Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola_78

  1. Engerix nie zawiera Thiomersalu, Infanrix też Skład Infanrixu: 1 dawka(0.5 ml) szczepionki zawiera: - Anatoksyna błonicza (DT ) nie mniej niż 30 jm. - Anatoksyna teżcowa ( TT ) nie mniej niż 40 jm - Anatoksyna krztuścowa (PT) 25 µg - Hemaglutynina włókienkowa (FHA) 25 µg - Pertaktyna (69kDa OMP) 8
  2. Ewa co u Was??? Jak temperatura??? Żurkowa dlatego jak szczepić to dobrymi szczepionkami. Polska to kraj idiotyczny i kupują najtańsze szczepionki- np od wzw Euvax lub Hepavax... Dlatego jak szczepić to Engerixem. Ja myślę że nie można w żadną strynę przeginać. Jak mąż nie jest pewien niech poczyta troszkę o nowych szczepionkach. To co podesłałaś o powikłaniach szczepionek to większość tłumaczenia starych doniesień z lat 70 i 80-tych. Od tego czasu szczepionki się zmieniły. Ja wolę też nie ryzykować i kupuję drogie ale dobre, dobrze oczyszczone. Autyzmu się nie boję bo poza teorią o szczepionkach jest też tysiąc innych... Żurkowa z tego co wiem twoja cesarka nie była planowa- innego wyjścia nie mieli :)) :)) :)) :)) :)) Ale spróbuj umówić się na usunięcie migdałków... W ciąży nie można i tak zbytnio szczepić więc ginekolodzy się tym zbytnio nie przejmują. A ja się przejmuję, bo nie dość że nie mam ochoty ciągać się po sądach to jeszcze nie chciałabym aby zaraził się jaiś z moich pacjentów.... Co do różnicy między 5w1 i 6 w 1 to różnią się faktycznie tylką tą szczepionką od wzw, jak nie chcesz kupować 6 w 1 to choć dokup dobrą od żółtaczki np Engerix (poza oczyszczeniem to jeszcze daje dobrą odporność) Jak dodasz obie ceny to pewnie wyjdzie porównywalnie z 6w1...
  3. Szczepionka chroni przed zachorowaniem przez dobre kilka kilkanaście lat, a jak spada miano p/ciał i osoba zachoruje to przynajmniej przebieg nie będzie taki ciężki. Co do szczepień w póżniejszym wieku, to szczepione są osoby które nie miały szczepień w dzieciństwie... Kalendarz szczepień jest zmieniany co roku i dostosowywany do aktualnych potrzeb. Dobra reszta później bo lece z dzieciakami do mamy na wieś :))
  4. Kareczka idź koniecznie do lekarza bo to stanowczo za długo trwa. A co do skojarzonej szczepionki to się nie martw- te szczepionki są dobrze przebadane i dobrze oczyszczone. To są najnowsze i najlepsze szczepionki na rynku. A to co piszą o rtęci i takie tam to troszkę mija się z prawdą. Np " Rtęć z jednego termometru może zatruć małe jezioro" sorrki ale rtęć w termometrze jaet na 0 st utlenienia i jest całkowicie obojętna... jakby ktoś ją połknął to tak samo by wydalił... bez uszczerbku na zdrowiu A Thiomersal był w starego typu szczepionkach, teraz już chyba żadna szczepionka go nie zawiera. Sprawdzę źniej składy szczepionek :))
  5. Żurkowa ja się lekarce nie dziwię, bo kalendarz szczepień jest obowiązkowy i to lekarz i pielęgniarka szczepienna są odpowiedzialni za niedopilnowanie szczepień. Dlatego jak rodzic nie wyraża zgody to musi podpisać oświadczenie. Nie zdziwię się jak lekarz odmówi prowadzenia pacjenta nieszczepionego ( ma takie prawo). Ja np jak pacjent jest nieszczepiony p/wzw B nie zlecę mu żadnych (choćby i potrzebnych) badań inwazyjnych typu gastroskopia aż dostanie 2 dawki szczepionki. Zresztą teraz żadnej planowej operacji nie zrobią bez szczepienia. My też musimy dbać o własne bezpieczeństwo i własny tyłek. Jak nieszczepiony pacjent kiedyś złapie wzw to będzie szukał winnego a ja nie mam ochoty ciągać się po sądach.... Co do szczepień świnka odra różyczka- to napiszę tyle że teraz z uwagi że dużo dzieci jest szczepionych nie tak łatwo w dzieciństwie załapać choroby wieku dziecięcego inne niż ospa, ale jednak się zdarzają - szczególnie wsród starszych dzieci i dorosłych. Świnka- jako powikłanie może dać zapalenie opon mózgowych i mózgu (ciężkie) a u chłopców zapalenie jąder i bezpłodność. Różyczka najniebezpieczniejsza jest w ciąży....powoduje poronienie albo co gorsza ciężkie wady płodu. Aktualnie dostępne szczepionki- Priorix i MMR są całkiem bezpieczne, dobrze oczyszczone...
