Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Hej dziewczynki!! Mogę powiedzieć że Peletka i jej rodzinka są super :) Poszliśmy sobie na spacer a potem do Kawiarenki, bo na narty chyba jakoś nam się nie chciało :P Było baaardzo sympatycznie. Mam nadzieję że jeszcze się uda nam spotkać w tym tygodniu :) A u nas bieda, bo dziadek wczoraj trafił wieczorem znów do szpitala :( :( :( Na całe szczęście dziś okazało się że to tylko podrażnienie trzustki, więc za kilka dni wyjdzie do domu... Nie bardzo wiedzieliśmy co mamy robić- wracać, poczekać... Mama dziś rano poszła skoro świt do kościoła, a wracająć natknęła się na naszego popieprzonego gazdę :( powiedziała mu płacząc, że nie wie czy będziemy mogli zostać do końca, bo jeszcze nie wiadomo co z dziadkiem... a ten dupek na nią skoczył, że ona teraz nie może zmieniać, że mieliśmy być cały następny tydzień, że on ma na utrzymaniu 2 dzieci i 2 zięciów i takie tam... a 5 minut później zadzonił że mamy się natychmiast (!!!) wyprowadzić, bo on już znalazł nowych gości na nasze miejsce .... Dosłownie szkoda słów... Dzidek ma się już lepiej, więc zostajemy, ale nie tu... Wystawię mu w necie niezłą laurkę po powrocie... Wkurzał nas od początku, wszystko tu jest dodatkowo płatne- np. jak chcesz zrobić kawę to za użycie ekspresu musisz załacić 2 pln... Stoi stół z piłkarzykami - gra 1 PLN itd... Mówię wam nigdy tu nie przyjeżdzajcie- to zwie się Cichy kącik w Bukowinie tatrzańskiej ... Na całe szczęście udało nam się znaleźć noclegi, też z wyżywieniem i do tego tańsze :) :) :) :) :) :) :) Dobra czas pakować samochód...
  2. Hejka :P Ja właśnie szykuję się na spotkanie z Peletką :) Idziemy na spacer, potem na narty- oczywiście Ci co nie będą musieli zostać z maluchami :P Mateisz z Wiką zapewne będą jak bałwany (cali w śniegu) po spacerze, bo w lesie ok 0,5m śniegu leży :) Takie spotkanie w realu to fajna sprawa :) Może latem wszystkie sie gdzieś spotkamy??? Najlepiej w centralnej Polsce jakiś ośrodek zarezerwować na weekend... Fajnie by było :) :) :) :) :) :) :) :) :)
  3. Hejka!!! Wróciliśmy właśnie ze stoku :P Peletka gdzie jesteś????? Cholerka nie chodziła mi dziś NK a tam miałam nr do Ciebie :( Teraz to już za późno by dzwonic- jutro rano to zrobię... Zorientowałam się że sobota już jutro.... Elunia pisałaś że Wiktoria \"Probuje się puszczać - co mnie przeraża\", przerażać to Cię dopiero będzie za 15 lat :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P A mój Ludwiś jest cicho i nie marudzi tylko jak gębą rusza :P jak marudzi to wystarczy dać ciasteczko Hippa i już cisza i spokój... Cynka, ale olej sojowy nie powinien uczulać- bo tam tylko śladowa ilość białka być może... a uczulają w 99.99% białka... ja np mam straszne uczulenie na soję, ale dodatek oleju sojowego mi nie szkodzi :)
  4. Oj nam lawiny raczej nie grożą bo jak wyżej to tylko na stoku :P :P :P :P :P :P :P A spacerki to owszem w lesie, ale nie w wysokogórskim :P :P :P :P :P Z sankami na Giewnont się nie wybieram :P :P :P :P :P A my dalej bezzębni :P ciekawe jak długo.... Ludwiś zakochał się w łóżeczku turystycznym, który służy nam za kojec :) Całymi dniami się w nim bawi... widzę że będę musiała mu taki kupić, bo ten jest pożyczony.... My po obżarswie odpoczywamy chwilkę i na stok... Peletka to jak z naszym spotkaniem???
