

nueva
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nueva
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monia77 alez ja Ci zazdroszczę tej działki!!! A zwłaszcza własnych warzywek latem. Ale oczywiście pozytywnie zazdroszczę i kibicuję by pięknie rosły. A ja myślałam, że u ciebie to Julka jest starsza. Nie wiem czemu mi się pokręciło. A skoro masz taka różnicę między córkami to powiedz czy Paula nie była/jest zazdrosna o małą? Dzisiaj jestem nieprzytomna. W pracy nie byłam w stanie utrzymać oczu nawet na zapałki. Dobrze, że nie było dużo roboty. Chyba mnie mega niskie ciśnienie zwaliło z nóg. A potem trzęsłam się z zimna, chociaż gorączki brak. mam nadzieję, że żadne choróbsko się za mnie nie zabiera. Poszłam do sklepu po jakąś rybkę, bo mi się smażonej zachciało. Ma moze któraś przepis na rybę w cieście piwnym? Miałam kiedyś taki przepis, wypróbowałam go i wyszło ekstra ale mi go gdzieś wcięło i zapomniałam jak to było. Te dzisiejsze to juz chyba normalnie w mące usmażę ale 2 połowę zrobiłabym sobie właśnie w cieście piwnym. Może w niedzielę. poszperajcie, moze coś Wam sie takiego kojarzy albo tak z pamięci. któraś wie. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj, ale Wy macie tempo pisania! I nie sądziłam, że aż w tylu postach się pojawi komentarz pod moim adresem! To miło ;) Folicum ja pochodzę z Kielc, a do Starachowic to jest kawałek ale tak czy siak - obie żeśmy scyzoryki ;) Lena zdjęcia oglądałam. Ninka jest słodziutka. Wygląda na dziecko, które jest cały czas uśmiechnięte. I tak trzymac! I jak chcesz zdjęcie to maile poproszę. Platynka Jagód też cudo. Ale najbardziej wpadło mi w oko zdjęcie z dłuuuuuuugaśnymi rzęsami. Biedni faceci za jakieś 20 lat! Mam wrażenie, ze kojarzę Ciebie z widzenia, a już na pewno Twojego faceta spotkałam w pracy. Balbinka Twojego Michałka skomplementuję po raz kolejny, bo taki przystojny i taki \"dorosły\"chłopczyk już. I przekaż mu od cioci nuevy, że wycieczka do śmigiełek będzie jak wypędzi ropkę z oczka (a właściwie to bakterie, którę ją produkują). A i cieszę się ogromnie, że Krzyś ma prawidłowe wyniki. Mogło to być spowodowane np. wirusowym stanem zapalnym, a wirusy zwalcza organizm samodzielnie w ciągu 72 godzin jeśli ma immunologię w porządku. mógł nawet nie zauważyć, że jego organizm zwalcza jakiegoś wirusa i akurat wtedy robił te badania. Super, że wszystko w porządku! Ale nerwów to też się najedliście.... Asia Sz potwierdzam za dziewczynami, że Twój Kubuś faktycznie bardzo \"dorośle\" wygląda. I taki rezolutny! A czekoladek oczywiście pozbywam się w najbardziej ekonomiczny sposób ... poprzez ich neutralizację kwasami żołądkowymi ;P A co do zdjęcia to popatrzę czy coś się nadaje. Caterina trzymam kciuki żeby nie było artroskopii. Ale z drugiej strony to coś mi tu nie pasuje. Artroskopia po kilku tygodniach od urazu? I dlaczego artroskopia a nie operacja? A jesli w ogóle, to dlaczego nie od razu? Miejmy nadzieję, że jednak obędzie się bez. Tylko na litość oszczędzaj tę nóżkę! A ja się tak czepiam tej Twojej nóżki, bo gdzieś tam w zyciu robiłam kursy masażu i generalnie od ok. 12 lat zajmuję sie czasami sprawami pourazowymi aparatu ruchu. Czasami dlatego, że nie mam na to czasu, a znajomym nie odmówię kiedy przyjda w potrzebie. Dzięki za zdjęcia Natki. Krajobrazy Alpowe przepiękne. A Natka takie skupienie - wygląda na kogoś, komu będą pasowały narty. Jak znajdę coś, co się nadaje to prześlę. Ale ja nie mam dzieci więc nie będzie takich fajnych fotek jak QWasze. Przynajmniej na razie ;) Luxor dzięki ale nie wiem czy jest co podziwiać. To po prostu zawód jeden z wielu. powiem Ci, że przechodziłam w życiu parę razy doła z