  6. Zurkowa może to refluks- i temu kaszle. Spróbuj układać go wyżej, obserwuj czy kaszle jak jest pionowo. Jak ma katar to może kaszleć gdy spłynie mu do gardła. Zdrowe niemwlę ma prawo 10 razy na dobę kaszlnąć by oczyścić drogi oddechowe. Jak nic nie ma osłuchowo to możesz spokojnie poczekać kilka dni. A co lekarz rodzinny mówi na to, że nie chcesz szczepić???
  7. Żurkowa czytam, czytam i szczerze śmiać mi się z tego chce, może następne będą bardziej wiarygodne... Mi to brakuje badań opartych na faktach.... ale to moje zdanie. Jeżeli nie szczepisz małego to pamiętaj by nie spotykać się z dziećmi szczepionymi doustnym polio przez minimum 3-4 tyg od szczepienia, bo mały może zachorować. doustne polio to żywy virus (szczep szczepionkowy, więc nieco słabszy) jest wydalany z kałem i osoby nieszczepione mogą się nim zarazić. Poza tym unikaj dużych skupisk ludzi. Pomyśl tylko czy nie warto zaszczepić małego dobrą szczepionką od wzw typu B (np Engerixem), bo jak coś się przydarzy to może to złapać w szpitalu np podczas zszywania rany czy operacji wyrostka robaczkowego. No i zanim mały zacznie chodzić pomyśl o szczepieniu p/tężcowi, bo to nadal śmiertelna choroba i zdarza się nie tak rzadko. Proponuję udać się do Poradni szczepień i porozmawiać z lekarzem- może ustalicie jakieś minimum konieczne. Wtedy będziesz mieć mniejsze problemy w Poradni Rodzinnej i Sanepidzie.
  8. A tu ruch jak nigdy :)) Dobra trochę napiszę o moim Ludwisiu :)) Pryszcze mu poschodziły, teraz ma trochę potówek tylko. Zauważyłąm też że nie służy mu balsam Klorane z filtrem 40 który mu kupiłam. Szkoda bo wykosztowałam się nieżle :p :p :p Muszę poszukać innego.. Wczoraj byłam z małym w Swojej Klinice i u prof Kaczmarskiego (konsultanta z pediatrii i pioniera polskiej alergologii dziecięcej) I o dziwo nie usłyszałam od niego że mały jest alergiczny, ale chyba tyko dlatego że założył że to oczywiste :)) Ale nasłuchałam się troszkę, że jest utuczony :)) i że wygląda na 5-6 miesięcy :)) W klinice zrobił furorę :)) i wszyscy się śmiali z jego podbródków i pseudonimu Rysio Kalisz :)) Kurczę brakuje mi szpitala :(( :(( :(( Poza tym to wstyd się przyznać ale wyrośliśmy już z papmersów w rozmiarze 3 :p :p :p :p Bo w pasie i udach są strasznie ciasne, rzep już prawie nie chwyta i są za krótkie. I znów zostaliśmy z 1,5 paki trójek.... Pewnie moja mama znów zamieni w hurtowni przy swojej uczelni opakowania- fajne babki tam są i moją mamcię lubią więc nie powinno być problemu. Tylko troszkę głupio, bo 2 czy 3 tyg temu zamieniały nam rozm 2 na 3, a traz znowu :) Pewnie to ostatni raz bo 4 są do 18 kg :)) :)) :)) :)) :)) :)) :))
