Kessi_27

Izu a czy Ty jestes na facebooku? bo zapomniałam spytac

chcialam Wam pokazac ale nawet jak udostepniam dla innych to nie wchodzi bez logowania :(

http://www.vistaprint.com/calendars/edit.aspx?doc_id=854475592&xnav=RCH_DIP

ja nadrabiam i zerkam na 01.12.2008 heheheh wlasnie trafilam na tabelke z wszystkimi mamuskami i taaak nas duzio bylo wtedy szkoda ze tak sie wykruszylo towarzystwo:( Izu - ja zamawialam na takiej stronce Vista Print tyle ze ja juz dluuugo jestem u nich zarejestrowana i dostaje roznorakie oferty a to na darmowe wizytowki a to na koszulki ze zdjeciem i jakos nigdy nie korzystalam bo to darmo to tylko tak sie nazywa placisz za zaladowanie zdjecia i koszty przesylki ale tyo i tak nie drogo:) Wiec tak ja zamówilam 3 kalendarez scienne na kazdy miesiac inne zdjecie plus zdjecie na okladce i pod kazdym zdjeciem wkleilam jakąś złotą myśl :) beda mieli dziadki cały rok wnuczki i nas przed oczami :) dodatkowo wpisalam juz w kalendarzu urodzinki nasze ze znaczkiem tortu no i za 3 kalendarze zaplacilam 14,99 funtow a do tego wzielam 20 kartek plus koperty swiatecznych ze zdjeciem z przodu i wsrodku takim wycieniowanym ale tylko dziewczynek i wszystko w kolorze za az 4,99 funty do tego przesylka prawie 10 i tyle :) tak sobie pomyslalam ze to juz taki prezent na swieta bo ja nigdy nie wiem co im dac a tak sie uciesza z takiego kalendarza z fotami:) www.vistaprint.com

hejka Sorki ze ja nie na temat ale dopiero odetchnelam ale mia łam dzis nerwa az do teraz od rana Zamowiłam przez neta (i juz nigdy przenigdy wiecej nic nie kupie o 2 w nocy :o ) kalendarez i kartki swiateczne z naszymi zdjeciami no super sprawa i nie tak drogo ale... zdublowało mi zamówienie i co za tym idzie dwa razy poszla kasa :o czyli zamiast 30 funtow poszlo 60 i co ja zrobie z taka iloscia kalendarzy telefonow nie odbierali maila wyslalam ale maja dlugi czas na odpowiedz no a przez moje konto nie moglam anulowac bo juz jest w trakcie druku :( no i siedzialam cicho nic nie mowiac mezowi az w koncu wieczorem maja dostepny czat na zywo i w koncu jakis konsultant anulowal mi to jedno zamowienie i odda kase uffff normalnie czuje sie jakby glaz mi z serca zleciał :D najgorsze ze jeszcze musze w banku odkrecac bo kasy mialam malo i nie wiem jakim cudem ta droga platnosc poszla jak konto puste ale poszla i bank mnie ukaral 30 funtow za debet nosz kurna ale teraz mam dowod ze to bylo zdublowane to moze oddadza kase No to sie wyzaliłam :P teraz ide ponadrabiac

mamatomka...........Tomek.............................28 listopada 2008 Asik123................Krzyś............................ ..29 listopada 2008 meaaa.................Nadia............................. ....1 Grudnia 2008 samadama80..........Dawid............................... ..2 Grudnia 2008 Kimizi...................Lenka.......................... .. ...3 Grudnia 2008 nadziejamyszki.......Julka.............................. . .3 Grudnia 2008 monim..................Tosiek........................... .....4 Grudnia 2008 Kessi _27...............Marta.................................7 Grudnia 2008 Ciepła..................Amelka.......................... . ....8 grudnia 2008 Ewcia_82..............Eryk.............................. . ...8 grudnia 2008 kasia1911............Krystianek......................... ...11 grudnia 2008 Wredna Kaśka ......Kajtek ...............................13 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ..............................21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.......................... .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś.......................... ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009