powodu tego, że nie mam normalnych, kobiecych zainteresowań, a większość cech jakie posiadam są zazwyczaj przypisywane mężczyznom. Wiele razy chciałam być bardziej kobieca. Zajęło mi to trochę czasu żeby się ze sobą oswoić. A i pomógł mi w tym mój facet - sądząc po opisie to podobny wynalazek jak druga połowa Leny ;) A Ty Luxor przynajmniej nie miałaś problemów z kreacjami na podstawówkowe bale. Chociaż.... ja tez nie miałam. Po prostu nienawidziłam wszelkich takich imprez. Wolałam treningi albo książki. Przyłaczam się do odczuć jakie budzą słowa konkubent, konkuibina. Tez mi się kojarzą z opisem zbrodni w 997. Ja akurat mam po prostu FACETA. Monia77 cóż, za mundurem.... faceci NIESTETY też. Niby im przeszkadzają kobiety na tych \"męskich\" stanowiskach i słychać jak ech \"baby - do garów\", a jednak te kobiety im szalenie imponują. Oczywiście jeśli się faktycznie w tej pracy sprawdzają. I wtedy dreptają dookoła takiej jak koguty z odświętnie przystrojonymi piórami. A ja zawsze powtarzam, że dwóch komandosów w jednym łóżku to stanowczo za dużo. Monia, a temu ortodoncie to dałabym popalić. Chyba by mnie cholera wzięła na Waszym miejscu! I w końcu co z tym dalej? Gratulacje dla Julki za pierwsze mycie ząbków. Fajnie, że jej się spodobało. A ile latek ma Twoja julka? Marta24 o proszę! To Ty też w temacie! ;) A jeśli mogę spytać to gdzie służy ten Twój szwagier? Wiesz może na czym lata? Może go spotkam w przyszłej pracy? Może będzie mnie szkolił - to w razie czego będę prosić Ciebie o wstawiennictwo. ;) Aneczka_1979 dzięki za kciuki! Ponieważ się coraz bardziej denerwuję to mogą się przydać. To przejście do tej nowej pracy jest trochę skomplikowane papierowo ale wierzę, że wszystko będzie OK. I o trzymanie kciuków proszę nadal :P Dmka odnośnie pasa poporodowego to ja słyszałam pozytywne komentarze w moich rodzinnych stronach. Np. żona Staśka po Angelice nosiła i efekt elegancki. A podobno też miała flaka. Podobno w łasnie przy takich brzuchach jak Twój się te pasy spawdzają. Spróbować możesz. Mojej siostrze też mówili po porodzie żeby nosiła ale wiesz jak Ona... No i brzuch ma wielki. Ale skoro jej tak dobrze to co się będzie ktokolwiek wtrącał? Ambaa Tobie też podeślę zdjęcia i proszę o Twoje ale do tego celu potrzebuję Twojego maila. Mój jest u góry. Diamencik jakiego Ty masz dużego już synka! 9200?! Może mi podeślesz jakieś zdjęcia? No, chyba Was pobiłam w długości postu ale chciałam każdej odpisać. Buziaki -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ambaa no proszę! Czyli wiesz bardzo dobrze co to wojsko. Mnie własnie to wszystko łącznie z dyscyplina i przeprowadzkami odpowiada. Ale sądzę, że Ty raczej nie czujesz do WP fascynacji. W zasadzie wojsko zawsze było cześcią Twojego życia, a wżyciu bywa różnie. Platynka to bardzo pozytywne kiedy komuś serce rośnie. Na mnie wcześniej wojsko nie robiło wrażenia, wręcz z powodów osobistych przez większość życia nie mogłam patrzeć na mundury. Apotem jakoś tak powychodziło mi przewrotnie w życiu, że zamiast skończyć studia medyczne to skończyłam studia wojskowe i tak juz poleciało. Dziś znam już wielu porządnym ludzi służących w WP, a ponieważ są tam również dla mnie możliwości rozwoju to moje nastawienie do WP się zmieniło. No i ja też mam geny wojskowe ;) Widać od natury uciec nie zawsze można ;) Lena dlaczego bezrobotnym? Jako pedagog opiekuńczo-wychowawczy to chyba się w domku nie nudzisz? W prawdzie za swoje starania nie dostajesz pieniędzy ale za to ile uśmiechów? :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Lena! Żadna tam zdolniacha, jestem raczej przeciętna. Tylko zawód mam jeszcze mało spotykany wśród kobiet. A Ty co porabiasz zawodowo? