

Karola_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karola_78
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki- dziękuję za życzenia!!! :) :) :) :) :) :) No to czwarta dekada życia rozpoczęta :P :P :P :P :P :P :P :P Ja używam EMLI i działa. Samo wkłuwanie igły jest bezbolesne, dopiero wstrzyknięcie trochę boli Żurkowa- Emolium spokojnie codziennie możesz używać a kaszkę na oko. Nikosiowi łatwiej będzie bezsmakową zaakceptować. Jak chcesz na swoim mleku robić to kaszka musi być bezmleczna!!!! Dobra czas za robotę się brać ... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cynka ja mam 168cm, ale do najszczuplejszych nie należę, no i Lusiek jest spory. Ale nie jest tak że nie dam rady zawiązać, tylko że nie wisi duzo. No i jak na razie Ludwikowi nie pasuje chustowanie :( :( :( Zastanawiam się tylko Czy nie będzie w tej chuście gorąco nam... No i jeszcze muszę ją pomalować :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Camomilla- a mówią że kuchnia włoska jest taka wspaniała... Ja to poprzednio na owocach cały czas leciałam. Nie rozumiem jak można jeść mozzarelle z pomidorem- to nie ma w ogóle smaku, a ricotta czy serek Mascarpone- obrzydlistwo. No i sałatki , ktre zalewają tylko octem balsamicznym i oliwą, ble.... I te suchary, zamiast pieczywa... Zapomniałam o spagetti zamiast zupy na pierwsze danie (o ile dobrze zrozumiałam) ... No i sorrki, ale ja nie jestem amatorem Włochów, więc nawet oka nie ma na czym zawiesić :P .... Dobrze że z rodziną jadę :) :) :) :) Twój Włoch pewnie fajny, mojej teściowej facet też miły i to jest w nich fajne. Ale np punktualność to chyba nie jest ich narodowa cecha, no nie???? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cynka mi kiedyś znajomy psycholog zaproponował w spornych sprawach cytować jedno zdanie: \"szanuję Pani/Pana opinię ale jestem odmiennego zdania\" :P To z jednej strony bardzo kulturslne, ale powtórzone kilka razy na zarzuty działa super :P :P :P :P :P Ja tak odpowiadam jak ktoś mi radzi... np że skarpetki i nauszniki to musi mieć non stop, bo go przewieje... itd. Teraz to dokładam Że Lusiek jak foka ma 10cm tłuszczu to mu ciepło. A w ogóle to wierzcie mi lub nie ale ja mu pajacyki na 12-18miesiecy wkładam do spania. Ma troszkę luzu bo stopka jego jeszcze mała. Lusiek zalewa się ze śmiechu jak robimy do niego minki, a tak przy tym łyka powietrze że potem muszę go z 5 razy odbeknąć :P :P :P No i ma nową ulubioną zabawę- w \"A ku ku\" dostaje ataków śmiechu. a przy każdej okazji jak jakiś materiał wpadnie mu w rączki- np przy przewijaniu, czy kocyk albo ręcznik to łapie w dwie ręce i sie nią zasłania i odkrywa z uśmiechem i tak 50 razy :) :) :) Śmiejemy się że przy okazji ma gimnastyke bo robi to na wyprostowanych łokciach :) a jemu gimnastyka zalecana jest :) Ja już chyba nie widze jaki on puszysty :P tylko czasem jak ktoś go weżmie ode mnie na ręce i spojrzę na niego z innej perspektywy to mi kopara opada. Dosłownie załamka.... Wiem że on niedługo powinien zacząć smukleć, ale na razie to dosłownie misiek z niego.... Camomilla biorę paczke pieluch, bo teściowa nie bardzo wie jakie ma kupic, a przylecimy wieczorem. Wolę mieć większy zapas, żeby się nie martwić. No i nie będzie nam się chciało od razu po sklepach jeżdzić, szczególnie że będziemy po jakichś 10 godzinach podróży, bo lecimy z Krakowa i trzeba