Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Cisza.... My jakoś przetrwaliśmy noc, choć koło 2.30 było juz gorąco... Ale na szczęście kolejna nebulizacja ze sterydu pomogła i przetrwaliśmy noc. Dziś mały jeszcze ma szczekający kaszel ale wyraźnie czuje się dobrze. Na szczęście bez antybiotyku się obędzie :P Ja wybitnie nie lubię antybiotyków jak widać :P :P :P :P :P :P :P :P Życzę wszystkim tak pięknej i słonecznej niedzieli jak u nas :P Szkoda, że my zamknięci w domu :( :( :( :( No i do tego mąż za chwilę idzie do pracy, więc zostajemy sami :( :( :( :( Coś musimy wymyśleć, by miło spędzić ten dzień :)
  2. Ja też chętnie go kupię :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
  3. Jak byłam we Włoszech to widziałam specjanle bardzo lekkie styropianowe kaski dla dzieci raczkujących i uczących się chodzić :P :P :P
  4. Szczęśliwa, masz rację :P :P :P :P :P :P :P Miało być Iskierko :P :P :P Oj bo takie to podobne- tu Szczęśliwa, Tam Nadzieja i do tego Iskrzy :P :P :P :P
  5. Szczęśliwa, spokojnie najczęściej krzywicy nie widać, do czasu gdy pojawią się objawy :P :P :P :P To że maluch ma trochę płaską głowę to nie szkodzi, trochę się wyrówna teraz, reszta jak będzie starszy, o ile nie będzie za szybko wstawał to nogi koślawe być nie powinny, te żeberka wywinięte to ma co drugie dziecko.. Co do oczek, to jak ucieka warto pójść do okulisty, czasem powodem jest wada wzroku, którą można zlikwidować o ile wcześnie zacznie się leczyć- okularkami. Nie pamiętam której z Majówek synka ostatnio oglądałam na fotkach na NK i jakoś rzuciło mi się w oczy że lekko zezuje.... jak odszukam tego przystojniaczka to wyślę wiadomość na NK- mam nadzieję że nie będziecie miały mi tego za złe :P :P :P :P Zresztą czasem warto na zdjęcia popatrzeć, bo w realu nie widać niektórych rzeczy u swoich bliskich... Ja np dopiero na zdjęciach widzę jaki Ludwiś jest \"puszysty\" :P :P :P :P
  6. No właśnie, jak szybko rośnie, to 2 kropelki to było mało... teraz tempo wzrostu jest już mniejsze więc 2 krople powinny wystarczyć. Obj krzywicy to m.in. spłaszczenie potylicy, powolne zarastanie ciemienia, ogniska rozmiękania czaszki (głównie potylicy), nadmierna potliwośc, wywijanie się żeber, opóźnione ząbkowanie... Powinnaś pokazać małego lekarzowi i zapytać co proponuje... U nas dziś smutno, bo Lusiek kaszle brzydko- krtaniowo :( :( :( przerabialiśmy z Mateuszem 14razy podgłośniowe zapalenia krtani i nocne jazdy z duszącym się dzieckiem do szpitala, więc teraz aż boję się myśleć jak będzie wyglądała noc... Na razie zrobiliśmy małemu nebulizację ze sterydu, dałam czary mary p/grypowe.... i czekamy.... Poza tym to Ludwiczek czuje się świetnie.. siedzi sobie na swoim kocycu i bawi się na całego. A ja przed chwilą jeżdziłam do Auchan po zabawki na święta... Mati zażyczył sobie Martian Mater Fabryka kosmitów... W Smyku 115pln, na Allegro 85-95pln +15pln za wysyłkę... a w Auchan- 69pln :P :P :P :P Dosłownie mnie zatkało!!! Kupiłam więc i jestem bardzo z tego zadowolona... Kupiłam też Piranie Atakują, bo mały jęczy już od roku o to... Ludwisiowi nie wiem jeszcze co kupić, bo on ma chyba wszystkie zabawki z FP jakie sa na rynku :P z tym że mówiące po angielsku... może więc kupię mu coś mówiącego po polsku... On poza klockami sensorycznymi uwielbia gryźć ludziki i zwierzątka z serii Little people FP. Ale nie kupię mu ich bo ma po Mateuszku całe wielkie pudło...