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Folicum strasznie się cieszę, że ujawniła się wśród Was jakaś miłośniczka wojska poza mną :D Szkoda, ze Ci się nie udało. A teraz rozumiem, ze juz odpuściłaś i masz inne priorytety w życiu. A w dodatku, o ile się nie myle to pochodzisz podobnie jak ja z Gór Świętokrzyskich. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny skoro sie dopytujecie to Wam cosik napisze. Otóż główną częścią mojego zycia jest armia. Na tę chwilę jestem w zielonym mundurze ale jak wszystko dobrze pójdzie to jeszcze w ciągu tego lata zamienię go na mundur stalowy znaczy w Lotnictwie Wojsk Lądowych. W nowej pracy będę miała stanowisko inżyniera-technika pokładowego śmigłowca. Będę zajmowała się stroną techniczną śmigłowców (znaczy będę sprawdzać wszystko) i będę latać jako technik pokładowy. A wczorajszy dzień to było właśnie spotkanie ze śmigłowcem i jego obsługą. Domyślam się, że to akurat dla Was nie jest zbyt interesujące i dlatego nie chciałam pisać od razu szczegółów. A jak wszystko pójdzie dobrze to zorganizuję Waszym dzieciaczkom kiedyś wycieczkę po śmigiełkach ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Platynka zerknij na pocztę. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień Dobry Zastanawiałam się co bedę dzisiaj robić oprócz sprzątania i juz wiem ;) będę oglądać Wasze zdjęcia :D AsiaSz no, ja tez sie właśnie pozbywam czekoladek z domu :P Luxor cieszę się, że mam wpływ na poprawę humorku. Lena Dzięki za kciuki. I za zaproszenie do albumu - zaraz się do niego dobiorę ;) Platynka no nie wiem czy bym Was nie zszokowała ;) Ucałowania -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Och, czyżbym znowu ja zamykała dzień na kafe? :( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny Kasia W Balbinko wizja jakiejś cholernej operacji u Twojego słodziutkiego Michałka jest przerażająca! Z całej siły trzymam kciuki zeby nie była potrzebna. Umówmy się, że Michałek wyczerpal już limit zabiegów i teraz już nie ma wyjścia - musi oczko wyzdrowieć. Caterina naprawdę współczuję Ci z tą nogą. Ale Ty chodzisz??!!! Do głowy by mi to nie przyszło! Z tego co się zorientowałam to nie poszły Ci więzadła krzyżowe więc ciesz się, że nie była potrzebna ich rekonstrukcja. Natomiast jakieś inne więzadło/a na pewno ci poszło/y, a jeśli tak to w ich przypadku jest szansa żeby sie zrosły bez operacji (u mnie tak było) pod warunkiem, że będa tak ułożone, że będa miały się szanse zrosnąc. Po to m.in. unieruchomienie. Kiedy chodzisz to odsuwasz od siebie końce zerwanego więzadła albo, gdy jest ono naderwane - to chodząc je możesz zupełnie rozewać. No i po Twoim opisie domyślam się, że i łąkotka uszkodzona. Jeszcze jedna ważna sprawa to bezwzględnie konieczne jest utrzymanie ciężaru ciała. Znaczy to, ze nie wolno Ci za dużo przytyć ani też nosić ciężkich rzeczy (zwłaszcza długo nosić). Nie przejmuj się. Po wizycie u lekarza na pewno będzie OK. I masz komfortową sytuację jeśli rodzina jest chętna i gotowa Ci pomóc w takich chwilach. A jeśli chodzi o banany to ja akurat nie mam pojęcia jak to jest u takich małych dzieci ale u dorosłych na pewno mogą powodowac zatwardzenie ( oczywiście po zjedzeniu kilku sztuk). Dla MARECZKA Rośnij zdrowy i duży ku radości dzisiaj - rodziny, a kiedyś - dziwczyny :D Dmka chyba miałaś na dzisiaj okulistę z Igiem? Co z oczkiem??? A ja dzisiaj miałam bardzo owocny dzień i w olny od pracy :D rano pojechałam wreszcie na standardowe badanka krwi, a potem pojechałam oddac krew honorowo. W szoku byłam bo Hg przed oddaniem krwi wyniosła mi dzisiaj 137! To mój rekord życia ;) Poza tym maksymalnie miałam chyba 116. A