Kessi_27

Wiecie ze za niecałe 7 tyg Marta bedzie miala roczek?? rany jak to leci :D dobra spadam pod prysznic :p

Misia nie odswierzylam stronki a dluuugo pisalam bo z przerwami szukaj tej kawy a jak nie to dziele sie z Toba bo pierwszy raz w zyciu piję kawę na pusty żołądek taaak rano :)

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Guuuuuud Morning Lejdis!!!!!!!! No nieźle się pośmiałam jak Was nadrobiłam :P Wredota ze mnie nie?? A ja na nogach od 5:20 czyli 6:20 Waszego czasu bo mężyk szedł do pracy i raczył mnie obudzic (sama prosiłam wczoraj) i teraz żałuję bo już mi sie oczy kleją :o Pia :D na reszcie jesteś a my sie zastanawiałyśmy jak Ci sie aura spodobała :P No ale widze bardzo ładne plusy z tego wyjazdu to w końcu masz fachowców umówionych tak jakby :) a sąsiadka to irlandka z krwi i kości :) i jej mężyk też (i nawet jest przystojny :D - a to rzadkość u irlandczyków) hahahaha Co do jedzenia to sobie zobacz co Marta wczoraj zjadła : rano po 10 pełniutką miskę kaszki (prawie 300ml) na gesto 12 - bulka mleczna potem spała 15 - pełna miska rosołku na gęsto :D znaczy posiekane półudka z kuraka dwie marczewki i łycha makaronu i to podlane rosołkiem po 16ej drugie danie kluska śląska i trochę udka z kurczaka po czym ryczała to dostała drugą kluskę a że widziała jak nakładam sobie sałatkę to dostała polizać sałatę i ogórka zielonego :D i jeszcze wyrzerała mi udko z talerza wiec kazałam ją wynieść z kuchni bo bym nic nie zjadła (na szczescie mąż już zjadł) po 17ej wolała DAJCIE :p no dokładnie tak i zjadła biszkopta i chrupka kukurydzianego no i po 20ej kleik z owocami a o 2ej w nocy ryzała na mleko i do teraz mam spokój :)oby pospala do 8ej :) Z tego jedzonka to nadprogramowe było drugie danie i bułka mleczna bo normalnie jadła mniej a też jest pióreczko od paru dni i trzeci dzień już je w ten sposób nie wiem co jest greane dorasta??:D Zaraz będę idę łebek umyć

Kasiu - ja pamiętam jak po dyskotece z jeszcze moim nie mezem kupilismy w nocnym rolmopsy w sloikach i na przystanku stojac o 3 w nocy jedlismy je hahahah a w ciąży nie byłam więc jest Ci wybaczone ;) Ja Wam dziewczyny współczuje tych nocek nieprzespanych i marudek w domu bodziś moja nie spała w dzień a zawsze spi od 12 do 14 czasem nawet do 16 a dzis spała 5 minut i uznała ze wyspana za cały dzień cały czas jęczała ;( no i o 15 udalo sie jej zasnac na PÓŁ godziny :( ehhh za to wieczorewm po 20ej juz padła i spi słodko zeby nie było za wesoło to Anetka znowu chyba rośnie bo kości i mieśnie ją bolą i zasneła po 24ej przed chwilką :( ehhhh ja też spadam spac bo mimo ze weekend to dzieci tego nie uznają a meżyk po nocce to trza mu dac pospac :( No to miłego kochane weekendu !!! dla wszystkich i każdej z osobna przepraszam ze nie wszystkim odpisałam ale padam na pychol:(

