Karola_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karola_78
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
STELKA!!!! GRATULACJE!!!!! TY SPRYCIARO!!!!! Sorrki, że się nie odzywam, ale wczoraj do 15.30 byłam w robocie, a jak wróciłam to Ludwiś miała 39stC :( Niestety, jak widać to nie koniec chorób jeszcze... :( Ponieważ nie ma kataru, nie kaszle, a za to 2x zwymiotował, marudził, i nie chciał za żadne skarby spać na leżąco- doszłam do wniosku, że to ciąg dalszy ucha :( :( :( Nic nie ciekłe, więc widać perforacja się zamknęła :( No i spakowałam torbę, małego pod pachę i do szpitala... byłam nawet gotowa zostac na te kilka dni... Na całe szczęście laryngolog potwierdziła że to ostre zapaleie ucha i że na razie warto spróbować w domu przeleczyć antybiotykiem :) No ale niestety następnym razem to już antybiotyk z grubej rury dożylny będzie.... Jak wróciliśmy to mały dobijał w porywach do 40stC :( Teraz lecimy na lekach p/bólowych na zmianę paracetamol i ibuprofen tak że mały w miarę nie cierpi.... najgorsze że mąż za chwilę jedzie do pracy i zostaję z dwójką :( sama Cynka drugi poród jest 1000razy łatwiejszy, bo już przetarte szlaki :) Więc może nie będzie tak żle, a cc to duży bardzo zabieg i choć nie widać blizny za bardzo, to mimo wszystko masz wszystkie mięśnie i powięzie przecięte.... no i zrosty się robią po cięciu... A ja wam powiem, że jak ktoś kocha małe dzieci, to jak już pierworodny robi się samodzielny i pyskaty to znów bardzo chce się tekiego kochanego bezbronnego brzdąca utulić w ramionach :) :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobra idę spać, bo o 6.00 muszę wstać do roboty :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elunia a czy mała sama staje i próbuje chodzić???? czy tylko jak ją podtrzymujesz to tak stawia???? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magmal powiem tak- nocny kaszel to najczęściej albo refluks, albo mykoplazma, albo krzysiec albo... za późno podane leki wykrztuśne.... Idź do lekarza niech zobaczy małą... Może też być to efekt katarku i zbyt suchego powietrza w pokoju A teraz coś na :) :) :) -Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę! - Ale tato... sam potrafie znaleść sobie dziewczynę... kto to jest? - To córka Kulczyka! - Suuuper! Trzeba było tak od razu! Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę: - Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki! - Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki... - Ależ to wiceprezes Orlenu!... - Cudownie! To zmienia postać rzeczy! Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu : - Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie. - No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę. - Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka! - Ooo! Chyba, że tak! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa centylami wzrostu i wagi się nie martw, bo pomiary długości są bardzo niemiarodajne w tym wieku. Mały przybiera, rozwija się ładnie, więc głowa do góry. 44cm to niezbyt dużo, bo jakiś 10centyl, ale o ile przyrasta, ciemiączko nie jest w pełni zarośnięte to zapewne nic się złego nie będzie działo -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sysunia, faktycznie mały :P :P :P Żurkowa, ja mało kiedy coś przynoszę, bo już się uodporniłam chyba, ale początki na pediatrii były cięzkie- przez pierwsze 8 miesięcy 6x zapalenie atypowe płuc :( :( I tylko raz byłam na zwolnieniu, bo szefowa groziła że mnie wyrzuci z roboty :( :( :( Teraz już lepiej... Najgorsze są Rotavirusy, ale po 10 razach człowiek sie uodparnia... Dlatego jakoś już łagodnie przechodzę :P Poprzednio to już tylko w brzuchu się przelewało i miałam mdłości.. ale teraz miałam długa przerwę- jakiś rok od poprzednich rota, więc trochę pomęczy :P Na całe szczęście nie przekazuję tego domownikom :) :) :) Grunt to higiena... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Akinom, co do chemii to nie wiadomo, bo czekają na badanie histopatologiczne tego guza... wygląda że to niestety uwarunkowany genetycznie guz, więc zapewne coś dostanie... dzieci ponoć lepiej znoszą, bo u dzieci guzy mają całkiem inny charakter histologiczny niż u dorosłych, więc też inne leki... Bądźmy dobrej mysli :) Wiecie jak miło zobaczyć matkę Malutkiej uśmiechniętą :) :) :) :) :) :) Dosłownie serce się raduje!!!! Żurkowa, kochana poczekaj z tym odstawianiem glutenu :P on rzadko daje zmiany skórne... Za to jajo możesz na 2-4tyg wykluczyć. A jakie mięso dajesz???? Bo zalecany dla alergików jest indyk, wieprzowina i królik. A głowę Nikuś ma sliczną, kształtną i właściwej wielkości :) :) :) :) :) Siatki centylowe masz w Książeczce zdrowia. Dobrze by pomiar zrobił lekarz, bo mierzy się to co wystake najbardziej a nie jak kapelusz :P :P :P Kochana nie szukaj dziury w całym , bo oszalejesz :P :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka wynik spoko- jak rozumiem to był kał na resztki pokarmowe :P Co do glutenu i jajka nie ma co się spieszyć. Alergikom do niedawna zalecało sie poczekac do 1 urodzin, teraz ew 10mż. Zapomniałam wam z tego wszystkiego napisać, że ta moja Halinka- z guzem jest po operacji i ma sie całkiem dobrze :) :) :) :) :) :) Na całe szczęście nie ma jak na razie przerzutów, usunięto guż wraz z lewym płatem wątroby (bo stamtąd się wywodził najprawdopodobniej). Guz ważył- UWAGA 700g!!!! a dziecko przed zabiegiem 4,5kg!!! Teraz malutka dochodzi do siebie po 4.5 godzinnej operacji :) :) :) :) :) :) :) :) Ok ja się mam nieżle :P Jakoś się chyba zatrzymało :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do fotelików to Ludwiś od września jeżdzi w takim 0-18kg :P :P :P Ale dzieci do roku nie powinny jeździć przodem do kierunku jazdy, z uwagi na to że mają za słabe mięśnie karku i w przypadku gwałtownego hamowania grozi to im bardzo ciężkim urazem kręgosłupa szyjnego!!!!! Ostatnie badania dowodzą, że nawet do 6 roku życia dzieci powinny jeździć tyłem do kierunku jazdy!!!! Z Matim przetrzymaliśmy go ile się dało w małym foteliku, by przesiąść się do takiego do 2,5-50kg http://www.amazon.com/Cosco-Summit-High-Back-Booster/dp/B00125W6UE/ref=sr_1_1?ie=UTF8&s=baby-products&qid=1232650595&sr=1-1 -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja dziś też chyba nie pośpię, bo wygląda na to że złapałam Rotavirusa z Oddziału :( :( :( A niby przed i po każdym dotknięciu pacjenta myję i dezynfekuję ręce i stetoskop :( :( :( Na razie mnie czyści dołem, ale coraz bardziej mnie mdli :( :( :( Rozmawiałam dziś ze stomatologiem u nas w szpitalu i ona mówiła, że coraz rzadziej zaleca się Zymafluor... Z uwagi na fluorozę... dzieci dostają fluor we wszystkim, bo nawozy sztuczne zawierają go dużo, do tego pasty, więc ogólnie wystarczy tylko dbanie o higienę jamy ustnej... Ogólnie do roku to pasta bez fluoru, lub woda tylko, ew pasta ale w minimalnych ilościach. Mówiła że nie ma dolnej granicy do lakierowania zębów, ale nie ma potrzeby wcZeśniej niz jak 8 zębów się pojawi. I jak nic się nie dzieje to raz na 5-7miesięcy u takiego malca, a później 1xna 3-4miesiące. No i nie pamiętam reszty pytań... aaa Nutramigen... Troszke to dziwne, ale wszystko możliwe, proponuję tormentiol i Clotrimazol na pupcię, a do bużki Dicoflor.... Nutramigen jest już dostępny w postaci N1 i N2, Nutramigen2 jest dużo smaczniejszy, mniej gorzki... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Móżgiem to ja nie jestem :P ale pediatrzy w przeciwieństwie do stomatologów zalecają lakierowanie a nie podaż doustną Zymafluoru :P ... on może niekorzystnie wpływac na organizm, kości i łatwo go przedawkować (chodzi głównie o kumulację pierwiastka w organizmie)... zaś lakierowanie w dobrym gabinecie kilku zebów jest mniej niebezpieczne... Ryzyko połknięcia lakieru ... o tym nie pomyślałam..; ale jest chyba małe, bo przynajmniej moja stomatolog, nakłada minimalną ilość na pędzelek i \"maluje\" ząbki.... wiem że w tym gabinecie lakierują jak już wyrżnie się 6-8 ząbków więc u takich maluchów jak nasze... Może się coś w zaleceniach zmieniło przez te kilka lat (odkąd Mati był mały), ale na bank postawa lekarzy pediatrów przynajmniej na Podlasiu jest taka, ze nie wypisują Zymafluoru zbyt chętnie... a on jest na receptę... Jutro poszukam ostanich doniesień, i zadzwonię do Pedodontów bo dziś już idę spać- łazienka wysuszona, woda zakręcona, można się kłaść :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co ze Stelką??? Czyżby czekała z testem do jutra??? a może świętuje ??? :P :P :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa wszystkie płyny, mleko, woda w zupce (ok 50% objętości) itd. Niki nie wygląda na odwodnionego, więc się nie przejmuj :) Dorosły też powinien ze 3 litry teoretycznie wypijac :P :P :P :P A nam właśnie trzasneła rura doprowadzająca wode do spłuczki i do zmywarki :( cały kibel pływa... mam nadzieję ze tylko nasz, a nie wszystkich sasiadów w naszym pionie :P Bo mieszkamy na IX piętrze... Dziewczynki, czy ktoś potrafi uaktualnić tabelkę z NK.. bo ja mam troche mamus, które nie bardzo potrafię przypisać do Nicków :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zurkowa, a ja się zastanawiam czy to nie kwestia urody??? Na tych zdjęciach nie bardzo wiadć, ale nie wygląda to żle- no i nie bardzo widzę różnicę między jednym a drugim oczkiem. Zresztą byłaś niedawno u okulisty- jakby coś było nie tak to by zauważył... Powiedz o tym jutro lekarzowi przy szcepieniu niech spojrzy "na Żywo" A co do alergi to może być na wszystko :( dobrze to nam- bo ja jestem uczulona na same dziwne rzeczy... np piasek w piaskownicach (a raczej zanieczyszczenia miejskie)- ulepię 3 babki z Mateuszem i cała skóra mi z rąk schodzi :( :( :( Dobra ide spac, bo inaczej mąż mnie do sprzątania jeszcze zagoni... On sprząta a ja miałam iść spac :P :P :P a siedzę przed kompem :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peletka odczep się, z tym parasolem :P :P :P :P Jak ja przyjadę ma byc dużo sniegu i jakieś -5stC :P :P :P :P :P :P Inaczej być nie może :P :P :P :P Na razie to jestem załamana, bo nie wiem czy moja mama będzie się na tyle dobrze czuć by pojechać, a jak mamy sami jechać to lipa :( smutno, no i cały urlop oddzielnie... Jedyne co to na ski-passie byśmy zaoszczędzili :P :P :P Mam nadzieję, że Mati to jeszcze pod bramkami będzie przechodził tak jak rok temu :P :P :P :P Na razie mama mówi że pojedzie, nawet jeśli na nartach nie będzie jeżdzić, bo tak ułożyła sobie sesję (pracuje na Polibudzie) by wszystkich studentów przeegzaminować wcześniej i wziąć spokojnie urlop... Studentom też zapowiedziała że mają się nauczyć na egzamin, bo nie będzie poprawki :P no chyba że w Bukowinie lub w Białce :) :) :) :) :) A my po księdzu, było miło :P Standardowe pytanie o imię :P Ja odpaliłam że Ludwik to stare imię, a że zapomniane to trudno :P Nam się podoba i tyle :P No i drugie pytanie - o imię psa.... i tu wpadka-nasz pies zwie się Szakti... ksiądz zapytał oczywiście co to znaczy ??? Ja na to że przy księdzu nie wypada mi mówić... no ale ponieważ spojrzał na mnie tak jakby to było jakieś przekleństwo, więc powiedziałam że Shakti to Hinduska Boska Energia, żona Shivy :P :P :P :P :P :P :P :P :P no i ...kopara opadła... Zapewne zanotuje to w swoim kajeciku... i bedziemy wyklęci :P :P :P. Dobrze że choć o imie kota nie spytał bo ten mój wrednosol zwie się Fakuś (a raczej chyba Fuck'uś :P ) Żurkowa spojrzę na NK na Twego oczka... To zapewne nie nerki, bo obrzęki byłyby na nóżkach, powiekach itd... Co do kaszek- to myslę że możesz przedobrzyć z kaloriami jak dasz 3xkaszkę... Potem będziesz odchudzać małego... Policz ile kalorii Ci wychodzi na dobę z tymi kaszkami, a ja jutro wynajdę wzór zapotrzebowania kalorycznego niemowląt to policzę :) A właśnie- kiedyś ktoś pytał ile płynów dziecko powinno wypijać... miałam wkleić wzór do obliczeń, ale mi nie chodziło kafe i zapomniałam... Liczy się tak: 100ml wody/kg - pierwsze 10 kg + 50ml/kg - 11-15kg + 20ml/kg każdy następny Czyli jak dziecko waży 9 kg to 9kg00ml=900ml/dzień Jak waży 13kg to 100mlx10 kg + 50mlx3 kg= 1150ml Jak 17 kg to 100mlx10 kg + 50mlx5 kg+ 20x2 kg= 1290ml Mam nadzieję że nie pomyliłam się w dodawaniu :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eee, a ja myślałam, że pytań było Żurkowa dużo więcej :P :P :P My po księdzu już :) Duży pokój srzatnięty, ale a to do sypialni wejść trudno :( Muszę za chwilę wziąć się za to... Złożyłyście życzenia babciom??? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No Żurkowa ale seria pytań :P :) :) :) Po pierwsze dziecka nie można szczepić tylko jak ma powazną infekcję- z temp powyżej 38.5C lub innymi oznakamo świadczącymi o złym stanie zdrowia... Oczy podpuchnięte- albo alergia, albo stan zapalny... On miał kiedyś płukane kanaliki łzowe...czy wtedy mu się ropiły oczka??? A teraz??? Co do pomidorów- to jest to bardzo silny alergen- więc bym się wstrzymała... Te sklepowe to w ogóle odpadaja teraz... Co do Kus-kusa to szczerze nie wiem, ale o ile jest dobrej jakości to chyba tak :) Muszę cofnąć bo nie pamiętam czy były jeszcze jakieś pytania :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kaludia to na razie główne posiłki typu zupka czy obiadek dawaj jej zmiksowane, tak by mała chetnie jadła. A gryźć i przełykać mniej rozdrobnione rzeczy ucz ją przekąskami- typu banan, ciasteczko, bułeczka. Tylko spokojnie i cierpliwie... Jeśli się nie nauczy przez najbliższe 2 miesiące to chyba trzeba będzie pójść do laryngologa by zobaczył jak wygląda gardło i przełyk -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia a jak reagujesz na to jej dławienie... rezygnujesz z dalszego karmienia czy próbujesz dalej???? Bo warto próbować... Mój taż często ma odruch wymiotny, ale jakoś sobie radzi.. czasem jak zerwie go ze 3 razy i mam wrażenie zę za chwilę zwróci to dmuchm mu w twarz... wtedy odruchowo połyka. Ludwiś nauczył się na chrupkach i bananie... Najważniejsze to nie spuszczać dziecka z oczu jak je, a wtedy nawt jak się zaklei to mu pomożesz... Stelka trzymam kciuki!!!! Ortopedzi radzą by nie prowadzać dzieci, dopuki same nie chodzą, z uwagi na stawy biodrowe i kolanowe... mięśnie często są jeszcze za słabe, by prawidłowo ustawiać nóżki... Dobra, zjadłam śniadanie, poczytałam was i lecę sprzatać :( ale za to mąż załatwił sobie zastępstwo :P :P :P :P Więc mam szansę ogarnąć chatę :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A mnie uczono, że zmiana klimaty hartuje :) :) :) Ja tam się nie boję. Nogdy mi Mati w górach nie zachorował, choć po 12 godzin był na mrozie :P (6 rano i 6 wieczorem) Ostatnio do 22.00 z nami jeździł i najeżdzić się nie mógł. Co do miejsc do jazy na sankach to gdzieniegdzie są małe zbocza saneczkowe, ale niedużo tego. Jak ja chcę coś zrobić, to wkładam małego w huśtawkę, skoczek, Bujaczek.... Albo daję bułę i wiem że będzie ię nią zajmował :P :P :P Ale i tak latam co minutę i sprawdzam co robi... Musisz się uzbroić w cierpliwość i czekać aż mały wyrośnie... Na miejscu trzyma go też koszyk pełnen zabawek, klocków, pilotów do TV :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka ale mi sie wydaje że chleb kupowany jest właśnie bez mąki i jajek... Mój Ludwiś jak dostanie bułkę to też mam z godzinę spokoju. On ślicznie nauczył się memłać (bo nie gryźć bo nie ma ząbków :P ) i połykać już, więc czasem dostaje bułkę, ciasteczko, piętkę od chleba... czy ostatnio makaron Co do braku kupy to nie wiem czy to po zmianie mleka... poczekaj ze 2 dni a sie okaże. jak brzuch nie boli to się nie przejmuj... A w ogóle to chciałam napisać już dawno, że zauważyłam jak bardzo zmienia się podejście do żywienia przy drugim dziecku... mam tak liberalne podejście do diety małego że aż mnie to przeraża... On w ogóle ta bardzo mało je - poza piersią w nocy to zjada słoiczek owoców- 120-130g i zupki jakieś 130-150ml... Czasem jakąś kaszkę, troszkę ziemniaczków, makaronu, czy kilka chrupek czy jabłko tarkowane... muszę chyba więcej go karmić :P :P :P No ale za to chętnie pije- wode i herbatkę malinową z dziką różą z Hippa... A pije ze smoczka, bo w kubeczki mi się nie bardzo chce na razie bawić... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Błona zrasta się bez uszczerbku na słuchu. Kiedyś robiono badania które wykazały że mniejszą utratę słuchu miały dzieci po wielokrotnej paracentezie (nacinanie błony bebenkowej przy wysięku) niż dzieci z długotrwałym wysiękiem... Mam nadzieję że tak jest naprawdę, choć chyba nie zalezy mi na tym by Ludwik grał na skrzypcach :P :P :P Jakoś tzrymam się na nogach... co gorsza musze dziś posprzątać chatę, bo jutro ksiądz po kolędzie chodzi u nas :( właśnie się zapowiedział przez ministrantów... a mój mąż juto cały dzień pracuje :( :( :( :( Żurkowa pytałaś chyba jakiś czas temu o gluten- możesz dawać ine rzeczy nie tylko kaszę manną- np bułeczki, chleb, makaron o ile Nikuś poradzi sobie z gryzieniem i przełykaniem. Mój Ludwiczek wcina makaron aż miło... wczoraj dałam mu takie grube rureczki spagetti i miałam ubaw przez pół godziny :P Brał makaron i odgryzał po kawałku, mlaskał, ciamkał, delektował się i pomrukiwał z zadowolenia :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gusika, Mati zaczął jeżdzić na nartach jak miał 2,5roku. Wtedy głównie miedzy maszymi nogami, ale pod koniec wyjazdu zjeżdzał z oślich łączek, hamował, skręcał... Rok później (3,5 roku) wzieliśmy mu instruktora (polecam wszystkim Pana Harrego w Białce Tatrzańskiej :P ) i już pod koniec pierwszej lekcji sam wjeżdzał orczykiem i sam wypinał się na górze :) Po drugiej zjeżdzał z Bani, a po trzeciej lekcji sam zjeżdzał z Kotelnicy :P :P :P A rok temu jak miała 4,5 roku to ja za nim nie nadążałam- jeżdził w takim tempie z Kotelnicy, bez ani jednego postoju, że ani ja anim moja mama nie dawaliśmy rady :P :P :P No ale ja byłam wtedy w połowie ciąży :P W tym roku będę się z nim ścigać :) :) :) :) :) :) Ludwiś czuje się chyba całkiem dobrze, ja za to zdycham... byłam przed chwilą z dwójką na Judo (niestety nie miałam z kim małego zostawić :( ) teraz musze ugotować objad.. potem położyć spać obu i pewnie sama padnę z nimi... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, Ludwiczkowi życzenia zdrowia to by się przedały :( :( :( Wczoraj jak o 20.00 zaczął płakać, a raczej drzeć się to skończył o 6.00... jak mu sperforowało ucho :( :( :( (czyli pękła błona bębenkowa :( ) Nic nie pomagało- leki p/bólowe, cyc, kołysanie :( spał tylko po 2-3 minutki i na ręku jak się z nim chodziło.... On rano zasnął a ja do pracy musiałam się już szykować... Dziś nie wiem jak się nazywam :( Ale lepiej że trzasnęło, to małeo już nie boli... cieknie cały czas z ucha, ale na szczęście wysięk jest czysty. Ponieważ tym razem trzasnęło prawe (a ostatnio było lewe) ucho na razie jesteśmy bez antybiotyku... Co do długości to jak mierze małego tak jak w przychodni najczęściej się mierzy- centymetrem od główki do piętki, to Ludwik ma 88cm :P Ubranka to na 2 latka czyli 86-92cm... Jest jeszcze matoda na tzw desce i tu wychodzi zawsze mniej (dziecko kładzie się by główką dotykało pionowej deski, a drugą dociska się do stópek (kolanka wyprostowane). Dlatego jak dzieci zaczynają stać i chodzic i zmierzy się je na stojąco to wychodzi że się skurczyły... A my z mężem to średnia krajowa- 166 i 172cm, a Ludwik chyba po dziadkach i pradziadkach idzie :P :P :P On nawet głowę ma powyżej 97c... stopę też dużą już ma... a kupiłam mu na wiosne takie śliczne buciki Ecco :( :( :( No i on do długich to może tak ale do chudych to nie nalezy :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa chodziki fajne, ale zajmują sporo miejsca... jak coś to ja osobiście proponuję kupić taki co się zmienia w coś do jeżdżenia, bo dzieci to lubią :P Gusika a jedziecie większym gronem ??? Tak żeby ktoś z maluchem został czy będziecie jeżdzić na zmianę????