

Karola_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karola_78
-
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Huura, dostałam rozgrzeszenie :P :P :P :P No dobra już mogę jutro chrzcić :) Za chwilę skończę wyszywać Chrzczonkę :) jeszcze popakować prezenty, poprasować i będę gotowa :P Włąśnie wróciłam z domowej wizyty- u koleżanki synka... jak zawsze gratis... Śmieję się, że nawet jak otworzę prywatną praktykę to nie będe potrafiłą od ludzi kasę brać :P :P :P\ -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cynka, u nas w Klinice podstawą leczenia są inhalacje :P Czasem nawet 10razy dziennie- bo np 6x z soli fizjologicznej, 2x B-mimietyk (rozszerzający oskrzela) i 2xsteryd :P :P :P Dużo lepsze to niż np mukolityk w syropie :P Moja opinia Praca ciągła -wg mojej wiedzy świadczy o jakości tłoków... tzn, że możesz inhalować non stop choćby i pół dnia... Jak jest tryb praca - odpoczynek to np 20 minut inhalujesz, następnie 30 minut sprzęt musi być wyłączony... jak jedno dziecko to może i nie będzie przeszkadzało, ale jak np chcesz poinhalować jeszcze siebie, lub masz 2 leki do podania tą drogą to już wkurza że 30 minut trza czekać.. Ważna też jest wydajność i głośnoąć, żeby był osłychać własne myśli :P :P :P Jak wybierałam swój inhalator to patrzyałam czy ma rejestrację do placówek opieki zdrowotnej... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna mi też :P ale może nie wyrażajmy tego głośno, bo jeszcze nas zamkną, bo przeciez dali ochronę BOR-owską politykom PIS... A co do in vitro, to sama na studiach przyczyniłam się do powstania kilku embrionów :P :P :P I jakoś nie czuję się ani grzesznicą, ani przestępcą... mam nadzieję, że ta para doczekałą się upragnionego potomstwa :) Jak patrzę na pacjentów i rodziców, to szlag mnie trafia- i jestem za kontrolowaną prokreacją... im bardziej oraniczony intelektualnie rodzic, tym więcej dzieci i tym większa bieda :( a zdrowym wykształconym ludziom zabrania się dołożenia wszelkich starań by choćby przez in vitro doczekać się potomka :( :( :( A ta cała Naprotechnologia- to katolicki kalendarzyk małżeński i tyle... Moja siostra za wizytę wNaPro zapłaciłą chyba ze 3 stówy i... kazali jej badać śluz, mierzyć temperaturę i modlić się :P :P :P :P A ona specjalnie z mężem z Niemiec przyjechała.... Byłą po 4 nieudanych in vitro i miała nadzieję, że coś o tak głośnej nazwie może pomóc.... :( Dobra lecę, bo M wykąpał chłopaków- dopiero -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, u mnie i dobrze i nie :P Dobrze- bo nie trzeba na razie operować, bo piersiowy odcinek jest bardzo ponocabilny i nie powinien boleć (???)- opinia neurochirurga... neurolog i rehabilitant już tacy pewni nie są :( bo mam ewidentne objawy dyskopatii... ale najważniejsze że neurochirurg nie widzi przeciwskazań do rehabilitacji :) Muszę tylko zrobić badanie densytometryczne (gęstość kości czy nie mam osteoporozy :P ) Na rehabilitację daje skierowanie np rodzinny- umawiasz wizytę u lekarza w Poradni Rehabilitacyjnej i dopiero on daje Ci rozpiskę na jakie zabiegi... Niestety jest koniec roku, więc może być ciężko :( Ja mam farta, bo mojej koleżanki mążjest lekarzem rehabilitacji i w tym roku może jeszcze 2 nowych pacjentów przyjąć na NFZ :) Więc jedno miejsce już zaklepane :P Ale i tak umówiłam się też prywatnie do rehabilitanta- specjalisty od kręgosłupów :P :P :P No i uruchomiłam lampę Bioptron- wczoraj chyba z godzinę się naświetlałam i jest lepiej :) :) :) przynajmniej trochę pospałam w nocy :) U nas dziś wietrznie, zimno i na razie ciemno :P ale wczoraj padał śnieg :D :D :D -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna, może być, byle nie mocno pryskana, śliwki surowe bez skórki, lub gotowane... Co do rozszerzania diety to byłąm oststnio na wykłądie gościa od żywienia (komitet krajowy) i okazuje się że zalecenia WHO i ESPGHAN sa takie, że ważny jest moment rozszerzania diety i wprowadzania glutenu (najlepiej między 5a 7 m.