Kessi_27

Misia a widziałaś ta stronke o AZS na wizaż.pl ? No a Twoja miała nutramigen nie? a teraz co? Bo ja już od dzis wiem ze jak cos to moge GP prosić o Nutramigen najzwyczajniej ściemnie ze mleka już nie mam i che takie - oby posluchal No i wlasnie doczytalam ze triderm jest gorszy (znaczy silniejszy) od Hydrocortisonu:( wiec odpada

Pia kochana niestety tu on nie jest dostepny ponoc tylko w Niemczech (znalazłam na innym forum) tutaj jest Triderm ponoć bardzo skuteczny znalazłam forum polek w uk z dzieciaczkami z AZS i mam tam duuuzo mądrych porad u Was jest inaczej nie ma tak wilgotnego klimatu tu na AZS lub egzeme choruje co 3 dziecko :( Ja kąpię małą bardzo krótko i dwa razy w tygodniu a buźkę wyleczyłam praktycznie przez "mycie" solą fizjologiczną i krem oillatum

Pia - niedziekuje - byloby super a ta historia piekna i jak nie wierzyć w przeznaczenie... Misia - ja tu nie dostane szarego mydła :( ale moze znajde płatki mydlane Wiem ze to jest AZS - bo tu na to mowia ECZEMA i dali mi na to ten hydrocortison (ale ja pieklo po tym i jedynie dol brzuszka "wyleczyłam") no i ten Dermol (mozna to stosowac zamiast mydla lub jako krem) odkad piore w rekach (bo czekam na nowa pralke) zniklo jej ze zgiec łokci i kolanek znika tez wiec oby bylo lepiej... Najgorzej to właśnie dekolt (ja nie wiem jak ona to znosi) bo skóra pociera o skórke i znowu co wieczór ma strupa pod brodą:( i w fałdce na szyji.. Czytałam już dużo w necie i fajna jest ta stronka na wizażu co mroooowa chyba też wkleiła - wiem co najbardziej uczula i jak sie zachować na co uważać przy pielęgnacji A powiedzcie mi czy jak wyjdę z nią "na slońce" to muszę jakoś baaardzo grubo smarować jej to ? moze to słońce pogorszyc ??

dzieki Misia:) Piore w płynie do prania NON BIO czyli dla dzieci proszku juz daaaawno nie uzywam a piore w nim od jej urodzenia, pluszakami sie nie bawi ma niestety karuzelke z pluszakami :( karmie cyckiem jeszcze ale juz wprowadzamy nowosci a kapiemy w wodzie przegotowanej ostatnio ale max dwa razy w tygodniu z oillatum (przepisal lekarz), kremuje oillatum i dermolem (na recepte), nie uzywam juz oliwki bo bylo gorzej a wogole to zaczelo sie od tej cholernej pralki zagrzybialej bo Anetke i mnie tez lekko skora swedziala ale najbardziej ucierpiała Martusia :( Teraz piore recznie i jest mała malutenka poprawa

Misia - ładnie waży:) no i dzielna na szczepieniu i gratuluje ząbka :)

dodałam fotki do galerii Marty skóry glownie dekolt, Marty jak je i Anetki w okularkach które samiuteńka wybrała (bo inaczej by nie nosiła) ale ma gust :) Misia, myszko i inne mamy co miały problemy ze skórą maleństw czy to u Was podobnie wyglądało? No i co z tym tlenem? Misia moze Ty wiesz o co biega? ja nic nie robiłam... czary jakies??

ej laski co mi koło nicku wyskakuje adres tlen.pl? - ja nic nie zakładałam :(

Kefirku - teraz dopiero otworzyły mi sie te Aniołki - cudne i masz racje też chciałabym dostać takie coś na pamiątke:) Mój mąz teraz w czerwcu będzie chrzestnym dla Chłopczyka i nie mam pojęcia co mu kupić na pamiątkę a tu w UK jest masa tego typu gadżetów bo oni jakoś tak bardzo do tego wagę przywiązują i chyba wybiorę łyżeczke srebrną z grawerem (imię i data) bo normalnie nie wiem co wybrac bo dla chłopca mało tego...:(