tam autem dojechać. A czymś i tak musimy tę torbe wypełnić troszkę :) Kupno pieluch przy obwodzie brzuszka 53cm to nie takie hop-siup. Jak nie sa rozciągliwe, to chyba rozmiar 6 trzeba by było. Pampersy 4 są już za wąskie, a mają rozciągliwe zapięcia. Dlatego lepiej niech teściowa z kupowaniem poczeka na mnie, bo szkoda by było gdybym musiała taśmą klejącą przedłużać zapięcia :P :P :P :P :P :P :P A jak znam teściową to pewnie by tak było. Chyba 5 razy musiałam jej tłumaczyć, że to iż na opakowaniu jest napisane np 8-14kg, wcale nie znaczy że na Luśka będą dobre, bo co innego 13 kg u 2-latka wysokiego na 90cm, a co innego u 4-miesięcznego dziecka.... Nasz Louis do tego musi w pieluszki jakoś udeczka swoje wcisnąć.... Nawet sobie nie wyobrażacie jaki to problem. Jak udało mi się znaleźć jakieś spodenki to od razu kupuję 2 pary... skarpetki to tylko jednego rodzaju mu na nogę włażą i nie cisną.... koszmar. Poza tym Ludwiś nie sprawia nam żadnych kłopotów. Ja już wszystko jem, mleczne rzeczy też i nic mu nie jest :P A jeśli chodzi o upodobania kulinarne, to ja nie trawię włoskiej kuchni, więc śmieję się że powinnam schudnąc :P jedynie Parmezan i Prosciutto crudo sa ok :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale zaszalałyście. Mam 3 strony do przeczytania. Co do gustów, to melon, arbuz i koszona trawa to dla mnie najgorsze smordy pod słońcem. Jak moi jedzą arbuza to ja muszę z domu wychodzić. Zresztą na samą myśl czy widok arbuzów powoduje u mnie mdłości... Zizusia z tym karotenem to miałam na myśli że marchewka zafarbowała mu skórę :) Żurkowa, jak mały głodny co 1,5 godziny to go nie męcz tylko podaj :P On Ci z tego co pamiętam dobrze w nocy śpi,więc w dzień musi się najeść chłopina. Co do wózków to uprzedzam że te na paskach są mocno kołyszące i niektóre starsze dzieci się ich boją. Do tego jak się wyrobi a starszy maluch się wierci, to może wylecieć. Nie wiem jak wy ale ja zawsze byłam zadowolona z wózków graco. Teraz dolar jest po 2.30pln więc wychodzą tanio. Graco Quattro tour jest naprawdę fajny http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=431187936 Ja wracam do pracy na początku listopada, cho do 15 list mogłabym zostać. Moja koleżanka zdaje edzamin specjalizacyjny i jak mnie nie będzie to szefowa pewnie nie będzie chciała jej dać urlopu... Ale ja się cieszę z powrotu do pracy. Mam dobrą sytuację bo to tylko 6 godzin :) A jak coś będzie się działo to będę mogła czasem wychodzić wcześniej :) A ja dziś kupiłam Luśkowi kapelusik z nausznikami- bo teściowa co dzień mi powtarza że nad morzem strasznie wieje :P :P :P :P Nie będę chyba kobiety denerwowac i przynajmniej wezmę ten kapelusz ze sobą :) Moje kochanie troszkę zwolniło już tempo przyrostu, bo dziś skończył 4 miechy i waży tylko :P 10.440g czyli w miesiąc przybrał 1200g :) Teraz zastanawiam się czy wprowadzanie zupek to był dobry pomysł. On je bardzo chętnie je, ale jakoś mi smutno, że nie na samej piersi.... A co do wyjazdu- to najgorsze jest to że musze nas zapakować w 2 walizki po 20kg.... trzecia torba to będzie fotelik samochodowy i paczka pieluch.... A lecimy na długo, więc sporo rzeczy by się przydało. No i teoretycznie musimy być przygotowani też na chłodniejszą pogodę.... Dobra idę go kąpać... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zizusia- gratulacje dla szwagierki :) :) :) Zobaczysz z babcią będzie dobrze!!!! Ze zmianą mleka warto poczekać, szczególnie jak dziecko miewa kolki czy bóle brzuszka. Zmiana mleka często wiąże się z nawrotem brzusznych problemów Jak się dodaje kleik do butelki to trzeba smoczek z dużą dziurką kupić. Można też podać kaszkę czy kletk łyżeczką A do braku soli w zupkach dziecko się szybko przyzwyczai!!!!! Moja koleżanka od urodzenia miała problemy z nerkami... teraz ma 32 lata i nigdy w życiu nie używała soli - więc da się. Upodobania żywieniowe naszych dzieci zależą od nas!!! jak dasz dziecku chipsy, to będzie je jadło i uwielbiało ich intensywny słony smak. Jak nie dasz to będzie zdrowsze!!!... tak samo ze słodyczami. dorośli często dają dzieciom słodycze czy chipsy bo sami je lubią... Ciekawe że piwa czy fajek nie dadzą a też przecież je lubią... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, któraś z Was chyba ma dziś urodziny... :)) Jeśli tak to wszystkiego najlepszego!!!! Kareczka super!!!! Na katar to można zalewać solą i czyścić, czyscić, czyścić. Jak jest gęsty to można zrobić małemu inhalację z ... cebuli... pokroić cebulę i porozkładać wokół dziecka. Jak masz inhalator lub nebulizator to ze zwykłej soli fizjologicznej dobrze robić nawet co godzinę czy dwie. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolinna wszystko mi się pdoba z tego co pisałaś o Italii poza tym melonem :P :P :P ble, ohyda, malony arbuzy- fuj!!!! Za chwilę będę farbować chustę- mam nadzieję że wyjdzie :) :) :) :) jak nie to całą pofarbuję na czerwoo :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ponoć nie ma większych przeciwskazań do opalania w solarium przy Karmieniu, ale warto dobrze ochronić brodawki sutkowe, bo sa bardziej wrażliwe. Ja też zamierzam dziś na kilka minut pójść, żeby się w słodkiej Italii na plaży nie spalić :P Nie wiem po cholerę ktoś wrzucił nam ten link na kafe, chyba tylko by któras z nas obstawiła autorke za planowana aborcję.... Stelka, a może mała zaśnie i się pobawicie :P Jak Mati miał kilka miesięcy byliśmy pod rząd (co tydzień) na dwóch weselach u moich koleżanek, w tym samym lokalu :) Mati za pierwszym i za drugim razem zasnął nam na 3 godziny i spał.... w barze, bo tam było ciszej i pilnował go barman :) :) :) :) :) Sam to zaproponował, bo jak stwierdził i tak musi tam być ciągle, a jak mały sie obudzi to od razu nas zawoła :) A jak mały wsyał wyspany to bawił się z nami przez kolejne 3-4 godziny :) Dobra ja dziś muszę się trochę sprężyć, bo czas goni, a roboty dużo :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sorrki, już odpisuję- o ile nie wyciągasz z lodówki na ściąganie, a ściągasz to innej butelki i dolewasz to ok. Najlepiej aby zamrozić przed upływem 8-10godzin od ściągnięcia pierwszej porcji. Co do przechowywnia w lodówce czy zamrażalce- to szkło się nie nadaje, bo opłaszczają je przeciwciała i tracimy z mleka to co najcenniejsze. Nadają się wszystkie pojemniki do produktów spożywczych które można zamrażać. Mogą to być też specjalne pojemniki na mleko jak System Via Aventu http://www.allegro.pl/item423592226_pojemniki_na_pokarm_avent_via_szybka_wysylka.html Ja osobiście używam buteleczek na mleko Evenflo- super są i do tego mają kształt jak amerykańska butelka na mleko :) Camomilla ja to bym takiego lekarza to chyba w pysk strzeliła po takiej pomyłce.... A co do ratowania wcześniaków... cóż