Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Żurkowa rozrabiaj kaszkę w zimnej wodzie i dopiero podgrzewaj :P Wtedy siękluchy nie zrobią :P A ja właśnie odkryłam sposób na oszczędzenie kilku minut dziennie :P Zamiast trzeć jabłko na tarce małemu, kroję na sporawe kawałki i traktuję blenderem :) Lusiek wcina aż miło :) Całe duże jabłko w 2 minuty :P :P :P No a kaszek to my nie jemy, choć próbowałam Sinlac... Zresztą mamy wrażenie że Lusiek nam smukleje, bo juz szyjke widać :P Tylko dupcia olbrzymia :P :P :P :P :P :P Co do przetrzymywania to nie można przeginac, bo dziecko traci poczucie bezpieczeństwa. Ja nie potrafię niereagować jak mały płacze, ale jak złości się i krzyczy to owszem potrafie olewac dość długo :P Śmieję się że patrze tylko czy są łzy- jak są to znaczy że mu bardzo żle i płacze, jak nie ma to histeria i tyle... Mi noszenie na rękach, kołysanie i częste pobudki jakoś nie przeszkadzają- może powalona jestm, ale wiecie za kilka lat będziemy za tym tęsknić...
  2. Żurkowa, skoro on do tej pory jadł 240ml to ciężko mu będzie to zmniejszyć. Może jak dostanie Mleko, kaszkę, zupkę, owoc i mleko na wieczór to troszkę zmniejszą mu się porcje. A jak nie to 3x 200-240ml też jest ok. To duży chłopak w końcu :P
  3. Wiecie, co ja teraz siedzę i analizuję swoje objawy i kurczę wszystko składa się w całość :( :( :( Zwalałam na hormony to że mi włosy wypadają, na środki myjące że paznokcie się strasznie rozdwajają i łamią, na brak dbania o skórę i nie smarowanie żadnymi balsamami, bo sucha skórę mam aż sie łuszczy itd... ale jak smarowałam, łykałam wit, używałam odżywek czy lakierów do paznokci to efektów nie było... teraz wiem że to były objawy niedoczynności tarczycy :( :( :( :( :( :( :( Ciekawe ile czasu mi zajmie żeby wrócić do formy... No i boję się trochę, że mogę żle znosić Letrox, bo mimo małych dawek głowa mnie boli i serducho szaleje :( :( :( :( :( :( Ale to nic trza wziąć się w garść i żyć z uśmiechem na ustach dalej.:P :P :P :P :P :P :P Szkoda czasu na smutki :P :P :P :P :P :P :P :P Jest jeszcze jeden niecharakterystyczny objaw niedoboru tyroksyny (homonu tarczycy) - depresja.... Mi nie grozi mam nadzieję :P :P :P :P :P
  4. Ok ale chodzi i o to żeby już nie zwiększać...
  5. Żurkowa ja Ci nie powiem ile kaszki dodać do mleka by leciało przez smoczek, bo moje dzieci nigdy nie jadły z butelki... były na piersi, a tam kaszki nie dodam :P :P :P Musisz popróbować, ale myślę że jeszcze nie teraz, dopiero jak zobaczysz że mały się nie najada samym mlekiem, bo jak widzę to mu teraz starcza. 3x mleczny posiłek powinien być do roku. Kaszka mleczna- to też posiłek mleczny. Może się myle, ale 210ml wody i 7 miarek to chyba z 250ml wychodzi czyli szklanka. Jak przyłożysz szklanke do brzuszka Nikosia to zobaczysz jak rozciąga się jedo żołądek... Przekąszacze to nic fajnego, ale dziecko powinno zjadać 5 posiłków, czasem jakiś dodatkowy owoc nie zaszkodzi. No a woda to podstawa... Dziecku często wystarczy dodać tylko ciut ciut soku i już będzie chętnie pic. Czy ktoraś z was ogląda \"U Pana Boga w ogródku???\" My się śmiejemy że to powinno być U Pana Bodzia w ogródku, bo zdjęcia były kręcone u mojego teścia w ogródku i domu, a on ma na imię Bogdan :) :) :) :) Dom Komendanta i jego ogród, to właśnie chatka mojego teścia :P :P :P :P a raczej jego Konkubiny i jego :P :P :P
