Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kessi_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kessi_27

  1. wieczorowo nocną porą Sorki dziewczyny ale nie mam czasu i siły żeby pisać z Martusią nie jest dobrze (znaczy z tą skórką) Tak jak podejrzewałam to z tej cholernej zagrzybiałej pralki :( Skóra na pleckach goi się powoli na brzusiu też jest mała poprawa pod kolankami ale najgorzej jest na szyji i pod brodką :( normalnie ma ranki popekana skorka i purpurowy kolora nie skore dreapie to do krwi bo ja swedzi i nie wiem juz co robic :( nie wiem o jej ubierac bo wszystko podraznia :( wychodzi na to ze ma to pieprzone atopowe zapalenie skory lub jak kto woli egzeme. krem ze sterydami przestalam podawac bo darla sie juz przy nakladaniu ja jej dotykam a ona ogien czytam ulotke a tam pisze ze w skrajnych przypadkach powoduje pieczenie nosz qrwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! teraz smaruje jej Oilatum i uziunia jest cacy ale reszta buuuuuuuuuuuuu no i ma te kupki coraz gorsze i czeste ale po troszku tylko i refluks chyba no i ja znowu jem beznabialowi i takich tam innych zakazanych rzeczy czyli dieta :( Malzon ma nocke... anetka dostala okularki wczoraj o zgrozo ma 4 latka i juz -1,25 na oba oczka no i chodzi w nich i sie przewraca wiec cos nie halo z nimi ehhhhhh Pia - jesli tak to wygladalo u Twojego syna to HILFE!!!!!!!!!!!! HELP!!!!!!!!!!!! wiem tylko tyle ze trzeba jej odciac kontakt z alergenem wiec piore recznie i nie jem prawie nic - troszke pomoglo dobra ide bo znowu beczy i pewnie znowu nocka zarwana a malzon w pracy do rana Buziaki dla was papa
  2. Acha a co do wagi i wzrostu maluchow to u nas tu mierza dzieci ale to jest tak niemiarodajne ze niech ich !!!! maja taka mate z miarka na ktorej klada dzidzie i jak Marta miala 10 dni to ja mierzyli mi w domu na wizycie i miala... 52 no to ja do niej ze jak to ? urodzila sie majac 57 i zmalala?? a ona ze w szpitalu mierza inaczej (za nogi do gory) a to jest takie bezpieczne orientacyjne mierzenie no wiec wg tego orientacyjnego mierzenia jak miala 5 m-cy rowne to mierzyli ja 3 razy bo ponoc nie mogla uwierzyc ze dobrze to robia czy nie za bardzo ja naciagaja no i wyszlo 3 razy ze ma 72cm (a ja za rada z pierwszej wizyty dodaje jeszcze 5cm do 7 m-ca lub dopoki zacznie sama siadac) wiec ma 77 i by sie nawet zgadzalo bo ubranka nosi na 9-12 m-cy lub 80cm tyle ze ten wzrost co ona ma to wyszedl powyzej miary centylowej i niby ma tyle dlugsci co 7m-czne dziecko :D a wazy 7770 i generalnie jest powyzej 70 centyla
  3. No to jestem juz :) Babeczko - :D Kinia po burzy zawsze przychodzi słońce i zyczę Wam co by szybko przestało grzmieć i pojawiła sie piękna tęcza :) Meaa - ja wiem że orientacyjnie na swój roczek dziecko powinno potroić swoją wagę urodzeniową ale to orientacyjnie a o jakichś półrocznych ogranicznikach to nie wiem a Nadunia słodziutka jest i długa bo ma po kim tak jak moje dzieci Jestem 90 stronek w plecy i nie wiem czy starczy mi mojej słabej silnej woli coby wszystko nadrobic bo jeszcze mam tyyyyle do zrobienia w domku że szok:P Marcie albo przeszkadza ta swędząca (najprawdopodobniej) skóra albo ząbki ida bo normalnie cyrki z cyckiem odstawia drze sie to ja jej cycka, przyssie sie jakby tydzien nie jadla po czym po 3-4 minutach wkłada paluchy drapie sie po policzkach gryzie mnie i swoj palec jednocześnie albo ssie moja bluzke (ostatnio to jej sie podoba) no i bądź madry.... ale dziś zrobiła już 3 kupki i trzy razy