ja tylko witam i znikam Wszystkiego Naj Naj dla Tomcia, Krzysia i Izu - saaaamych radosnych dni i spełnionych marzeń sorki ze przegapiłam ale wiecie jak weekend minął Dzieki Wam bardzo dziewczyny jeszcze całości nie doczytałam ale wiem ze wszystkie mi odpisałyście Mąż niestety nie poleci bo za sam bilet dałby ponad 100 funtow a to duzo w obecnej chwili bo i paczke wysylamy do Pl i dziewczynki urodzinki maja i swieta :( no wiec zostaje a wieniec moja mam zaniesie jak na pogrzeb pojdzie. oki spadam bo na zakupy a mąż ma nocke to wieczorkiem siade dzis:)

hejka ja tylko sie witam bo dzis taki dzionek smutny :( Dziadek mojego meża zmarł wczoraj ale on już tylko leżał nie miał sił.. pewnie mu teraz lepiej... No i oczywiscie bilety tak drogie ze nie poleci maż na pogrzeb szukam wieńców przez neta. miłego weekendu wszystkim

Barylko tez jestem ciekawa jak ten blat urabałaś :P Ewciu - kochana oby z Eryczkiem już było dobrze trzymaj się dzielnie Meaaa - no żołądkowa sie popija co? ale weekend w końcu Pia - piękne te Dobranoc :) Babeczko - no to teraz juz luz blues:) Dobra sorki ale reszty nie pamietam :( Ja mialam małego (no niech bedzie ze małego) doła przez to siedzenie w domu i dzis jak Anetka sprzatała a ja jej pomagałam se pomyślałam ze mogłaby sasiadka do mnie przyjść bo Piotrekk w pracy a ja posprzątałam to co tak same bedziemy siedziały w domu i sie jej troche pozaliłam ze tak troche mam dola i chce wyjsc do ludzi i ze marzy mi sie praca itd i ona mi opowiedziała jak z nia było tak samo i właśnie play groupa jej życie uratowała i tam poznała nowe mamy i sie spotykają co środę na kawce bez dzieci wieczorem i powiedziała ze jak chce to mnie wezmie tez ale ja chyba zle bym sie czula bojak to jej mąż mowi one jak te 3 z sexu w wielkim miescie :P No ale wazne ze se posiedzialysmy przy kawce i pogadałysmy bo juz mi tego brakowało a o chwila ktos chory i nie spotykalismy sie az tak czesto:( Jutro idziemy do niej na drinka :D No i najważniejsze mąż zgodził sie na moje pójście do pracy jeśli znajdziemy kogoś do Marty:) i to łatwe nie bedzie niestety:o dobra ide spac kochane bo juz pozno Kimizi - bedę jutro myślami z Toba

Laski Laaski Laski :D:D:D:D:D:P no nie moge dopiero nadrobiłam ale estescie udane:P z Waszych tekstów to ryłam ze smiechu :D Ewciu - tez Cie pamietam:)

Raaany no nie mogę z Was :D:D:P od rana Was nadrabiam z takim efektem że teraz po powrocie ze szkoły skończyłam:o Marta spała dzisiaj aż!!! 25 minut (Amorku pocieszyłam Cie??) i to u mnie na rekach Ale rano była na tyle zajeta sobą ze pozmywałam sobie wszystko w kuchni oprócz jednego najbardziej uwalonego garnka bo juz jej sie nie chciało sobą zajmować:o Muszę sie zabrać za posprzątanie na górze bo do Anetki do pokoju nie da sie wejsć a ja strajkuje i czekam aż sama posprząta no i dzis zaprosiła sobie koleżanke wiec wypadnie tak ze razem bedziemy sprzątały bo za godzinę ma być tu (czyt. ja większosc posprzatam) no ale cóż... chyba ma to po mnie :o Nasza sypialnia jako tako wygląda tylko tyle ze biurko z kompa zawalone papierami a na łóżku leżą rzeczy wyprane w oczekiwaniu na popchowanie najlepiej wygląda w pokoju nieużywanym czyli gościnnym :) i u Marty :D Izu - jak ten Kubuś wpadł na ten numer z tortownicą?? :D:P normalnie spryciarz mały :) MArta włazi do kosza na zakupy i czeka co sie bedzie działo:P Babeczko - gratuluje niezmywania :) ja czekam cierpliwie i moze kiedyś sie doczekam choć pewnie nie w tym roku póki co nie mam tyle naczyń:P no i Czarek to faktycznie terroryzuje Zuzie hmmm zazdrość ? moze o tego cycusia? ze ona tyle przy Tobie? Mamuniu - Gratuluje zostania ciocią po raz pierwszy!! no i Ty sie tak martwisz tą Zosia a jak bylo z Wiki? oj zacznie Ci sie spiewanie serenad pod oknami :P GumiAgo - przepraszam Pani mikołajowo:D:P Smacznego!! no i z pleckami uwazaj bo przegięłaś mocno:( Pia - no normalnie czytam i nie wierzę... Jak on Ci taki numer wywinął?? a co do strempelków to współczuje - moze zostaw jeden niedostepny dla reszty a specjalnie dla meża :P nie no wredna jestem:P Holly - współczuje z exem ale dziewczyny mają racje nie daj sie!!!! Myszko - respekt i ode mnie :) Misty - jak tak czytałam te Twoje posty to sobie przypomniałam mnie jakiś czas po porodzie.. badałaś te hormony tarczycy? a słodkie to czasem właśnie złudnie poprawia humor a bardziej dołuje może wiecej warzyw i owoców, koktajli itp? witaminki się zawsze przydadza. No i zyczę szybkiego znalezienia mieszkanka - moze pod choinkę?? Meaaa - właśnie a jak Twoje hormony? Sorki ale muszę lecieć Anetka woła na pomoc:D reszcie odpiszę później nic nie pominęłąm ani nie przeleciałam tylko wiecie czas mnie ogranicza :o Kimizi - oby przeprowadzka poszła szybko i sprawnie i szybko wróć do nas