lekarz ma walczyć o życie, nigdy nie wiadomo jak skończy się ta walka, czasem dzieci żyją choć zgodnie z wiedzą medyczna nie powinny, czasem nie wiadomo dlaczego nie udaje się ich uratować. Wiecie koleżanka z którą pracuję (ma dzieci trochę młodsze od nas) pracowała przez wiele lat na reanimacji dziecęcej. Jakieś 10 lat temu urodziło się dzieciątko, a raczej było to późne poronienie- w 22tyg ciązy. Matka wcześniej dostała w Belgii sterydy jak zaczynały się skurcze, tydzień później już w Polsce nie udało się powstrzymać porodu. Dziewczynka po urodzeniu walczyła, choć lekarze już w trakcie porodu mówili że nie ma szans, bo to jeszcze calkowicie niedojrzały płód. A tu niespodzianka - po porodzie dostała chyba z 5 pkt wg Apgar i zaczęła oddychać. Przylecieli więc z reanimacji i zaczęła się walka. Twierdzili że raczej bez szans ale skoro malutka walczy to oni też muszą :) po 9 dniach odłączono respirator, po 26 nawet wspomaganie (NCPAP)... jak mała się urodziła ważyła jakieś 600g, jak miała miesiąc zaczęto podawać jej mleko przez sondę... po 3-4 miesiącach, czyli w okolicy planowego terminu porodu wyszła do domu. Ta moja koleżanka uznała to za cud, bo mała po prostu miała widać żyć. Nie ma żadnych dysfunkcji, wad, uszkodzeń, nie miała nawet najmniejszego wylewu śródmózgowego (choć mówi się że wszystkie wcześniaki mają), nie miała retinopatii- całkiem zdrowa dziewczynka. Koleżanka położyła ją do nas na 2 dni w poprzednie wakacje, by nam ją przedstawić- to śliczna, zdrowa, inteligentna dziewczyna, która teraz ma już 10 lat :) :) :) :) :) Ale się rozpisałam :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej, już mnie macie dosyć???? My dopiero 10.09 lecimy, więc mam jeszcze trochę czasu :P Co do niepokoju po szczepieniu to jest to częste, ale poza tym że męczące to tak na prawdę nie takie straszne. Jak któraś szczepiła się od grypy ostatnio to pewnie wie o czym mówię. Po szczepieniu wszystko może boleć, mogą boleć mięśnie, miejsce i okolica wkłucia, głowa itd. Dlatego maluszki płaczą. A ból jest stąd że wprowadzając do organizmu fragmenty drobnoustrojów chcemy wywołać \"kontrolowany stan zapalny\" który da odporność- taki jest nasz cel. Stąd obajwy paragrypowe i stąd płacz. A ja dziś pierwszy raz zamotałam się chustą :) i choć ma ona przepisowe 4,7m to jak wywiązałam kieszonkę, tą ze skrzyżowaniem pod pupcią (chyba to co Cynka ma na zdjęciu na NK) to z tyłu niewiele zostało, a myślałam że tam z pół metra bedzie wisieć.... A może to ja taka wielka jestem.... Cóż trzeba mi było zmierzyć zanim przyciełam na długość :(, ale z drugiej strony to przynajmniej jak zawiążę to nie wisi mi z tyłu do kolan :P . Ja wbrew temu co piszą uszyłam z dwóch kawałków zszytych z duzym założeniem, bo mój ciężki i bałam się że pojedynczy materiał się rozejdzie :P. Dzięki temu wyszło taniej bo materiał ma 140cm szer, więc wziełam 3m i na pół wzdłuż :) chustę kółkową też mam tak zrobioną i to nie przeszkadza. Tę wiązaą chustę mam z flanelki, żółtej jak nie wiem co, ale kupiłam czerwoną farbę do batiku i jutro zamierzam pomalować :) mam nadzieję że mi wyjdzie wzór taki jak chcę :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia nie ma takiej opcji by Ci pokarm z dnia na dzień zniknął :) :) :) Tak tylko baby na rynku gadają.... Nie martw się i ciesz karmieniem piersią. A jak chcesz by maluch z butelki zjadł