Kessi_27

heheheh Pia nie ma juz choinki niestety a co do majstrowania to kto wie :P ale maz sie zarzeka ze nie na zime wiec... czekam do kwietnia hihihi dobra spadam jesc kolacje i na zakupy zajrze chyba jutro same rozumiecie :P

szukam czegos na poprawe humoru :P co myslicie? http://cgi.ebay.co.uk/NEW-WOMENS-PLEATED-JUMPERS-DRESSES-TOPS-RED-SIZE-UK-14_W0QQitemZ250563416645QQcmdZViewItemQQptZWomen_s_Clothing?hash=item3a56be5245

taki pchacz http://www.toys.ie/Vtech-First-Steps-Baby-Walker-!B06934-prod.aspx?qwSessionID=3c8f079a-1393-42ce-b813-3024237d6560 taki mis: http://allegro.pl/item860964836_edus_interaktywny_mis_edukacyjny_pol_ang_kurier.html i ślimak http://allegro.pl/item880065149_fisher_price_slimak_smakosz_klockow_71922.html

ej ale jaja gorąca woda leci :D to chyba dlatego ze mimo ze wody nie bylo to i tak sie grzalo przeciez nie znam sie na tym ale ide umyc lepetyne :D Patusia - to zdobadx odwage i dołącz u nas hitow jest kilka pchacz z V-techu chyba najlepsze co mogla dostac, Mis edukacyjny Edus - dopiero od niedzieli i ten slimak sortownik albo zwykle klocki - wszystko do tego wrzuca :)

Siedze sobie i czytam co Pia napisała a tu słyszę kapanie hmmm a meżyk zostawił odkręcony kran w łazience i zaczyna ciurkiem leciec woda !!!! :D radość nie ziemska mimo ze wody dotknąć sie nie da taaaka lodowata ale jest !!! szkoda ze nie dwie godziny wcześniej jak ogrzewanie chodziło ale i tak zanim baniak na strychu sie napełni wodą i boiler troche minie a do tej pory ogrzewanie znowu sie włączy i nagrezeje wodę :D No cieszę sie jak dziecko :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :P Ale dziś se zrobię kąpiel relaksacyjną - należy mi sie hahaha i moze nawet prysznic z mężem No dobra dosyć już bo mnie ponosi :P Pia - mieszkamy w bliźniaku na osiedlu domków właśnie bliźniaczych i dzis sąsiad mi doniósł newsa ze na pocz ulicy nie maja wody z tego samego powodu co my a wode im dowieźli owszem na 6 dni wiecie ile?? 15 Litrow no normalnie ale zaszaleli :o Mój mąż wygląda juz coraz gorzej bo nie tylko o kolana i plecy chodzi on ma juz takie cienie pod oczami na pół policzka i juz mu sasiedzi i znajomi powiedzieli zeby zwolnił a on swoje :o no cóż mam chłopa dobrego bo wiem ze robi to dla nas bo kurna na czynsz i lej trza kasy a do Pl znow nie polecimy bo za co? chyba ze w totka wygramy :D Amorku - a jak u Was? A ja dziś na obiadek wątróbka z cebulką mmmniami :P Dobra spadam kończyc zmywanie nara do potem

Asik - ja wiem... wyobraz sobie ze odkad Marta polubila pic to po wypiciu butelki wody od razu sika i pielucha jest pelniuska - ja nie wiem jak ona to robi ale z 5 pieluch na dobe plus 1 na noc zuzycie wzroslo dwukrotnie hihihi no i jak kupe strzeli to tez przewijanie i mycie bo od plecow po pekek nie raz :P nie martw sie i nie dołuj bo nie jestes sama A z tym: jeszcze nie robi na nocnik?? To tak jak kiedyś: czemu nie karmisz piersia?? prezeżyjemy i to :) co do cen pieluch z kolei to masakra ja juz robie tak ze mam pampersy na noc a te najtansze na dzien i cenowo wychodze prawie na to samo :( bo wiecej nasika np do pampersa niz jakiegos tesco czy cos ehhh pocieszmy sie ze niedlugo lato to bede ja oduczac i moze pokocha nocnik A jak zapisywałam i zaprowadzalam Anetke do przedszkola to pytali mnie czy pampersa nosi - a ja co?? 3,5 letnie dziecko to popatrzyla na mnie jak na wariatke :D:P

