Kessi_27

Marta ciemiaczko nadal ma niezarosniete i lekarz nigdy jej go nie badał:( no niestety tak tu jest :( co do owocow to jada i gotowane z kleikiem lub ryzem i surowe czasem sie trafia - wszystko podziabane i lyzeczka bo cokolwiek dam do reki wpycha doslownie wszystko do buzki czy sie zmiesci czy nie :P zupek nie jada bardziej papki bo musi miec konkrety :P mam wrazenie ze cos mi umknelo i chyba musze przeleciec stronki wstecz :o Gumi_Ago - brawa dla Ani za odwage

heeeelllllooooołłłłłł!!!!!!! dziewczyny ja dopiero teraz bo mezyk odsypia nocke a ja tez za dnia sie kimnelam jak Anecia w szkole byla :) Mamuniu - dzieki za troske a co do zwolnienia to co jesli zarazisz szefa?? taki odporny jest?? Pia - ja jestem za pomysłem Holly - co do smierdziela :) Misty - ja tez kocham morze ale dopiero teraz wczesniej tylko góry :D Martusia nadal zakichana :( meczy sie bidulka :( no nic spadam robic obiad - dzis owoce morza z ryzem :) a na deserek pieke ciasto z gruszkami bo juz dluuugo je mam i jakos nikt nie je :(

Pia - :P ale 5 to tez nieparzyscie :P Amorku - oj tam daleko :D zapraszamy na jakies wakacje jak cos :) spania jest dosyc :) Babeczko - no to mam nadziejke ze Anecia zalapie za rok bez kolek po bokach :D oki laski ide spac bo oczy same sie zamykaja :(

oj umknelo mi a widzialam ze Gonia zawitała :o dobrze ze znowu jestes :D welcome back!!! potem skocze do galeryjki a co z Kinia?? juz po 14tym a ona chyba wizyte miala... odezwij sie Kiniu pomachaj nam:)

Babeczko - szczesciara jestes bo Anetka jeszcze nie chce jezdzic na rowerku i prosby ani grozby nie dzialaja a za rok ciezko bedzie zeby z bocznymi kolkami jezdzila :( ona jest wzrostu 7latkow z naszej ulicy :)

Amorku - to mily dzionek sie zapowiada jutro :) dalsze zwiedzanie opiewało głównie plaże i parki :D dobra juz nie nudze :P

nick.....termin porodu.... data ur..... wzrost.....waga....ilość zębów meaaa.......2.12............1.12..........76cm.......10, 600......6..... kasia1911..11.12..........11.12........76...........10.. ...........5...... Ciepła......11.12...........08.12........?.............. 10............8:D .... Mamunia31...28.12........03.01.......74cm.......7200 .........0 ewcia_82....20.12........08.12........80...........11500 .........7..... Kimizi........7.12..........03.12........ok.80.......10, 7...........4...... Kessi_27...12.12..........07.12........?..............10.............2....

Raaany tyle sie naczytalam nie pamietam o czym :o no to juz chyba faktycznie zmeczenie :( :P Mam na imie Kasia i jestem uzależniona od: coli, miłości, całowania :P, ptasiego mleczka, internetu a w szczególnosci kafeterii i wielu innych :P

matko ale napisalam :o 29 to ja mam teraz 30 mialo byc no wiec majac 30 moge miec ponoc syna tylko w marcu :( no to by byly jaja jakby trzecie dziecko z grudnia bylo :P:D:P czyli ponoc tylko styczen i luty 2010 mi zostaja a potem moge se odpuscic do marca 2011 :( ciekawe czy serio tak by bylo - ale mam problem nie??:D:P

Kimizi - oj to chwyt ponizej pasa:o owin sie czerwona wstazka i sprezentuj sie mezowi :) co do wszow to wspolczuje no kurcze ze tez jeszcze sie to zdarza :o tu tak jak Pia pisze zawsze informuja bezimiennie o roznych przypadlosciach :)

ej wiecie co weszlam se na ta tabelke co Kasia wrzucila czy chlopiec czy dziewczynka i kurka zalamalam sie :( chcielismy starac sie o dzidzie w nast wakacje a tu wychodzi mi ze synek to moze byc dopiero w wakacje ale rok pozniej :o no ale jaja w wieku 29 lat mam szanse tylko w lutym na synka a reszta to cory :P