  9. Kareczka wysłam Ci maila na yahoo :))
  10. Kareczko a na jakiej podstawie lekarz stwierdził to zapalenie ucha???
  11. Kareczka idź jeszcze raz do lekarza, bo rodzajów mleka jest troszkę, a jak widać ani jedno ani drugie nie jest dla was najlepsze. A co do zapalenia uszka to spokojnie, dzieci które ulewają mają je dość często. Bibi sorrki za ospę :)) Ospa witrzna jest zakaźna na 2 dni przed pierwszymi krostami do przyschnięcia ostatnich czyli ok 3 tyg do miesiąca. Jeśli miałaś kontakt tydzień przed pierwszyi krostkami to nie ma co się obawiać. Pamiętaj tylko że osoby z kontaktu, które same są odporne (bo już chorowały) mogą przenieść wirusa, więc unikaj kontaktu z najbliższymi siostrzenicy. Ospa niebezpieczna jest w ciąży i okolicy porodu. U miesięcznego dziecka już aż tak niebezpieczna nie jest ale nie życzę tego, bo pewnie skończyłoby się w szpitalu zakaźnym. Dziewczyny jak na jakieś pytanie nie odpowiedziałam to się upominajcie, bo jak czytam posty z całego dnia, i zaczynam odpowiadać to szybko się gubię. Nie mam ostatnio zbytnio czasu by się rozpisywać, bo mam dwójke dzieci na głowie :))
  12. Kareczka idź jeszcze raz do lekarza, bo rodzajów mleka jest troszkę, a jak widać ani jedno ani drugie nie jest dla was najlepsze. A co do zapalenia uszka to spokojnie, dzieci które ulewają mają je dość często. Bibi sorrki za ospę :)) Ospa witrzna jest zakaźna na 2 dni przed pierwszymi krostami do przyschnięcia ostatnich czyli ok 3 tyg do miesiąca. Jeśli miałaś kontakt tydzień przed pierwszyi krostkami to nie ma co się obawiać. Pamiętaj tylko że osoby z kontaktu, które same są odporne (bo już chorowały) mogą przenieść wirusa, więc unikaj kontaktu z najbliższymi siostrzenicy. Ospa niebezpieczna jest w ciąży i okolicy porodu. U miesięcznego dziecka już aż tak niebezpieczna nie jest ale nie życzę tego, bo pewnie skończyłoby się w szpitalu zakaźnym. Dziewczyny jak na jakieś pytanie nie odpowiedziałam to się upominajcie, bo jak czytam posty z całego dnia, i zaczynam odpowiadać to szybko się gubię. Nie mam ostatnio zbytnio czasu by się rozpisywać, bo mam dwójke dzieci na głowie :))
  13. Ale się rozpisałyśćie :)) Co do ropnia po BCG to tak ma być- za kilka dni pęknie (szczególnie jak namoknie przy kąpieli :) ) albo się wchłonie. Nie trzeba zbytnio o to dbać tylko jak pęknie i popłynie gęsta ropa to dobrze tjest o zmyć spirytusem i tyle. Ja małego męczę czasem smoczkiem Aventu jak ciężko mu zasnąć wieczorem a nażarty jest aż chlusta. Ogólnie to wolę by ssał smoczek niż palec. Magda czasem warto pomęczyć się na diecie, bo karmienie piersią to najlepsze co możemy dać dziecku :)) :)) :)) :) Dzięki Bogu ja nie wiem co to znaczy kolka :)) Mały w dzień bardzo mało śpi- dziś od 7.00 do teraz spał 3xpo 40 minut :(( Cały spacer leżał w wózku i się uśmiechał, oglądał drzewka itd... Ale jest spokojny, więc to pewnie przez tę idiotyczną pogodę i nadchodzące burze... Mati też tak reagował :((
  14. Cyna tak dużo lepiej :)) Dziewczyny nie martwcie się zbytnio tymi krostkami tylko poczekajcie tydzień i będzie po wszystkim. Smarujcie by natłuszczać, przemywajcie kalikiem by wysuszyć i odkażać i będzie ok :)) U większości naszych bąków koło 4 -5tyg się coś tego typu pojawiało, po ogrzaniu było żywoczerwone, jak chłodne to prawie nie było widać... U tych co były na diecie minęło po ok 14 dniach, u tych jedzących nabiał po ok 2 tyg :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) U nas Bepanthen to istne panaceum na wszystko :)) pupcię, fałdy, krostki na buzi :)) :)) :)) :)) A co do krzyku o 18- próbowałyści przejechać się z bąkiem autem??? Ponoć działa super. My na całe szczęście mamy z brzuchem spokój :))
  15. Sarkastyczna- spoko!!! Zapraszamy do nas :)) Maj był obfity w dzieciaczki :)) Napisz nam może jeszcze ile masz lat i skąd jesteś. A jak chcesz to dopisz się do tabelki :)) Ale nick to masz ciekawy :P :P :P :P :P :P :P Bibi wszystkie nasze dzieci miały tak samo :)) To po tygodni lub dwóch mija. U nas najlepiej działało przemywanie roztworem nadmanganianu potasu (bladoróżowym) kąpiele w Balneum (coś jak Oilatum) i smarowanie Bepanthenem. No i jeszcze trochę spokoju!!!! Ja dalej jestem na diecie bezmlecznej bezjajecznej i ubogoantygenowej, ale myślę że to nie ma zbytnio pływu :))