Asik - a co do nocnika to sie nie stresuj i dziecka bo lepiej jak zrobi do pieluchy jak wcale. Syn znajomych tak sie zestresowal tym ze MUSI zrobic kupe do nocnika lub na ubikacji ze sie zablokował a miał 2 latka i po prostu nie robił aż sie nieraz z bólu zwijał ale bał sie do pieluchy zrobic zeby nie krzyczeli na niego a bal sie tez ubikacji i nocnika i nic wtedy nie zdzialasz w koncu po różnych badaniach bo jak juz zrobił to takie twarde bobki i placzu co niemiara Pani doktor stwierdziła zeby mu pozwolic po prostu robic do pieluch przez jakis czas i stopniowo oduczac ale zeby go nie blokowac to dawac czasem sok pomaranczowy zeby go ruszylo i pomogło !! chopczyk po 3 miesiacach robienia do pieluchy zaczal robic sam do nocnika :) U Ciebie na pewno tez tak bedzie :) sam zaskoczy i wtedy zrobi. Moja Marta nawet siku nie robi do nocnika bo sie go boi panicznie :( nic nie poradze - Anetka w tym wieku juz nocnik pokochala a ona nie Musze czekac :) Jesli juz czeka zebys wyszla zeby on mogl zrobic kupke to zauwaz ze rozumie ze mu nie wolno i nieraz moze tak trzymac ta kupke i trzymac - a to nie zdrowe No to sie rozpisalam i zabrzmialo jak kazanie jakies :o sorki chcialam tylko przedstawic Ci sytuacje znajomych bo ja sie wyczulilam i nie zmuszalam z obawy ze sie zablokuje. Ja teraz mam inny problem :( Anetka nie chce sama se tylka wycierac po kupie no i nic nie pomaga a ma juz 5 lat to ile bede jej tylek podcierac i ona wlasnie w szkole trzyma kupe i zrobi dopiero w domu :o ma chusteczki nawilżane ale dwa razy sie tak wytarła ze była cała do mycia i mimo ze nie krzyczalam na nia to nie chce już nawet próbowac :o Pia albo Mamunia moze Wy mi cos poradzicie - no juz chyba duża jest nie?

Samadamo - współczuje Wam z tym ogrzewaniem ale to moze by tak zejść do piwnicy bardzo późno i odkręcić je a zaczekać na kretyna który to zakręcić przyjdzie ?? u nas już cieplej jest bo na zewn +5 a w domu minimum 17 jak wlacze ogrzewanie to nagrzeje do 19 i to nam starcza :) no o sypialni mowie bo na dole to chyba jest duzo cieplej juz chodze w jednej cienkiej bluzce bez polara :D Asik - to Krzyś chyba ma taką sama ksiązke jak Anetka jak była mała taka baaardzo duża jest? A4 albo i większa? to była jej ulubiona książka dłuuuugo hihihi a przepisik fajny. Ja robie coś takiego chyba odkąd Anetka miała roczek i do tej pory wszyscy lubimy: podsmażyć pierś z kuraka (przyprawic solą lub vegeta i papryka slodka) pokrojoną na małe kawałeczki tak na złoty kolor jak juz sie pięknie zrumieni to posypać mąką (a ważne żeby podsmażyć na masełku albo margarynie) jak sie zasmaży to zalać wodą i już gotowy sosik jest zageszczony - jak ktoś lubi może dodać troszke smietanki podaję z ryżem i warzywami gotowanymi (marchew, brokół, kalafior) Drugi sposób : tak samo podsmażyc (w tym przypadku mozna na oliwie lub oleju - nawet lepiej)kurczaka (ja go przyprawiam vegeta i papryka slodka i odrobina curry) w kawałkach i jak sie mocno zrumieni to wsypać na patelnie ryż (ja robie z 1 podwójnej piersi i 1/2 lub 1 szkl ryzu, zależy czy mąż je z nami wtedy mięska też daje wiecej i robie nie na patelni a w garnku) jak ten ryż sie zabrazowi i wpije cały tłuszcz to zalać to wodą wrzącą i gotować (dolewajac wody gdy zabraknie) tyle ile ryż wymaga czyli ok 15-20 minut no i jak lubicie dodać soli mozna bo jednak ryz zbierze sporo ale ja daje vegete tylko potem najwyzej mąż ma maggi:). Wszystko ma fajny złotawy kolorek i jest smaczne. Czasem jeszcze wkrajam pieczarki to jest ala sos pieczarkowy :) A do tego np sałata lodowa +pomidor i ogorek.