ż) kolejność wprowadzania pokarmów i to czy są alergizujące czy nie nie ma znaczenia :P :P :P :P A ja będę rzadziej bo jak mam latać co 2-gi dzień na rehabilitację to będe miała mało czasu na przyjemności :( Zobaczymy co mi jutro powiedzą... pewnie będe musiała dorobić rezonans i wtedy będzie wiadomo co i jak... na razie nie dam rady siedzieć, chodzic, leżeć, oddychać... bo tak boli i ciśnie że szlag mnie trafia :( mam nadzieję, ze fiagnostyka nie potrwa długo, bo oszaleję :( :( :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka, ale na kaszel nie ma nic lepszego niż steryd- bo on wycisza pobudzone przez infekcję receptory kaszlowe i podwyższa próg kaszlowy... Nie ma co się go bać, bo się prawie nie wchłania z drzewa oskrzelowego i działa miejscowo tylko :) A prawoślaz lepiej nie przed samym snem... A ja mam dziś doła... tak mnie bolały plecy i promieniowało na brzuch i trzewia, że poszłam zrobić rtg kręgosłupa... no i jutro idę do neurochirurga, bo okazało się, ze przeszłam złamanie kompresyjne dwuch kręgów piersiowych, przez to zwęzyła mi się mocno (ponoć) przestrzeń międzykręgowa i najprawdopodobniej wysuwa mi się dysk, uciska na rdzeń kręgowy i stąd te moje dolegliwosci bólowe :( :( :( Żesz kużwa, nie mogłam przy wypadku połamac rąk i nóg ??? a od razu kręgi piersiowe i... nos :( :( :( No i czeka mnie w najlepszym przypadku intensywna rehabilitacja, w najgorszym zabieg usztywniający ten odcinek kręgosłupa :( Czarna, pokombinuj z dieta- daj surowe jabłko, śliwki, sok jabłkowy, odstaw ryż, marchew gotowaną, gotowane jabłko, i powinno być lepiej... Nie sądzę by gluten był sprawcą... aaa jeszcze dopajaj jak najwięcej. Zapewne w najbliższym czasie będę tu rzadziej :( :( :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sorrki, Stelka, miałąm wczoraj napisać, ale jak zwykle zasnęłąm usypiając Ludwisia :( A chciałam obejrzec Usta Usta :( Co do kaszlu to najlepiej byłoby poinhalować Pulmicortem (czyli starydem), Żeby wyciszyć receptory kaszlu... Ale pulmicort jest na receptę... Ewentualnie daj trochę wykrztuśnego syropu (choć ja osobiście nie lubię takiego rozwiązania, bo wtedy dzieci zaczynają kaszlec mokro, bo musza odkrztusić i matki sie strasznie denerwują lecą do lekarza a ten daje antybiotyk :( ). Koniecznie tez porządnie nawilżaj pokój małej, bo może ten nocny kaszel spowodowany jest suchym powietrzem.. Jesli Pulmeo to jest to samo co Eurespal (fenspiryd) a tak mi się wydaje to na suchy kaszel nie ma wpływu, lepiej dać już prowaoślaz, bo nawilży oskrzela.... Zapomniałą wczoraj napisac, że nasza Ludwisiowa niedzielna gorączka okazała się wczoraj zapaleniem jamy ustnej :( Ale wypędzlowałąm go porządnie p/grzybiczo, do tego tantum verde p/bakteryjnie i p/zapalnie i już jest leiej... :) Gorączka minęła a buzia pewnie się za chwilę wygoi... Jak nie to będę musiała dać małemy antybiotyk bo na moje oko to bakteryjne zakażenie :( ale poradzimy sobie No a ja odkryłam, że