  16. Alantan plus też jak najbardziej możesz użyć !!!
  17. Bibi jak sucha skóra to polecam Bepanthen masć, Linomag maść, maść cholestrolową lub zwykłą oliwę z oliwek. Początkowo pewnie się zaczerwieni ale to chwilowe. Sudokrem na potówki jest dobry, ale tylko punktowo na krostki. Daj znać później czy coś się zmienia.
  18. Sorrki że się wczoraj wkurzyłam, ale strasznie drażni mnie jak się jedzie na lekarzy. I jak się tak strasznie generalizuje!!! Wiecie przykro się robi jak sobie pomyślę że Polska jest chyba jedynym krajem gdzie w ogóle nie szanuje się medyków. Nie dość że pracujemy w starych, obskurnych sypiących się szpitalach, na ledwo działającym sprzęcie, do tego za marne grosze, to jeszcze wszyscy dookoła psy na nas wieszają.... Ciekawe że człowiek uczy się tyle lat, zdaje mnóstwo egzaminów, robi II stopień specjalizacji, nadspecjalizację po to by zarabiać średnią krajową :(( :(( :(( Idiotyczny system, Żeby jakoś wyjść na swoje trzeba brać ile się da dyżurów, gabinetów prywatnych i prywatnych poradni. To strasznie upokarzające. A gdzie czas na rodzinę??? Kolegi syn (18 lat) na wakacjach pracując na budowie zarabia 10pln/godzinę, a ja w Pogotowiu na nocnym dyżurze mam 8PLN/godz :(( :(( :(( :(( :(( A odpowiedzialność nieco większa....... Sorrki za rozgoryczenie ale czasem trzeba dać upust swoim żalom :p :p :p :p :p A wracając do dzieci to Ludwiś zrobił się bardzo uśmiechasty :)) co chwilę jak się go zaczepi szczerzy te swoje bezzębie :)) :)) :)) :)) No i stał się fanem maty edukacyjnej. Może leżeć i patrzeć jak ruszaja się zwierzaczki w rytm muzyki całymi godzinami :)) Skojarzył nawet że jak przestają się ruszać i wyłącz a się muzyka to wystarczy walnąć którąś z zabawek i znów się włącza :)) Oczywiście od kilku dni też gryzie i ssie rączki z uporem maniaka :)) Nogi w górze to ma prawie co sekundę :)) I śpi już w dzień dosyć mało....