Holly i Kimizi - ja chrzciny od Anetki robiłam u mamy (czyt. mama robiła bo sie uparła) bo na knajpe stać mnie nie było a na swoich 39m kw. sobie tego nie wyobrażałam a było ok 25 osób jeśli dobrze pamiętam i jakoś sie zmieściliśmy :) w sumie to na tym samym mieszkaniu mama z tata robili nam (mi i bratu) komunie i bylo wtedy 50 osob i moj cywilny slub czyli przyjecie po slubie gdzie bylo 30 osob :) wiec wprawe mieli (i znajome kucharki) moze Wasi rodzice też mogą Wam w ten sposob pomóc? To tylko taki pomysł.... Kefirku - ja czytałam te wczorajsze pisanko (wiadomo o co biega) ale skoro tematu nie ma to nie pisze zeby już był spokój... z reszta Pia bardzo mądrze odpisała (jak zawsze) i tyle.... bo w sumie poszlo o glupote :) wiec forum niech leci swoim biegiem Buziaki

Kefirku - milo mi :) nie wiedziałam ze jestem dobrym duchem :) Pia - no ja dlatego tak szukam wstecz o tym zurku ze wiedziałam że cos tam musi być pokręcone bo pamiętam jak gdybałaś nad nowosciami :D a juz podejrzewałam że to w Kołobrzegu sie wydarzyło heheh Aaaaa no to jak Kiniak tam ma taaakie towarzycho to my tu ją nieprędko zobaczymy :D:D dobra dobra bo nam tu po łapach da jak wróci za te pisanko :P A moja Marta właśnie leży na łóżku naszym zdjeła skarpetki i ... knebluje się nimi :D Ze skórką nienajlepiej ale i nie tragedia tylko ze na czółku dziś rano cos sie pojawiło ehhh nie wiem co to jakby masa potówek i żółte strupki na tym:( Zrobiłam jej rano zdjęcia zeby Wam pokazać jak ona wygląda bo już jest dużo lepiej ale musze je zrzucić na kompa i zmniejszyć wiec troszke mi zejdzie :) No a zapomiałam sie pochwalić (a co) wczoraj mała też dostała czeogoś jakby biegunki bo Aneta i ja na klopie co chwila to Marta do 16ej zrobiła 10 kupek i wszystkie jak woda :( Posłałam wiec męża po słoiczki z marchewką ale nie było wiec wziął marchew i ziemniak i dalismy malej :P ale był ubaw fotkę też dołączę do galerii :D Najpierw jako ze kleik jej wcześniej nie posmakował wysuwała tylko jezyczek zeby sprawdzić czy to znowu to ochydztwo :P potem 3 łyżeczki jadła ładnie potem było za chłodne wiec krzywiła sie jakby to cytryna była wiec poleciałam podgrzac (w końcu kupiliśmy podgrzewacz) i znowu jadła ładnie efekt taki ze pół sloiczka zjadła ubranko i śliniak marchewkowy mama troszke tez :) no i kupka dziś o 11ej dopiero była i juz nie woda wiec dzis też dostanie popołudniu \"obiadek\" hehehe

No i wiedziałam ze o czymś zapomnę hihihi Samadama - krowi cycuch hahahahahahah wybacz :D:D:D:D ale z krzesła wczoraj spadłam jak to przeczytałam :P Babeczko - Marta tak jak Zuzia na sam widok Anetki piszczy i obserwuje co ona zrobi a jak biega po domu to normalnie wodzi za nia wzrokiem heheh jakby czekała i mówiła no zrób cos śmiesznego (czyt. zmaluj coś) Holly - dzieki daję Anetce probiotyki już tydzień ale chyba z przedszkola przywlekła coś znowu A Ty tez zelazo bierzesz skoro krew do du-py? jak tak to czy jest jakaś poprawa? bo po poprzedniej serii tylko hemoroidów (sorki) sie nabawiłam:( wiec boje sie troche brac... Co do wyrostka to potwierdzam co Misia mówi że tak jak cc bo mąż miał tylko on mial komplikacje i trwalo to u niego dluzej i bolesniej i ponownie na stół wiec dla Kini x100000000000000000 i td zdrowiej nam szybciutko Pia - Ty sie nie wygłupiaj i nie łaź nigdzie bo znowu se pogorszysz a grill pojutrze też lubię Cie czytać a co do mojej "sumiennosci' to zebym ja tak ze wszystkim miała :D bo a tylko tu taka jestem hihihi musze wszystko dokładnie wiedzieć bo potem jak np teraz nie wiem kiedy Ty ten żurek małemu dałaś skrecamnie i czytam wstecz :)