  6. Cynka mój ostatni post był do Ciebie :P :P :P :P A ja załapuje dołka, bo obawiam się że może Ludwiś jest tak duży przez moje zapalenie tarczycy i bardzo wysoki poziom p/ciał p/tarczycowych... Próbuję znaleźć gdzieś czy te p/ciała przechodzą do mleka czy nie, ale nie udaje mi się .... W ostateczności w poniedziałek się popytam Endokrynologów, ale zapewne i tak małemu będę musiała zrobić badania... A ja chyba żle znoszę hormony lub zmianę pogody- głowa mnie boli, spać się chce, mąż wkurza itd.... :( :( No i jeszcze czekają mnie generalne porządki... I chyba za tydzień to już zatrudnie kogoś do sprzątania, bo już nie wyrabiam... Życzę wszystkim z nas które grały dziś w totka tych pięknych 15mln :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Fajnie pomarzyć... Ja się śmieję że kupiłabym sobie mały szpitalik lub przychodnię i miałabym luuuzik :P :P :P :P
  7. Haris u mnie poskutkowało kładzenie małego na kocu na podłodze w różnych dziwnych miejscach- kuchni, łazience, korytarzu, pod stołem w salonie :P :P :P Jemu się to podoba.. Ja mam jeszcze żywą zabawkę, która stroi miny w postaci Mateusza- też super działa... Do tego huśtawka- super i skoczek- uwielbiany przez Lusia... Czasem mam wrażenie że g tylko przerzucam z miejsca na miejsce :( :( :( :( :( :( A co do spania to ja zawsze mało spałam - 4 godzinki z reguły mi wystarczały ... teraz śpię om 6-7 ale z 6-7 pobudkami :P :P :P :P My po maratonie po cmentarzach... cztery godzinki nam to zajęło... Ale było pięknie, słonecznie i cieplutko..
  8. Żurkowa, Powinnaś małemu mieć zawsze pod ręką coś do picia, bo możliwe, że on marudzi bo pić mu się chce.... Dzieci na piersi nie muszą być dopajane, ale pierś mają na żądanie, a butelkowe powinny choć 100-200ml dopić wody, szczególnie jak mleko zastepujesz zupą czy papką warzywną lub jak zagęszczasz kaszką. Zresztą jak maluch zaczyna marudzić to pierwsza rzecz jaką się powinno zrobić to dac wody... Każda z nas dobrze wie co to znaczy jak pić się chce a nie ma co.... Dobra szykuje dzieci i na cmantarz...
  9. Żurkowa, jak 2 posiłki zastąpisz mu czymś innym, to będzie troszkę za mało. On mimo wszystko powiniem na razie jeszcze min. ze 3 razy dostawać mleko- bo tak jest większość składników odżywczych których mu teraz potrzeba. Porcje też nie powinny być za duże, bo rozciągasz mu zołądek i albo za rok, będziesz mu dawać wiadro zupy, albo zaserwujesz mu refluks. Nie zwiększaj już porcji. Jak nie będzie się najadał to dodaj kaszki. Masz niesamowite dziecko- śpi 12 godzin, je tylko 4 razy i do tego rozwija się w zawrotnym tempie- daj mu całuska od ciotki :) Powinnaś dawać mu jednak cos do picia. Nie soki zagęszczone, ale wodę lub wodę z niewielką ilością soczku lub herbatki. Najlepiej bez cukru. Możesz np zaparzyć mu rumianek... Mam jeszcze jedno pytanie- jak marudzi po 2 godzinach to skąd wiesz że nie jest głodny???? Bo tresura - tresurą, a zołądek swoją drogą może się domagac...
  10. Chyba u nas bedzie więc lokata :P :P :P Ciekawe co moja teściowa i szwagierka na to, bo one nieco dziwne potrafią być...