po raz drugi :) usiłuje uśpić Marte bo jak wstała o 9ej to jeszcze nie spała :o zmierzła jak nie wiem no ale moze zasnie :) Meaaa - nie masz za co przepraszać ja czasem trafiam na podobne artykuly i czytam a potem wyje - za miekka jestem :( cholerka nie wiem co jest placze i placze chyba bez ponoszenia nie zasnie dzis :(

sorki ze nic nie napisze ale tylko witam nie jestem normalnie w stanie... straszny jest ten artykuł.. siedze i wyje w polowie nie wiedziałam czy dalej czytac ale dokończyłam, pobeczałam sie i nadal beczę i nie mogę sobie tego nawet wyobrazić jak 2letnie dziecko wazylo 5kg i nikt NIKT tego nikomu nie zgłosil nawet ten co wynajmował jej dom?? Niedobrze mi.. sorki Ide poprzytulac Marte zajrze potem

to i ja spadam spac bo mąż mnie wyklnie za te stukanie klawiszami:o

hahahah Myszko obie powitalyśmy dzień:D Amorku Marta spi raz dziennie od 1,5 do 3,5 godziny zależy od dnia jak spi 1,5 albo mniej to wieczorem ok 17ehj zasypia na godzinke;)

oj nietoperzyce nieładnie nieładnie:( ja dopiero Was nadrobiłam bo jak meżyk wrócił z pracy to gral a ja sprzatalam i jak on polozyl sie spac to ja zasiadlam:) wiec caly dom spi a ja nie:D Asik - ja tez przepraszam bo wyleciało mi z głowy a biedulek sie meczył i Ty z nim Myszko - pieeekny sen:) Meaaa - mi przy Anecie pomagał linomag jak sudocrem zawodził bo jest bardziej tłusty a sudocrem wysusza jednak:( no i maka ziemniaczana Holly - heheheh moja naturalna antykoncepcja spi :) :P widac Przemko wie kiedy nie spać:P i co to ja jeszcze??? no skleroza:o

musze Wam cos wkleic :D "W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? - Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem. - Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać? - No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią.... - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina. - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć. - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest? - No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. - Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma... - No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja wierzę w życie po porodzie." ....

kurna no pisze sobie posta i pisze a tu mi wskakuje ostatnia strona forum i... posta nie ma :o samo tak??? co jest? no nic jeszcze raz brrr zimno mi :( a Marta zasnela wiec nie moge teraz jechać na miasto :( no to nic ubieram bluze grubasna i czekam az sie krolewna obudzi :o a to wszystko dlatego ze obudziła sie o 6:30 i już nie chciała spac a normalnie spi do 8ej no i zapomniałam co chciałam jeszcze napisac :(