Holly - kochana nie pamiętam czy Ci pisałam ale maść i wapno mąż mi kupi w Pl jak poleci na chrzciny poki co radze sobie jak umie:( Kasia - widzę ze Krystianek już sie opalał :) śliczne fotki macie razem no a Ty to tak jak laski pisały na licealistkę wyglądasz :) i zdrówka dla Krystianka zeby już tak nie wymiotował i ten refluks mu sie cofał no i ładnie waży jak na takie problemy Kefirku - no w końcu uzupełniłaś galerię:) fotki fajne a o jakim rozczochrańcu mówiłaś?? :P no i fajnie ze juz jesteś częściej bo weselej znowu będzie Kimizi - takiej to dobrze w pracy a na forum :P heheheh i Ty i Lenka to laseczki jesteście i jak ona ślicznie w sukienusi wygląda a slodka ta fotka ala z profilu z bliska normalnie miodzio Mamunia - fotki z komuni i wesela extra zawsze mi sie podobały dzieci w albach (bo chyba tak to się nazywa) a Ty się pewnie wytańczyłaś nieźle no i wyglądasz rewelka Sylvie - takie maleństwo a już butelke samo trzyma? ładnie ładnie :) Marta próbowała ale dawała ją n dół i zgniatała smoka dlatego teraz ma niekapka... jest troche lepiej :D DomiW - no to gratuluję ząbków :) to zdjęcie z języczkiem super jest Napisz mi proszę co dokładnie w ciągu dnia dajesz oprócz mleka bo ja wczoraj podałm pierwszy raz marchewke z ziemniakiem i mogę powiedzieć ze chyba polubi... z czasem:) Mamatomka - oj nieładnie nieładnie już piwka uczysz pić :D Misty - Wikusia to mały wesołek co widać po fotkach :) a co do karmienia to u mnie też cycuś i rozszerzamy powoli zaczynam od ziemniaka i marchewki:) Powodzonka no i dobrze ze postawiłaś w końcu sprawe jasno chłopom tak trzeba dla Ciebie :) Samadama - no ładnie jak tatuś karmi to i włoski cos dostaną :D hihihi Gumiaga - no ta opaska urocza i z bananem fotka też:) Izu - fajnie ze znowu jesteś przegapiłam Twój powrót ale jak wszystko z czasów przeprowadzki nadrobię to pewnie doczytam:) a do kogo Kubuś tak dzwoni bo minka zabujcza :D

Po wizycie w galerii: Pia - Pascal super pozuje do fotek a uwielbiam to zdjęcie jak sie tak rozbrajająco uśmiecha i w czapeczce no i jeśli Ty już po wizycie u fryzjera na tych fotach z nad morza to gdzie masz spieprzone te włoski? Meaa - niedługo miną Ci te godzinki w pracy kubeczek nadia ma taki sam jak Martusia, a fotka w kasku rewelka no i to z Nadja jak śpi jedzac:) No i trzymam kciuki za pozytywne wyniki Miska - Amelka to taki słodki smieszek a jaką to smakowitością tak pluła ?? hehehwesoło masz z nia a skórka już lepiej? Babeczko - ach ta czuprynka i widać jak braciszek kocha i buziaki rozdaje:) Ewcia - ta fotka w czapce z daszkiem sliczna taki mały łobuziaczek :) A co do wody podawanej w nocy to u nas (przy Anetce) się sprawdzilo dostawała o 20-21 mleczko z kleikiem (gotowe takie geściejsze z Nestle NAN 1R bodajze) i potem około 3-4 w nocy jeśli sie budziła w nocy (bo nie zawsze) dawałam jej wodę (najpierw herbatkę mimo zakazów położnej aż doszłyśmy przez wodę z glukoza -coraz to mniejsze ilości do wody samej) Więc powodzonka Wam życzę no i mam nadzieję ze juz Eryczkowi lepiej:) Buziaki dla Was Holly - nie bądź nieszczęśliwa jeśli to tylko przejsciowe mieszkanko patrz jak ja się broniłam przed tym pociągiem za ogródkiem a wcale go nie zauważam :) no chyba ze akurat grilujemy:P no i nie złość sie na Dżordża - owocnych pogodzeń zyczę:) a czemu nie karmisz dziecka?? no wiesz co mama zeby łóżeczko dziecko gryzło hihihih no i fajna ta focia gdzie jest zadowolony z królikiem:) CDN