  11. Żurkowa, Twój dostaje 4x mleko, czy np 2x mleko, zupke i coś tam jeszcze???
  12. Liliankas, co do tarczycy to możesz sprawdzic- zrób TSH i zobaczysz. Jak dusi to warto też o usg pomysleć. Co do przyrostów, to teraz są znacznie mniejsze i czasem bywają nieregularne. Między 10 a 12 miesiącem dziecko powinno potroić masę ciała. Zdarzają się miesiące że niec nie przybędzie- nie jest to niepokojące o ile waga nie spada. Dobra padam na pysk, chyba czas do łóżka, do chłopców dołączyc :)
  13. Żurkowa, wiedzą że mamy tego aż za dużo i pewnie temu pytają :P Co do kasy to ja nie bardzo chcę, bo pewnie rozejdzie się na pierdóły... Chyba że założę konto oszczędnościowe chłopakom :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Chciałabym aby mały dostał coś na dłużej ale jakas tępa jestem i nie mogę wymysleć.... Musze jeszcze z M pogadac.. No i musze poszukac czegoś dla Mateuszka bo tez powinien coś dostać, by nie czuć sie gorszy. Nie chwaliłam się chyba jeszcze, ale właśnie zarezerwowaliśmy pokoje w Bukowinie Tatrzańskiej na luty, więc jedziemy na narty :) :) :) :) :) :) Już się cieszę :) :) :) :) No i może z Peletka się spotakam w realu :P :P :P :P
  14. Pyzucha, niestety czasem tak bywa. Wyeliminuj to co Twoim zdaniem nasila objawy, nowe wprowadzaj baaardzo powoli. Życzę cierpliwości. Co do pozycji antyrefluksowej łóżeczka, to proponuje podłożyć coś pod nogi łóżeczka- ja używałam do tego książki :P :P :P najlepiej by kąt wynosił 30st, ale wtedy dziecko się często zsuwa. A jak starsze jest to często rano leży głową w dół :P :P :P A ja czekam na wizyte u endokrynologa, ale już zaczęłam wprowadzać hormony tarczycy... Rozpoznanie postawiłam sobie sama- bo ta choroba Hashimoto jak wół :( :( :( Teraz czeka mnie usg tarczycy, biopsja cienkoigłowa i monitorowanie hormonów :( :( :( a ja tak nie lubię po lekarzach chodzić ... \"Lekarzu ulecz się sam\"- to moja maksyma :P :P :P Mój dziś znów jeździ, z tym że do 1.30 :( :( :( więc pewnie zobaczę go dopiero jutro :( Mam pytanko do Was, co można zażyczyć sobie w prezencie na chrzest ???? Wszyscy mnie pytają, a ja nie mam pomysłu... Mam wrażenie że mam już wszystko, a raczej trzy razy tyle :P Dom zawalony gratami- Huśtawki, skoczki, krzesełka do karmienia, zebra na biegunach, maty edukacyjne szt 2 itd, itd... więc sprzęty raczej odpadają... Zabawek to mam chyba z 10 kartonów :P :P :P Chyba wszystko co Fisher Price zrobił dla dzieci... Urok drugiego dziecka :P :P :P No i szalonego dziadka, który kupuje wszystko co mu się spodoba.... A wracając do chrztu to Szczerze to nie mam pomysłu co odpowiadać. Łańcuszków, krzyżyków, srebrnych łyżeczek czy smoczków też zbytnio nie chcę- zapewne chrzestni coś takiego dadzą, to ok, ale więcej to nie ma po co.... No chyba że mamusia bedzie nosić :P :P :P ale wtedy musiałabym prosić o białe złoto, bo na żółte złoto i srebro mam uczulenie :( :( :( :( Jak coś wam przyjdzie do głowy to podrzućcie :) :) :) A i może jestem okropna, ale mówię wszystkim by nie kupowali Lusiowi Bibli dziecięcych, bo Mati dostał na chrzcie aż 3 sztuki i nam starczy :P :P :P :P :P :P :P :P