  19. Czarna a może kup jej jakąś zabawkę???? W końcu to małej urodziny :)) Odjechany drogi prezent kupisz jej na komunię :)) Teraz ponoć quady są modne :)) A rodzicom pakę pieluch i też będą szczęśliwi :))
  20. Paulinek u nas nauka pływania kosztowała ostatnio 150 zł za semestr. Co do ozonowania wody to oczywiście że jest też ona chlorowana, tyle tylko że tego chloru jest znacznie mniej i dlatego taka woda mniej podrażnia skórę dziecka. Napiszę kilka słów w obronie swoich kolegów po fachu :)) To że wypisuje lekarz dany lek oryginalny a nie generyk (tańszy odpowiednik) nie musi wcale być podyktowane układami z firmami farmaceutycznymi. Wierzcie albo i nie ale to że skład jest identyczny wcale nie znaczy że działają tak samo. Kiedyś w to nie wierzyłam ale się przekonałam że co oryginał to oryginał. Oczywiście trzeba brać pod uwagę możliwości finansowe pacjenta. Muszę też przyznać że mam kilka generyków sprawdzonych i chętnie je wypisuję, ale mam też kilka których w życiu dziecku nie wypiszę... Stąd czasem biorą się tak drogie leki na receptach. Czasem też lekarz wypisuje jakiś lek bo go sprawdził i lubi... Tak ja swoim pacjentom często wypisuję Bebilon pepti a nie Nutramigen- bo ten tak mi śmierdzi że szkoda mi dzieci :)) No i jak pacjent wraca do mnie.... Nutramigen na 10 metrów wyczuję :)) :)) :)) :)) :)) Warto wybrać sobie lekarza rodzinnego do którego ma się zaufanie i się jego zdanie szanuje. To bardzo pomaga, bo daje poczucie bezpieczeństwa. I jak taki lekarz bada nasze dziecko to nie zastanawiamy się czy to dobrze zrobił bo wiemy że zrobił to najlepiej!!! Czasem warto zapisać się do Poradni która jest może dalej, ale da nam to poczucie bezpieczeństwa. Co do rączek w buzi i \"nerwowego\" tarcia dziąseł- to naturalny etap rozwoju. To wygląda tylko jakby było groźne, a tak naprawdę sprawia maluchom wielką frajde. Usta u takich maluchów to najbardziej erogenna strefa :)) :)) :)) :)) :)) Do ząbkowania z reguły jeszcze daleko. W trzecim miesiącu maluchy zaczną się do tego ślinić- nie z powodu ząbków ale ze zwiększonej pracy ślinianek i trudności jeszcze z połykaniem- na to przyjdzie czas później.... Jak Mati miał 3 miechy to tak gryzł rączki, ślinił się że też myślałam że już niedługo zacznie ząbkować... a pierwszy ząbek wyszedł mu jak miał 8,5 miecha :)) Podnoszenie nóżek, próbu unoszenia główki, uśmiechanie się, głużenie- to jak najbardziej prawidłowy objaw o 2-miesięcznego malucha. A jeżeli chodzi o żele na ząbkowanie to ja mam złą o nich opinię.... Po pierwsze żeby znieczuliły dziąsełko to troszkę muszą na nim poleżeć, a maluch z reguły od razu zlizuje... po drugie jak już znieczuli to jest to niezbyt przyjemne (przynajmniej dla dorosłego) odrętwienie dziąseł i języka, po trzecie działa ok 20 minut... Swoim dzieciom to jak jest już kiepsko to na noc daję lek p/bólowy typu paracetamol i wiem że to pomaga. W dzień pozwalam gryźć co się da i ile się da byle dało maluchowi ulgę....
  21. Spoko, może i mnie poniosło, ale to dlatego że drażnią mnie takie stwierdzenia. Nie chodziło mi o to że nie masz racji, bo faktycznie często niepotrzebnie stwierdza się nietolerację białek mleka krowiego, ale to najbezpieczniejsze rozwiązanie dla lekarza. Gorzej jak stwierdzi trądzik, a po kilku miesiącach okaże się że mamy do czynienia już z bardzo ciężką postacią alergii... Znam mnóstwo takich przypadków. Zareagowałam ostro przede wszystkim na to stwierdzenie o nieuctwie lekarzy i to że komuś tam nie zaszkodziło- pewnie dlatego że ciągle w pracy słyszę że sąsiadki dzieciak też miał coś takiego a np. jadł truskawki i żyje. Sorki raz jeszcze!!!. Mam nadzieję że zrozumiesz!!! :)) :)) :))
  22. A jeszcze Sarkastyczna- nie obrażaj lekarzy i nie oskarzaj o układy z firmami farmaceutycznymi. Albo zrezygnuj z ich porady i lecz się u wróżki Mówiąc szczerze poczułam się obrażona!!!!II nie traktuj internetu jako żródła nieomylnego wiedzy medycznej, a tym bardziej przypadku sąsiadki Goździkowej, bo to się wcale nie musi sprawdzić u Ciebie!!!
  23. Sarkastyczna- pewnie za często rozpoznaje się skazę, ale z drugiej strony mleko krowie wcale nie jest zdrowe - no chyba że jest się cielakiem :)) Zasada postępowania jest prosta- odstawia się nabiał (ale calutki a także woławinę i cielęcinę), leczy miejscowo zmiany skórne i jak skóra się wyleczy to wprowadza się na nowo. Jak nie ma nawrotu to nie skaza. I tyle. Ja się oficjalnie przyznaję że jestem przeciwnikiem mleka :)) :)) :)) i wcale się tego nie wstydzę :)) Zresztą choćby ktoś mi płacił to samego mleka do ust bym nie wzięła :)) A co do dawania po porodzie mlecznych rzeczy w szpitalu- to są to czysto ekonomiczne rozwiązania i przyzwyczajenie. A co do maści z Hydrokortyzonem- to nie powinno się go zbyt długo używać i nie na dużą powierzchnię ciała bo to steryd. Ale działa bardzo dobrze- przede wszystkim jak to steryd na zmiany alergiczne, ale ponoć i na trądzik.