  5. Hejka, ja oczywiście nie mam kiedy poczytac czy coś napisać... bo dzieje się tu dużo :) Mati jeżdzi rano z tatą i babcią, a ja w tym czasie spaceruję sobie po Tatrzańskim Parku Narodowym (chyba :P ) w okolcy Małego Cichego... Tam też jeździmy bo w Białce straszny tłok... a stoki podobne. Jedyne co mi trchę przeszkadza w spacerach to to że ciągle sypie śnieg... dobrze że mama folię na wózek, która całkiem dobrze spisuje się do sanek :) ... A co do sanek to kuiłam na allegro i kobieta miała mi wysłać tu do Bukowiny... ale wysłała na białystok :( Całe szczęście udało nam się kupić tu na miejscu (dokładnie w Rabce) a tamte mamy odesłać :P Peletka jak my się umawiamy??? Na narty czy spacer???? Jutro mają być śnieżyce, a rozpogodzenia dopiero w niedzielę po południu... Wszystko zależy od was :) my się dostosujemy :) Dobra wychodzimy za moment na stok, więc do wieczora :)
  6. Witajcie, my cały dzień bez netu dziś bo jakoś siec tu padła... Sniegu u nas nie brakuje- Peletka wielkie dzieki!!!!! My dziś cały ranek na spacerze w lesie z Ludwiczkiem (mama i moi pozostali panowie na nartach oczywiście) a po obiedzie zmiana- tzn mama z Lusiem w domu a my z matim i M na nartach- zastanawiam się skąd ten mój synuś ma tyle siły???? Śmiga jak zawodowiec- dziś taki fajny instruktor stwierdził, że on już może w zawodach brać udział i że czas zacząć go uczyć jazdu z kijkami... No i już dziś nauczył go używać nart Carvingowych a nie tylko pługiem jeżdzić :) :) :) Jeżdzi jak stary :) :) :) :) :) No a ja przekonałam się że nie wszystkie kremy na mróz, są dobre :( :( :( Bo Lusiek dziś po spacerze (4godz wszakże) ale przy +1stC ma tak czerwone poliki, że zastanawiam sie czy lekko ich nie odmroził :( :( :( :( :( choć mam nadzieję że do jutra mu zniknie... Dobra lecę spać bo rano nie wstanę, a chcę do Rabki do kumpeli podjechać skoro świt czyli o 10.00 :P :P :P :P :P
  7. Hejka, my z Matim dopiero co wróciliśmy ze stoku :P :P: P :P Wyciągi do 22 więc sobie pośmigaliśmy :P Teraz czas kąpac i spać chłopaków zagonić :P Peletka, mama jest ale ma połamane żebra to nie za bardzo może małego nosić, a bez cyca to noc byłaby straszna :P Napiszę zaraz resztę tylko Lusia wykąpię i spac położę...
  8. Peletka mieszkamu w Bukowinie, jeździmy w Białce :P :P :P Dziś wieczorem pojedziemy na stok w Małe Ciche (nie wiem jak to odmieniać :P )... Co do soboty to jak dla mnie ok :) Zizusia - dostalicie dobre leczenie, bo Klacid choć załatwia żyły, to jest baardzo dobyr... My zawsze dajemy jeszcze do domu Pulmicort i Berodual... Pulmicort nawet czasem na 8 tyg... Jk kaszel jest duży to warto może jeszcze trochę ponebulizować... ale jak nie dostaniesz na \" P\" czyli przewlekłe to on jest bardzo drogi... Życzę zdrówka i oby nigdy więcej ... Zapalenia ktrani lubią niestety powracać- jak pojawia się duszność to nebulizacja z Pulmicortu i bardzi zimne powietrze... zawsze pomaga i jest czas by do szpital pojechać... A co do diety tego półroczniak to ręce mi opadają!!! No i to palenie :( :( :( :( :( Biedne dzieci :( :( :(
  9. Peletka my tu pełne 2 tygodnie będziemy, więc nie ma strasznego pospiechu :P Myślę że chyba rano lepiej bo o 16.00 gazda daje obiad i ani minuty później :P :P :P :P Co do wózków to ja mam kolcrafta trójkołowego- uprzedzam oparcie siedziska się nie rozkłada, a całe siedzisko (jak fotelik samochodowy) się odchyla- do spania kiepskie!!! Przekłąda się łatwo ale z dzieckiem to dosyć ciężkawe będzie... Za to wygląda odjazdowo :P :P :P
  10. Peletka na kiedy się będziemy umawiać???? Daj znać, bo my w sumie nie mamy żadnych konkretnych planów... no może przez dwa najbliższe dni będziemy się aklimatyzować i ustalać sobie rytm dnia :P :P :P
  11. Miało być Klaudia oczywiście :P :P :P
  12. Kludia, myślę że lekarz bez problemu da mężowi zwolnienie. Oczywiście o ile jest normalny :P Może też dać zwolnienie tobie i mężowi na dziecko, ale myślę że 2 zwolnień to nie będzie mu się chciało wypisywać :P Na osobę bliską, inną niż dziecko przysługuje 14dni w roku zwolnienia.