to niech go tata karmi, ale tak by Ciebie nie było w pobliżu... Z tym karmieniem butelką przez matkę to jak dziecko widzi mamy cyc i butelkę to nie chce... To tak jakby miał Cię ucieszyć zwykły gumowy wibrator w ręku napalonego super przystojnego chłopa :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Co byś chciała wtedy??? Sorrki za porównanie :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolinna - Viburcol, Viburcol i jeszcze raz Viburcol!!!! Jak coś to ewentualnie dawkę paracetamolu możesz dać... I cierpliwość oraz spokój. Jak śpi na ręku to usiądź lub połóż się z dzieckiem, może pomoże... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelcia z przejściem na Bebilon 2 poczekaj aż mała wróci do normalnych pór jedzenia, bo czasem przy zmianie pobolewa dzieck początkowo brzuszek. Jak przesuniesz ze 2 tyg to nic się nie stanie. To że dzieci w wieku 3-4 miesięcy zaczynają mniej jeść w dzień a więcej w nocy to norma. W dzień jest tyle interesujących rzeczy dookoła, taki ciekawy świat, że na jedzenie i spanie szkoda czasu. A w nocy trzeba nadrobić. Maślakowa to przybij piątkę- mój też w nocy je co 2 godziny albo i częściej.... Był moment że robił 1 przerwę 4 godzinną, ale już mu przeszło. Od 4-5 rano to je co godziną. Ale jakoś mi to nie przeszkadza- mówię sobie właśnie że będzie mądrzejszy dzięki temu a ja szczuplejsza :) Ja wczoraj ugotowałam małemu zupkę z marchewki, ziemniaka i oliwy z oliwek. Zmiksowałam blenderem na gładziutką puszystą papkę i mały wcinał aż mu się uszy trzęsły :) Za chwilę ugotuję mu na dziś. Dziewczynki nie solcie dzieciom zupek -PROSZĘ!!!! Nam nie muszą one smakować, ale my jesteśmy przyzwyczajenie do wyraźnych smaków. Małe dziecko dopiero uczy się smaków i nie potrzebuje soli. Szkoda nerek!!! No i jak przyswyczaimy do słonego od początku, to później będzie zawsze wszystko solił i nadciśnienie murowane.... A ja dziś najszczęśliwsza na świecie jestem :) :) :) :) :) Poszłam do kadr, żeby wyliczyły mi dziewczyny do kiedy mogę zostać i okazało się że żle mi wcześniej zapisały i macierzyński mam nie do 11.09 a do 21.09 :) :) :) :) :) :) Razem z urlopem zaległym, tegorocznym i opeką na dziecko mogę zostać do 15.11 w domu :) :) :) :) A Ludwiś leży sobie i pluje robiąc Brum, brum :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Renka a te usteczka to może przetrzyj jeszcze Aphtinem lub nyststyna. I możesz Alantanem plus posmarować -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zizusia, a może to karoten zabarwił my buźkę :P :P :P Trzymam kciuki za babcię i szwagierkę!!!! Żurkowa, dzięki Bogu!!! A ja Cię wódką chciałam poić :P :P :P :P A brzuch to pewnie z nerwów Cię bolał!!! Ja znów dziś będę tylko chwilami bo muszę polatać troszkę po mieście. I do kadr muszę zajść żeby mi kobitki wyliczyły dokładnie urlop, bo czas go u szefowej złożyć :) Maślakowa a z tym chrzanem to bomba. Ale czasem nie jest tak wesoło- my ciągle mamy jakieś połyki na oddziale- leki, rozpuszczalniki, krety, Domestosy, baterie (ostatnio śmiertelną okazała się połknięta przez 1,5roczne dziecko bateria od zegarka :( ) Dzieci nie wąchają tylko piją lub zjadają więc już teraz warto przyzwyczaić się do chowania takich rzeczy!!!! Zanim nasze pociechy zaczną raczkować ... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Te Żurkowa żyjesz??????? Odezwij się!!