Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kessi_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kessi_27

  1. nie chcialam Wam smecic bo ostatnio nic innego nie robie i pewno dlatego wszystkich odstraszam od tego forum :P Samadamo - monotonia? to moje drugie imie :P dolek jesienny powoli mnie lapie :( dzis sie okazalo ze nam ktos olej musial ukrasc wydawalo nam sie ze olej cieknie bo slady kolo baniaka sa i maz poszedl sprawdzic a srubka tak luzna ze niemozliwe zeby ona sama tak sie poluzowala :o wiec powiedzialam mu zeby zajrzal do baniaka i co? miesiac temu zatankowalismy 500Litrow a dzis jest moze 200 - grzejemy raz dwa razy na dobe po 1 godzinie wiec nie ma bata zeby tyle poszlo tym bardziej ze ostatnio 4 dni wogole nie grzalam :( wyszlo na to ze 100 to moze by poszla moze 150 ale nie 300 litrow no i skonczylo sie tak ze maz poszedl do pracy nie odzywajac sie do mnie ani dzieci a ja pierwszy raz od dobrych paru lat poryczlam sie przy nim i przez niego :( Bo on nie umie jak jest wkurzony nie wyzyc sie na dzieciach czy na mnie no akurat dzis na mnie padlo bo Aneta nie chciala jesc frytek ze wspolnego wielkiego talerza z tata tytlko chciala swoj talerz no to poszlam jej przyniesc a on ze po co? i ze tylko robote dodatkowa se robie (co bylo aluzja do niepozmywanych naczyn) pozniej ja nie pozwolilam jej jesc w mundurku tylko kazalam sie przebrac a on ze zimne nie dobre i ma siedziec w efekcie ona sie poryczala on pozedl do gory i na papierosa a ja ryczalam w kuchni bo po tekscie ze on juz ma wszytskiego dosyc i najlepiej to by se poszedl powiedzialam ze niech se idzie i tyle... Za jestem na siebie i na niego :( Marta sie chciala potulic a on slowem sie do niej nie odezwal tylko mu przeszkadzaly ze sie bawia za glosno :o ehhh ide juz bo tylko smece hormony hormonami ale kurwica mnie bierze jak on sie tak zachowuje i dzieci nic nie winne musza znosic te fochy :( spadam do dzieci zajrze pozniej bo mam mase sprzatania w salonie po zabawie ciastolina :P
  2. jak wam tez zbzikowala stronka to sorki ale u mnie w polowie linku jest nr do polski przez skypa :o normalnie teraz nic przeczytac sie nie da :( Amorku - nie szukam podwojnego bo Marta bedzie za wielka niestety a w razie czego kolezanka ma teraz podwojny to moze mi odsprzedac ale to ten Phil and Teds ze drugie dziecko pod pierwszym i jakos do mnie nie przemawia :( szukam w zasadzie gondoli do naszego a ze nikt nie sprzedaje to znalazlam babke co ma nasz wozek w calosci za grosze z gondola bo tylko 85 funtow a wart jest 200 uzywany a nowy 300 :D problem jedyny ze to w Anglii pod Londynem ale mezyk powiedzial ze moze sie przejedziemy osobiscie go odebrac i mamlicytowac :) poki co obserwuje hehehe wtedy ten nasz bym sprzedala bo tylko gondolka mi potrzebna :P i jeszcze wyjde na zero moze bo jednak podroz do Anglii to wydatek - ja tam sie nie nastawiam i jak cos zamowie kuriera :D
  3. Mamuniu - oj biedna Zosia i Wy dokladnie tak samo mialam z Marta tyle ze nie siniala ale teraz sie juz nie wspina - szukamy lozka ale... takie dla dzieci z Pepa Pig np ma tylko 150cm dlugosci a ja juz chce na dluzej takie co to 20 cm wiecej niz ma teraz :o Amorku - Izu ma to łóżko z ikei jak sie nie myle tam jest takie z kotkami na oparciu (zaglowku) i jest niebieskie albo biale ale jak boisz sie o Kubusia to sa tez takie: http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/6341495/c_1/1|category_root|Home+and+furniture|14417894/c_2/3|15701155|Children%27s+furniture|14418110/c_3/4|cat_14418110|Children%27s+beds|14418119.htm