Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nueva

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć dziewczyny! Bardzo Wam dziękujemy za gratulacje i życzenia dla Blaneczki - zrobiło nam się bardzo miło :) , że jeszcze o nas pamiętacie. Leżałam troche w szpitalu, poród przez CC miałam bardzo ciężki i w dodatku w narkozie a więc Blaneczkę troche zwiotczyło ale generalnie jest naprawde przecudowna! Ma wspaniały apetyt, uwielbia cyca (cholera w rozmiarze 85 E) ;) i ogólnie jest zdrowiutka. Przytyłam w ciąży 22 kg a ubyło mi na razie 8 ale nie przejmuję się tym w ogóle. Rzadko teraz tu zaglądam ale jestem na gg. Buziaki dla Was i Waszych cudownych Skarbeczków.
  2. OK Plati. To po prostu będziemy w kontakcie. Kurde chyba mnie znowu muli. Myślałam, że mam już to za sobą!
  3. Ambaa no co jest? Ja tak liczyłam na Twoje trafne teksty a Teraz to byś chyba najchętniej w kogoś trafiła.
  4. Tak wyczytałam Platynka, że już tyrasz. Weekend jak najbardziej może być ale najbliżej to chyba 10-11 października, bo jak doktore w piątek mi pozwoli jechać do Kielc to pojadę na tydzień do męża. Póki co mam zakazane podróżowanie. Ale plan jest taki żeby w sobotę jechać do Kielc przez domek dmki (jak oczywiście będzie osiągalna), w tyg. odebrać w Kielcach prawo jazdy po zmianie nazwiska i adresu i obejrzeć wózek u brata mojego J., który mamy dostać dla dziecka. No bo w ogóle to ja dalej mieszkam sama w Wa-wie a mąż w Kielcach. Mam nadzieję, że najpóźniej do porodu sie przeprowadzi. Tyle, że to może być wczesny poród.
  5. Monia co się dzieje? Wirus jakiś? Idziecie do lekarza? Uściskaj małą ode mnie
  6. Dzięki Dorota i KasiaW. Kasiu to ja się przyłączam do kawki ;) Prosiłąm męża żeby mnie obudził telefonem bo do 2 w nocy znów nie mogłam spać i potem jest masakra - coraz później wstaję i coraz później zasypiam. W ogóle mam w ciąży problemy ze snem ale przecież w końcu miną. Przyłączam się do życzeń dla Dwulatków (matko, jak to zleciało!) i dla Basi Ja jestem teraz na etapie spisywania co potrzeba kupić w ramach wyprawki i do szpitala i do domu. Z jednej strony chcemy poczekać do 7 m-ca żeby nie zapeszać a z drugiej strony jeśli będę szła do szpitala to muszę wszystko kupić wcześniej. No i pewnie tak będzie, że po prostu kupimy wszystko na raz i tyle. Jakbyście miały jakieś cenne uwagi co do takich zakupów to będę wdzięczna.