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szczęśliwa mama- u mnie jeden i drugi synuś jak byłi zmęczeni to jakby zapominali jak się zasypia... płacz był zawsze taki jakby ich ze skóry obdzierali.... Tak niestety bywa. Teraz staram sie pilnować, by jak choć trochę jest Lusiek śpiący to umożliwić mu zaśnięcie... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paulinek tym że rodzice pracują w szpitalu to bym się mocno nie martwiła, bardziej tego 4,5 letniego dziecka... Jeśli mogę coś doradzić to Prevenar (pneumokoki). Możesz zacząć cykl szczepień przy najbliższym szczepieniu. Wg producenta zaleca się tak: Podanie nowej szczepionki pneumokokowej jest możliwe począwszy od 2 miesiąca życia /zgodnie z Kalendarzem Szczepień/. Niemowlęta i małe dzieci w wieku poniżej 6 miesięcy otrzymują trzy dawki szczepionki w odstępie przynajmniej 1. miesiąca, a w 2. roku życia czwartą dawkę. Dzieci w wieku 7-11 miesięcy otrzymują dwie dawki w odstępie przynajmniej jednego miesiąca i trzecią dawkę w 2. roku życia. Dzieci w wieku od 12-23 miesięcy otrzymują dwie dawki w odstępie przynajmniej 2 miesięcy. Dzieci w wieku 2-5 lat otrzymują 1 dawkę szczepionki. Tu link na stronę producenta http://www.prevenar.pl/Strona+glowna/Czesto+zadawane+pytania/tabid/288/Default.aspx#Kiedy%20powinienem%20zaszczepić%20dziecko? Jedna dawka to niestety 250-350plm w zależności od apteki. Trzeba więc troszkę poszukać. A co do rota, to jeżeli rodzice pracują w szpitalu dziecięcym to może się zdarzyć, jak dla dorosłych to mniej tego tam jest. Jeżeli dbacie o higienę rąk (głównie), a rodzice nie chorują często na biegunki, wymioty to nie ma co się bać. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa, skoro to nie miało ani smaku ani zapachu to może to była woda demineralizowana do chłodnic- to destylowana woda i niczym nie grozi. Jeżeli to było słodkie to był to glikol etylanowy (ale z reguły jest barwiony na intensywne kolory) Jeżeli to był glikol to należy wypic 100g wódki i udać się do lekarza. Pewnie zadzwonią do ośrodka toksykologii i powiedzą co dalej. Jak coś to przynajmniej 1 dobę nie powinnaś karmić. Mam nadzieję że masz zamrożone mleko. Opierd...l męża ode mnie za to. I niech sprawdzi jakoś jaki był tego skład!!!! A na przyszłość niech choć trochę myśli i nie przelewa do pojemników spożywczych takich świństw, bo kiedyś sie to może żle skończyć. Dzieci chętnie sięgają po takie butle, a potem to juz tylko modlić się trzeba!!!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Czarna to chyba dobrze ze Ci wypisała zaśwaidczenie, bo będziesz mogła pracować o godzinę mniej. Ja mam całkiem dobrze, bo choć oficjalnie zaczynam pracę o 7.30 to naprawdę musze być o 8.00 a kończyć będę przy karmieniu o 14.05, więc w sumie to nie tak strasznie :) No i kupiłam buty- całkiem fajne, na 6-7cm szpilce ale stabilne :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Ja tylko na sekundę, bo latam i próbuję pozałatwiać co się da przed wyjazdem. Próbowałam kupić jakieś buty na wesele, ale w tej wsi białostockiej nic nie ma!!! A jak już jakieś są to na szpili 10cm, a ja taka dama jestem że bym już w kościele nogi połamała... No i te ceny- poniżej 200pln nic nie ma- oni chyba pogłupieli!!!! Znalazłam jedne fajne buciki, czarne ze skórki coś jakby balerinki na 3-4cm obcasiku i chyba za chwile pojade je kupię. No a na wesele to chyba we Włoszech