moje brzuszne propblemy to chyba bóle opasujące odkręgosłupowe :( Coś mi się wydaje że dysk mi zaszalał, a że jestem 12 lat po wypadku i nic nie robiłam z kręgosłupem to bardziej prawdopodobe niż wrzody, czy zapalenie trzustki :P :P :P Dziś pstryknę zdjęcie rtg, potem do ortopedów i rehabilitantów się umówię... może coś da się zrobić, by życie było prostrze :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka dzięki :P dokłądnie to samo miałam napisać :P Jak dla mnie to za wcześnie na antybiotyk, szczególnie że gorączka jest jedynym objawem. Teraz pełno takich wirusówek... my nawet w szpitalu potrafimy do 3-5 dni bez antybiotyku przetrzymać i obserwowac- tym bardziej że 38,5 to nie straszna temperatura... to że dał na badania - super, że młody... to nie wada... ja też ponoć młodo wyglądam :P Dziś mnie studenci z III roku wzięli za jedną z nich :P :P :P Klaudia co do gruczołów piersiowych to zależy od wielkości- mówi się że u dziewczynek kamionych piersią mogą być do 8 miesięcy, a jak matka bierze antytabsy to dłużej.... Ale z tego co pamiętam to Ty nie karmisz... jak Cię to martwi to polecam zadzwonić do ginekologa dziecięcego lub endokrynologa... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gusika, producent zaleca aby szczepić tylko 6 w 1, ta dodatkowa dawka p/wzw w niczym nie zaszkodzi. :) Trzymajcie się zdrowo!!! A ja właśnie muszę kupić pralkę, bo ta moja zwariowała i gotuje na każdym programie, nawet w trakcie płukania... Zastanawiam się czy któraś z was ma może pralko-suszarkę??? Może którąś polecicie mi ... Druga wersja to oddzielnie pralka i suszarka, by nie trzeba było prasować :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A my mamy super humory :) Wyrwaliśmy się na wykłąd dla pediatrów (zaburzenia karmienia niemowląt i małych dzieci- super-fajny) i extra kabaret :) Okazało się że to kabaret Hrabi :) :) :) :) Uśmialiśmy się że hej... brzuchy bolą :) Polecam wszystkim... Oczywiście w biegu, szybki powrót nawet na kawę nigdzie nie skoczyliśmy, bo moja mama byłą z chłopakami, a jutro ma cały dzień wykładów, ale i tak było super :) Wreszcie i mój M się pośmiał :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia to afrodyzjak :P :P :P :P Chyba w Polsce niedostępny ale się mogę mylić... Może spróbuj inne tabletki, albo tylko prezerwatywę, dopochwowe środki plemnikobójcze czy kalendarzyk (ale najlepiej w połączeniu z pierwszym lub drugim). Myślę, że wystarczy... mąz też będzie bardziej zadowolony jak choć 3-4 razy w miesiącu się dasz "przytulić: niż jak teraz, że w ogóle nie chcesz :P Ja od pierwszego porodu jakoś źle znoszę antykoncepcje- bo łeb mi pęka... staram sie myśleć kiedy mogę, a kiedy nie, dodatkowo jakąś barierę i jak na razie nie zaszłam przypadkiem (a jestem szybka, bo za pierwszym i drugim razem zaszłam w pierwszym cyklu starań :P :P :P ) Kończe powoli pracę i do domu :P :P :P pewnie i tak przed 14.30 nie wyjdę :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My już po mroznym spacerku :) piję kawę i do pracy... Niestety Ludwiś od wczoraj gorączkuje, ale mam nadzieję, że to jakaś dziwna wirusówka od Matiego załapana- Mati we środę czy czwartek miał jeden dzień gorączki i... tyle :P Więc i z Ludwisiem ma być podobnie :) i koniec :P :P :P A co do zimy- to ja mogłabym za kołem podbiegunowym mieszkać :P :P :P UWIELBIAM wręcz mróz :) i śnieg :) i jazdę na sankach, nartach, snowboardzie itd :) Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się znów w góry wyjechać... bo dzieciaki o niczym innym już nie mówią :P Ludwiś twierdzi, że będzie jeżdził na nartach- zobaczymy :P Mati w tym wieku śmigał między naszymi nogami :) :) :) i sam z oślich łączek... Dobra ale się rozmarzyłąm .... a tu czas fartuch prasować :P :P :P i do roboty.... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia, to jeszcze Jochimbinkę niech Ci dołoży :) Po antytabsach niestety to częsty objaw... Kuźwa, a mnie znów brzuch boli :( Już sama nie wiem o co chodzi z tym moim brzuchiem :( :( :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Akinom, trzymaj się kochana... Wiem jak ciężko zaczać na nowo żyć... Ja chyba z rok nie potrafiłam nawet rozmawiać o moim kochanym dziadku... miałam wrażenie że Go i całą rodzinę zawiodłam, bo przegraliśmy walkę z rakiem... Ale teraz już wiem, że walka była nierówna i że najważniejsze było to, że dziadek nie cierpiał... A my po cudownym słonecznym jesiennym spacerku :) Porzucaliśmy się liśćmi, popstrykaliśmy fotki, wybiegaliśmy pieska... było superowo :) Uwielbiam jesień :) :) :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka, bo życie staje się trudniejsze :( Nie ma czasu na randki, imprezy, spacerki tylko we dwoje... zaczyna się proza życia, niedospanie, znudzenie itd. To moja teoria, wynikająca z autopsji :P Zazdroszczę Czarnej, że choć czasem wyjdzie gdzieś sama, bo ja wszędzie z przychówkiem... Tak bardzo chciałabym na jakąś imprezkę pójść... albo do kina... czy na spacer- tak by nie myśleć i nie mówić o dzieciach... :( Może jutro namówię mamę by została z dziećmi, bo mam zaproszenie na jakiś wykład krotki a po nim kabaret... M mówi, że gdyby to był jakiś dobry kabaret to by poszedł, a że nie wiemy jaki to mu się nie chce :( Ale może go namówię... Cynka trzymam kciuki- może pójdżcie na jakąś terapię??? Bo tak do siebie pasujecie- dosłownie jesteście dla siebie stworzeni... Jejku, dziewczyny siedzę teraz od 2 tyg w Poradni Neurologicznej :( i naspatrzyłam się że hej- człowiek denerwuje się się na pierdoły, a nie docenia tego że ma zdrowe dzieci!!!! A z innej beczki- mamy same plusy żłobka- mały rozgadał się, rozśpiewał, zrobił samodzielny i... schudł :P :P :P :P bo nic tam nie chce jeść :P Dosłownie nie ten sam Ludwiś- dupcia jak orzeszek :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zizusia, już zdrowa jestem :) Żurkowa, niezła historia... a teść niezle musiał się wystraszyć... Stelka, no włąśnie- trzeba pomyśleć by auto zbyt chodliwe nie było... Audi to chyba jedne z najbardziej chodliwych aut :P A mnie już palce bolą... coś mi się wydaje, ze porwałąm się z motyką na księzyc... jak coś to kupię jakąś pamiątkę i tyle... :( a tę metryczkę dam jej przy innej okazji... Kurczę, coraz częściej myślę, ze jak tak psuje się w małżeństwie to czasem warto powiedzieć STOP... Nam się znów udało dogadać, ale pytanie na jak długo??? Na miesiąc ? rok? 5lat??? Pewnie o córce to nie mam co marzyć, bo jak tak się drzemy to nie ma po co unieszczęśliwiać dziecka... A tak bym chciała.... To nie tak, że mam jakiś żal czy coś tego typu, mam wspaniałych synków, któych kocham nad życie, ale fajnie byłoby mieć też komu warkoczyki zaplatać :P :P :P :P Dobra wracam do wyszywania... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem, jestem... mam się całkiem ok, choć męczy mnie straszny napadowy kaszel... jak nie przejdzie za 2 dni (mimo steroidoterapii wziewnej) to pewnie będzie znaczyć że znów podłapałam Mykoplazmy :( :( :( i czeka mnie 3 tyg antybiotyku :( ale to nic, przeżyję Co do auta, to ja małych nie uznaję :P :P :P Nie potrafię już osobówkami jeżdzić... Od dawna jeżdżę albo Vanem (moim Dodgem Grand Caravanem) albo brata terenówką (Nissan X-terra)... Jak wsiadam do mamy Nissana Micry to mam wrażenie że d**ą po asfalcie jadę :P :P :P :P :P :P Co do marek to przy używanym wszystko jest możliwe- jak dobrze traktowane auto to posłuży, a jak kiepsko to będzie się sypać niezaleznie czy to Francuz, Niemiec czy Japończyk... We francuskich wozach pada zawieszenie, bo nasze drogi im nie służą, za to silnik pierwsza klasa, japońskie ponoć podobnie, Niemieckie mają lepsze zawieszenie. itd... Ale np kolega kupił Corollę używaną i sypie mu się wszystko- bo niestety właściciel poprzedni o nią nie dbał... Osobiście kocham wozy amerykańskie- palą dużo, ale są mega wygodne... no i mniejszego niż 7-osobowy to pewnie nigdy nie będe już chciała :P :P :P :P :P :P Mój ma 5 latek i powoli trzeba będzie myślec o wymianie na nowszy model... ale kurczę, te nowsze mi się nie podobają :( zmienili linię i to już nie ten sam Dodge :( :( :( Zreszta na razie kasy nie mamy na to... Sorrki, będę pisać mało, bo za tydzień zostanę chrzestną i wymyśliłam pracochłonną pamiatke- wyszywam śliczne buciki- metryczkę :) i zajmuje to masę czasu... Buciki z różowymi sznurówkami- gdzieś w połowie strony http://www.unikalni.pl/kolekcja.php?id=1328 jak skończę - o ile zdążę- to się pochwalę... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żurkowa, a Niki tak często sika w nocy??? bo ja myślałam, że to tak na wszelki wypadek... bo jak często sika to ja bym pieluchę założyła i tyle... Może np wielorazówkę :P :P :P autoreklama :P :P :P :P Niech się dzieciak nie stresuje, bo w przyszłości będzie mieć problemy emocjonalne... Jak ma głęboki sen to ma prawo w tym wieku nie reagować i nie budzić się... U nas wczoraj doszło do masakralnego kryzysu.... powiedzieliśmy sobie chyba trochę za dużo :( ... była 23... ja kipiałam ze złości... złapałam kurtkę i wyszłam. oblazłam a raczej obiegłam pół miasta, wypaliłam 2 papierosy (choć od ponad 3 lat nie palę) i jak ochłonęłam to po północy wróciłam do domu... M zrozumiał chyba co się stanie jak zrobi to co planował- zrozumiał że jak się wyprowadzi to już nigdy nie wrócimy do siebie... Pogadaliśmy raz jeszcze i JEST ROZEJM!!!! Mamy oboje popracować i może nawet nam się ułoży :) hurra!!! :) :) :) :) Ale na razie mamy atrakcji zdrowotnych ciąg dalszy- dziś mamy (cał 4-ka) gremialną sraczkę :P czyżby rodzaj Katharsis???? :P :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi... z tymi grawerowanymi smoczkami czy łyżeczkami to wiem, że modne, ale jakoś mi się nie podobają :P No może jeszcze jakiś święty obrazek w srebrze... Myśle dodatkowo nad czymś praktyczniejszym- album super, te ramki też, może pościel Feretti bo śliczna... poszukam coś w okolicy bo mam niecałe 2 tyg... :P Nie chce za dużo kasy wydawać, bo musze tez jakiś prezent starszej córce (rocznej), i 6,5-letniemu synkowi kupić... więc jak się pozbiera to i tak pewnie z 5stów pójdzie ... Żurkowa kiedyś w Jysk widziałam takie grubsze podkłady- maty na łózko. Można też olać i za pół roku wymienić materac o ile nie masz jakiegoś super hiper drogiego :P :P :P A żeby nie śmierdział to co jakiś czas potraktuj go parą wodną (ja używałam zwykłego żelazka) - w pokoju śmierdzi po tym że hej, ale materac