witam z południa :P No to teraz sobie nadrobilam (bo Wy to wolniej i mniej pisać nie możecie :P) no a od dwóch dni sobie notowałam co której mam napisac hihihi bo pamiec juz nie ta :P Dziekuje wszystkim serdecznie za komplementy pod naszym adresem a propos galerii:) No wiec zaczne tak: Myszko i też grudniówka - serdecznie Wam dziękuję za maile dotarły wczoraj ale ze mnie męczyło (chyba jelitówka) to już nie dałam rady napisać wczoraj :( Ja tą dietę chce stosować tylko jakis czas bo walcze o skierowanie do alergologa żeby zrobili testy i wogóle na co to moje dziecię jest uczulone bo normalnego mleka jej podałam i cała jakby w pokrzywy wpadła :( ale jak się tak będą ociągać to po prostu powiem ze mleka w cycach brak już i chce mleko dla alergików bo ja już sie sypię i mam tego powoli dosyć no a poza tym mała zacznie teraz już jadac obiadki i inne takie wiec mleka bedzie mniej tak czy siak a to mały głodomor:) Myszko - byłam w galerii piękne zdjęcia a te oczy... ach i ech będą chłopaki wzdychać do Julci :) dla Was no i jak to u Was z rozszerzaniem diety Julki? Kiniaczku - dla Ciebie i duuuuuuużo zdrówka kochana trzymaj sie Pia - oj oj oj no proszę jak Ci sie brykac zachciało :D nie no a poważnie to dziewczyny mają rację ze same plusy bedą już mąż na spacerek poszedł i śniadanko do łózia przyniósł BRAWO dla tego Pana :) a ja myślę że jak synowie i przyszłe synowe (o ile takowe są znaczy jedna to wiem ze jest/była) pomogą to grill na pewno wypali:) Zdrówka dla Pascala jak te jego przeziębienie? No i niech zgadnę mąż zarazę przyniósł z trzy dni pochorował a Was trzyma?? Bo z moim tak zawsze jest. Biedna Twoja córcia musiała sie przestraszyc ale nie myśli czasem ze to przez nią?? Ty napewno już jej wszystko ładnie wytłumaczyłaś dla Ciebie Barylko - ta niebieska kiecka baaaardzo mi sie podoba ta druga jak dla mnie to nie ale jak patrzyłam w galerii na Twoje fotki to myślę ze by Ci pasowała:) A sesja w fotelu czy na sofie po prostu extra no i Ty laska jesteś że hoho jak ten Twój mąż wytzrymuje tak \"na odległość\" no i kiedy on już zjeżdża do Ciebie? Dobra zaraz napsze dalej bo boje sie ze mi zezre a sporo mam do napisania :):P Baryłko -

Myszko - nic nie doszło do mnie jeszcze na putka@poczta.fm tez gródniówka - dzieki jesli mozesz to moze Ty bys mi wyslala o tej diecie? zaraz Was nadrobie ale widze ze Patinka nas odwiedzila i ze znowu jakies duze hallo bylo a ja nic nie wiem zaraz poczytam Marta wisi na cycu to moge:D

teraz chyba mial jest sorki ale teraz ja na kibelku :((

ja na krociutko bo jelitowka opanowala Anetke i praktycznie na kiblu jest non stop:( ja nie wiem co z nia ze taka na to podatna i mnie chyba tez cos bierze bo latam co chwila dobrze ze mala nie wymiotuje:) Marta znowu pogorszenie ze skora ale chyba dlatego ze durna matka zjadla wczoraj parowki z ketchupem a to przeciez pomidory i znowu jazda na calego drze sie i drapie i strupy znowu ma na sutkach i szyjce ehhh Myszko - HELP prosze napisz mi o tej diecie najlepiej na maila mojego prosze Jak mi sie z tarczyca poprawilo minimalnie to anemia zawitala na nowo - mam juz dosyc :( znowu dostalam zelazo na recepte :( Pozdrowionka dla innych chorych dzieciaczkow i ich mamus duzo sily dla Was ja juz padam na pysk