lasencje prawie dwa dni neta nie mialam Najpierw odpisze Wam o tych obiadkach wiec jak pieke mieso w piekarniku i np jest to kurczak to pakuje jej do folii i tylko ziolka dodaje i ciutke wegety bo nasz zazwyczaj jest z czosnkiem itd ale jak potem je to swoje jalowe bo uduszone to zaraz chce nasze bo przypalone powiedzmy i inaczej wyglada wiec tez kosztuje i nic jej nie jest jak robie nam łagodne ziolowe miesko to nie pakuje jej juz w folie :) je to co my:) Zazwyczaj miesko czy rybke je z ziemniakami ew ryzem i kasza jeczmienna do tego potarte ugotowane buraczki albo gotowane brokoly marchew kalafior albo jakeis inne warzywka jakie mam :) Jesli robie cos ala gulasz to robie jej osobno w garnuszku to samo mieso tylko z warzywami i ziolami a nam z przyprawami jesli pieke schab czy karkowke to je to co my po prostu robie łagodniejsze . Dzis zrobiłam na obiad takie klopsy z miesa mielonego z ryzem i kasza upieczone w sosie pomidrowym w piekarniku i zzjadla 2 takie spore klopsiki :) dodalam tam tylko sol i pieprz nic wiecej a sos robilam sama powiedzmy:P nie z torebki ale z koncentratu i sosu (soku?) pomidorowego Ja uwielbiam to danie wyszlo mi duuuuzo wiec sasiadom oczywiscie podrzucilam hehheheh ale sie zajadali a ich najstarszy syn (13lat) powiedzial ze bylo Boskie i moje obiady sa przepyszne :D Wogole to wczoraj jak nie mialam neta jakos tak pusto mi bylo posprzatalam Marta poszla spac i nudzilam sie przy TV bo Piotrek nocke odsypial wiec poszlam i zaprosilam sasiadke na wieczor jak pojdzie mezyk do pracy to zeby przyszla z najmlodszymi do mnie na godzinke a ona wymyslila ze przyjdzie jak polozymy dzieci spac :D we wiadomym celu:P wiec ja dzieci do lozka juz przed 9 i tym sposobem od 21:30 byla juz u mnie i siedzialysmy saczac likier i drinki do..... 2 w nocy :D i jeszcze bysmy siedzialy ale bysmy do szkoly zaspaly :P Generalnie moge powiedziec ze uwazam ja za bardzo dobra kolezanke i prawie przyjaciolke i ona tez mi tak powiedziala a wczoraj tak se pogadalysmy od serca ze obia sie poryczalysmy w pewnym momencie :) Jak ja sie ciesze ze ja tu mam :) No dobra ale juz nie nudze o sobie :P Amorku gratki dla Kubunia dzielny zieciunio :P Wszystkie zakupy podziwialam i wszystkie extra :) Kimizi - szkoda słów jak Cie potraktowali wlasnie tu czegos takiego nie ma kazdy pomaga jak moze Oby bylo lepiej i dzien sie udal:) Meaaa - krejzol eh krejzol widze masz takie stany jak ja :P Kefir - a co to ma być ?? Pojawiam sie i znikam?? Misty - bo my tu wszystkie jestesmy mamy i to bardzo zżyte ze soba wiec wiemy po jednym zdaniu o co kaman :) Ciesze sie ze Ci lepiej Kami - super ze niania sie spisala no i znajduj dla nas choc troche czasu Mamunia - oby Zojce poprawiły sie nocki Holly - już chyba lepiej po tych macankach co? przynajmniej nie boli tak mocno? no i zdrówka dla Przemusia Misia - ja nie miałam takiego doświadczenia ale kuzynki córka tak miała jak miała 7 m-cy i od razu do szpitala z tym ze te drgawki trwaly troche :( Oby byo dobrze z Amelka CDN

My juz po obiadku sprzatanku zadaniu domowym i odprawieniu meza do pracy :) Marta pije mleko na wieczor okolo 21 i rano albo nad ranem czyli miedzy 5 a 8ma poza tym raz dziennie je kaszkewiec tez mleczny posilek a oprocz tego uwielbia owoce z kleikiem ryzowym i kisielek z reszta moje dziecko kocha jesc dzis zaliczyla wolowe curry bo mezu jadl i nie odpuscila myslicie ze sie skrzywila ?? :D moj smakosz mały Mamuniu - moja ma tylko dwa zabki ale Ty wiesz jak szamie herbatniki te twarde ?? myslalam ze zawalu dostane wyrwala mezowi z reki i sama sobie aplikowala odgryzala spory kawal dziaselkami o dziwo po lewej stronie zamiast używac swoich dwoch zebow :D