caluśka do przebrania bo takie płynne fuj fuj fuj :D Aaaaaaa no i koniec końców na kolacyjkę dałam jej zaraz po cycku (no godzinke po) mleko z puszki z kleikiem (ociupinke) i zjadla 60ml no i pewna że pospie sobie do rana (o naiwnosci ludzka) pobudka była o 3 w nocy a potem po 6ej i po 9ej. Dzisiaj dokładnie ją obejrzałam przed chwilką i rzadna krosteczka jej nie wyskoczyła no ale te kupki mnie zastanawiają hmmm wcześniej robiła 1 na dzień lub na dwa dni a dzis już 3:( ehhh za duzo gdybania dzis znowu raz dam jej sztuczne mleczko bo zgłupieje od tych zakazów zywieniowych:( Anetka ma dzis wagary bo chyba sie wczoraj załatwiłam jak to na irlandzka pogode przystało ubrałam krótki rękaw i cienką bluzę z kapturem słoneczko świeciło piknie (18 stopni) ale taaak wiało ze aż do kosci i dzis leżalam do 10ej pod kołdrą telepiąc sie jak głupia a w domu 21 stopni :( wiec albo słoneczko mi przygrzało za bardzo albo zmarzłam :P
  4. ja sie tylko przywitam i spadam bo mala znowu beczy od wczoraj cos nie halo :( moze sloneczko za bardzo jej wczoraj pogrzalo ta skorke chora na buzi ( a byla w cieniu caly czas no ale wiatr tez opala) bo ani jesc wczoraj nie chciala cyca ani sztucznego (po raz pierwszy podalam) no i w suie po 6 godzinach przerwy przekonałam ja do cycka o 23:( dobra lece bo sie zaryczy bede potem
  5. Hejka ja dopiero teraz bo komunikacja miejska pokrzyżowała mi plany ale dzieki temu bede zgrabniejsza :P:D Do przedszkola poszlysmy piechota bo myslalam ze autobus nam uciekl a okazalo sie ze od dwoch tygodni autobus nie jezdzi jak przedtem:(jezdzi teraz pozniej i inna trasa:( wiec jak o 8:35 wyszlam z domu tak godzine temu wrocilam :) nogi i do duuuupy włażą :P no ale ..... Martusia przed chwilka dostała po raz pierwszy nie moje mleczko i zobaczymy czy cos wyskoczy jej znowu czy nie.. tylko jak szybko powinna byc reakcja jesli ta skaza jej dotyczy? No ale ze samego mleka nie chciala pić dodałam jej kleiku ryżowego i wypila ze smakiem aż 40ml no trudno dobrze że choć tyle chyba za bardzo umeczona jest po całym dniu na podwrórku:) jutro spróbuje znowu. Meaaa nie doczytałam gratulacje pierwszego dnia w pracy i prosze jak dzielnie obie to zniosłyście :) Barylko i Kasiu - Martusia przekręcić sie próbuje od dłuuuugiego czasu i nic :( dupka za cieżka heheh ale śmiesznie wygląda jak bierze rozmach i próbuje potrafi tak po kilku rozmachcach lezec do gory nogami :P ale max na boczek sama sie ułoży no i na brzusiu jak jest to juz kuma o co biega z rączkami i jak ma je pod brzuszkiem to sama je ładnie wyjmuje a jak ją coś zaciekawi to wyciąga po to rączki :) ale z brzuszka na plecki udało jej sie \"niechcący\" 3 razy obrócić:) mam nadzieje ze kiedys w koncu załapie i rozmach zaniesie ja z pleckow na bok a potem na brzusio:) Czego i Wam i waszym dzieciom życzę:)
  6. Kasiu - no to życzonka dluuugich szczęśliwych lat
  7. Dzieki laseczki za odzew ja jak patrze na ta pokrwawiona buzke to mi lzy cisna sie do oczu a przewijac ja w pojedynke to nie lada wyzwanie bo jedna reka podnosi sobie body a druga charata (nie wiem czy tak sie pisze) cały brzuszek :( teraz juz spadam budzic Anetke bo za 30 minut musimy sie zbierac do wyjscia na autobus i do przedszkola Bede potem