  24. Czarna jak Mati miał 2 miesiące to ja uczyłam się do egzaminów na prawie i czytałam mu całymi dniami bajki o Krasnoludku \"Domniemanie Niewinności\" i Sierotce \"Tymczasowe Aresztowanie\" :)) :)) :)) :)) :)) :)) Bardzo mu się podobało :)) Co do mrożenia pokarmu to nadają się do tego plastikowe pojemniki na żywność, które można wygotować i zamrażać. Można też kupić specjalne woreczki do mrożenia pokarmu http://www.allegro.pl/item393864221_woreczki_torebki_na_pokarm_do_but_avent_canpol.html http://www.allegro.pl/item388391747_oryginalne_torebki_na_pokarm_30_sztuk_.html Po wyjęciu z zamrażarki mleko należy wstawić do łażni wodnej (garnka z gorącą wodą) lub podgrzewagacza i poczekać aż osiągnie temp 36-37st. Nie można gotować bo niszczy się w ten sposób wszystkie przeciwciała.
  25. DZIECIACZKI NICK..............IMIE.......DATA UR.....WAGA..CM...GODZ.. PORÓD Grzybiara.....Sebastian......08.03 ...................... ....... cc Coral bay.......Natalia........14.04.....3000....50........... sn nikitka5.........Michałek......15.04.....3800...57...... ..... Liliankas........Laura..........15.04.... 3240....53... 17:00. Mickey....Jeremy-Julien......18.04.....3030....50.... 8.48...cc To ja CC.........Rufin..........20.04.....3120....54....21:02...cc Monia............Milenka.......21.04.....3755....57....1 1:35 Czarna...........Kubuś.........24.04.... 3330....57....14.27...cc renka07..........Kajtek........24.04.....2880...54.... 01.20 Paulinek85......Szymon........29.04.....3590...51.....23 :30..sn Agulcia..........Michalinka ....30.04.....2750...54....14:25 franceska........Daria..........02.05.....2850...49....1 0.58...sn JoannaWM......Michałek......04.05.....3500…...54.. . .………...cc Zizusia..........Eryk............04.05.....3360....58... ..........cc KK_78 .........Ludwik..........05.05......3500...57....10.55....cc Zurkowa.....Nikodem..........05.05......4340...58....11.20 ....cc iskierka........Adaś.............07.05......3170..57.... 10.15...cc Marzenie 31...Magdalenka....08.05.....2920...56....22.24....cc Klaudia...........................10.05.....3770....57.. . .03.20...sn magmal..……..Hania ………………10.05.....3560...5 4....22.50....cc inez_82……….Karol ………………11.05…… ; ;..……………………2 1.2 5……sn Kareczka……..Filipek …………..13.05…..4010….59.. .…0.30…....cc Stelka........Karolinka.........13.05....2750........ ...13.00…..cc olinkaka………synek...……..... 14.05……........………............ ..... rude kocię……synek……… …...15.05…..3850…...57……..R 30…..sn sysunia27...Karolinka..........16.05.....4650.....62.... .23.22..sn Weronikx...Adrianna...........17.05....3150.....54.....1 7.25...sn Plusia………..Weronika…....…. 19.05….3480…....52…… 2.30...sn Peletka………..Maja………. ......20.05…..3400…...56.….14.35.... sn Bibi2.........Michalinka.........23.05......3250...54... .13.00..sn Magda Zet...Karolinka..........27.05......4190...60.......19.55.....sn Gusika ............................30.05.......................19.3 0... Soczek37.........................31.05.................. ......5.15... A co do odkrywania na co jest uczulony to było dość proste, bo początkowo dostawał wszystkie jednoskładnikowe dania, a zupki gotowałam sama. Potem powoli rozszerzałam dietę i szybko wychodziło że coś mu nie służy. Dobra lecimy gdzieś na spacerek bo przestałao padać :))
×