Będę wdzieczna - co do niskiego zelaza bo teraz doczytałam sorki :o to sprobuj z burakami ugotowanymi albo barszczykiem - moja uwilebia ugotowane potarte na drobnych oczkach i z maselkiem a do tego jadla juz watrobke kurza i tez dobre na zelazo no i wolowe jemy czesto bo moja starsza ma cos slaba krew i ja tez wiec wolowe dwa razy trzy w tyg do tego raz watrobka no i 4 razy buraki:) lepsze to niz zelazo jako lek. Co do sosikow to ja robie sama tak jak tu dziewczyny nie raz pisaly najpierw gotuje miesko z odrobinka wegety czy czegos takiego i ew. ziolami jak bazylia czy oregano i maselkiem a potem zatrzepuje woda z maka pszenna lub kukurydziana i gotowe mozesz tez dodac smietanke 12% ale nie musisz moja tak lubi :) co do przypraw to ja zawsze gotuje jej to co my tylko w osobnym malym garnuszku a ziemniaki ma od nas (malo sole bo nie lubimy) no i tak sobie radzimy :) Powodzonka Wam życze a napisz ile ma Twoj pociecha i jak masz ochote dolaczyc to ja Zapraszam serdecznie :)

Kasiu - no widzisz moze jemu chodzik pomoze? mmmmm ogorki kiszone mniami !!! Tobie to dobrze

ehhh no ja z tych na obczyznie i nawet ta sama wyspa co Amorek a i tak daaaaleko do siebie mamy :( Pia - jechala do Bielska no to pewnie na sankach pojezdza ciekawe tylko czy wzieli ciuchy na zime :o

Babeczko - dobre dobre balwan w pazdzierniku to trza na fotce uwiecznic dziewczyny chyba na wrzute wypalaja faty nie wiem :(

Kasiu - no prosze jak apetycik dopisuje a grill rewelka sprawa :) No i przepisy na zupke tez wykorzystam:) Forumamam- czekam na ten przepis na rogaliki bez miksera - ja czasem z tych leniwych heheheh Co do mycia zebów to Marta podobnie jak Lenka nienawidzi szczoteczki :( no wiec poki co nie myjemy ma tylko te dwie dolne jedynki to mysle ze ida kolejne i teraz nie chce po prostu ale mam taki zestaw szczoteczek na pierwsze 4 lata zycia i tam jest taka cala sylikonowa do gryzienia z drobniutkimi wypustkami i ja gryzie czasem (czy to jest mycie?? ) :D Co do rozwoju małej to raczkuje w tempie powalajacym UWAGA Babeczko - robi tego niedzwiadka zawsze jak chce wstac sama i to jakies 2 tyg juz poza tym wstaje sama i chodzi po domu przy pomocy takiego stojaka na zabawki co sie lezy pod nim jak sie jest niemowlakiem :D ona se go popycha i podnosi (bo to leciutkie) i tak szura po domu :D Co do jedzenia to je prawie wszystko to co my nie je tlustych i smazonych rzeczy ale np z piekarnika duszone i gotowane je wszystko czyli rybe kurczaka mieso mielone czy pulpety czy nalesniki (smazone bez tluszczu) i bardzo lubi nasze jedzonko niz swoje i od paru dni nawet jak ona zje to co my a potem my jemy to diablica wiesza sie na stole w jadalni bo chce widziec co jemy :) normalnie oczy dookola glowy :D

Wierci sie ta Martusia i jeczy nie wiem o co biega Ewciu - Eryczek model jak z katalogu no i dziekuje :) Misty - heheheh moja inspiracja zaczelo byc to forum i miedzy innymi stronka wielkie żarcie ktora Amorek polecala (dzieki Amorku ) no i nie martw sie ja tez nie mam cierpliwosci non stop caly dzien :o choc moj maz nie ma jej prawie wcale i caly czas mu mowie ze jak chce trzeciego szkrabka w domku to ma sie zmieniac wiec naprawde mocno pracuje nad soba i np robi zadanie domowe z Anetka albo uczy ja nowych rzeczy jak np rzucanie i lapanie pilki a za kazdym razem jak sie wkurza ze nie lapie to widze jak bierze ogromny wdech :D ehhh chlopy Babeczko - normalnie ja padam jak czytam Twoje posty :D Czarus jest extra az bym go chciala poznac no i Ciebie oczywiście tez Holly - oj przesyłam ciepłe promyki słońca na Twe obolałe plecki :) Fotki w galeryjce ogladam stopniowo to musze napisac ze wygladasz BOSKO i Bartus tez tancerz z taka klasa jak Mamusia :) Buziaki Goniu - heheheheh dobre to z tym testem Wojtusiowym :D no i niezle masz z tymi chlopakami Powiem Ci ze Anetka to była taka ciapa w sensie ruchoym no ale miala rehabilitacje na te miesnie i bylo lepiej za to sporo mowila jak Wojtus szybko i wyraznie a Marta znowu mniej mowi tylko mama tata baba daj czasem powie tak lub nie ale za to pershing nie z tej ziemi moment i wszedzie jej pelno :D juz probuje sie puszczac :) Anetka raczkowala jak miala 11 mcy a chodzila jak miala 14 wiec teraz mam nowosc w domu :) Pozdrowionka dla Ciebie i cierpliwosci kochana kazde dziecko jest inne :)