  8. Misia, Pia, Kimizi ja kąpię w Oillatum na recepte go dostałysmy ale po kapieli to jest taaak czerwone ze masakra Ja smaruje małej buźke kremem bubchen do buzi a na sloneczko mam nivea 50 dla dzieci no i od wczoraj cale cilko chore kremem/mascia Dermol (to jest tez w zastepstwie mydelka bo ponoc lepiej za czesto nie myc w wodzie zwyklej) No i doszlo do tego ze kapalam ja juz w wodzie przegotowanej wymieszanej z mineralna bo balam sie ze od tej wody tak ale nie bylo roznicy :( Moja mama jak ja widziala to sie oplakala tak pieknie wygladala a od wczoraj ma tez na pleckach wiec rozprzestrzenia sie to dziadostwo :( Kimizi - a u nas z kolei zmieniła się tylko (aż!!) pralka i tak się zastanawiam czy to nie wina pralki (analizowaliśmy z mężem wszystko) bo nie chciałybyście widzieć jak ona wyglądała zanim doprowadziłam ja do używalnosci :( normalnie jeden syf ale zanim wyprałam w niej ciuszki małej to wygotowałam pustą pralkę 3 razy i wyprałam 4 automaty prania naszego no i cholera nic innego nie przychodzi mi do głowy Pia - no i dlatego boje sie dawać małej ta maść i ide jutro do lekarza oby powiedział ze to wskazane znaczy ta masc bo osiwieje
  9. Acha no i zapomniałam Martusia na 5 m-cy równe ważyła 7770 i mierzyła 75cm :) nasz wielkoludek mały hihihi Moja mama była w szoku że taaaka duża bo pierwszy raz ja widziała:):( niestety
  10. Ja sie zastanawiam co zrobic bo nie wiem z czego to by bylo wczesniej bylo cacy a teraz cos takiego buuuu lekarz mowi ze jesli to egzema to mam karmic piersia jak najdluzej a ja chcialam zeby jej przepisal mleko dla alergikow ale on mowi ze poki nie dam jej sztucznego albo czegos z nabialu to on nie wie czy ona powinna dostac to dla alergikow no i klops a ja mleka w cycach stety niestety mam duzo ale kupilam juz aptamil jakis czas temu i jak tylko ja ta mascia podkuruje troszke i zejdzie wszystko ladnie dam jej te mleko i jak bedzie wysypka to od razu do lekarza a jak nie to widocznie z czegos innego to ma :( ja juz serio nie wiem co robic bo oni tu nie chca zrobic testow na co ona ma uczulenie no i dziwne to dla mnie ze dopiero teraz a ja nic nie zmienilam plyn do prania ten sam, kąpiele też (2-3 razy w tygodniu max.) a wlasnie a czy u Amelki po kąpieli jest gorzej i w czym kąpiesz?
  11. Misia - gratulacje a co do leku to wiesz w Polsce mozesz miec wieksza pewność (teoretycznie, jesli masz dobrego lekarza) ze dal taki lek bo trzeba bo tu to juz kiedys szlam (dzieki pani w aptece) do lekarza bo pan uznal ze moja corka zasluguje na wziewy ktore sa dla ciezko chorych dzieci ze stwierdzona astma a nie na alergie, dobrze ze jej tego nie dalam a od tej pory czytam ulotki kazdego leku... ech... no coz jutro zobacze co powie tylko czemu ta szyjka w strupkach po tym?? A jak Twoja Amelcia ze skórką? bo tez chyba były problemy... jestem w tyle z wiadomosciami:(
  12. Witam laseczki (bo byłam w galeryjce) i dzieciaczki (bo to już nie są dzidziusie) Zaraz siadam do nadrabiania zaległości bo od poprzedniego wejścia zajrzałam tylko raz:( normalnie nie mam czasu ale dziś mężyk ma dniówkę wiec jak zawiozę Anetkę do przedszkola siadam i czytam i \"atom mnie nie ruszy\" hehehhe :D ale przygotuje se chyba jakis notesik coby mi nic nie umknelo :P No a najpierw skrobne co u nas... co do tej skory Martusi to lekarz nam powiedzial ze to egzema :( buuuuu a ja sie zastanawiam czy to nie bedzie ta cholerna skaza bialkowa bo probowalam czy jej minelo i zarlam 4 dni ser zolty i jogurt no i o zgrozo czekoladowe smakolyki bo z Polski przywiezli mi ptasie mleczko i inne rarytasy no i .... ponioslo mnie :( buuuu ale z kazdym dniem Martusia wyglada lepiej na brzusiu gorzej z szyjka bo slini sie na potege no i buzka bo drapie sie okrpnie az do krwi:( Lekarz przepisal masc Hydrocortizon