Pia juz w obieciach Morfeusza albo Dzordza :D:P:D oj bidulko szkoda mi Twojej pracy moze da sie odzyskać szybko nie wiem jak u was szybko servis dziala :( na pocieszenie Dzieki za propozycje jak coś to dam znać ale póki co kremik Oillatum pomaga i plyn tez i krem Dermol wiec byle do przodu :) Co do chłopa no to normalnie bliźniacy my na spacerze tez bylismy razem pare razy tylko bo tak to autem wszedzie a na nogach na spacer to ja latam bo Piotrek w pracy :( No i wkleje jedno zdjecie do galerii z wycieczki jak my wszyscy w kurtkach i polarach bo pizdzialo ze hej a moj gorący facet krótki rękawek heheh mówi Ci to coś? :) eh te chłopy... dla Was na wyzdrowienie Mroooowa - dzieki Alantan mowisz nie słyszałam o takim poszukam i kazę mężowi kupić jak będzie w Pl a tą stronkę odkryłam niedawno jak w desperacji byłam i szukałam pomocy :( i nie masz za co przepraszać:) Mamunia - no prosze jak to któraś mówiła zawsze jak sie nie chce iść to zabawa udana i fotki z komunii super :) Aaaaaaa zapomniałam pisałyście o krzesełkach wiec napiszę Wam co mnie wkurzało w drewnianym zestawie wszystko bylo ok poki Anetka nie miała 15 m-cy normalnie przestała sie do niego miescic:( wiec jak macie duże dzieci to patrzcie na to zeby w krzesełku była opcja zdejmowania tej hmmm jak to napisac .... barierki/tacki zeby dziecko nie wypadło bo widze ze w tym plastikowym z linku sa pasy i barierka/tacka zdejmowalna jest Wezcie to pod uwage jesli wiecie o co mnie biega bo namieszalam Aaa i Cari Ty nie przepraszaj bo ja to nieraz taaaaakie dlugasne posty pisze ze sie dziwie ze mi ich nie zrzera :D:D:D odpukac hihihi Pisz kobitko pisz po to jest forum:) o rany padam na pysk a jutro rano trza do przedszkola w tym deszczu no zajebiscie :( to spadam napisze jutro reszte bo dzis juz nie dam rady

nocna pora:) oby mi to w nawyk nie weszlo:P U nas dzis przełom nastąpił bo nie dosyć ze krem zaczął chyba działać no i pewnie moja dieta się przyczynia :) to Martusia od dziś umie całkiem sama bez pomocy naszej czy zabawek obrócić się z plecków na brzuszek to jeszcze z brzuszka na plecki HURRA :D a już sie martwiłam.... bo wasze śmigają już dawno a moja z początku grudnia przecież :) No i buntuje się koza mała bo chce siedzieć ale jeszcze jej to nie wychodzi heheh i zlości się okrutnie :) za to jak jest na kolanach u kogos to wystarczy jej dac reke zeby mogla wbic pazurki i nie trzeba juz mocno asekurować ale trza trzymać czasem bo koza sie prostuje jak struna i odpycha glowa i nogami i pupcia zjezdza z kolan na podloge hihihi siedziec nie umie a chodzić by chciała:P Tak wiec dzień mi minął ładnie nawet gdyby nie ten cholerny deszcz za oknem juz mam dosyc tej cudownej aury ://// wrrrrrrrr Holly - dzięki kochana jesteś ale mąż leci do Polski na chrzciny 6 czerwca wiec kupi co trzeba i przywiezie a już skórka lepiej wygląda dzieki Bogu. Co do wody to ja też na kranówce jadę:) nie tak malo nas hihihi a co do włosów to fryzura może nie najgorsza tak ogólnie ale obcięła mnie małpa krócej niz chciałam a poza tym zrobiła mi gęstą grzywkę i mam cale czoło w syfach (czego byłam pewna bo ja musze mieć tylko parę pazurków z grzywki a nie całą taką grubą)teraz przynajmniej te górne partie mogę spiąć ale jeszcze czekam troszkę (moze 2-3 m-ce i obetnę sie tak jak chciałam ale już w Pl) Misia - dzięki a powiedz mi czy Ty przez tą wysypkę masz zakazane jakieś pokarmy la małej ? pytam bo niedługo zacznę Marcie wprowadzać a boję sie że znowu jej się pogorszy :( poki co dałam modyfikowane mleko i wygladala jak po poparzeniu:( teraz boje sie jak dam kaszke mleczno jakas tam czy bedzie to samo a ta skore tak dlugo sie leczy:( Meaa - dzieki to zdjecie Anetki i marty to moje ulubione a Marta sie wlasnie na nim wstydzi :) słodko to wyglada:)