coś poszukam... Wiecie jaki numer- w ciąży z Mateuszem tak mi się stawy rozlazły że noga urosła mi o 1,5numeru. Musiałam wszystkie buty wywalić i kupić nowe (ale oczywiście kupowałam przez net w USA :) ), bałam się co będzie teraz bo rozmiar 42 to by mnie załamał :P a tu niespodzianka, po tej ciąży te stawy się zlazły i mam znów 39 :) I nie wiem czy się cieszyć, bo niby łatwiej kupić niż rozmiar 40.5, ale wszystkie buty mi spadają.... No i zaszłam do eko-sklepu i kupiłam ziemniaki, bo resztę warzyw mi mama podrzuciła. Chyba cena jest ich normalna, bo 2 kg kosztują 3,30pln- ja oczywiście nie wiem ile kosztują normalne ziemniaki w sklepie :P :P :P :P :P :P Dobra lecę po butki, bo mi jeszcze ktoś je sprzatnie sprzed nosa... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolinna Sorrki, że dopiero teraz. Po Nutramigenie to raczej mało prawdopodobne. Czy swoje rzeczy też tylko w orzechach pierzesz, czy w proszkach??? Na policzkach może być to kontaktowa reakcja- na kosmetyki (Twoje i maleństwa), na proszki, płyny do płukania, roztocza kurzu :P (np w obiciu kanapy), itd. Nie wiem czy orzechy do prania mogą uczulac, ale zwykłe sa jednym z najsilniejszych alergenów. Do smarowania polecam: Emolium krem specjalny- super, maść cholesterolową z wit A, Cutibazę, Lekobazę, Maść robioną na eucerynie, zwykłą oliwę z oliwek. Ważne by smarować bardzo często. Może jestem monotematyczna, ale przyda sie jeszcze posmarowanie kilka razy Clotrimazolem- maśc na grzyby. Życzę miłej nocki!!! -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do strylizacji to zaleca się do pół roku!!!! Także zabawki. To co nie można to tylko należy myć wodą z mydłe, ale często. Jeśli chodzi o butelki i soczki to wystarczy wyparzyć, a raz na kilka dni wygotować z 5 minut. Jeżeli karmi się butelką tylko to nalezy sterylizację pełną (wygotowywanie) 1x dziennie a tak to tylko wyparzanie. To ze maluch do buzi bierze wszystko to jedno, ale na soczkach i w butelkach z uwagi na cukier, białko łatwo o rozwój bakterii i grzybów. Co do warzyw z działki- to jak nie znacie działkowca to lepiej nie kupować. Powiem tak z higieną bywa różnie, tak samo z nawozami. Niby zdrowe, bez nawozów, a trawnik tuż obok grządki z warzywami był sypany np. Azofoską.... czy jakoś tam. Mi zajęło trochę zamin wytłumaczyłam swojemu dziadkowi że to nie jest zdrowe... No i często działki sa blisko dużych ulic, czy dróg więc też nie jest to zdrowe. U nas są ekologiczni rolnicy którzy dowożą warzywa zamówione do domu i zawsze do wglądu mają certyfikat że ekologiczne i przebadane. Co do biustu to mam 80D lub E ale już i tak mam wrażenie że są mniejsze niż przez pierwsze tygodnie po porodzie. -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa- nie z butli, bo przecież chcesz, żeby dziecko kiedyś normalnie jadło. Zupka ma być gęsta na tyle by łyżeczką dać. Na początek marchwiowa- Woda + marchew+ oliwa z oliwek (dobra!!!) Masło niestety w naszym kraju jest kiepskiej jakości i zawiera dużo utwardzaczy, konserwantów i takie tam. Czy zadziała zapierająco czy rozlużniająco na stolec zobaczysz po kilku dniach. Jak coś to możesz dodać do gotowanej marchewki jabłko gotowane... Albo podać soczek Sliwkowy (fajny nektar robi Hipp ale niestety z dodatkiem cukru) Ja mroziłam w słoiczkach szklanych po deserkach gerberowych i było ok. Ide kąpać dzieci, odezwę się później