  7. Zizusia, mały nie poiwien nic złapać, bo w końcu dopiero co zwalczył to świństwo... Niestety Ty jesteś bardzo narażona... :( Weż Dicoflor i to potrójną dawkę i unikaj kontaktu z mężem. Jak możesz to spirytusem przecieraj klamki (szczególnie w łazience) i przycisk w spłuczce, kurki w baterii łazienkowej, myj często chlorem sedes itd... Poproś też męża by po wyjściu z wc zdezynfekował spirytusem ręce... To trochę ograniczy rozprzestrzenianie się wirusa...
  8. Co do kosmetyków, to ja niestety do tych uczulonych na wszystko należę :( Pod oczy to już masakra, po każdym wysypka i obrzęk :( Oststnio ściągałam Neutrogene z miedzią pod oczy była spoko, a teraz używam Clinique i jestem zachwycona... Wiem że u nas są drogie ale mi tatuś jak zwykle kupił :P :P :P :P Zresztą do demakijażu też nic lepszego nigdy nie miałam jak płyn dwufazowy z Lancome- super skóra natłuszczona po tym... A jak mi jakieś świństwo typu AZS wyjdzie to krem specjalny Emolium i luzik :) A ja miałam straszną noc... Ludwik ma zatkany nos, zbrzękniętą nieco krtań więc męczył się cała noc... dopiero nad ranem wpadłam że może dodatkowo mieć zgagę, bo tak mi się odginała na poduszce i co 3 minuty chciał cycya... dałam mu Maalox i się uspokoił... Szkoda że nie była w środku nocy taka przytomna by to wymyślić.. Teraz juz mąż pobiegł do apteki i kupił mu mase leków więc kurację czas zaczynac :P A Lusiek zaczyna robić śliczne Pa-pa i bić brawo :P Choć nie zawsze ręka na rękę trafia :P :P :P :P :P :P A moje wystąpienie iałam tydzień temu :P i poszło mi ponoć super :P :P :P
  9. Żurkowa, on ma z nią walczyć i o to chyba im chodzi :P :P :P :P :P :P A co do zatkanego noska, to u nas też zbrzęknięta śluzówka... To najprawdopodobniej Rhinovirusy... Trzeba nawilżać powietrze, robić inhalacje z pary wodnej, do noska Nasivin czy oksalin i poczekać cierpliwie :P Przejdzie za tydzień lub dwa.... Dobrze robią też spacery w chłodne dni, bo śluzówka się obkurcza na zimnie in łatwiej oddychać. Na noc też lepiej ciepło ubrać i uchylić okno by temp w pokoju była ok 16-17st...
  10. Ja tylko na sekundę bo lecę na posidzenie Podlaskiego Towarzystwa Pediatrycznego... I ząb to do pierwszych urodzin powinien wyjść więc mamy masę czasu :) Teraz dużo rzeczy jest ciekawszych (racxzkowanie, siadanie, zabawa)( niż mówienie, stąd może być przestój w deskusji :P :P :P Sinlac to bezmleczny posiłek, dobry i wartościowy, ale nie może zastępować mleka... teraz 3-4 posiłki mleczne być powinny... No i sinlac na wodzie a nie mleku... A ta rehabilitantka zdrowo pierdyknięta :( :( :( Co do metod badawczych to choć brutalnie wyglądają to nie robią krzywdy :P Nie wiem czy widziałyście jak się bada odruchy noworodków - to już całkiem jak horror wygląda :P :P :P :P :P
  11. Iskierka, ja karmię i zamierzam jeszcze tak jakieś 1,5roku ciągnąć... Pamiętam że Mati też mnie gryzł, ale dawałam mu znać że mnie to boli i w końcu przestał... Czasem w nocy mu się zdarzało no ale wtedy całkiem nieświadomie... Ja mam taki zapiernik w pracy, że powoli mam dosyć.... Dziś miałam jakieś 8 przyjęć, do tego już leżących pacjentów... o 12 już sama nie wiedziałam który pacjent jest mój, kogo zbadałam, komu zleciłam badania, a kto jeszcze głodny czeka :( :( :( :( :( W końcu się chyba połapałam, ale jak usiadłam do pisania obserwacji to było sporo po 15 :( :( :( Więc obserwacje zaległe jutro mnie czekają :( Sterta zaległej dokumentacji