No dobra falszywy alarm nadal Martusia spi :) Meaaa - Twoj mega dlugi post przebil moje i Kini :) a tatoo extra jak bedziesz miala synka to mozesz pomyslec (widzialam taki) ze zamiast strzalki na koncu jest takie serduszko a nie ostra strzalka - wyglada rewelka :) Miska - Gratki dla Amelki BRAWO!!! nastepny chodziarz:) Kimizi - Wszystkiego naj na Twoje swieto obys znalazla po roku taka prace jaka Ci sie marzy pewnie nauczycielska :) no i moze razem ze mna i Meaaa zaciazysz za rok :D A Marta ma taka noge jak Lenka :) Amorku - dziekuje kuzyn w domu wypuscili go po 5 dniach ze szpitala bo taki tlok maja ze nawet na korytarzu leza ludzie :o no i lezy w domu i gapi sie w sufit siedziec nie wolno mu jeszcze przez prawie miesiac i tylko lezy doluje sie bo nie moze nawet z malym sie pobawic :o ehhh szkoda mi go ale sam mowi ze dobrze być musi bo dostał drugie życie więc co moze być źle?? ooo teraz chyba wstala :(

laski czy to ten kubek? http://www.allegro.pl/item732438667_kubek_lovi_360_mini_nowosc_picie_bez_rozlewania.html a tak wogóle to witam Ja mam drugi dzien okres jakby ktos kran odkrecil nosz kurna nie wiem co tak mocno :( ale mam juz dosyc :o Babeczko - dziekuje ale nie ja jestem nauczycielka tylko Kefirek :D zaraz bede

Hejka dziewczyny :) Wczoraj wogole nie mogłam napisać nerwa już miałam nie wiem co jest grane :o Meaaa - no to namiąchałaś :P ale oby dzis wypaliło :) no i pochwal sie potem Mamunia - dzieki serdeczne a wiesz ze nie zajarzylam ze to z tej stronki a ja mam ja w ulubionych po tym jak pisalas o rybce No normalnie gapa ze mnie :P No i Marta tez milosniczka kabelkow i tez jak powiem gdy dojdzie do TV czy Playa nie wolno to siadzie podkowke robi i grochy sie leja :D cwaniak maly :D Samadama - no to pewnie panienski sie udal :) masz pomyslowego meza :) Kimizi - mam nadzieje ze Lence juz lepiej będzie Amorku - dostalam wiadomosc dzieki a co do znajomych znaczy tej corci to cos za malo wazy faktycznie i te ranki nie daja mi spokoju moze ona ma to co Marta? tylko silniejsze bo wiem ze przy mocniejszej alergii moze byc nawet spadek wagi :( zapytaj ich czy normalnie je i jakie ma kupki i co GP mowi ja bym na ich miejscu zrobila testy no i moze pojsc do Polskiego lekarza bo wiem ze u Was jest:) Poki co niech jej smaruja skore czyms mocno nawilzajacym moze byc nawet sam oillatum. A my wczoraj dzien w domku mężyk miał w weekend dniowki to my z Anecia w domku caly czas znaczy ona na podworku troche z dziecmi a potem u nas :) Dzis chyba zrobie na deser budyń czekoladowy z herbatnikami :) Chodzi za mna :P Wogole mam jakis taki wilczy apetyt i jem rozne mieszanki wiec chyba okres zbliza sie wielkimi krokami - nich ze sie on unormuje bo sama juz nie wiem co ile dni mam :o Dzis Anecia w szkole to wysprzatalam generalnie jej pokoj worek smieci znalazlam i pol szafy prania wiec mam co robic znowu:) Nie pamietam czy Wam pisalam ale w zeszla srode bylam z Marta i sasiadka na play grupie i stwierdzam po raz kolejny ze z cala pewnoscia jest potrzebne cos takiego Wam w Polsce i jesli ktos ma zamiar ruszyc z jakas dzialalnoscia to to bylby strzal w dziesiatke !!! No dobra to ja spadam lebek suszyc i zmywac bo piramida w zlewie czeka no i po Anecie do szkoly :)