  13. Wiem, ze WY już na wiosna czekacie... ale mnie ten śnieg raduje :) :) :) :) :) :) :) My teraz lecimy na słoiczkach i próbujemy kaszkę 8 zbóż, bo ona ma mało ryżu (a wygląda, ze Lusiek żle na niego reaguje)...
  14. Witojcie z Podhala :P :P :P :P :P :P :P :P Peletka, faktycznie zapowiadają opady śniegu???? SUUUUPER!!!! Dziś pogoda niesamowita +9 stC :) Wczoraj jak jechaliśmy na wysokości Krakowa było 16stC :P :P My oczywiście wyjechaliśmy z kilkugodzinnym poślizgiem :P tzn o 5.30 :P Bo stwierdziliśmy że trzeba chwilkę posoać :P Trasa długa bo prawie 650km... ale dzieciaki super to zniosły :) Zrobiliśmy tylko 2 5 minutowe rzerwy na tankowanie i siku i po 8,5 godzinach byliśmy na miejscu... Pewnie gdyby nie Zakopianka zatłoczona to bylibyśmy z godzinę wcześniej... Chata fajna tylko gazda cholernie zasadniczy :P ale spoko... żarcie ok, no i tylko na śnieg czekamy :( Chłopcy dziś pojeżdzili sobie kilka godzin a ja z mamą i Ludwiczkiem pospacerowałam... Było super!!!! Widzę że jak mnie nie ma to faktycznie to jaoś lużniej :P :P :P :P Co do normalnego jedzenia- to ja nie mam nic przeciwko o ile jest bez soli, vegety, kostek rosołowych i takich tam... Całkiem niezłe rozwiązanie to gotować bez soli, odlac dziecku porcję a sobie doprawić... A z drugiej strony ugotować coś w dwóch garnkach to też nie problem... My tak robimy... Mateuszkowi to chyba ze 2 lata oddzielnie gotowałam... Najważniejsze by razem do stołu zasiadać... wtedy wszystko dzieciom smakuje :) :) :) :)
  15. Sorrki, ale ja szaleję z przygotowaniami do wyjazdu :P Dziś w nocy ok 1.00 ruszamy w drogę... nocą by dzieci smacznie spały i nie marudziły... Ponoć w dom gdzie mamy mieszkać jest net bezprzewodowy, więc się odezwę... No i Peletka zadzwonię do Ciebie to się umówimy:) :) :) :)
  16. A co do Mojej prababci to niezniszczalne przedwojenne geny :P :P :P Ale charrracterek też niekiepski :P :P :P :P :P :P :P
  17. Pyucha teraz nie zaleca się nadmiernej fluoryzacji dlatego że mamy fluoru duzo w przyrodzie... ten żel, czy krople nie działa przez dziąsła na zabki tylko wchłania się z przewodu pokarmowego i wydzielany jest ze śliną.... Z uwagi na duże ryzyko fluorozy, teraz poleca się higienę jamy ustnej, bez użycia fluoru do końca 1 roku życia (niektórzy mówią że 2r.ż.)... + ew. lakierowanie ząbków (działa miejscowo na szlkiwo) co 5-8 miesięcy... powyżej 2 r.ż. co 3-4miesiące... A ja zamiast się pakować siedzę przed kompem :P a raczej idę spać... jutro bedę szaleć i się martwić czy wszystko mamy :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
  18. Kurczę Ludwiś ma już strasznie długie włosy a nie mam czasu do fryzjerki zajść... chyba sama spróbuję go podstrzyc... ciekawe czy wyjdzie... jejku czeka mnie pakowanie... musimy zabrać 100 tysięcy rzeczy... dobrze że auto duże to się zmieścimy :P :P :P