dzisiaj lekarz mnie pochwalił za wyniki ale tez spojrzał na mnie z podejrzliwością (zna mnie od lat) i pyta co się stało. A ja na to, że rzucam fajki. I w 2 tyg 3 kg na +. Ale powiedziałam sobie, że mogę przytyć jeszcze 1 kg i będzie idealna waga. A lekarz mówi: \"skończ z żarciem! Nie z jedzeniem ale z żarciem! Bo na pewno żresz ;) I od dzisiaj wolno Ci jeśc tylko to co jest zielone i wyrosło z ziemi, a ukochane zapewne czekoladki możesz jadać tylko takie, które ... rosną na drzewach (znaczy jabłka). A te czekolady, które teraz dostaniesz (jak się oddaje krew honorowo to dają 8 czekolad) masz rozdać! Ani mi się waż je zeżreć\". Ale nie było mowy o 2 piętrowym pudełku Michałków, które wvczoraj dostałam. :P poza tym przyznajcie, że to nieładnie nie doceniac prezentów. No a potem do kolegów z branży w moim mieście (W-wa) żeby przygotowali mnie trochę merytorycznie do przyszłej pracy. Staram się o pracę w okolicach Łodzi, pracę, która jest spełnieniem moich marzeń. I wreszcie jest w zasięgu. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Trzymajcie za mnie kciuki. A to 3 godzinne spotkanie-szkolenie było bardzo przyjemne, bardzo dużo się dowiedziałam unikalnych rzeczy z tematu i takie ekscytujące (żeby nie powiedziec podniecające), że aż mi się śnił dalszy ciąg podczas popołudniowej drzemki :D No, teraz to ja przesadziłam z długością postu. Ale wybacze tym, co nie doczytaja do końca, szczególnie, że nie za bardzo jestem w Waszym temacie. Pozdrawiam Mamuśki P.S. A jeśli któraś z Was mogłaby podzielić się ze mną zdjęciami swojej pociechy to chętnie pooglądam. Maila podałam u góry. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chemical od czego nam się zrobiło to tak naprawdę już nigdy się nie dowiemy . Ważne by teraz dzieciaczki przed tym uchronić. Wydaje mi się, że stomatolog powiniem coś powiedziec mądrego na ten temat. Tu chyba któraś z Wam ma męża stomatologa? Dziewczyny Wy to jesteście dla mnie ekspertki w temacie dzieci. Poważnie. możecie być pewne, że jak ja się postaram o dzidziusia to Was znajdę :D A w ogóle to musze cholera coś ważnego poczytać w necie żeby się przygotować na jutrzejsze spotkanie i co?? - czytam WAS!!! :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha, Moja Spinko dmka uchyliła rąbka i bardzo się ciesze, że mamy akurat TAKIE wspólne tematy. Może kiedyś się odezwiesz do mnie na gg 8554249? Dmka kiedy ten zabieg na oczko? A P. to niech nie panikuje. Przecież Igorkowi ten zabieg jest potrzebny po to zeby USUNĄĆ PROBLEM a nie STWORZYĆ. Spokojnie, dobrze bedzie. Twój zdrowy, silny chłopak nawet nie zauważy, że mu coś przy oczku grzebali. Trzymam kciuki! Zresztą wiesz... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ło matko Chemica !!! W moim przypadku też by pewnie były podone kombinacje ale dziękuję. Mnie tam dobrze z moim krzywym zgryzem. No i w szoku jestem, że od smoka tak Ci sie porobiło. Caterina coś wspominała, że na opakowaniach tez jest napisane. To już lepiej w ogóle nie uczyć dziecka tego zgubnego nawyku ssania... Bo nie wiadomo co potem z tego wyrośnie. A moje uparte ssanie kciuka to wynikało z tego, że robiłam rodzinie na złość bo oduczali mnie bycia mańkutem. No i generalnie mnie oduczyli. Obecnie jestem oburęczna i mam wrażenie, że żadna z rąk nie jest doskonała. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Caterina mnie własnie op to chodzi, że moim zdaniem ssanie smoka nie pogarsza zgryzu, natomiast zdecydowanie się do tego przyczynia ssanie kciuka. Gratuluję zgryzu jak ta lala :P Ja smokiem gardziałam za to do 6 !!! roku zycia ssałam kciuka. Zgryz mam taki, że szkoda gadać. Dentyści się załamują. A ortodonta w przypadku takiego zgryzu i w tym wieku to już odpada. A właśnie a prpo wieku: Iliosz nie załamuj mnie, że Ty jesteś za stara w wieku 31 na 2 dziecko, bo mnie w lipcu stuknie 32, a z pierwszym się nie mogę ogarnąc. Tzn, aktualnie jestem w trakcie dynamicznych zmian zawodowych i gdzieś za rok planuję się zacząc starać o dziecko. Zresztą dopiero co mi się życie trochę poukładało. Chociaż 10 i 12 lat temu poroniłam... A żeby było śmiesznie to qrwa dzięki lekarzom. Ale nie chcę o tym gadać. U Was są pozytywne fluidy dzidziolkowe i tego sie trzymajmy ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To znowu ja. Dziewczyny, ssanie kciuka różni się od ssania smoczka w ten oto sposób: jak wsadzisz smoczka do buzi to za spawą jego symetyrycnej powierzchni (w miejscu odległości od plastiku do grubszej części smoczka) i symetrycznemu "rozszerzeniu" tej powierzchni żuchwa i szczęka wymuszone mają znajdowanie się również w symetrycznych względem siebie miejscach. (Sorki za techniczny język ;) ) Natomiast jak wsadzisz kciuka do buzi to zapewne płytką paznokcia do dołu, a opuszkiem do góry. Opuszek ładnie się układa na górnych dziąsełkach (dopasowuje się do wewnętrznej powierzchni górnych zębów), natomist dolne ząbki zazwyczaj się układa na panokciu ponieważ skóra przed paznokciem po prostu boli od ucisku (jest wrażliwsza od opuszka) przy czy ręsztę paznokcia układa się na języku. I w ten oto sposób zazwyczaj żuchwa się cofa i bywa to początkiem nieprawidłowego zgryzu. Oczywiście nie jest to regułą. Tu jest jeszcze kwestia układu i jakości kości szczękowych i wrażkiwości np. na ból. (tak między innymi). A w ogóle to same spróbujcie z tymi kciukami ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
D.o.r.o.t.k.a Tak się trochę wtrącę. nie ma powodów podejrzewać, że z lekarka Twojego Mareczka jest coś nie tak. Skoro ma już zbadane bioderka, widzi dziecko, a więc jego wielkość, kształt i stabilnośc stawów i ma orientację jak przybiera na wadze to na tej podstawie w przypadku jednego dziecka może zabronić stawiania go na nóżki, a w przypadku innego dziecka - będzie do tego zachęcać. Generalnie w Waszym przypadku tylko pogratulować! ;) A jeśli chodzi o smoka to mam pytanie: czy wiesz jak wygląda aparacik który się stosuje u kilkulatków gdy zaczyna się robić krzywy zgryz? Ja go musiałam niestety stosować jakoś w 7-8 roku życia. To taki \"smoczek\". Ma uchwyt jak normalny smoczek, rozmiarów jest podobnych tylko zamiast \"cycka\" na taką zaokrągloną powierzchnię, która ma przylegać od zewnątrz do zębów. I to urządzenie się ssie. niewygodne to ale pozwala wyeliminować małe wady i uniknąc stałych aparatów. Tak więc ssanie smoczka zaleca się by uniknąć już od początku wad zgryzu. Ale nie jest też powiedziane, że Twój synek ma mieć taką wadę. Może akurat u niego będzie wszystko w porządku i obędzie się bez smoka. Pozdrawiam Dziewczyny cieplutko i przytulam Wasze słodziutkie zapewne maluszki -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześc Dziewczyny Ło jejku, ale miałam dzisiaj męczący dzień w pracy! Od trzech lat jak tu pracuję jeszcze nigdy się aż tak nie zmęczyłam. Nie to żeby fizyczna jakaś ciężka praca (chociaż w sumie to też) ale to, ze cały dzień musiałam mówić po angielsku i przede wszystkim tłumaczyć. A ja miałam bardzo mało w zyciu do czynienia z angielskim, a że jestem słuchowcem to bardzo dużo rozumiem ale mam cholerną blokadę przed mówieniem! Zapominam prostych słów i składni i mam wrazenie, ze w ogóle jak się odezwę to wszyscy padną ze śmiechu. A na dodatek w pracy wszyscy uważają, że ja świetnie mówię po angielsku! No i włąsnie dzisiaj mnie tak urządzieli, że dzisiaj na zadaniu z całej ekipy tylko ja wiedziałam cokolwiek. A oni mają takie przekonanie dlatego, ze jak już nie mam wyjścia to już w miarę gadam w tym języku.Jednak to było dla mnie naprawdę bardzo męczące. Pierwszy raz odczułam cos takiego. I jestem wypompowana. No to się Wam pożaliłam ;) Wy juz pewnie słodko spicie i Wasze dzieciaczki to i ja się przytulam zaraz do poduszki. Kolorowych snów dziewczyny! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Diamencik Lena Platynowa brunetka - jesteście Kochane. Chociaz Wy mnie znacie chwilke to ja Was trochę dłużej ;) Dzięki wszystkim za miłe przyjęcie. Dmka takie sny to tylko na dobre się śnią. Pewnie znaczy, że nie masz konkurencji i inne pozytywne sprawy. Zmykam do pracy. A ta pogoda tak rozleniwia! Miłego dnia Dziewczyny! P.S. Uwielbiam te kwiatuszki. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Caterino i Balbinko -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Caterina no to faktycznie. Ja też sprawdzałam acard ale pisali tylko o ciązy, a o laktacji nic. ALe ten Twój lek to też czytałam, że laski ciężarne biora i jest OK. Skoro pisze, że NIE USTALONO czy przenika do mleka tzn., że nie było nawet 1 przypadku żeby coś takiego potwierdził. Wtedy musieliby o tym napisac. Myślę, że możesz brać spokojnie i karmić i obserwuj po prostu dzieciaka. Zyczę powrotu do zdrówka. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny Kasiu W i Aneczko dziękuję za miłe słowa. Caterina zapytaj lekarza o Acard w tabletkach. O ile wiem to jeden z najłagodnieszych leków z tej grupy. Stosowany jest głównie w profilaktyce chorób serca ale i w takich przypadkach. Np. Ja rok temu tez miałam rozwalone kolano (zrwane więzadło piszczelowe poboczne i uszkodzona łąkotka), miałam unieruchomione 6 tyg (1 tydz gips - kolega, który zawiózł mnie do szpitala wytargował dla mnie tylko 1 tydzień :D ), a potem 5 tyg w ortezie w unieruchomieniu i potem jeszcze trochę w stabilizatorach ograniczających. Generalnie wybrałam 30 zastrzyków fraxeparyny w brzuch, a jak mi się skończyły to poszłam do mojej dr ortopedy po receptę na jeszcze 14. No to ona powiedziała, ze bez sensu brać te zastrzyki, że z powodzeniem mogę je zastapić Acardem. Jest bardzo łagodny, nie obciąża organizmu itd. No i do końca unieruchomienia brałam już Acard. Cieplutkie pozdrowienia dla Was i Waszych dzieciaczków. P.S. Dziewczyny, jeśli jakkolwiek będę mogła byc Wam pomocna to piszcie albo niech mnie ścignie dmka. Generalnie to raczej nie będę Wam tu zaśmiecać ponieważ nie jestem październikową mamą, w ogóle nie jestem mamą. Jeżeli niektórym z Was nie przeszkadza moja obecność tutaj to bardzo mi miło, jednak któraś może mi powiedzieć, zebym spadała na pogaduchy na inny topic bo tutaj nie jestem w temacie. I w dodatku miałaby rację. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja spinko dziękuję za pamięć ale mam nadzieję, że Dmka co najwyżej z dobrej strony o mnie wspomniała. Monia77 Tobie tez bardzo dziękuję za pociesznych parę słów. Z Moim juz OK, przyjechał ale wcześniej musiełam się wkurzyć na Niego przez telefon i trochę sie zapędziłam, a potem nie wiedziałam jaka strategię obrać. Ale już jest dobrze. Generalnie to cudowny, kochany facet ale własnie jest na finiszu swojego bardzo ważnego projektu, który realizuje od 4 lat, no i generalnie jest z nim spóźniony. A teraz kiedy już za chwile będzie go oddawał to trzeba sie z nim obchodzić jak z jajkiem. Przepraszam dziewczyny, ze Wam się wcinam. Dmka jest moją najlepszą na świecie i najukochańszą przyjaciółką i jak ona prosi to coś Wam napiszę. A poza tym to zazwyczaj Was podczytuję (w weekendy, bo w tygodniu zwykle mam maratony) i i autentycznie bardzo miło się