http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/3982259/c_1/1|category_root|Home+and+furniture|14417894/c_2/3|15701155|Children%27s+furniture|14418110/c_3/4|cat_14418110|Children%27s+beds|14418119.htm tylko ze one wlasnie sa na 145 dlugie :( ja mysle o normalnym jak np te: http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/6944160/c_1/1|category_root|Home+and+furniture|14417894/c_2/3|15701155|Children%27s+furniture|14418110/c_3/4|cat_14418110|Children%27s+beds|14418119.htm i do tego ta oslonka bo z jednej str sciana http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/3753701/Trail/searchtext%3ESAFETY+BED.htm
  4. dobranoc Izu ja jeszcze nietoperkuje heheh szukam wozka na ebayu :P
  5. hehheheh ja z braku pomyslu zjadlam puszke tunczyka w zalewie i tosty do tego :P
  6. dzieki za ostrzezenie przed peugeotem :o ja bardzo jestem za corsa albo suzuki nie wazne baleno czy ignis (o ile nie myle marek) baleo juz mielismy i baaaardzo go kocvhalam nie sprzedalibysmy go gdyby nie powiekszenie rodzinki i to ze nie mam prawka :o a w corsie jezdzilam w Pl jak sie uczylam z moim ex do prawka :P a za powodzenie nie dziekuje poki co heheh jak zdam to podziekuje coby nie zapeszyc hihihi
  7. no ja juz jestem teraz mam ME TIME :D Izu - hejka - u nas jelitowka panuje polowa moich znajomych i dzieci chore :o mam nadziejej ze nas ominie w tym roku :o wiesz oby nie to ale co innego? wlasnie im sie zaczelo od slabosci i mdlosci :( ufff uprzątnełam pokoj anetce i MArcie i teraz blysk - powiedzmy przynajmniej w zabawkach - a jutro sie iore za ciuchy bo mam 2 pralki wyprane a nie pochowane i jak jutro tez tak ladnie to ja juz przezornie za godzine nastawie pralke na noc :) jeszcze musze pozmywac bo jak chlop rano do kuchni wlezie to sie przewroci :( tak jakos energia mnie dzis rozpiera - moze to te sloneczko tak naladowalo moje bateryjki?
  8. łoooo rany co was tam wywiało? ja zaraz siade na spokojnie (znaczy za jakies 30-40 minut) bo dopiero kompa wlaczylam i dzieciom zezwolilam na baje do 21ej patrzec a potem zaraz spac. głupio mi pisac ale my dzis mielismy LATO!!! niby 18 stopni a ja sie czulam jakby bylo 25 :D Pierwszy raz od czerwca wyszłam sama na miasto na nogach w te i z powrotem i mialam tylko 2 zadyszki i 1 kolatanie :D No wiec nie poszlam ot tak sobie ale w celu przejsciea po ciucholandach itp no i obkupilam corcie w bluzy spodnie jak nówki a nawet Anecie 2 bezrekawniki na chlodniejsze dni :) no i torebke taka ala mlodziezowy kuferek :P Marta nie chce jej oddac :D Popoludniu z mezykiem troche pogadalismy i on do pracy a ja z dziewczynkami na gore porzadek z tymi naszymi pokojami zrobic bo meble przeniesione ale zawartosc nie i 3 godziny kompletowalam puzzle, gry, itp kolorowanki ksiazki zeby Anecie do pokoju dac juz poukladane i co? i po 10 minutach "czytania" przez Anete bajek Marcie wyglada tam tak jakby ktos granat walnal :o ehhh teraz spadam klasc Marte bo juz maruda i Aneta tez juz mowi ze zmeczona i ostatnia bajke chce na dobranoc :) Meaaa - super ze sie udal wypad Holly - tule mocno i trzymam kciuki za Przemusiowe badania Izu - tez super ze dzien milo spedziliscie to do potem
  9. macham do was fajnie ze Wam weekend super mija ja znowu sama bo mezyk na nadgodziny poszedl ale juz nie bucze bo pogadalismy i wogole wsio ok. Teraz lece do dzieci i zrobic jakis budyn na kolacyjke - jejku nie mam ostatnio pomyslow co jesc i co wieczr wcinam salatke owocowa z sokiem z cytrynu :D obrzydly mi parowki jajecznica, jajka itp a kanapki bleee no i co mam sobie serwowac na kolacyjke? byle nie za slodkie? moze macie jakies pomysly?