Ewcia - ja jestem :) usiłuje nie zasnąć i przypomniec sobie co to pisałyście zeby Wam odpisac :P

oj cyborg sie wykuncył :P normalnie juz dwie godziny oczy mi sie zamykaja :( Holly - bidulko Ty i dla Przemcia też moja też ma katar i biedulka teraz zasnela ale dalam jej dwie kropelki oilbas oil na bluzeczke (nie za wysoko tylko na spodzie) i sie inhaluje :) oby szybko im przeszlo... Pia - współczuje Ci takiego pracownika FUUUUUJ jak dziewczyny mowia :( Ewciu - no moze Ci sie rozregulowało wsio a moze masz slabo czule testy u mnie sie sprawdzil dopiero 3ci bo tu maja liche te testy :( a mojej kolezance nawet w laboratorium tutejszym nie wykryli i niestety poronila bo ona ma duuuuze problemy z zajsciem i miala byc "pod ochroną" a co do tempki to dziwne bo ja pamietam ze przy Aneci mialam w dzien po spodziewanym okresie 37,3 i juz wtedy byłam pewna a przy Marcie to nazarlam sie polopiryny i aspiryny i gripeksu bo myslalam ze chora jestem bo mialam 38 stopni a nawet do 38,8 :D ale sie wtedy bałam :o Kasiu - teraz już doczytałam że u gina byłaś i potwierdził wsio no to GRATUEJSZYN!!! oby dziewczynka była a u mnie tabelka sie zgadza w obu przypadkach choc przy Aneci to dylemata mialam bo to bylo prawie w moje urodzinki hihihi i gdybym juz byla rok starsza to mial byc syn a jak nie to corka :D No i dobrze ze w pracy to spokojnie przyjeli Co to ja miałam jeszcze??

caly dom spi a ja nie potrafie a spalam az 4 godziny dzis :o jeszcze mam mase zaleglosci ale widze ze Holly byla u chiropraktyka i nic :( szkoda no a moze ta poprawka konieczna bedzie ja wiem co to za gosc bo wyslalam Ci linka do niego i wlasnie tez znalazlam o nim najpierw na inym forum bolacych kregoslupow ze ludzie go polecaja -Oj oby Cie juz nie bolalo bidulko Tule mocno Marta teraz wypila mleczko i nyna dalej a Aneka juz dawno spi bo do szkoly jutro:) Pia - no ja wiem ze Twoi rowiesnicy :) hehehhemoja ulubiona sasiadka ma 40 a sasiad 38 wiec tez blizko Twojego rocznika - ja zawsze lepiej dogadywalam sie ze starszymi :) oki spadam nadrabiac

jestem juz i jestem 10 stronek do tyłu ale postaram sie nadrobic goscie pojechali a ja czuje sie przezuta i wypluta :D ale bylo extra gonitwa troszke byla zeby duuuzo zobaczyc to w 4 dni zrobilismy w sumie 1200km ale mamy 800 zdjec :D bardzo mi sie przydala ta wizyta znajomych a oni niby starsi tyle od nas a wogole tego nie odczulam (43 lata maja) dobra ide dac Marcie jesc i potem wieczorkiem ponadrabiam poczytalam tylko wczoraj troche i.... Kasiu - gratuluje i napewno wszystko bedzie dobrze