wyczyszczony całkiem dobrze :P :P :P -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jeszcze żyję :P Choć noc należałą do koszmarnych... Boli mnie wszystko :( Wczoraj cały dzień gorączkowałam do 38,2stC, noc też dopiero nad ranem temp spadła :) dziś mam 37.2 i oby tak zostało :) Wczoraj M był miły, nawet chyba troskliwy, tak zwyczanie po ludzku... Widział, że bardzo żle się czuję, więc zajmował się cały czas dziecmi, a ja spędziłam 80% czasu w łóżku... Nawet psa wyprowadzał i nie marudził... :) Zobaczymy jak dziś będzie... Za chwilę szykuję się do pracy, bo niestety muszę iść :( pewnie każdy normalny człowiek po czymś takim wziąłby zwolnienie :P :P :P ale mam nadzieję, że zerwę się wcześniej ... Dziewczyny podpowiedzcie mi- koleżanka poprosiłą mnie bym zostałą chrzestną jej córci. Co kupuje chrzestna bo ja nie pamiętam... Strój cały ona ma bo trochę ponad pół roku temu chrzciłą starszą córcię :P (ma 9,5 miesiąca różnicy między córciami, bo ta druga to wpadka 6-8 tyg po porodzie i do tego wcześniaczek :P ) . No i białą szatkę... a co jeszcze???? (krzyżyk i pamiątka to chyba Chrzestny) No i macie pomysł na prezent???? -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ludwiś już całkiem zapomniał że coś mu było nie tak :P Nie, no jak ja chora to on się zajmuje dziećmi i nawet spyta cz coś mi nie trzeba :P Jak w piątek było ze mną kiepsko rano i w pracy to myślał, że blefuję... A ja już nie mam siły walczyc, i co ma być to będzie... doszłam do wniosku, że na fikcję dla dzieci to ja nie pójde, bo jak mamy się rozstać, to zrobimy to tak by każdy mógł sobie życie ułożyć.... -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka, tym razem chyba nam się nie uda... :( Chcieliśmy poważnie porozmawiać- a w zamian usłyszałam tyle przykrych słów na swój temat, że chyba nie ma już dla nas szans... Po 13 latach ... cóż widać ta 13 nie jest szczęśliwa... No i przekonałam się że prawdą jest że od miłości do nienawiści tylko jeden krok... :( :( :( A zresztą co ma być to będzie... przetrwamy ten kryzys i co??? za miesiąc będzie następny :( :( :( ??? Na razie nie mam nawet siły myśleć o tym, o żeby piąkowych atrakcji było mi mało, to jak Ludwiś wymiotował to cały czas nie schodził mi z rąk, bo żle się czuł... no i załapałam od niego... pół nocy dziś wymiotowałam, teraz półprzytomna leżę z gorączką... Kurczę Ludwiś chorował dosłownie 6 godzin... a u mnie już chyba zespół SKS wychodzi... (SKS- znaczy Starość K**wa Starość :P :P :P :P :P :P ) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, ruch tu że hej :P Ja dziś cały dzień próbuję posprzątać chatę, ale skutek kiepski :( potrzeba mi chyba jakiegoś dopalacza :P :P :P :P Na całe szczęście wszyscy zdrowi, choć mnie gardło próbuje boleć... moi panowie już śpią, choć M w jeansach, bo padł jak usypiał Matiego i nie da się podnieść :P Ja muszę skoczyć do brata nakarmić kota i potem z psem... szkoda że nie da się tego połączyć :P :P :P choć może zaryzykuję :P :P :P :P :P Tyle że mój brat na IIIpiętrze mieszka a goldeny nie powinny chodzić po schodach.... z drugiej strony jeden raz nie powinien zaszkodzić... Jeszcze pomyślę... A z M tak nijak, pewnie skończy się to rozstaniem, albo fikcją dla dobra dzieci... nie wiem co gorsze... :( :( :( :( -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Stelka dla wujka... wiesz jak to jest z datami, za 3-4 lata mało kto będzie pamiętał, za to o urodzinach Tomeczka przez najbliższe 80-100 lat