Was czyta, ponieważ stworzyłyście tutaj taką rodzinną atmosferę. A i czasami się pośmiac można. Jeszcze raz przepraszam, że się wcinam. Dmka mam nadzieję, że impreza się udała no i oczywiście jedzonko :P Pozdrawiam Was mamusie -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Szczęśliwe Mamusie Paźdiernikowe Dmka podczytuje :) i na twoja prośbę: z tymi gerberami to było juz dawno, jakieś 3-4 lata temu. W jakiejś babskiej gazecie poświęconej zdowiu przedstawili wyniki badań róznych słoiczków z jedzonkiem dla dzieci, własnie m.in. gerbera. Potem to rozdmuchali w telewizji. Chodziło o to, ze w gerberach stwierdzono 8-krotne (to nie pomyłka - ośmiokrotne) przekroczenie dopuszczalnej dziennie ilości dla dorosłego człowieka benzoesanu sodu. A promowane były jako, ze są bez konserwantów. Nie wiem czy coś potem sie zmieniło. O gerberach jakiś czas była cisza, a później znów sie pojawiły. Pozdrowienia dla wszystkich Mamuś i ich pociech -
Po stracie- staranka i ciąża
nueva odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny! Dawno mnie tu nie było ale stęskniłam się za Wami!!! Jestem strasznie zaganiana, bardzo dużo pracy i jeszcze przeżyliśmy z moim Kochanym śmierć jego Ojca tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. NIe bardzo miałam też czas Was zczytać bo nie mogę za Wami nadążyć. ;) Na początek Gratuluję BALBINCE szczęśliwych narodzin Michałka ;) I jeśli jest tu jeszcze jakaś inna świeżo upieczona mamusia to także serdecznie gratuluję. Bardzo się cieszę, że powiększa się grono kobietek w ciąży na naszym topicu - Marghi, Agula, Lola, Meggi, Agatha i tym, których nie dostrzegłam (albo jeszcze same o tym nie wiedzą) serdecznie gratuluję!!! Naprawdę z całego serca Wam kibicuję A ja teraz przeżywam chwile rozmyślania, zadumy, nadzieji, leku i jeszcze paru innych uczuć. Jestem aktualnie w trakcie przygotowywania się do wyjazdu służbowego za granicę (daleeeeeko) na 1 rok. Wyjeżdżam za miesiąc jeśli w niedzielę najbliższą ...... dostanę @ i na teście wyjdzie 1 kreska :D Wyobraźcie sobie, że tydzień temu po porostu zapomniałam o tym, żeby odpowiednio :D wcześniej policzyć dni. No, a jak policzyłam i pomyślałam to okazało się, że wystarczyło by 12 godzin wcześniej żeby strzelić w dziesiątkę. I teraz mam dylemata. Robiłam już test i wyszło ujemnie ale jest jeszcze bardzo wcześnie. A dylemata mam dlatego, że z jednej strony dobrze by było żebym pojechała w tę delegację, a z drugiej - dobrze by było zostać już mamą. Do tego wszystkiego mam jeszcze trochę skomplikowane życie i naprawdę nie wiem co byłoby lepsze, a najgorsz, że nie bardzo wiem czago tak naprawdę chcę. Ale myślę, że Bozia wie najlepiej ;) Buziaki Kochane Dziewczyny dla Was -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
nueva odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
\"...nie ma kolebeczki ani poduszeczki. We żłobie mu położyła siana pod główeczki.\" Dla Jednych po długim czekaniu, dla innych - zupełnie nie w porę Dzięcię zapłakało. Cud. Żywo urodzone. \"... Dasz mu na imię Jezus ...\" Dla milionów Dzięcię Panem się stało i w sercach ludzkich zamieszkało. Święta Bożego Narodzenia dla wszystkich wierzących mają ogromne znaczenie Lecz najpełniej możecie pojąć je Wy - Matki Wy wiecie czym jest dziecka urodzenie i wiara, że Ono jest wyjątkowym człowiekiem. I tego Wam życzę na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia i 2008 rok: Wiary, która uczynić może cud Uśmiechu dzieci, które wynagrodzą każdy trud Pokoju - by żadnej matce serce z bólu nie pękało Miłości, zdrowia i szczęścia by mogło się stać to, czego pragniecie, a co jeszcze się nie stało. Ściskam mocno wszystkie szczęśliwe Mamusie