Meaaa - nie denerwuj sie :) bedzie dobrze

Miałam już nie smęcić ale nie wiem jak przegadac mojemu małzonowi zeby zaczął o siebie dbac :o jest 8 dzien w pracy z czego 4 dzien na nadgodzinach i nie robi swojej roboty tylko pracuje jako mechanik czy cos takiego wiec jest caly czas w ruchu i cały dzien chodzi po drabinach i schodach i rozkrecaja rury i montuja inne itd no i on wczoraj jak z pracy wrócił zjadłi do łóżka sie położył bo taki zmeczony a chodzi jak dziadziuś stary tak go kolana bolą i kręgosłup:( no i zakazałam mu isć jutro do pracy bo muszę zakupy zrobić i na chrzciny prezent kupic na sobotę a on w sobotę idzie na swoją zmiane tym razem na noc :( to może mnie tym razem posłucha... No musi odpocząć choc troche bo całkiem siadą mu kolana i plecy i nie będzie mógł pracować a wtedy co?? No ale to chłopy - nic nie rozumieją Ja wiem ze kasa potrzebna ale nie za wszelka cene - i zawsze o to u nas wojna :( To znowu pomarudziłam Wam - sorki A teraz spróbuję znowu na ebay powystawiac ciuszki i spiworki bo sporo mi Marta powyrastała

Ewcia - oj to prace znalazłaś czy już pracowałaś wczesniej i teraz wracasz na czesc etatu? fajnie ze sie wyrwiesz z domu choc na te 2 godzinki :) JA TEZ CHCE JUZ WIOSNE!!! Moje pranie pierze sie znowu u sasiadki i my jeszcze napewno z tydzien bez wody bedziemy :( Wczoraj byl hydraulik i wyszło na to że po odkreceniu studzienki na chodniku przed domem czyli głównego dojścia i wlaniu 4 czajników wrzątku udało sie wyjąć bryłę lodyu ale tylko jedną :( wiec najprawdopodobniej od głównego dojścia az do domu cała woda w rurach zamarzła :( a to przez jakiegoś debila który kiedyś cos musiał w domu robić i zakręcił główny dopływ i zdjął uszczelkę i nie poprawił po robocie i tak zostało - bo tylko nasz jeden jedyny dom na całym osiedlu gdzie jest ze 20 domów nie ma wody :( Zadzwonilam dzis na ogólną linie do spraw wody i zgłosilam ze nie mamy od soboty a Pani do mnie czemu dopiero teraz dzwonie ? no i skad mamy wode do tej pory to mowie ze kupujemy i od sasiadow bierzemy - spisała adres i teraz maja nam dostarczac wode pitna :) trzeba zglaszac sie do nich po 24 godz od braku wody - ale kto to wiedział??

ej wzielo mnie na wspominki hihihi i se poszukalam jak tam teraz wyglada na tej Slowacji no i chyba wiekszosci to bym nie poznala tak sie zmieniło wszytsko przebudowali :) zeby tam nie było tak goraco to bym se tam pojechała jeszcze raz :P jakis taki sentyment mam ;)

ja juz mam zlewke na wsio wiec juz nie bede Wam narzekac :):P jak Pia wrzuciła przy czym Pascal szaleje to padniecie jak Wam pokaze czym zarazil córcie tatus :D boki zrywam bo nie wiedzialam ze dziecko moze tak dupcia wywijac przy muzyce :D http://www.youtube.com/watch?v=A6Hb1jwCv64 i jeszcze to: http://www.youtube.com/watch?v=astISOttCQ0 Barylko - dziekuję bardzo :) no i zyczę Ci oby szybko juz mężyk zjechał do Was:) Tomaszkowa - witamy po przerwie :) Samadama - Ty masz na zakupach z mezem tak jak moj ze mna :P ja musze postac poogladac i wogole czasem poczytac co na opakowaniu pisze a on caly sklep obleci jak ja jedna polke przejze :D co innego gdzy w sklepie jest dzial z akcesoriami do samochodow czy narzedzia ooo to ja znowu wsio oblece a on stoi w miejscu :D widac kazdy musi chodzic na zakupy osobno ale fakt meble kuchenne sama wybralam jak w Pl kupowalismy i wypoczynek tez ja :) Meaaa - heheheh slowacki fajny jest smieszny troche ale ja bylam tylko tydzien na wakacjach tam w pieknym miejscu tyle ze za cieplym dla mnie (Velky Meder) i to tuz przy granicy z Węgrami a prawie kazdy sprzedawca po Polsku mówił :D tez śmiesznie to brzmiało :P Miska - oj no to telefon grozna bron ale Wy juz na pewno pogodzeni a co do blizn to fakt - dodaja uroku hehe No i dobrze ze masz zajęcie teraz nic to ze cały czas ale potem kasiorke sobie wydasz pewno na coś fajnego z Twoim szczesciem :