  19. Kareczka ja kupowałam Sinlac w Auchan... Moja prababcia ma 97lat, ale mysli że 94 :P :P :P Obraziła się ostatnio jak na dzień babci któreś z wnucząt życzyło jej 100lat!!! :P :P :P :P :P :P :P Wszystkie jej córki (szt4) też zyją i mają się dobrze :) :) :) A co do owsianki to ja osobiście nigdy nie gotowałam :P :P :P ale ja ogólnie mało gotuję :P :P :P Właśnie zrobiłam nasza ulubioną zupę :) mojego pomysłu... Zapewne ktoś juz kiedyś to wymyślił... ale my uznajemy że to mój własny pomysł :P Zupa, tania, szybka, pyszna i ... wysokoenergetyczna :P skład prosty: Wędzone żeberka, marchewka (dużo), ziemniaki i podsmażona cebula dodana na sam koniec... czasem jeszcze wkładka mięsna w postaci frankfurterek... no i przyprawy- typu sól i pieprz...Pychotka!!!! Polecam
  20. Cyna to powiedz teściowej że antybiotyk doustnie to 5 dni a i owszem ale MINIMUM!!!!! Poza Sumamedem który 3 dni :P Poza tym nie ma maxymalnej długości, bo są choroby gdzie profilaktycznie przez 6 miesięcy i dłużej się daje :P :P :P Co do mięska to zależy czy dziecko je już wywar mięsny czy nie... Jak nie to ugotować i albo zmielić i na porcje , albo tylko podzielić na porcje (o ile jeszcze mielicie zupki- to później można zmielić... Jak dziecko je wywar mięsny to można surowe pomrozić i dodawać do zupki... Płatki owsiane gotuje się do miękkości- z reguły na opakowaniu pisze ile- błyskawiczne to pewnie 2-3minuty, zwykłe ok8-10 ??? ale nie jestem pewna :P :P :P U nas SUPER!!! Dziadek już w domu, czuje się dobrze :) :) :) :) :) :) a bałam się że go wykończę tą operacją :P :P :P Będzie jeszcze długo i szczęśliwoe żyć :) :) :) :) Smiałam się że musi, bo przecież jeszcze jego teściowa ( a pra-prababcia moich chłopców) żyje :) :) :) :) :) :) Lusiek chyba wziął się za żabkowanie, bo coś marudny... ale za to wcina za dwóch po rota :P :P :P
  21. Cynka, sorrki że dopiero teraz ale kładłam chłopców spać... Na razie daj antybiotyk i jak możesz pokaż małą jutro lekarzowi...
  22. Cyna na tą nadżerkę na sromie proponuję zrobic okład z ryvanolu- nasączyć watkę byl płatek kosmetyczny i przyłożyć na kilka godzin najlepiej... żeby się nie nadkaziło... Srom możesz posmarować też Clotrimazolem... Co do wysypki to wygląda na Trzydniówkę... Tym bardzej że temp spadła... jeśli srom będzie dalej spuchnięty to może warto do Ginekologa dziecięcego się udac... na pewno jakiś przyjmie bez czekania :) Gdybym mogła macnąć węzły, wątrobę i spojrzeć w migdałki łatwiej byłoby mi powiedzieć że to nie monomukleoza ... a tak to myślę że warto się jeszcze lekarzowi pokazać...
  23. Cyna a jak wygląda ta wysypka??? jeśli jest czerwona i drobnogrudkowa to zapewne trzydniówka :P A wargi sromowe to może być od antybiotyku... Drugie podejrzenie- to o ile jest zapalenie gardła i powiększone węzły chłonne i migdałki to może być mononukleoza (zwykła wirusowa choroba) w której po podaniu Amoksycyliky pojawia się wysypka- zawsze ... A jak z temperaturą bo niedoczytałam ???? Jak przeszła a pojawiła się wysypka to obstawiałabym trzydniówkę (czasem gorączka trwa 4 a nawet 5 dni)
  24. Acidolac możesz dawać bezpośrednio do buzi, po troszku- to saszetki z bardzo smacznym proszkiem :) Ludwisiowi tak na sucho bardzo smakuje :)
×