Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kessi_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kessi_27

  1. co do odzywiania w czasie karmienia piersia to ja mialam ochote tylko na: na sniadanie derek homogenizowany waniliowy z chlebkiem, albo parówki (tylko te dobrej jakosci i firmy) na obiad zupka jarzynowa albo ziemniaki z jorurtem naturalnym i ew, jakies miesko drobiowe, na kolacje serek lub parówki i tylko to no i babke jak znajomi przychodzili i rodzinka do dzidzi to czasem wszamalam. A pilam mase sokow jablkowych - inny mi nie smakowal i kompotow. Dopiero po 2 miesiacach mialam chec na cos innego :)
  2. Gonia - teraz to ci współczuję jak takie małe na czterech drugie w brzusiu i cały dom na głowie.... ale dasz radę Wierzymy w Ciebie Kofana Ty to teraz tez masz mlyn w domu z ta kuchnia Ja wczoraj zaliczylam zakupy przed wyjazdem do Polski bo urodzinowe prezenty kupowalismy i pare upominkow dla znajomych. Potem z corcia w piaskownicy budowalysmy zamki i torty z muszelkami hihihi chyba tego potrzebowala tzn, ze ze mna a nie sama:) Na obiad dzis tez mam pomidorowa jak ktoras pisala, chyba Zabcia? No to ide jesc
  3. Witam Brzuszki:) To ja myslalam ze naskrobiecie ze 20 stron a tu zaledwie 6 hihihi No a ja wczoraj zaniemoglam na komputer bo oczy tak mnie bolaly ze caly dzien poza domem spedzilam:)) Ale juz Was poczytałam i mogę sie dołączyc bo dzis jutro az dopiatku mezus ma dniowki to moge pisac hihihi i nie bedzie zazdrosny:) KIMIZI - jesli chodzi o Wigilie z dzidziusiem to ja urodzilam Anecie 11.12 i na Wigilie poszłam do rodziców. Ledwo siedziałam zjeść (karmilam mala) mogłam tylko ziemniaki i rybe na masełku duszona no i sok jablkowy i barszczyk oczywiscie a po pierwszym gryzie rybki wszystko poszlo ... do kibelka wiec nie wiem jak u Ciebie bedzie ale w Wigilie to ja glodna bylam i obolalaa Sylwka przespalam u rodzicow na kanapie a Anetka w lozeczku tylko mezus i rodzice swietowali hihihi Wiec powodzenia Wam w tym roku zycze. Jeśli ktoś lubi potrawy wigilijne np kapustke z grzybami to radze zrobic sobie np w listopadzie bo tego raczej przy karmieniu nie wolno :( Ja obiadlam sie kapusta 30 listopada mama mi zrobila i tydzien pozniej poszlam do szpitala hehehe
  4. Witaj Aura:)) Broszka i Pia - dziękuję za szczere odpowiedzi:) ja dzisiaj to myślałam ze coś zrobię własnemu dziecku :( jak nie chodzi po blacie w kuchni to zrywa te piękne naklejki z księżniczkami ze ściany razem z farbą bo zaczęła dłubać nie wiem czemu wrrrrwarknęłam na nia postawiłam do kąta i kazałam sprzątac cały pokoik. O dziwo beczała długo ma zakaz oglądania bajek potem tą upłakaną umyłam i poszłam zgasic TV ja wracam a ona spi - i tak słodziutko teraz wyglada że mi jej zal:) ale nerwów mi natruła dzisiaj:( No dobra ja tez sie umeczyłam i zbieram siły na jutro idę spinkac papa Miłej nocki i miekkich brzuszków życzę
  5. też go widziałam heheeh ponoć w Belgii na stałe mieszka:P
  6. Broszka - to ty masz taką różnicę między dziećmi jak ja będę miała 4 latka:) i jak trudno było na początku ?? tylko ja mam corcie ktora 11.12 skończy 4 lata a termin mam na 12.12:) i chyba synek bedzie Miśka Dobrej nocki ja jutro później zajrzę bo z rana mam załatwiania troszkę Dobranoc lecę małą kąpac i zajrzę przed snem:))
  7. no jak tylko męża będę w domku miała:) i uproszę o fotkę
  8. Plastikowa broszko a w jakim wieku są Twoje dzieci? jeśli wolno spytać??
  9. A wogole to przybylo mi w brzuszku pare cm:D no i mam taki spiczasty heheheh a Wy jak?? zmienia sie kształt brzusia czy nie?? Ja z Anetka miałam taką piłkę ale nie w szpic i od tyłu do końca ciąży nie było widać ze mam brzuszek:)) A teraz mam dziwny brzusio hihihi z tyłu też nie widać póki co ale wypycha go do przodu z tym ze tylko po środku a boki jakby wklęsłe :D
  10. heheheh Miśka jakbys teraz zobaczyla moj brzuch to chyba bys sie usmiala normalnie faluje ja nie wiem co ta dzidzia wyprawia piruety czy co??