  10. w ten niedzielny wieczorek ;) mezyk poszedl do pracy a ja nie mam chwili na tylku usiąść heheh Martunia domaga sie uwagi Anetka chodzi pare dni naburmuszona ale wczoraj i dzis rano juz sie do mnie odzywa i nawet brzuszek pocałowała wiec chyba jej przeszlo :) czekam na wyniki badan krwi i mam nadzieje ze beda ok bo ostatnio slabiej sie czuje i mecza mnie kolatania serca wiec oby wyniki byly oki choc lekarz uprzedzal ze teraz hormony moga byc raz na dnie a raz na szczycie wiec nic nie wymysle do wynikow. Miłe to bardzo ze sie tak martwicie kochane jestescie dla każdej z osobna Nie krzyczcie na mnie heheh ja jak mam kompa wlaczonego to zawsze zagladam i choc pomacham ale ostatnio dom stanal na glowie normalnie :o mezyk po nockach spi w sypialni gdzie jest komp a jak sie wyspi jemy obiad chwilke razem gadamy i jedzie do pracy a ja z dziecmi do wieczora sama potem mysie kladzenie spac i padam na pysk - zdazam was przeleciec ale juz odpisac nie :( Teraz na dodatek zamieniamy sie pokojami (Marigo ;) ) wiec jest troche roboty meble juz poprzenoszone teraz tylko ich zawartosc zamienic :P oj zejdzie mi jeszcze z tydzien z tym w takim tempie. Mam do was pytanie czy Wy macie (ktoras z Was) tak nisko brzuch ze jest problem normalnie usiasc? bo ja poprzednio z Marta mialam nisko ale teraz to juz masakra nawet tego pasa co dostalam od ortopedy nie moge zalozyc a z Marta go nosilam i dzidzi jak mnie kopie to czuje jakby mnie w krocze od srodka kopala :D Nie wiem czy to normalne az tak nisko ten brzuch - serio ciezko mi siedziec i siedze jak pokraka z rozszerzonymi na maxa nogami - nawet rzadne spodnie ciazowe co pozostawialam nie pasuja bo wlasnie ten brzuch taki inny tym razem... oho Martusia krzyczy to ja lece bo na bajki patrzy i sie nudzi pewno a uziemilam ja w krzeselku do karmienia :D odezwe sie jeszcze - postaram sie pooozno ale sie odezwe ;) jutro mezyk odsypia wiec najwczesniej jak pojdzie do pracki
  11. macham ze żyję miałam ciężkie ostatnie 3 dni i non stop leżałam nie wiem co to było ale przeszło juz nawet spanko mi oeszlo bo moglam spac caluska dobe :o teraz smigam ogarnac chalupe i na zakupy moze wieczorkiem wdepne i popisze troche podczytac tez ie postaram bo poki co 2 stronki nadrobilam tylko :) milego weekendu kochane
  12. no nie no sorki ale ja sie poddaje jutro popisze popoludniu moze bo rano mezyk wraca to nie moge mu klikac jak spi :P
  13. ja sie zastrzele pisalam i pisalam dlugi post i czemu wyslal mi sie poprzedni? co jest grane?