ale na niej pisze ze ponizej 2 lat nie wolno no i co ?? sprobowalam troszke na nozce i zeszlo na brzuszku ociupinke wyblaklo ale na szyjce masakra strupy sie zrobily wiec juz nie smaruje... ide jutro znowu do lekarza zobaczym co madrala wymysli:( taaaak mi jej szkoda Anetka smutna po wyjezdzie dziadkow bo troszke popsocila z nimi i na lotnisku dajemy se buziaki a ona mi buziaka i : \"mamo kup mi bilet ja tez lece\" oj oj poplakala sie troszku ale juz lepiej bo wczoraj wzielismy ja na cos ala festyn i nad morze bo bylo cudnie slonecznie i chyba zapomina powoli... a dzis do przedszkola wiec dzieci ja zajma zabawa:) W czwartek idziemy do okulisty bo w zeszlym tygodniu okazalo sie na wizycie ze bedzie nosila okularki :( a tak chcialam zeby oczy miala po mezu - no i ma ale kolor tylko :) Dobra to ja spadam bo juz i tak sie rozpisalam duuuuzio. Acha no i osiedle na ktorym mieszkamy jest ssssuper poprostu a pociagu niezauwazamy - serio:) To do potem
  13. Witojcie Kobitki :) Ja tylko sie witam i daje znac ze zyje :) Oj babolce mam do nadrobienia 90 stronek :P nie mialyscie co robic czy jak ?? :D Niestety ale czas dla was znajde dopiero od 9 maja bo mam mame na dwa tygodnie i tescia wiec jezdzimy zwiedzamy i cieszymy sie soba bo w sobote juz leca do Polski :( ech jak oni se wnusiami ciesza :) Marta oczu od babci nie moze oderwac a zobacza je dopiero w sierpniu jak polecimy do Pl wiec same wiecie jak to jest. No to spadam na kolejna wycieczke Buziaki dla Was i dzidziolków Acha mam pytanko mam powazny problem ze skora Martusi normalnie wyglada jakby ktos ja papierosem przypalal ale tylko tulow, uda od zewnatrz i zgiecia pod kolanami. Kąpię ją w Oilatum, smaruje oliwka i sudocremem i Bubchenem i juz nie wiem co robic wczoraj zmienilam oliwke na bambino i jest minimalnie lepiej a te slady to tak jakby nasze palce jak ja nosimy czyzby miala tak delikatna skorke? no ale na pleckach lezy non stop i plecki piekniusie.... faktycznie nasililo jej sie to pare dni temu a babcia nosi ja wiecej niz ja czy to mozliwe? dzis bidulka lezy w lozeczku zeby jej sie to goilo Miala któraś taki problem bo nie wiem co robic :((
  14. to ja juz na zapas bo mnie nie bedzie :(( W E S O Ł Y C H Ś W I Ą T (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) .............$...$....$ ..........$................$ ........$....................$ ......$........................$ ....$............................$ ..$...............................$ .$.................................$ $.....................(ஜஜஜ)...$ $... (▒▒▒)........(ஜஜஜஜ).$ $..(▒▒▒▒▒)....(ஜஜஜஜஜ)$ .$(▒▒▒▒▒▒)..(ஜஜஜஜஜ)$ ▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ §§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§.. ---§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§.. -----§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§.. -------§§(_)(_)(_)(_)(_)§§. ---------§§(_)(_)(_)(_)§§ ---------§§(_)(_)(_)(_)§§ .........▓▓▓▓▓▓▓▓ \\\\////....\\\////....\\\\\/////....\\ Pogodnych Świąt Wielkiej nocy Dobrego humoru, Zdrowia i miłości. A przy tym wszystkim Na stole obfitości. Mokrego Dyngusa, Smacznego jajka I niech te Święta Będą niczym bajka. ..\\//...\\//......\\//...\\//....\\// ..\\/..(▒)(▒)...\\//.....(▒)(▒)..\\/ ///..(▒)(█)(▒)..\\//.(▒)(█)(▒)..\ \\//...(▒)(▒)...\\//.....(▒)(▒)..\\/ .\\//..\\/...\\////...\\//...\\\\// W koszyku- obfitości, w serduszku- miłości, w jajkach niespodzianek, w dyngusa wody dzbanek. …..\\///……\\//..\/..\\//…..\\///… \\\\////....\\\////....\\\\\/////....\\ ♥ّۣۜ(¯`v´¯)ّۣۜ●••●ّۣۜ●• _♥_._♥ •●¤ّۣۜ(¯`v´¯)¤ّۣۜ●••●¤ّۣۜ(¯`v´¯)¤ّۣۜ●• ♥_._♥_._♥_._♥_._♥_._♥_._♥ WESOŁYCH ZDROWYCH ŚWIĄT