zalewa mi biurku :( Tak więc wygląda na to że czeka mnie w sobotę dodatkowy dzień pracy :( Chyba że jakieś elfy przylecą i zrobią wypisy za mnie :P :P :P :P :P :P :P :P Jutro chyba tyłka od kompa nie oderwę :( :( :( Ze śmiesznych rzeczy to dyrektorka szpitala kazała mi przygotować pisma o indywidualne rozliczenie leku dla metabolicznych pacjentów... oczywiście nie miałam kiedy, więc cały dzień nie odbierałam telefonów bo bałam się że mnie będzie ścigać :P :P :P No i w końcu mnie nie znalazła :P :P :P Jutro jej zaniosę :P :P I tak nic mi nie może za to zrobić :P :P :P
  12. gotujesz ryż, miksujesz, oddzielnie gotujesz lub prażysz jabłko obrane i mieszasz :) :) :) A ja ledwo dycham po pracy :( :( :( Miałam taki młyn, że nie wiem jak się nazywam...
  13. Uciekło mi i przed ryżem :P Będzie dobrze!!! Miłej nocki!!!!
  14. Zrób mu marchwiankę ryż jutro. to działa zapierająco.... Będzie dobrze!!!! Jak pije i nie wymiotuje to może nie będzie potrzebny szpital!!!
  15. Zizusia, to niestety urok wirusa :( :( :( :( :( :( :( Spokojnie- spróbuj Smectę, Dicoflor i duuuuzą dawkę spokoju!!!!! Możesz jeszcze spróbować Diarrheel... A do nawodnienia dobry jest Orsalit... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :) Całuski!!!!
  16. Renka sorrki, ale ja ostatnio nieprzytomna chodzę, więc jakoś mi umknęło :P :P :P Królika ugotowałam tylko w wodzie, bez warzyw, bez soli itd, dość długo by ładnie odchodził od kości... obrał go mój M bo mi było żal, Potem z odrobiną wody zmiksowałam wszystko i podzieliłam na porcje- tak 2x2x2cm to na jedną zupkę, wychodzi ok 8-10gram ja robiłam porcje podwójne, bo zawsze gotuję na 2 dni zupkę. zawinęłam w folie i do zamrażarki. Teraz jak zupka już ugotowana to wrzucam mięsko na kilka minut, miksyję wszystko jeszcze raz i gotowe. Mały aż piszczy z rozkoszy :P :P :P No i skórka na policzkach śliczna :P Po indyku zaczerwieniła się, więc stąd ten królik. Z wywaru mąż zrobił pyszny krupnik, ale dopier dziś się przemogłam by go spróbować...
  17. Paulinek co do Aktimelków to też tak słyszałam, ponoć szczep tam zawarty upośledza własną odporność organizmu lub coś tego typu, ale ile w tym prawdy a ile rozsiewnia plotek przez konkurencję to nie mam pojęcia. Co do oleju z pestek winogron, to nie bardzo wiem,... bo oliwa z oliwek na bank zawiera wielonienasycone kwasy tłuszczowe... olej z pestek chyba też, na pewno dużo anty-utleniaczy ma, co jest zdrowe... Jak nic się nie działo to pewnie można :P :P :P Z tego co słyszałam to najzdrowszy jest olej lniany, ale nikt nie robił badań na dzieciach :P :P :P Możesz zmieniać tłuszcze, to nie szkodzi... a zawsze to jakieś urozmaicenie związków dostarczanych do organizmu :) Siedzę i szukam prezentów dla Matiego :P :P :P
  18. Stelka, a może te wymioty to reakcja na grudki w pokarmie???? albo za dużą porcję w buzi... te pytania mają sens jak wymiotuje w trakcie jedzenia a nie po :P Co do Sinlacu to przyznam się że nie jestem znawcą tego produktu.... Daję ją od niedawna Lusiowi, ale przyznam się że wyrzucam opakowanie, bo mi za dużo miejsca w szafce zajmuje :P :P :P Muszę na stronie producenta poszukać czy można na pewno na mleku robić, ale wydaje mie się że tak... Cóż mam braki w wiedzy :P :P :P :P :P Cammomilla Lipcowe dzieci są cudowne :) :) :) :) :) :)
  19. Cynka to chyba o Ciebie chodzi :) Wszystkiego najlepszego!!!! Spełnienia marzeń!!!!! Zdrówka, Radości i Uśmiechu!!!!!