zapomnieć się nie da!!!! Dla Tomeczka Ależ ten czas szybko leci!!!! U nas był przed wczoraj wielki kryzys... rozmowa o podziale majątku, opiece nad dziećmi itd... wyglądało na to że już koniec definitywny... ale pod koniec rozmowy jakieś nikłe światełko w tunelu się pojawiło... że może jeszcze dla dobra dzieci itd... Sama nie wiem co myśleć, kocham tego mojego M bardzo ale mam dosyć takiej sytuacji :( :( :( Zobaczymy jak to się potoczy... Wczoraj za to przeżyłąm maksymalny kryzys zdrowotny... o 5.20 obudził mnie tak starszny ból brzucha że zwijałąm się dosłownie z bólu... wzięłąm leki neutralizujące kwasy żołądkowe, No-SPę, Ibuprofen i jakby trochę odpuściło, przed 8smą znów mnie dopadło, ale poszłam do pracy, wziełam legitymację ubezpieczeniową, żeby jak coś to się położyć na chirurgię... bo obawiałam się że to ostra trzystka. Wiecie ja całkiem nieczuła na ból jestem, jak na studiach uczyliśmy się zakłądać venflony na sobie, to wszyscy wymiękali, a ja na luzaka pozwoliłam sobie 8 venflonów założyć :P czy np po cesarkach nie wzięłąm ani jednej tabl czy zastryku p/bólowego, więc uwierzcie jak ja się czułąm wczoraj... Ale zaszłąm do pracy i miałam trochę pacjentów do załatwienia, więc nie przejmując się pozałatwiałam, skulona z bólu, zgięta w pół, ale w pewnym momencie poszłam do toalety i jak wysikałam się i jelita mi się obniżyły to dosłownie myślałam że zwariuję z bólu... Jak wyszłam na korytarz to byłam ponoć blada jak ściana, chwiałam się i za chwilę tak mnie ścisnęło z bólu, że zasłabłam :( no i od razu kroplówki, chirurg, badania, usg :( w pewnym momencie dosłownie jęczałam z bólu i za chwilę pstryk i puściło... okazało się że miałam na 90% subniedrożność jelit- czyli skręciły mi sie pętle nie tak jak trzeba i uwięzły... stąd takie dolegliwości. Ale na całe szczęście odpuściło i mam nadzieję, że nigdy nie wróci :) poleżałam pod kroplówą, na obserwacji i wróciłam do domu :P No i się zaczęło :( M poszedł po dzieci, i okazał się że Ludwiś przy podwieczorku żle się poczuł, ale wyglądał całkiem ok, tuż przed blokiem Mati się potknął i wywalił rozwalając obie dłonie :( a w windzie Ludwiś zaczął wymiotować... :( :( :( No i mieliśmy wieczorem Domowy Oddział Gastrologiczno-Urazowy z Pododdziłem Zatruć :P :P :P :P Na całe szczęście dziś już wszyscy mamy się dobrze :) Żurkowa, a ja szczerze olewam na to kto to czyta i co sobie myśli!! Ja piszę do was, i tyle... Jakoś nie przejmuję sie pamarańczkami, co latają z forum na forum, żeby sprawić przykrość... My Cię LUBIMY TAKĄ JAKĄ JESTEŚ!!!!!! :) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
Karola_78 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Akinom- szczere kondolencje... A dla Twego Taty Trzymaj się Kochana, wiem że to strasznie ciężkie!!!! Sorrki, ale mam straszne urwanie głowy - do tego tak pożarłam się z M że chyba każę mu się wyprowadzić - przynajmniej na jakiś czas. Niech przemyśli wszystko i wtedy pogadamy co dalej... :( Boję się tylko jak ja sobię poradzę z 2 dzieci, bez pomocy mamy (bo ma strasznie dużo zajęć na uczelni) i co najgorsze przed egzaminem :( Kiedy ja się będe mogła spokojnie za nauke wziąc :( :( :( A z drugiej strony jakto JA SOBIE NIE PORADZĘ ???? No nic pożyjemy, zobaczymy... Coś ewidentnie musi się zmienić w moim życiu!!! No i od listopada zaczynam chyba badania do doktoratu :P :P :P A tak mi się nie chce... Ale działaka fajna, bo zatrucia - czyli to co tygryski lubią najbardziej :) :) :)