  15. Witam laseczki :) Amorku - solenizantko Duuuuuużo zdrówka, miłości cierpliwości i spełnienia wszyściuteńkich marzeń U nas nocka spokojna już Marcie lepiej z katarkiem ale kupki dalej takie dziwne:( Mama mi powiedziała ze ja do roku robiłam takie bardzo luzne wiec moze ma to po mnie hehehhe No ale ona robi w trakcie albo tuż po każdym karmieniu i wczoraj pojawiła sie dziwna wysypka na brzusiu:( no nic będę nadal obserwowac dzis były dopiero dwie nieduze kupki no i jak zwykle w pieluche wsiąkły:( Ja na noc wzięłam sobie grypowitę bo całe popołudnie wczoraj czulam sie fatalnie a dziś ledwo zgramoliłam sie z łóżka o 11-ej a wcześniejsze pobudki pamiętam jak przez mgłę ale wiem ze karmiłam małą o 22:30 potem o 5:30 i o 8:30 i o 11ej i teraz sobie leży w łóżeczku w salonie i zasypia po godzinnej zabawie i okrzykach radości:D Za godzinkę będzie mężyk i zaczynamy przeprowadzkę ehhh oby szybko poszło... a ja nawet nie mam siły nic na świeta robić buuuuuu a trzeba chałupę wyszorować a ja ledwo na nogach stoję i łeb mi pęka:( Baryłko - czasem sprzeczka pomaga byle nie za często no w końcu Was dzielą dłuuuugie kilometry na codzień.. wytrwałości i cierpliwości zyczę:) Amorku - mozesz zalogować sie na stronce Cow and Gate jest bardzo fajna i mi wysyłają co jakiś czas jakieś darmówki:) Tylko nie wiem czy Irlandie Poł też to obejmuje.... Babeczko - no oby wózeczek sie sprawował a kolorek nie taki ważny uniwersalny na pewno no i jasny bardziej by sie brudził:) Mamunia - nie psuj sobie nerwów na Święta - na chłopów trzeba brać poprawkę bo oni to ach... chyba szkoda posta - mój też czasem ma odchyły od normy:( jak każdy facet...... Ciepła - ładnie Ci Amelka rośnie no i obyś szybko kompa sprawnego miała :) Monim - zdrówka dla Twojego maleństwa, rozumiem że przez te jego problemy od początku do nas nie zaglądałaś ale teraz chyba znajdziesz chwilkę? Dzielny ten Twój Tosiek Drzewka odwiedzone, głosy oddane:)
  16. Wklejam artykuł z "Dziecka" Pierwszy ząbek niekiedy pojawia się całkiem niespodziewanie. Jednak nie wszyscy mają tyle szczęścia. Jeśli twoje dziecko ciężko znosi ząbkowanie, przeczytaj, jak możesz mu pomóc. Bezzębny uśmiech niemowlęcia jest uroczy, ale dopiero dwa pierwsze białe jak śnieg ząbki sprawiają, że malec może śmiało kandydować na miss/mistera (niepotrzebne skreślić) obiektywu. Zanim jednak ten cud ujrzy światło dzienne, prawdopodobnie czeka was kilka trudnych tygodni. Zwykle najpierw dają o sobie znać dolne jedynki, choć mogą to być też dwójki lub górne jedynki. Pierwsze objawy ząbkowania można często zauważyć już w trzecim, czwartym miesiącu (u niektórych niemowląt - nawet w drugim). Maluch zaczyna się obficie ślinić i wkładać paluszki do buzi. Swędzą go dziąsła. Jeśli zajrzysz mu do buzi, zobaczysz, że są zaczerwienione i rozpulchnione. Stan ten może trwać kilka tygodni, a nawet miesięcy. Gdy zbliża się finał, dziąsła niekiedy stają się bardzo wrażliwe. Każde dotknięcie sprawia dziecku ból. Dopóki ząbek się nie wyrżnie, maluch jest marudny, płaczliwy, nie chce jeść, często budzi się w nocy, ale cała sprawa może też przebiec niezauważenie. Po prostu któregoś dnia ze zdziwieniem dostrzeżesz w buzi malca twardą białą kreseczkę. Pierwszy ząbek pojawia się na ogół wtedy, gdy maluch ma około sześciu, siedmiu miesięcy, ale równie dobrze może to nastąpić miesiąc, dwa wcześniej