Mamuniu - mam nadzieje ze Zojce lepiej troszke :) i ze w pracy sie nie za bardzo wymeczylas :) no i jak mozesz to podaj mi ten przepis na kasze jaglana z jablkiem bo czuje ze martuni posmakuje :D No a teraz bawi sie wieszakiem Matko kochana po co zabawki??:P Kimizi - Twoja nowa fryzurka mi sie tez podoba ja mysle znowu nad obcieciem ale nast dnia juz nie :P hehhehe no i sama nie wiem co zrobic mam teraz wycieniowane (powiedzmy) i jak np wezme te wlosy dluzsze od spodu zepne to mam takie do brody i kurka podobam sie sobie w takich tylko... "i chcialabym i ... boje sie ":D Lena jest slodziutka kocham jej wszystkie minki :D - ile ma w zanadrzu (poprawnie?)?? uuuuu cos mi smierdzi :o

no to se popisalam i zezarlo mi posta a potem Marta wstala po UWAGA!! 4 godzinnej drzemce i juz se moge zapomniec o dluzszym siedzeniu na kafe :P wlasnie interesuje sie jak rozwalic moje kapcie do konca ktore sa pekniete :P No nic wsunela obiadek warzywna papke i krupniczek jedno po drugim (oczywiscie z krupniku to tylko lyzka zupy a reszta to warzywka i kaszy pare lyzek odcedzonych na sitku :D ale pojadla i teraz wariuje :) Amorku - probowalam sie z Toba skontaktowac i nie wiem o co biega ale smsa nie moge wyslac na gg nie siedzisz chyba bo nie odpisalas no a na nk wychodza mi wiadomosci wspak :) ale dzis wyslalam do Ciebie jedna :) Kubuniek słodziutki jest w tej czapie i z jezyczkiem też hahahah jakby mowil mam was w nosie :P No to teraz bedzie chaotyczny post bo z marta nie da sie inaczej :) Gratulacje dla puszczalskich maluchów Zdrówka dla zachorowanych Barylko - jak tam lepiej Natalce? zerknij czasem Goniu - ja też myśle jak dziewczyny ze nie ma szans jesli biezesz regularnie moja kolezanka raz zapomniala o pigulce no i... zaciazyla ale na szczescie dzidzia zdrowa i silna :) ale to takie przypadki 1 na hmmm sama nie wiem ile Trzymaj sie kochana dzielnie z tymi urwisami no i gratuluje takiej gadułki w domku :) Anetka miala tak samo heheheh co to ja jeszcze ... oho telefon w zagrozeniu :o to wysylam i do potem