  15. Karolinna posmaruj to kilka razy jakimś tłustym kremem i spokojnie poczekaj co będzie dalej. Co do szczepionek, to faktycznie nie ma oddzielnych. Nawet jak sprowadzisz to nie sądzę by ktoś odważył się zaszczepić lekiem nie dopuszczonym do użytku w Polsce i nie wiadomo jak przechowywanym podczas wysyłki... Są dwa wyjścia zaszcepic i myśleć pozytywnie, albo odstąpić i mieć nadzieję że nie zachoruje, a jak już to przebieg będzie lekki :P
  16. Będzie dobrze!!!!! Życzę duuuuuużo zdrówka!!!! A ochraniacz wypierz albo wymroź. Żurkowa a co powiedział Wam neurolog???? Jestem ciekawa, ale pewnie wszystko jest ok :P
  17. Szczęśliwa mama, przykro mi że chorujecie... :( :( :( Jak rozumiem masz pozbyć się wszystkiego co może być siedliskiem roztoczy. Możesz prać, co tydzień lub mrozić- np pluszowe zabawki, poduszki itd wystarczy na kilka godzin do zamrażalki włożyc i wybije wszystkie roztocza. Sprawdź też czy nie masz kołder, poduszek i kurtek z dodatkiem pierza... Czasem może też uczulać wełna (np mnie :P ) Życzę dużo zdrówka!!!!! Cyna, teoretycznie powinnaś wykluczyć, ale proponuję na początek ograniczyć tylko, czyli nie jeść jajek, nie dodawać do mięsa, nie jeść ciast itd W chlebie to raczej niewiele o ile nie wcale ich nie ma :P
  18. Karolinna, na basen choćby dziś, bo ja zapalony płetwonurek jestem (teraz już nie taki czynny, ale kiedyś, to co weekend na nura na Hańczę jeździliśmy :) ) Niestety teraz to raczej mogę tylko na brodzik z dwójką dzieci... bo my z moim M żyjemy naprzemiennie :( :( :( On jeszcze w robocie.... Żurkowa, faktycznie ja powalona optymistka jestem i tyle :) Tylko jeden dysk, to lepiej niż przerwany rdzeń więc jest się co cieszyć :) Dziś dowiedziałam się że mam znów czynne zapalenie tarczycy z niedoczynnością jak wół i zamiast się martwić że to poważna autoimmunologiczna choroba, to ja się cieszę, że jak zacznę brać hormony tarczycy to schudnę :) Popieprzona jestem zdrowo :) Mój Ludwik po szczepieniu też super, zresztą samo szczepienie bez najmniejszej łezki :P Dzielny chłopina. Żurkowa, proszę nie narzekaj na Nikosia, bo ja za taką jedną noc jak u Was to bym oddała wszystko... :P :P :P Mój Drobiazg ciągle co godzinę je, ale za to robi dłuuugą przerwę w dzień. Coś mu sie powaliło... Dziś jak zjadł o 8.00 to nastęny raz udało mu się cyc wcisnąć o 16.30... jednym słowem- ponad 8 godzin przerwy, tylko czemu nie nocą?????? Anorektyk za dnia, nocą bulimik :P :P :P :P :P Ale żeby znależć dobrą tego stronę, to mój M będzie miał dobrze jak pójdę do pracy :P :P :P Przynajmniej karmienie mu odpadnie :P :P :P :P
  19. Klaudia- tak by było najlepiej. Proponuję zrezygnować z mleka i jego przetworów na 4 a najlepiej 6 tyg. Jak skórka będzia ładna, to wtedy można zaczynac ewentualnie eksperymenty :) My po spacerze, za moment Judo Matiego, potem wieczór z chłopcami, jak zwykle bez męża... :( :( :( Dobra muszę ubierać chłopaków i w drogę :)