lub pół roku później. Zarówno wczesne, jak i późne ząbkowanie jest rodzinne. Jeżeli więc tobie lub twojemu mężowi zęby wyrżnęły się dopiero w okolicach pierwszych urodzin, nie oczekujcie, że wasze dziecko będzie o wiele szybsze. Z kolei jeśli któreś z was ząbkowało bardzo wcześnie, może się zdarzyć, że maluch pójdzie w jego ślady i pierwsze ząbki pojawią się u niego już w czwartym czy wyjątkowo nawet trzecim miesiącu. Niezależnie od tego, kiedy to nastąpi, gdy pierwszy ząbek wyjrzy już na światło dzienne, dwa razy dziennie myj go za pomocą delikatnej sylikonowej szczoteczki zakładanej na palec (oczywiście twój!). Pozwala ona wyczyścić dziecku ząbki i dokładnie, i delikatnie. Dla niemowląt odpowiednie są też także szczoteczki z miękkimi sylikonowymi lub gumowymi wypustkami zamiast włosia (myją ząbki i masują obolałe dziąsła). Gdy maluch będzie miał już cztery zęby, kup mu prawdziwą szczoteczkę. Pamiętaj, że musi być bardzo miękka i mieć malutką główkę. Nie używaj na razie pasty, bo tak małe dziecko nie potrafi jej wypluć. Co robić, gdy niemowlę... • Bardzo się ślini W dzień zakładaj maluchowi mały, miękki śliniaczek - ubranie nie będzie ciągle mokre. Delikatnie osuszaj skórę wokół ust i na brodzie, by nie uległa podrażnieniu. Jeśli to nie pomaga i buzia jest zaczerwieniona, smaruj ją tłustym kremem dla niemowląt. Bądź delikatna, podrażniona skóra może dziecko piec. • Wszystko wkłada do buzi W czasie ząbkowania dziąsła mogą bardzo swędzieć. Maluch wkłada więc do buzi paluszki, a gdy to nie wystarcza - wszystko, co ma pod ręką. Dawaj mu do zabawy różnego rodzaju gryzaki, które może bezpiecznie ssać i gryźć. Możesz mu też pomóc, delikatnie masując swędzące dziąsło umytym palcem lub specjalną gumową szczoteczką. • Jest rozdrażnione i ciągle marudzi Nic dziwnego, dokucza mu ból dziąseł. Ulgę powinno mu przynieść ssanie zimnego, wypełnionego wodą gryzaka. Zanim podasz go dziecku, schłodź go w lodówce (ale nie w zamrażarce! Lodowatą zabawką niemowlę mogłoby odmrozić sobie rączkę lub uszkodzić śluzówkę). Niektórym maluchom najbardziej pomaga gryzienie drewnianego trzonka od łyżki. Innym - mocno schłodzonej marchewki. Jednak uwaga, z takim "gryzakiem" nie wolno zostawiać niemowlęcia samego, bo może się zakrztusić. • Nie chce ssać Prawdopodobnie gdy maluch ssie pierś lub smoczek butelki, rozpulchnione dziąsła bardziej go bolą. Przed karmieniem posmaruj je odrobiną żelu na ząbkowanie. Uśmierzy on ból i złagodzi stan zapalny. Możesz też spróbować podawać niemowlęciu mleko łyżeczką. • Nie chce jeść Nawet jeśli maluch radził już sobie z mniej rozdrobnionym pokarmami, teraz może odmówić ich jedzenia. Nie dziw się, przeszkadza mu ból dziąseł. Po prostu musicie na jakiś czas wrócić do gładkich papek o konsystencji kremu. Starszemu dziecku możesz podawać jogurt, twarożek, kisiel (najlepiej schłodzone w lodówce - zimno łagodzi ból). • Ma gorączkę Ząbkowaniu czasem towarzyszy podwyższona temperatura. Jeśli nie przekracza ona 37,5-38 st. C, na ogół nie ma powodu do niepokoju (po wyrżnięciu się zęba, powinna minąć jak ręką odjął). Jeśli jest wyższa lub ząbkowaniu towarzyszą kaszel, wymioty, biegunka lub inne objawy choroby - koniecznie skonsultuj się z lekarzem. • Co chwila się budzi To nie żadna fanaberia. Dziecku nie pozwala spać ból dziąseł. Powinien pomóc podany wieczorem paracetamol dla niemowląt (w czopku lub syropie). Spokojny sen może też dać maluchowi herbatka z melisy. No i jak zwykle mama, która przytuli i ukołysze do snu.