  11. Pia - ja też zdycham a wogóle to od wczoraj nie mogę zapanować nad nerwami wrrrr moja córcia mnie do grobu wpędzi albo do wariatkowa, jak na zawał nie zejde wcześniej:( Ona mnie wogóle nie słucha!!! ja nie wiem czy to taki bunt czy na złość robi?? Ja mowię nie wspinaj się po meblach a za chwile słyszę jak stołek dostawia do blatu i juz na nim stoi wrrrr:/ A jak krzyczę na nia to sie najzwyczajniej na pęcie odwraca i idzie w przeciwną stronę - następnym razem chyba klapsa porządnego jej dam bo nie wytrzymam:(( a co to będzie jak będzie dzidzia?? az się boję!!!!!!!!!!!!
  12. Witajcie kobietki brzuchate:D Witam nowe mamuśki:)) Ja rano pospałam bo nie mogłam w nocy zasnąć az do 1:30 wiec musiałam to odrobić no ale Anetka nie dała dłuzej niż do 10 polezeć:( No a jak tu dziś pusto zaledwie jedna strona do czytania a balam sie ze do polnocy nie skoncze:) U nas tez bardzo ciepło - aż dziwne to wszystko heheheh Wiecie chyba od wczoraj apetyt już mne nie opuści i w końcu zacznę przybierać na wadze:D Na śniadanko zjadłam chrupki z mlekiem potem żurek:P ziemniaczkami potem surówka z sałaty lodowej i kotlety z piersi z kuraka, potem galaretka - bo mąż podziękował i podzieliłam sie z Anetką, pomarańczka znowu kotlet a teraz jem twarożek na słodko (całą miskę) mmmmm a w lodowce dziś agrestowa galaretka sie chłodzi na potem z jabłkiem i kawałkami banana:P No to sie rozkręciłam na dobre a mąż tylko podśmiewa sie pod nosem i kiwie głową - ale ciesz się bo juz nie chudnę:)
  13. no to DOBRANOC wszystkim i slodziutkich snów :) ja też sie kładę a jutro moze zajrzę kolo południa Buziaki
  14. A takie obzarstwo jak dzis zdarzylo mi sie pierwszy raz od....... hmmmm chyba stycznia:)
  15. Pia a dziękuję :D zjadłam własnie galaretke z resztka bitej smietany w sprayu oczywiście córcia jak to zobaczya to też zjadła a zrobiłam 3 miseczki no bo dla meża ta trzecia i teraz nie mogę iść do kuchni bo ona mnie z lodówki woła No ale wytrzymam. A ważyłam sie i pobiłam rekord bo rano na głonego było 80,6 a teraz 83,3 :D a najwiecej wieczorem ważyłam 82,5:) no to mam powód do radochy nie??
  16. Goniu ja nie moge znaczy smutno mi bylo na poczatku z powodu synka ale lekarz ma przednie poczucie humorku no to idz i ćwicz na meżu hihihi ja też chyba zaraz pod kołderkę myknę ale brzusio zmiękł a ja mam galaretke w lodówie hmmmm muszę pomyśleć:D
  17. A ty co dzis taka samotna? ja mam mezusia w pracy a Ty?
  18. czytalas historie ktora opisalam o 21:42??
  19. Patinka zmartwiłam sie tym co napisałaś o koleżance ale juz ok wiec trzymajmy kciuki do konca za wszystkie ciezaróweczki:))
  20. Patinka ja dzis mam lenia jakiegos i nawet do ogrodka cory nie wzielam tylko na TV patrzy Jesssooooo a jaki mam brzuchol twardy dzisiaj od rana jak kamien i nie wiem co jest grane ale skurczy nie mam hmmm mze jutro bedzie lepiej, a dzidzia kopie no to oki A z tymi kobietami w ciąży to ja też nie mogę jak mozna tak myśleć :D Ale to nic !!! znajoma mi opowiadała jak jej mężowi wujek nakładł głupot do łba ze tak pod koniec ciąży (ok.6 m-ca) to dziecko jest juz duze i moze mu sie nie spodobac ze tam ktoś zaglada i GO ZŁAPAC za interes no i wiecie ze on głupi uwierzył i przez 2 tygodnie nie mówił zonie czemu nie chce się kochać hihihi a wujki potem musieli odkręcać ale polewkę ma cała rodzinka do dzisiaj :D:D:D
  21. No Miśka jesteś jeszcze?? ja ledwo siedze a za to dzidzia sie zbudziła chyba bo kopie coraz mocniej :D to chyba przez ta mieszanke co wrabałam:))
  22. Ale sie obzarlam, aż wstyd!! najpierw zjadlam serek cos jak Fantazja ze w rogu owoce... potem to podgrzałam zurek bo tak wołał z tego gara:)) a potem pomarańczke i herbatke z czarnej porzeczki z kromka z musztarda i białą kiełlbaska z zurku :p a teraz pękam a w lodówie jeszcze galaretka czeka na swoja kolej:D No to Wy sie weekendujecie a ja na TV lece paaa
  23. KIMIZI to nie tak źle byłam pewna, ze wywaliłaś jej ją na głowę :P ja bym tak zrobiła:D No ale teraz przesadziłyście ja sernika nie jadłam od .... hmmm chyba świat wielkanocnych BUUUUUU
  24. hahahahah ale jaja to takie ludzie na swiecie zyją?? no nieźle nieźle zaraz urodzę Miśka gdzieś Ty to cudo znalazła :D
×