  20. Klaudia jakbyś była moją pacjentką to bym Ci ostrą jazdę zrobił, a tak to tylko napiszę że suche plamki na skórze są objawem alergii jak najbardziej... :( :( :( Napiszę tyle ryzykujesz... Wiem że może mleko, jogurt, czekolada smakuje dziecku, ale często bardzo szkodzi :( :( :( Oj, mój kręgosłup sobie musi poradzić :) :) :) :) Ale dzięki za miłe słowa :) Ja biorę małego na cmentarz, bo nie mam z kim zostawić. Mam nadzieję że nie będzie padać... Latałam dziś cały ranek i robię badania do pracy :P, no i dorobiłam sobie TSH i p/ciała p/tarczycowe, bo po pierwszej ciązy miałam poporodowe zapalenie tarczycy... teraz mam powtórkę- TPO tak wysokie że nieoznaczalne :( niedoczynność tarczycy :( Cóż do Endokrynologa może wreszcie pójdę... No i jak wprowadzę hormony tarczycy, to może schudnę :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
  21. Juusta- ja proponuję coś p/bólowego- ibuprofen czy paracetamol. Jeżeli pomoże to wtedy będziesz wiedziała, że to ząbki. A mi odezwała się stara kontuzja.... i umieram z bólu... Miałam poważny wypadek na nartach i gdybym nie straciła przytomności to pewnie bym na wózku od 8 lat jeździła, a tak wiotka poleciałam i tylko jeden dysk mam zmiażdżony... Jak to mówili ortopedzi- za mało by operować, za dużo by normalnie żyć :( :( :( No i teraz mnie połamało. Dziś wyłam i wymiotowałam z bólu, a ogólnie to ja bardzo wytrzymała jestem na ból.... I choć ładna pogoda była, to nie dałam rady na spacer wyjść :( :( :( Ale za to udało mi się chłopców położyć wcześnie spać i jestem bardzo z tego zadowolona, bo o 20.00 obaj spali :) :) :) A mój M właśnie wrócił z pracy :) :) :) :) :)
  22. Cynka, rozkrusz na łyżeczce i dodaj kilka kropel wody, możesz podać papkę do buzi lub rozcieńcz troszkę. To wapienko jest słodkawe, więc dziecko chętnie powinno zjeść :)
  23. Żurkowa, spokojnie!!!! Maluchy często mają gorsze dni ... Nie bój się , jak mały jeszcze ze 2 tyg bedzie kombinował z zupką to nic mu nie będzie... Raz zje, następne trzy jeść nie będzie chciał... W końcu od niedawna dajesz mu zupki... Ja się przyznam że sama nie codziennie daję małemu zupkę, bo czasem nie mam jak. Poza domem mu nie ugotuję itd. Ale nie przejmuję się tym zbytnio, bo i tak z głodu nie umrze :P :P :P :P U nas wyszło słoneczko, a ja musze sprzątać.... :( :( :( :(
  24. Żurkowa, może daj mu najpierw napić się czegoś, może zupka jest za gęsta, może trzeba poczekać jeszcze pół godziny by zgłodniał... Tylko spokojnie, jak nie zje to też świat się nie zawali. Dla niego zupka to coś nowego, nie musi mu od razu smakować...
  25. Ale macie wymagania do swoich maluszków :P: żeby spały całą noc, same zasypiały, zajmowały się sobą itd... Niestety na to trzeba poczekac jeszcze kilka lat :P :P :P :P Mój dziś zrobił pobudkę o 6.00 i leżał i gadał :P :P Teraz odsypia. Pewnie to była moja wina, bo zdjełam firanki i zasłony do prania, więc było za jasno, do tego przemeblowaliśmy sypialnię.... Ja juz się przyzwyczaiłam do nocnych budzeń, jak co 1,5-2 godziny to uważam ze super. Mateusz zaczął spac całą noc jak odstawiłam go od piersi czyli ok 2 roku życia. Wiem że jak wrócę do pracy to nocne pobudki i tak będą normą, więc wolę z uśmiechem mysleć, że od nocnego mleczka będzie mądrzejszy, a ja chudsza :P :P :P Właśnie chudsza, kurdę jak wy to robicie że chudniecie. Ja jem mało, ruchu mam sporo a waga stoi :( :( :( :( :( Od dziś nie jem pieczywa, może to coś da...
×