Matko kochana ale ja pisze BIAŁKA UBIC Z CUKREM NA PIANE A NIE JAJKA !!! Kasiu - ślicznie Krystianek sie śmieje bez wątpienia uśmiech po tatusiu ma :) no i super ze tak ładnie kosi kosi robi :) ale Ci zazdroszczę tego przeżywania na nowo USG i te zachcianki :) ehhh oby tylko same pozytywne myśli wokół ciebie krążyła pamietasz jaki "pechowy" na początku był nasz topik?? Wcale nie pechowy zobacz jakie cudowne dzieciaczki mamy :) Meaaa - no też tak pomyślałam o nastepnych dzieciaczkach jak napisałaś o "efekcie końcowym" :D no i mam nadzieję ze teraz będzie pikuś w porównaniu z pierwszym razem :) A co do progu bólu to masz rację ja nawet sama ze sobą na badanie krwi nie moglam pójsć bo bałam sie ze zemdleje a teraz już z dziecmi chodze i "widze wszystko" i spoko jakos nie mdleje :D Kubuniowa - serdecznie witamy :) i zapraszamy do codziennego udzielania sie (jesli dasz rade bo ja mam wiecznie do nadrabiania :P ) Merci - ja też Cie pamietam :) Forumama - dzieki za ten przepis na drożdżowe jutro pieke a powiedz mi to trzeba w bardzo cieple miejsce na te 2 godziny odstawic ?? bo u mnie ciezko z tym:( chyba ze przy otwartym piekarniku :D no i dawaj ten przepis na rogaliki :) moja Anetka nie znosi odglosu miksera :D Pia - obyscie szczesliwie zajechali i miło rodzinnie spedzili czas :) Tomaszkowa - gratulacje za przespane nocki - moze faktycznie cos sie zmieniło :) trzymamy kciuki Kimizi - Ty sie kochana nie przepracowuj tak bo sie wypalisz :( no i historia z tym "za wolno" jakby dejavu :P a co do mamy to nie wiem ja jak mojej powiedzialam ze ma nie przegrzewac Anetki bo to gorsze jak przeziebic to mnie wysmiala znaczy pokiwala niby glowa ale zaraz skomentowala ze kiedys bla bla bla no ale jak mi ja na roczek załatwila tak ze zapalenia oskrzeli dostala to poszlam i jej "podziekowalam" za piekna opieke nad wnuczka ze po 3 dniach zachorowala i to nie na byle jakie przeziebienie :( wrrr mam nadzieje ze Twoja jest rozsadniejsza niz moja CDN

Nie wiem co sie działo z moim kompem bądź netem ale przez dwa dni wogole nie moglam wejsc na kafe :( znaczy moglam tylko na pierwsza stronke :( No to najperw o tym co poczytałam: Z zimowych ciuszków to mamy póki co tylko kurteczke i za duza na razie czapke :D wiec musze sie udac na zakupy a te golfiko szaliki to mialam dla Aneci kiedys i super sprawa rzeczywiscie :) Co do jajecznicy jesli dobrze pamietam to ja Anetce nie robilam z wiecej niz jegnego jajka ale jesli juz chciala wiecej (czyt malo jej bylo) to dodawalam tam np pokrojony w drobna kostke plasterek lub dwa szyneczki a jejeczniczke robilam jej troche inaczej (tylko sie nie smiejcie ale jej tak smakowalo :) ) wlewalam do garnuszka ok 60ml wody jak zawrzala dodawałam łyżeczkę masła wsypywalam dwie miarki mleka do tego jajko ciutke szczypiorku pokruszony chlebek lub bulke no i szyneczke i wcinala taka najladniej :) oj dluuugo w ten sposob jej robilam (do 1,5 roku chyba) niby na mleku :) normalnej nie chciala :( jesli juz przy jedzonku jestesmy to podam wam przepis na rewelacyjne ciasteczka biszkoptowe (takie mieciutkie i delikatne ze Marta teraz je zajada (dzis robilam juz :) ) CIASTECZKA BISZKOPTOWE 2 duże jajka 3 kopiaste łyżki cukru pudru 2 kopiaste łyżki mąki tortowej cukier waniliowy tłuszcz do wysmarowania blachy Jajka i cukier puder ubić na baaardzo sztywną pianę nastepnie powoli dodawac po jednym żółtku ciągle ubijając nast cukier waniliowy (jak nie mam dodaje aromat śmietankowy lub waniliowy a mozna też cynamon i sa wtedy cynamonowe) nastepnie siejac przez sitko dodajemy mąkę i delikatnie zarabiamy najlepiej drewnianą łyżką :) Na wysmarowaną tłuszczem blachę lub wyłożoną papierem nakładamy łyżeczką zgrabne placuszki i wstawiamy do nagrzanego piekarnika 150 stopni na 15 minut Po upieczeniu można je zjesc w tej postaci albo przełożyć dżemem lub nutelą i skleic dwa razem (Anetka tak uwielbia) lub po prostu zrobić lukier i polukrowac i posypac wiórkami i SMACZNEGO :) Smaczne łatwe i szybkie no i chyba tanie :) Moje dzieci i ja (no i teraz juz dzieci sasiadow i sasiedzi UWIELBIAJA JE :D