  17. Sylvie - ja Anetce uzywalam CALGEL w Pl i bylo ok ale poczytaj w necie opinie bo np bobodent nie ma dobrej... Dentinox ponoc jest najskuteczniejszy ale Pia pisala ze on u nich ma zla opinie bo wykryli tam alkohol chyba - nie wiem czy nie pokrecilam czegos....
  18. Holly a bierzesz moze witaminy po porodzie albo skrzypowite - bo dziewczyny ja chwala... ja nie biore nic i tez wypadaja ale juz mniej wiec moze faktycznie to sie normuje ok 6 m-cy po porodzie Nie jest chyba tak źle łysa nie bedziesz:)
  19. jak dobrze odswierzyc sobie pamięś heheheh dziś zrobie zapiekankę ryżowo kurczakową przepisu Pia hihihi no i znalazłam przepis na 3 bit skladniki: 6 paczek herbnatnikow puszka mleka skondensowanego slodzonego 2 budynie smietankowe bez cukru pol kostki margaryny 2 cukry waniliowe smietna 30% 200ml sniezka galaretka cytrynowa przygotowanie; a wiec rozkladamy na blaszke herbatniki,na to kladziemy mleko skondensowane,sa juz mleka gotowe czyli ugotowane jesli nie to trzeba taka puszke ugotowac przez poltorej godzinki,ciagle dolewajac wody aby puszka byla wciaz w wodzie,nastepnie znow kladziemy herbatniki,na to kladziemy kolejna warstwe zrobiona z budyniow( gotujemy dwa budynie w pol litrze mleka,tak jagbysmy robili jeden budyn,do tego dodajemy cukry waniliowe) jak budyn wystygnie dodajemy margaryne i dokladnie miksujemy, tak zrobiona mase kladziemy na herbatniki,kladziemy kolejna warstwe herbatnikow,potem ubijamy sniezke ze smietanka 30%,do tego dodajemy ostudzona galaretke cyrynowa ktora rozrabiamy w 1 szklance wody,i miksujemy,kladziemy na herbatniki,ja na wierz posypuje ztarkowana czekolada i wkladamy ciacho do lodowki:-) pychota smakota swoją drogą nabrałam ochoty na rybkę po grecku i pyszniutki serniczek kimizi :) niedobrze niedobrze kilogramy pojda w gore :P
  20. myślę że Kimizi sie nie obrazi na mnie jak podam ten przepis co? w końcu chodzi o popis przed przyszłą teściową:) Sprawdzony wielokrotnie przepis i jak dotąd nie znalazł się nikt, komu by to nie smakowało:) Składniki: - 500g serka Mascarpone lub innego śmietankowego (może być taki serek który kupuje się do serników gotowy w wiadereczku, my kupujemy serek śmietankowo-kanapkowy, ale nie mogę sobie przypomnieć z jakiej jest firmy) - 3 jajka - 2 kieliszki kawy mocnej, albo parzonej albo na szybko przygotowanej z kawy rozpuszczalnej, ważne aby była mocna - 400g biszkoptów, ale tych niemieckich, takich co mają lekko osłodzoną dolną warstwę i są takie podłużne, np. z Biedronki (nie używałam nigdy tych zwykłych biszkoptów okrągłych co się daje małym dzieciom) - 1 łyżka kakao - 2 kieliszki syropu (250g wody + 100g cukru + 1skórka z pomarańczy i kilka cząstek pomarańczy) - 1 szklaneczka likieru amaretto, ale spokojnie można dodać zamiast likieru kilka kropel olejku migdałowego - 400-500ml śmietanki kremówki 30% Przygotować syrop z podanych składników w małym rondelku gotując kilka minut. Wyciągnąć skórkę z pomarańczy, cząstki pomarańczy, ostudzić, dodać kawę i likier (zamiast likieru mężuś dodaje inny likier smakowy lub troszkę zwykłego olejku migdałowego do ciast). Oddzielić białka od żółtek. W misce ubić żółtka z cukrem do uzyskania białej masy, dodać do tego serek śmietankowy i delikatnie wymieszać. Ubić białka na sztywną pianę oraz ubić śmietanę kremówkę. Ubitą śmietanę dodać do masy serowej, a następnie masę delikatnie wymieszać z pianą z ubitych białek. Tak przygotowaną delikatna masą lekko wysmarować spód naczynia, w którym będzie tiramisu (np. naczynie żaroodporne lub teflonowa blaszka). Na to poukładać warstwę biszkoptów umoczonych w przygotowanym syropie, położyć drugą warstwę kremu i tak do wyczerpania składników. Wierzch ciasta powinien kończyć się warstwą masy serowej i należy go delikatnie posypać gorzkim kakao przed podaniem. Deser przechowuje się oczywiście w lodówce:) SMACZNEGO!!!