  14. macham zebyście o mnie nie zapomniały podczytuje ale od paru dni cos mi jest - nie wiem co głowa pęka, siedziec dlugo nie potrafie (brzuch tak nisko) i spałabym caluski dzien :o zaczynam sie martwic bo juz powinno byc lepiej... Z tego co nadrobiłam: Amorku - gratuluje autka - teraz wieksze szanse ze sie w koncu spotkamy :P Ewcia - GRATULUJE!!!!!!!! no super to ja stawiam na córe jak 3 cykle sie staraliscie :P Izu - Tobie tez GRATULUJE tej weekendowej niecodziennej randki ;) no i syna dzentelmena też oczywiście Pia - super ze robicie wypad do Polski ze sniegiem nie ma żartów... poryczałam sie jak przeczytalam o tym nauczycielu :( Mamuniu - a Tobie gratuluje udanego pierwszego dnia w klubie malucha :) Ciepła - GRATULUJE ruchu w interesie :) komu jeszcze pogratulowac? dobra teraz lece do dzieci - mężyk ma nocki dlatego tez nie mam czasu bo: on odsypia tak do 14ej ja wtedy odbieram Anete ze szkoly i klade Marte i sama siebie tez spac wstaje na szybko obiad i on idzie do pracy a ja z dziecmi na dole bo u gory marta sie nie da utrzymac juz :( Odezwe sie dzis bo aż kawke musiałam wypic zeby mnie nie zmozyło wiec popisze jako nietoperkowa :P
  15. macham zebyście o mnie nie zapomniały podczytuje ale od paru dni cos mi jest - nie wiem co głowa pęka, siedziec dlugo nie potrafie (brzuch tak nisko) i spałabym caluski dzien :o zaczynam sie martwic bo juz powinno byc lepiej... Z tego co nadrobiłam: Amorku - gratuluje autka - teraz wieksze szanse ze sie w koncu spotkamy :P Ewcia - GRATULUJE!!!!!!!! no super to ja stawiam na córe jak 3 cykle sie staraliscie :P Izu - Tobie tez GRATULUJE tej weekendowej niecodziennej randki ;) no i syna dzentelmena też oczywiście Pia - super ze robicie wypad do Polski ze sniegiem nie ma żartów... poryczałam sie jak przeczytalam o tym nauczycielu :( Mamuniu - a Tobie gratuluje udanego pierwszego dnia w klubie malucha :) Ciepła - GRATULUJE ruchu w interesie :) komu jeszcze pogratulowac? dobra teraz lece do dzieci - mężyk ma nocki dlatego tez nie mam czasu bo: on odsypia tak do 14ej ja wtedy odbieram Anete ze szkoly i klade Marte i sama siebie tez spac wstaje na szybko obiad i on idzie do pracy a ja z dziecmi na dole bo u gory marta sie nie da utrzymac juz :( Odezwe sie dzis bo aż kawke musiałam wypic zeby mnie nie zmozyło wiec popisze jako nietoperkowa :P aha nasza rocznica tez pazdziernik :) 26ty :P
  16. na poprawe humoru :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4419136&start=30 moze tez se napiszemy jakie to nieidealne jestesmy? :P:D
  17. Izu - nie mozesz tak pisac tule mocno kochana czasem poprostu jak mamy zly dzien do dzieci nei mamy cierpliwosci i normalnie by Cie to nie ruszylo a ze humor blee to zwalasz ze jestes złą matka :o NIE WOLNO CI TAK MOWIC MYSLEC ANI PISAC!!!! rozumiesz? z dzordzem moze poprawi sie jak wroci z pracy? moze Cie zaskoczy? Chlopy sa straaasznie skomplikowane :( Meaaa - heheh ja to moge czytac o nadii i czytac i mi sie nie znudzi - tobie tez nie za kilka lat ;) no i super taka rocznica oby humorek dopisywal i pogoda nadal bo az tryskasz radoscia :) Ide przeczytac aneci bajke i wroce
  18. Hejka kochane ja dopiero teraz na moment bo dziewczynki chwilke grzecznie sie bawia :) Mamoolka - nawet nie wiesz jak mnie zawstydziłaś - ja silna i daje rade? no cos Ty pare stron temu wyłam bo mąż tydzien naburmuszony łaził :o i nie raczył powiedziec co go trapi... widac ja juz tak mam ze stwarzam pozory - zawsze odkad pamietam wszyscy mnie brali za taką twardą sztukę co to ze wszystkim zawsze da rade itd a mało kto widzial ze w srodku to ja taka krucha mala beksa jestem.. Nadal tak mam tylko moze zycie mnie juz tyle nauczyło ze umiem dać sobie ze wszystkim