nie no chyba kafe szwankuje :o co z wami? taka mi mamunia ochote na zapiekanke zrobiła ze mój eksperyment zaraz wloze do piekarnika :P duze canelloni do ktorego wlozylam podsmazone wieprzowe kielbaski biale i zaleje to ... pomyslem na zapiekanke serowa (bo mam dwie torebki a wazne do lutego to se zaszalam) :P dobra spadam a Marta jeszce spi - znowu nie zasnie o 9ej :(

co takie puchy?? Hydraulik mial byc do poludnia bedzie za godzine - zadzwonilam juz bo mam nerwa jak nie wiem no i mowi ze kopie jeszcze u kogos tez bo rury trza odkopac i sprawdzic co i jak wiec zejdzie mu z godzine

taaa Polski jezyk byc trudna mowa - cofam sie w pisaniu :o na wakacjach - mialo byc ;o

Meaaa - jak byłam na wakasłach na słowacji to zapamietałam mało do tej pory ale pamietam ze mozna se bylo jezyk polamac kupujac lody :P zmrzlina :D:D:D

aha Babeczko lista sniadan moich dzieci :) : - chrupki z mlekiem (Aneta Marta nie bardzo ona musi konkrety) predzej chrupki do mleka z jogurtem:P - kaszka na gesto dla Marty - baaardzo rzadko - kanapka z : szynka lub serem lub serkiem ziolowym lub dzemem lub miodem lub czym tylko dusza zapragnie ostatnio ogorek zielony albo pomidory aaa no i hit dla Marty - tuńczyk :D - jajecznica z szyneczka i cebulka a czasem bekonem -omlet z paroweczkami w srodku lub sam i do tego parowka -kielbaska na cieplo chudziska lub parowki, -pasta jajeczna lub rybna lub - jak mam np makaron z dnia wczesniejszego to podgrzewam na patelni z mala iloscia mleka posypuje lekko cynamonem i cukrem - pyszka - bułka mleczna z masełkiem lub drożdżówka - pancake-i to te grube nalesniki amerykanskie ja kupuje ale mam przepis jak zrobic no to chyba wszystko :D aha Mamuniu - jak Marta dostanie kaszke na gesto od razu potem robi kupe a ze daje jej rzadko to zauwazylam ze jak je normalnie za dnia bez kaszki to zrobi jedna kupke albo wcale jak znowu dostanie kaszke to jedna zaraz po druga pod wieczor - nie wiem czemu :o

Meaaa - a na toscie miód nie przejdzie? ja tez nie lubie samego miodu ale np tost potem miod a na to twarog lub serek homogenizowany naturalny a Anetka lubi tez dodawac do jogurtu :)

Meaaa - to ty Lingwistka ze hoho :) Hiszpanski, angielski, słowenski nonono co jeszcze?

Wrócilam ze szkoły :) pranie zrobione i sie suszy łeb nie umyty bo była sasiadki siostra i glupio mi bylo :o skocze popoludniu jak Marta sie obudzi bo teraz próbuje zasnac:) wali po scianie rekoma :P Czekam na hydraulika i czekam od rana i echo :( oby szybko sie zjawil to juz 5 dni :( Wiecie co? Moja córka sie uczy Hiszpańskiego - ja zawsze chcialam to sie teraz ucze z nia :D swoja droga nie mialam pojecia ze tak wczesnie ich ucza :) ale spryciula duzo lapie i szybko umie juz kolory i zwroty grzecznosciowe i rozne nazwy czesci ciala i zwierzat niektorych i wczoraj co chwila bylo mamo a wiesz co to znaczy Rocha? nie wiem - czerwony, a wiesz co to znaczy azul? - nie wiem a ona blue :P i raz mi mowila co to znaczy po polsku a jak zapomniala to po angielsku ale ponoc trzy jezyki na raz jescze nie robia krzywdy dziecku dopiero piaty jest niewskazany :D