heheheh Babeczko ano ona to jest mały psotnik:D najbardziej lubi wtyczki jak sa w gniazdkach :o ehhh no ale słodka jest jak cosik kombinuje :) kurcze wsciekła jestem w domu mam 16 stopni bo w nocy skonczył sie olej i piec juz nie grzał no a zanim zamówie olej muszę na miasto isc po kase do banku bo cholerka w domu niet :o no i na dworze aktualnie jest armagedon drzewa sie uginaja do ziemi :(

wogóle to jestem niewychowana :o Bardzo serdecznie dziękuje za wszystkie miłe slowa w nasza stronę i wszystkie zyczenia zdrówka widac pomogło szybko :) Jak dobrze, ze Was mam Samadamo - co do uporu małego spryciarza to hmmm jedyne co mi przychodzi do głowy to konsekwencja w takim znaczeniu że jeśli czegoś nie wolno to nie wolno zawsze. ja zrobilam błąd na początku bo Marta lubi otwierac szuflady i szafki ale pare razy tak sobie przycięła paluchy ze aż krewka leciała i mówiłam nie wolno a ona i tak tam lazła wyciagać wszystko a to dlatego ze jak ja zmywam i chce ja mieć na oku to jej na to pozwalam i nogą trzymam szufladę zeby sie nie zamkneła na jej paluszkach a ona sie bawi i wywala wszystko za to jak potem sama ucieka do kuchni i chce sie bawić to jej zabraniam i ona biedna nie wiedziała co moze a co nie i co jest zabawne a co nie No to namieszałam. we wszystkich madryc książkach które czytałam i fora które czytałam pisza ze dziecko ma otrzymywać jasny i czytelny sygnał. Teraz jak Marta ucieka do kuchni staje przed szafką i patrzy na mnie ja mówie Nie wolno a ona otwiera szafke i zamyka zaraz po drugim nie wolno wtedy ja jej bije brawo i ona ma ubaw i otwiera i zamyka zeby bic jej brawo i teraz mam kolejny problem :o to se narobiłam :) Niestety nie mogę jej nauczyć nie wywalania płyt z półki spod TV :( ehhh tylko słyszy nie wolno to zaraz bieże jedną do łapki i ucieka i sprawdza czy sie ją goni a jak ignoruje ją to piszczy ale jak !! :D

GumiAgo dawaj ten przepis na rybke po grecku bo mi znowu wyleci ze łba :D hihihi Wiecie co wczoraj szłam na poczte i po drodze coś mi taaak zapachniało... arbuzem :D ze mną jest serio coś nie tak no tak mi sie potem cały dzień chciało arbuza!!! :D:P a jak tylko pomyślałam o arbuzie to od razu pomyślalam o Pii :D to już mi tak chyba zostanie :P

ale napisałam :o w poniedzialek malowalismy we wtorek lepilam naklejki a w srode Marta sie juz w nim bawila;)

Ewciu oj wiesz to zależy wszystko od tego jakie sa farby itd no i od temp w domu i na dworze my wietrzyliśmy pokój bo malutki jest ale bylo lato wiec po dwoch dniach Marta sie wprowadziła :)

czyzbym to ja pierwsza mówiła Dzień Dobry??"D no to spiochy :P

ja tylko powiem dobranoc bo juz padam troche a Anetka jeszcze nie spi :o Dzis Marta zjadla przez cały dzień aż miseczke kaszki na sniadanko i bulke mleczna na obiad za to na kolacje lyzke ziemniakow z sosem koperkowym i troszke rybki z piekarnika od nas :) a teraz spi bidula dzis tak sie slinila ze paluch caly czas w dzibku a slina po rece do rekawa i normalnie cala mokra :( Widze w dziaselkach 5 zebow z czego jeden (lewa dwojka) juz prawie prawie :) bo stuka:) Mialam zalatany dzien bo po chorobsku doprowadzam dom do ładu i poza tym wystawilam troche rzeczy na ebayu i pomyslnie juz cosik udalo mi sie sprzedac :) wiec trza bylo na poczte skoczyc:) Misty jak Marta siedzi w krzesełku do karmienia i dam jej biszkopty w miseczce to wiekszosc jest wokolo niej i na tacce a nie w buzi :D ale juz sie nie przejmuje :P wazne ze ona szczesliwa:) a jak je chlebek z maslem to dłubie w nim i maslo paluszkim wyjada :D To i tak nic w porownaniu do córy znajomych ta jak jadła chleb z pasztetem to wysmarowala nim buzie i włosy:D:P Dobra do jutra a ja lece spac:)