:) nadrobilam ufff

Dobri Wecier :P ja tez lekko wstawiona ale musiałam zajrzec mam do nadrobienia jeszcze 1,5 stronki ale musiałam zajrzec :) Wczorajszy obiad i impreza integracyjna udały sie rewelacyjnie i sąsiedzi jedli i pili prawie wszystko pierwszy raz :) Ogólnie dogadywaliśmy się spoko więc miło i za szybko minął ten czas bo o 23:30 poszli już do domku bo dzieci umęczone i połowa czyli najmłodsze już spały :) Ogólnie mówią ze super było i bardzo dziękuja za taaaak miły wieczór i teraz u nich powtórka ma być:D My chyba tez nie spodziewalismy sie ze bedzie az tak fajnie... Dzisiaj już sami zrobiliśmy sobie grilla bo mężyk stwierdził ze lepiej ich nie zapraszac bo pomyślą ze my jakies natrety :P no to po grilku bo pachnialo na calej ulicy zanioslam im kielbaski i bardzo sie ucieszyli co smieszne sasiad chcial przyjsc jak poczul zapachy ale sasiadka go przystopowala ze nie moga byc natretni :D:D o ironio losu :P to z pozytywnych wiadomości w piatek juz ne zajrzalam bo sie podłamałam :( Zadzwoniłam do domu i mama przekazala mi zle wiesci otoz moj kuzyn ten co teraz chrzcili synka wpadl pod pociag w pracy i ma przerwany (lub uszkodzony) kregoslup na "szczescie" ma czucie w rekach i nogach tyle ze od piatku nadal czeka na gorset ktory gdzies dla niego zamowili bo nie moze sie ruszac :( i tak se jeszcze do wtorku poczeka bo im nie spieszno :o ehhhh Polska sluzba zdrowia a czas nie jest mu na korzysc wiec powinni sie spieszyc poki co nie moze sie wcale ruszac ale jak sie nie ruszac jak zadzwoni po pielegniarke zeby n sie zalatwic a czeka 30 minut??!!?? Jak sie o tym wszystkim dowiedzialam to sie poryczalam potem se pomyslalam co moja kuzynka teraz przezywa sama z tym wszystkim i z dziecmi :( a potem maz mnie opamietal i moi wariatko Ty sie ciesz ze on zyje i jest w jednym kawalku - to fakt lekarze mowia ze to cud normalnie ze on to przezyl... Ogolnie wiadomo poki co tyle ze 6 miesiecy na bank L4 a tylko on pracowal i malo tego to co zarobil to byla tylko polowa dochodu bo robil tez fucha kafelkowanie malowanie murowanie itp a teraz co?? nie moge przestac myslec o tym wszystkim :( jakos mam dolka teraz za kazdym razem jak ich wspomne i jeszcze nawet nie dzwonilam do kuzynki bo wiem ze sie porycze a jej to nie potrzebne :( Dobra nie smece juz i spadam do wyrka jutro nadrobie :)

laski co taka cisza?? Tomaszkowa - jak tam po pracy? jak sobie Tomcio radzi bez mamy? Dajecie radę napewno Holly - oj Ty i te Twoje plecki biedne ale moze Barylka ma racje z tym reumatyzmem i wygrzaniem - próbowałaś jakies plastry? przecież Ty cały czas mówiłaś ze Ci zimno:( na poprawe Moje palce juz prawie skostniały ostatecznie nie poszłam na miasto bo taaak zimno i wieje :( brrrrr wystarczy że Marta ma katarek poczekam na meżyka z pracy i skoczy mi po jajka i wtedy upieke te ciacho :) No właśnie a propos ciasta nie pamietam kto mówił o prostym przepisie ze sie wszystko na siebie kładzie? Forumama? no nie moge se spomniec :o ale jakby co to ja poprosze o ten przepis:) Misty - co to ja do Ciebie miałam? hmmm skleroza normalnie :(

Mamunia - upsss umknelo mi - oczywiscie ze mozesz zapraszam :) Ewciu - no ona tak non stop hihihihi moja kumpela ta co byla w gosciach u nas powiedziala ze jakby przyszla tylko na kawke na godzinke to by myslala ze dziecko glodzimy hahaha:P i ona wlasnie ta fotke cyknela :)

Kasiu - przezyjesz przezyjesz drugi jest inny ale czy latwiejszy to zalezy od wielu spraw ja bedac w Pl mialabym latwiejszy bo od raz cc a tak caly dzien rodzilam i duuupa dopiero na noc cc

musze Wam cosik pokazac : http://nasza-klasa.pl/profile/1660510/gallery/85