  21. no to Kessi opanowała stronkę i wali monologi :P to spadam juz bo królewny śpią to se zjem śniadanko drugie bo pierwsze jadłam o 5:30 :P a potem przygotuje już pranko bo te dosycha i włączę bo Marta teraz najczęściej sie brudzi przez te kupska i ulewanie i normalnie co 3 dni piorę pełny automat jej ciuszków:P Dobra to do potem:) Miłych spacerków i dzionka spokojnego bez nerwów dla każdego (rymło mi sie) Aaaaa zapomniałam cholera ja musze dzis oddać do szkoły zgodę ze chcę zeby Anetkę przyjeli no to będę dopiero popołudniem późniejszym A za oknem deszcz:(
  22. o skladnikach zapomnialam :P * Składniki: * 1 opakowanie dowolnego Fisiela Delecta (33 g) * owoce: kiwi, mandarynki, banan * 1 opakowanie okrągłych biszkopcików Dekoracja: * 1 opakowanie polewy bez gotowania o smaku mlecznej czekolady Delecta (80 g) * kolorowa posypka do dekoracji
  23. Kiniaczku - po stokroc :P normalnie ta stronka jest bomba taaak za mna słodkie chodziło a tu takie fajne a proste przepisy :D:P UWAGA UWAGA MiŁOŚNICZKI KISIELU(A) FISIELU(A) bombowy przepis: 1. Fisiel przygotuj zgodnie z przepisem na opakowaniu, następnie rozlej do pucharków. 2. Polewę przygotuj zgodnie z przepisem na opakowaniu. 3. Połówki biszkopcików zanurz w polewie i udekoruj posypką. Biszkopciki ułóż dookoła brzegów pucharków. 4. Owoce obierz. Mandarynki podziel na cząstki, banany i kiwi pokrój ukośnie w talarki. 5. Każdą porcję deseru ozdób owocami, układając je na przemian. Środek pucharków udekoruj kolorową posypką. a tak wygląda w linku http://www.delecta.pl/przepisy,341,Kisiel-dla-lasucha.html wiadomo przed 341 skasować spację bo pewnie sie pojawi :(
  24. Holly - ja właśnie ze względów zdrowotnych wybrałam ten a nie inny kraj :) bo blisko morze i nie ukrywajmy ten kraj jest maleńki bo płnocna część to jak dwa Polskie województwa a całą irlandię w zdłuż przejedziesz w jakieś 6-7 godzin autostradą :) Ja w Pl miłam straszne problemy latem przez tą cholerna tarczycę i ocieplenie klimatu kilka razy w tyg miałam kolatania serca i dusznosci a tu jak ręką odjął :D latem jest dosyć fajnie bo nawet jak jest te 25 stopni (b rzadko) to powietrze jest od morza wilgotne i pełne jodu :) a zima same wiecie kwiaty kwitną i takie tam.... no choć w tym roku snieg spadł parę razy i sie nawet utrzymał parę dni:) ta wilgoć nie jest taka zła gorsze są wiatry:( A co do Hiszpani to mąż ma kuzynkę i tam wcale tak lekko nie jest bo angielski to tylko dodatkowo ale hiszpański trzeba znać bo pracy cieżko dostać no i te upały :( nie dla mnie Dobra to kupię dziś tą echinacee:)
  25. laski co do spiralki zy tez wkładki jak kto woli to ona jest polecana jak sie nie ma często stanów zapalnych przydatków i nadżerki i takich tam a ja znam dwa przypadki gdzie kobita mająca spiralę zaszła w ciążę:( w jednym przypadku spirala sama wypadła - nie wiedzieć jak a w drugim wpadła czy nie wiem jak to sie stało ale dziecko część (końcówkę) spirali miało bodajze w stópce i to powiedział mi jeden gin w Pl biedne dziecko po porodzie miało mały zabieg i usunięto ją ale gdyby tak była dostała sie głebiej wewnątrz ciałka?? i to mnie odstraszyło na maxa :(
×