po swojemu rade... nie wiem czasem czy dobrze postepuje no ale tego nikt nie wie. Przyklad jak sie na ostatnich nogach w listopadzie przed urodzeniem Marty przeprowadzalismy nagle do innego domu - moja kuzynka jak to uslyszala to powiedziala no tak ! tak to moze zrobic tylko kaska :P i tak bylo ze wszystkim - z wyjazdem tutaj tez bo przeciez moi rodzice mieli genialny pomysl zebysmy Anetke u nich zosawili az sie uda znalezc prace itd... No ale nie miałam sie na ten temat rozpisywać bo nie o tym chciaam a tak mogłabym caly tydzien :o Moj mąż jest jaki jest ja sie ciesze ze nie pije nie bije i mam szczesliwszy dom (mam nadzieje) niz mialam jak byłam mała... Czasem brak mi troche czulosci jak jest szorstki czasem drazni mnie jak z dziecmi postepuje bo nie chce zeby sie go bały choc on nie wie jak to jest bac sie taty.. czasem ja jestem na siebie wsciekla ze nie umiem spokojnie zareagowac i Aneta potrafi mnie bardzo szybko z rownowagi wyprowadzic.. mowi sie ze agresja rodzi agresje.. ja nigdy nie chcialam byc dla moich dzieci taka jak mialam w domu rodzinym ale widac to ponad moje sily czasem i nieraz wychodze do ogrodka policzyc do 10 i wziasc glegoki wdech byleby nie zrobic czegos czego bede zalowala... Staram sie bardzo ale nieraz chcialabym cofnac czas jak za bardzo nakrzycze na Anetke czy dam jej kare nieadekwatna do postepku.. Czasem sie zastanawiam czy kiedys jej nie strace jak stracilam dobry kontakt z moja mama i bardzo bym tego nie chciala ale nikt z nas nie wie co życie przyniesie... Dlatego mysle ze dobrze ze trafilam na mojego Dzordza bo nikt nie rozumial mnie nigdy tak jak on i chyba udae nam sie tworzyc szczesliwy dom dla naszyc dzieci - mam taka nadzieje. No to sie pożaliłam... Dzis mam dzien niezbyt udany choc nocka super bo jak tylko wzielam paracetamoll tak pol godziny pozniej zasnelam bez bolu glowy - HURRA!! i obudzilam sie rano ;) a jak odprowadzilam Anetke do szkoly i wrocilam to juz sniadanko czekalo :) no ale pozniej zaraz trzeba bylo na badania krwi i znowu pinda mnie tak załatwila ze siniak na pol zgiecia a prosilam zeby ze srodka brala krew - ale jej wygodniej z boku - siniak bedzie ponad tydzien na bank a bol moze jutro minie bo nawet zgiac reki nie moge :o Ide do dziewcyznek dac kolacje i popisze do was cosik.
  19. dziewczynki sie bawia w kuchnie i co chwla Aneta poucza Marte jak co robic oj zaraz bedzie ryk i krzyk bo Marta nie daje se w kasze dmuchac :D wsunelam wlasnie polowe czekolady milki bo juz nie wiedzialam co zjesc :o normalnie zaraz padne lbem o klawiature - pospac nie moglam za dnia bo core trza bylo odebrac a mezyk wraca po 6ej wiec nie bede sie wtedy kladla bo juz znow o 4 po spaniu bedzie ehhh oby szybko do wieczora zlecialo
  20. ja dzis mam jakis marny dzien kurna moze przez te niewyspanie przed chwila bylo potezne gradobicie na szczescie tylko 10 minut i znow ani jednej chmurki :) nie mam na nic sily kompletnie i oczy i łeb mnie bolą ehhh mi zawsze gin mowil ze termin z usg w okolicach 12-15 tygodnia jest wiarygodny najbardziej brany pod uwage no i Marta urodzila sie 7ego a usg w 15+3 dni pokazywalo date 6ego a z @ wychodzil termin na 12 :) witam nowa styczniowke Marigo - ja w skrajnych pzypadkach i na kreskowce placze a maz sie smieje ale juz jest przyzwyczajony :P życze poprawy nastroju jutro na pewno dasz rade ;) Balbua - to Ci babsztyl no heheh swoja droga co Ty masz niby z ta pralka zrobic dla jej przyjemnosci - nie prac? spytaj moze chetnie wypierze Twoje pranie :P
  21. wrócilam z Anecia ze szkoly - Marta spi :) mam chwile :P no ale co z tego jak tu takie puchy :(
  22. dobra teraz juz spadam - jestescie jak narkotyk :P do wieczorka albo popoludnia
×