no to jestem ale pewnie napisze i bede musiała spadać bo do szkoły a potem do sasiadki pranie robic :o Samadama - dziekuje bardzo :) współczuje takiego pediatry:o jak to mleka moze nie pić bo nie chce - szkoda słów normalnie.... no i oczywiście jak już wszysciutko urządzicie to wklej fotki :) pamiętnik to faktycznie dobra psychoterapia - pisałam od liceum do slubu :) a co do przepisów - to stworzysz sobie nową ksiegę choć wiem jaka to strata - ja wzięłam z Pl wszystkie zeszyty i ksiazki z przepisami mimo ze mąż buczał ze po co? Kubuniowa - ehh komputery - ja tez mam złoma co muli na maxa no ale... kasy na nowy niet.. gratki dla Kuibusia za powtarzanie słówek - Marta tez próbuje hihhih smieszne rzeczy czasem powtórzy:) no i zazdroszcze sanek korzystajcie póki mozecie Asik - Ty masz zawsze fajne przepisy - ten na omlecik tez wyprobuje bo ja robie tradycyjnie a ten pewno baaardzo puszysty wychodzi :) no i z tym kuzynem to chyba oczy dookola glowy gdy sie bawia zeby czegos nie wywinal :o Misty - ja wiem ze to rzecz gustu ale raz bylam na balkonie mieszkania na 11 pietrze i myslalam ze mnie zdmuchnie - może przemyśl to jeszcze raz jak radzi Samadama :) udanych zakupów życzę Cari - u nas jak wiesz jest zimno wiec normalnie Marta ma rajtuzki i skarpety (czasem dwie pary) ale wczoraj załozyłam jej takie sandałki/kapciuszki z odkrytymi palcami i wysoką pi etką usztywniana i śmiałam sie bo chodziła jak bocian naokolo stołu :D taaaak wysoko nogi podnosiła :P Amorku - chyba pobiłaś mój rekord w długości postu :P ale czytało sie to jak dobra ksiażkę tak wciągającą - uwielbiam Cię czytać :) Tu tez lichy ten wybór a jak już byliśmy w sklepie gdzie duzo krzesełek to normalnie najnizsza cena 200 funtow za takie byle co a takie ferrari i inne nieznane mi firmy nawet 400 :o i dziekuje ze We mnie tak wierzysz - mam nadzieje ze sie uda :) a wody nadal niet ale wspolczuje Wam znowu powodzi - oby do Was nie dotarła Pia - ja wierzę, ze Pascal wyrośnie na mądrego dzielnego i odważnego faceta jak Twoj sredniak :) no i kto wie moze jakims wynalazca bedzie :P bo takie ma nieraz pomysły hihihi a jak juz raz to przechodziłaś to wiesz ze niedługo sie to skończy i bedziecie sie z tego smiać:) no i popisałam pora do szkoły a Marta sie obudziła cholerka bede ja musiała wziasc :o

Życzę Ci dobrego dnia, dnia bez gonitwy i stresów, dnia, w którym słońce czas odlicza i nikt nie wylicza sukcesów. Życzę Ci odwagi być sobą, bez zakłamania i picu, unieść się dumnie ponad krzesło i pewnie wziąć udział w życiu. Życzę Ci słońca i deszczu, na przemian, żeby się nie nudzić, kiedy Ci słońca będzie za wiele, to deszcz Cię może ostudzić. Życzę Ci bezpieczeństwa, ostoi w rodzinie, prawdziwego domu, azylu, który Ci da schronienie i nie powie o niczym nikomu. Życzę Ci fantazji, ozdób Twe niebo skrzypcami, zatańcz ze szczęścia na ulicy i marząc rozmawiaj z kwiatami. Życzę Ci zdrowia dla ciała, miej zdrową duszę, bo kiedy dusza jest chora, to ciało przeżywa katusze. Życzę Ci kolorów, czarownych barw wesołej tęczy, barw letnich pachnących ogrodów, czegóż można chcieć więcej? Życzę Ci dobrego jutra, przyjaciół, szczęścia, zapału, uporu, dużo czasu, pewności siebie! no i od siebie: obyś szybko znalazła wymarzoną prace i spełniły sie wszystkie Twe marzenia :)

sorki ale Marta placze nosz kurka masc na zabki nie pomaga chyba mleko musze jej znow dac to zasnie :( ale ze mnie trąba:o Mamuniu STO LAT STO LAT z okazji 18tki :P

no i jak obiecałam tak jestem :) Siemanko z rana!!! Nocka taka sobie... Marta wstała o 2:30 na mleko bo woda nie pomogla no i potem mąż nie bardzo chcial spac to gadalismy do 3:30 az zasnelismy i pobudka 5:20 i Marta tez wtedy wstała ale wody nie chce wiec stawiam na zeby :o Zaczyna byc znowu nieciekawie :( co troche znajduja bomby gdzies a w pon jak wracalismy z miasta zatrzymala nas policja i sprawdzali dokumenty i pytali gdzie mieszkamy gdzie bylismy to mowie ze znow kogos szukaja itd a dzis czytam ze 30to i 14 latek byli postrzeleni w pon przed swoim domem:o na dodatek gdy na zewn bawily sie dzieci i to strzaly z jadacego samochodu no i patrze a w Belfascie w niedziele to samo tyle ze nikogo nie trafili :( Strach sie bac i dlatego chyba strach tez wyprowadzic sie gdzies gdzie nie wiadomo jaka dzielnica itp. Dobra ide po tosty i bawarke i zasiade to poodpisuje :)