  7. Ale napisałam - ok. 28 tyg. mam trafić do szpitala jak w piątek nie będzie poprawy.
  8. Cześć Laseczki! 100 lat mnie nie było na kafe no i u Was też. Po powrocie do Polski musiałam jakoś to wszystko opanować - przeprowadzka, sprawy służbowe, lakarze, badania etc. Teraz piszę na prywatnym forum styczniówek ale ciekawa jestem co u Was bo Was nie można zapomnieć. Balbinka, Spinka ---> mam nadzieję, że problemy dzieciaczków Waszych odeszły w niepamięć. Jak ma któraś ochotęw skrócie skrobnąć co u Niej to chętnie poczytam. Nie ma szans żebym Was nadrobiła ale teraz siedzę w domu więc mogę częściej zaglądać. A jeśli chodzi o moją ciążę to kończę już 23 tydzień, termin mam na 23 stycznia, niestety okazało się na USG 3 tyg temu, że moje łożysko jest centralnie przodujące. W najbliższy piątek mam kontrolne USG i jeśli się nic nie zmieni to ok. 218 tyg mam trafić do szpitala i leżeć tam do porodu. Najwyżej wyleżę się za wszystkie czasy! :) Najważniejsze jest to, że dziecko jest zdrowe no i mogę Wam jeszcze powiedzieć, że to ... dziewczynka. Platynka---> może wreszcie byśmy zrealizowały to spotkanie? Dmka---> mam nadzieję, że mdłości dały Ci trochę wytchnienia. Buziaki dla Was
  9. Plati---> wreszcie jakaś iskierka dobrych wieści od Balbinki! Pozdrów Ją cieplutko ode mnie jak masz kontakt na telefon. Mam nadzieję, że Spinka tez się pojawi z lepszymi wieściami. A w ogóle to ja miałam gastroskopię mając 9 lat na żywca, grzecznie połykałam sondę i jak wyszłam z gabinetu to już nie pamiętałam o badaniu. Dosłownie. A bardzo się bałam wcześniej. Ale Spinki Michaś jest dużo młodszy więc nie potrafiłby zrozumieć sytuacji i grzecznie wykonywać instrukcje lekarza wię dlatego narkoza. Nic nie będzie nieprzyjemnego pamiętał a i wymiotował po narkozie też pewnie nie będzie bo wcześniej nie dadzą mu pewnie jeść żeby oczyścić przewód pokarmowy. Trzymam kciuki. Plati---> zapaść - w nocy było strasznie ale było mięło i mam nadzieję, że się nie powtórzy. Miałam tylko stracha żeby nie dali mi jakichś leków, które mogłyby zaszkodzić dziecku. Na szczeście podali tylko tlen i elektrolity i to wystarczyło. Też nie wiedzieli co mają zrobić z ciężarną, której 3 krotnie nie mogli zrobić EKG bo elektrody nie łapały tętna na rękach i nogach. Buziaki
  10. Dla Balbinki serce mi nie wyszło :( już sie poprawiam Balbi
  11. Balbi{serce] Spinko co u Was Kochane? Jak Michałki się mają? Zmroziło mnie jak przeczytałam wieści od Was! Trzymam mocno kciuki obydwa żeby wszystko szybciutko u Was wróciło do normy i jakbym jakos mogła pomóc (chociaż na razie na odległość) to dajcie znać. Ja ostatnio u Was mało piszę bo po pierwsze zle się czuję a po drugie nie chcę Wam nawijać o ciąży. Tak w skrócie: 9 tc, dziecko w bardzo dobrej formie, a ja rzygam i męczę się z muleniem od rana do wieczora. Poza tym wczoraj miałam zapaść i wylądowałam na noc w szpitalu - 6 godzin pod tlenem i kroplówką z potasem m.in. Teraz jest w miarę. 10 lipca wracam do kraju. Dmka Buziale dla Was Kochane
  12. {serce] Dla Balbinki i Michasia. Współczuję ale dobrze, że się nie czaili i mają to już za sobą. Ale stresu co przeszli to pewnie im nikt nie odbierze. Ściskam mocno!
  13. Cześc Dziewczynki Sorki, że niektórym jeszcze nie wysłałam zdjęć (tym, które później napisały) i nie odzywam się ostatnio ale strasznie mnie męczą nudności, wymioty, ciągłe zmęczenie i senność. Ale co tam... najważniejsze, że z dzieckiem jest wszystko w porządku. A poza tym jeszcze normalnie pracuję i, że tak powiem nie wszystkim tutaj chwalę sie moim stanem więc nie mogę sobie pozwoliś na okazywanie słabości, zwłaszcza w pracy. Dziś zaczął się 7 tc (wg tego lekarskiego liczenia ale praktyczniej tym sposobem sie posługiwać). Całuję Was mocno i pamiętam o Was
  14. Dzięki Kochane za bardzo miłe słowa i za życzenia. Jak jeszcze któraś chce zdjęcia to niech da znać, jak mam juz katalog przygotowany to wysłać nie problem. A wolę wysłać tym co chcą bo nie każdy lubi czyjeś zdjęcia oglądać. Plati suknia była szyta na miarę z prawdziwego, grubego jedwabiu. A co do reszty to chciałam żeby było prosto, skromnie i zimowo bo taki mam chcarakter. I wydaje mi się, że mój wygląd wtedy oddawał mój charakter. A w ogóle to ja nie widziałam Twoich zdjęć ze ślubu!!! I Ambyy też nie!!! W ogóle to widziałam tylko zdj KasiW. ze ślubu. A jak się jeszcze któraś hajtnęła to poproszę fotosprawozdanie. Dzisiaj zażeram się ... grochówką! Od samego początku na wojskowym wikcie chowane... :D
×