  20. jaja przepiórcze na twardo gotuje się 3 minuty... dla pewności że ugotowały się gotuję 5 minut :P Pół żółtka kurzego to 2 przepiórcze. Co do przerw między posiłkami to nie dotyczy to dzieci karmionych piersią. Wiesz jak karmi się butelką to dokadnie wiesz ile maluch zjada... jak je pełne porcje to brzuszek musi odpocząć i strawić... jak dajesz pierś to nie wiesz czy je, pije czy tylko zaspokaja potrzebę bliskości... Ja tam czytam wytyczne, a i tak małego karmię jak tego potrzebuje on.. lub moje piersi :P :P :P :P :P
  21. Stelka, ale Bebilon Pepti to preparat mlekozastępczy i traktuje się go jak mleko... Stelka zażyłaś mnie tym pytaniem :P Obiecuję jutro zapytać specjalistów :P A co do przybierania to ładnie poszło :P :P :P :P Tylko nie przesadź w drugą stronę bo nawet nie zdajesz sobie sparawy jak ciężko potem nosić taką kluseczkę :P :P :P :P A my dziś byliśmy na kontroli u laryngologa- z uszka jeszcze leci, ale ciągle czysty surowiczy płyn więc jest super :P Bez antybiotyku się obeszło. Teraz tylko jeszcze przez kilka dni muszę uważać przy kąpieli by nie zalać wodą i tyle ...
  22. Żurkowa nie odpowiedziałam na drugą część Twojego pytania... Ja uważam że mleko nie jest potrzebne dziecku do życia, bo strasznie uczula, jest słabo przyswajalne, wapń się pz niego prawie nie wchłania, a to UHT nie ma żadnych wartości odżywczych itd... Do tego żaden dorosły ssak nie pije mleka, więc i człowiekowi nie jest potrzebne. ok czasem dla smaku jakiś ser jest ok, ale nie żeby jeść trzeba było.... Ja jestem przykładem że bez mleka można żyć i kości są twarde :P :P :P :P Nigdy nie piłam mleka, sery jadłam okazjonalnie i tylko żółte, karmię piersią już drugie dziecko (poprzednio 25miesięcy), 2 ciąże, nigdy nie brałam suplementacji wapniem, bo zapominam brać... a złamania nigdy nie miałam (m imo wielu urazów :P )
  23. Żurkowa nie odpowiedziałam na drugą część Twojego pytania... Ja uważam że mleko nie jest potrzebne dziecku do życia, bo strasznie uczula, jest słabo przyswajalne, wapń się pz niego prawie nie wchłania, a to UHT nie ma żadnych wartości odżywczych itd... Do tego żaden dorosły ssak nie pije mleka, więc i człowiekowi nie jest potrzebne. ok czasem dla smaku jakiś ser jest ok, ale nie żeby jeść trzeba było.... Ja jestem przykładem że bez mleka można żyć i kości są twarde :P :P :P :P Nigdy nie piłam mleka, sery jadłam okazjonalnie i tylko żółte, karmię piersią już drugie dziecko (poprzednio 25miesięcy), 2 ciąże, nigdy nie brałam suplementacji wapniem, bo zapominam brać... a złamania nigdy nie miałam (m imo wielu urazów :P )
  24. Sinlak jest bezmleczny. I choć to pełnowartościowy posiłek, to chyba raczej nie można tego traktować jak mleko... Kurdę a z drugiej strony to pełnowartościowy... Sama nie wiem... Jutro zapytam specjalistów od żywienia to odpowiem... :P
×