Cholera spac nie moge a za 5 godzin przyjdzie malzon ide zmywac bo znowu bedzie ze nic nie robie :( Martusia wierci sie i steka nie wiem o co kaman?? A bylam w galeryjce ale wieczorkiem Wam napisze opinie o fotkach bo teraz lece zmywac moze sie zmecze i zasne :) Dodalam 12 fotek do galeryji :) ta zalegla obiecana fryzure ale juz po moich poprawkach malych nastepnego dnia po fryzjerze zrobiona i troche z wycieczek jak byli rodzice no i moje ulubione jak Anetka daje buziaka Martusi a ta sie wstydzi :D słodziaki moje kochane no to dla Was spadam juz papa

no i jestem prawie na biezaco znaczy odkad wrocilam do Was po przerwie bo z czasow jak sie przeprowadzalismy otalo mi sie 80 stronek ale trza byc twardym a nie mietkim hehehehe no to udanej niedzieli zajrze znowu wieczorkiem jak maz do pracy na nocke pojdzie :)

bo dupa rosnie :(

zmiana stopki

Holly - ja wiem kochana i dziekowałam za ta rade ale w tym porypanym kraju nic nie kupie w aptece sama dla dziecka ponizej 2 lat :) a doktor nie chce dac tylko krem :( no a ja zre wapno jako ze nabialu niet a zeby sie sypia i kosci bola:( Meaa - jeszcze nie dooczytalam jak tam po delegacji bo nadrabiam ale 4 strony mi ostaly sie tylko i dzieki za zyczenia zdrowka dla Martusi - wlaasnie wisi na cysiu bo plakuniala nie wiem czy zeby czy swedzenie czy pieczenie czy *** wie co :( Kiniak - Dzordz wymiata tez sikalam ze smiechu Pia - ja Baranek a maz Wodnik i u nas to ak jest ze on chcialby sie pogniewac dluzej a ja go rozsmieszam :) ale jak juz ja mam focha i nerwa na 102 to ni ma tak latwo !! pare razy po przemysleniu sprawy pisal mi smska z pracy ze kocha i przeprasza i wracal potem z jakims Merci.... ehs dawno to bylo :( ale teraz tez juz sie takk czesto nie gniewamy bo tu zycie mniej stresujace jest :):P Aaaaaa a ja z kolei z moja mama na 4 dni przed odlotem sie pozarlam na maxa oj byly krzyki i wogole a poszlo o Anetke i o to jak my ja terroryzujemy (bo przeciez mam pozwolic coby mi na leb wlazla) oczywiscie meza przy tym nie bylo bo to by dopiero byla jazda bo o niego glownie chodzilo. a wogole to duzo by pisac o stosunku mojej mamy do mojego meza i mnie..... no ale mezowi powiedzialam o tym jak juz poleciala do domu bo pewnie by wyplynelo i byloby ze zatailam:P

Goniu - mam nadzieję ze to u Ciebie nic poważnego ja jestem jeszcze do tyłu ale jak nadrobię to będę w temacie Pia - oby Pascalowi szybko minęło mówią katar leczony trwa tydzien a nieleczony 7 dni więc.... u nas sprawdził się oilbas kropelka na spiworek lub pieluszke i powiesic/polozyc blisko dziecka no i taka masc pulmex to chyba to samo co wick tylko slabsze Buziaki dla Was Kiniaczku - olbrzymia buzka co do reszty to witam nowa kolezanke a jak nadrobie zaleglosci to odpisze reszcie aaaaa no i Ewcia oby z Eryczkiem bylo lepiej wiem jak sie martwisz no i spoznione ale szczere [kwiatek