ja tylko macham zalatana jestem bo znajomi jutro juz przylatuja a poza tym za wykladzina na schody jezdzilismy :) nie nadrobilam prosze nie bic :P mam nadzieje ze chorowitkom lepiej:) Zdrówka wszystkim dzieciaczkom i mamusiom Marta na bank zabkuje znowu gryzie lozeczko i ma kupy nieciekawe to zas sie slini i wszystko do buzi tka :( Anetka przeziebiona od niedzieli :( z gardlem coraz gorzej a nie da se psiknac musze zrobic syrop z cebuli ... Piotrek na ketonalu jedzie z powodu pleckow :( Sąsiad chwilowo bez pracy byl bo jako samozatrudniony robi stolarz jest z niego super ale teraz rynek martwy i duupa no to mu zalatwilismy co nieco do roboty u naszego Agenta od domu :) W nidziele sasiadka zaprosila mnie na piwko no i mezyk dolaczyl po pracy ale bylo fajnie a jaki dobry Cider mmmmmniami :) dzieci ubawily sie po pachy :P no a pokoj pomalowany na oczojebny pomaranczowy i blady zolty wyglada jakby sie tam caly czas swiatlo swiecilo ale dobrze bo on nyl taki szary i zimny bo od podworka ... Spoko juz nie marudze Dzis dalam sasiadom polskie kielbaski z grilla i kiszona kapuste :) a sami pierwszy raz w zyciu byli w Lidlu na zakupach bo pare rzeczy im zasmakowalo u nas :) To teraz spadam sprzatac bo goscie za 12 godzin a ja pokoj mam niegotowy :( ale wtopa :( a taaak mi sie nie chce :( pozdrowionka dla Was i odezwe sie jak bede w stanie :)

witam zaraz lece po Anete ale nadrobilam was juz :) pokoj sie maluje a Marta uspiona :D Ewcia rob ten test juz jak minelo 7 dni od akcji to rob lepiej teraz jak wieczorem:P Holly - moj mezyk laczy sie z Toba w bólu jest wlasnie po 2 ketonalach i doly scian ja malowalam a gore on :( dobra lece do potem

Amorku - nie kupuje jej tych ciasteczek bo nie widzialam bezglutenowych a boje sie troche jeszcze no wiec daje jej Flipsy i czasem te niby Muffinki jak nasza bułka mleczna ale to troszke no i czasem (na spacery) te ryzowe ciasteczka :) ostatnio u sasiadki zajadala sie chrupkami do mleka na sucho kurka nie wiem nazwy ale to te z roznych zbóż takie kułka/oponki :) chyba Cheerios

Ewciu - to myslami jestem z Toba w ten wtorek :) Amorku - no ten kisiel na ciasto to zalezy jakie duze robisz i jaka piane wysoka chcesz miec jak wyjdzie za malo zawsze mozesz dorobic ale ja robie tak z 4 bialek na duza blache i do tej ubitej juz prawie na maxa piany wsypuje kisiel z torebki tylko nie ten ekspresowy a normalny i to wylewam na upieczone ciasto ale takie ze jeszcze 10-15 minut musialabys trzymac czyli na te co pieczesz 40 po 30 min wyciagasz wylewasz piane sypiesz posypke jesli chcesz ale nie trzeba i tak jest dobre no i az piana sie przyrumieni i stwardnieje (no nie moze byc za gruba warstwa bo ciasto spalisz a piana bedzie plywac:( a kaszki obczaj sobie tu : http://www.cowandgate.co.uk/our_products/baby_food/breakfast?tab=1

Amorku - heheheh sto pytan do :P no to co do Dunnsa to ja kupilam Anecie w zeszlym tyg buty do szkoly przecenione z 10 na 2 funty :D to Ci okazja co do kaszek to ja kupuje Cow&Gate czasem cos innego ale to sporadycznie i wtedy polska kaszka jakas:) Dobre jest multigrain banana porrige (jak nic nie przekrecilam) od 7 m-ca, Marta lubila tez Jablkowo jagodowa (nie przestrasz sie koloru bo dodasz mleka troche to sina jest a tak fioletowa) no a teraz ma tropical fruit cereal i tez zajada i wsio smakuje ale mojej wszystko smakuje ostatnio Piotrek jadl Chicken chilli (dla mnie ostre) a ona tak patrzyla ze by mu talerz zabrala no i ze strachem dal jej na czubku lyzki a ona sie oblizala i lape do talerza po jeszcze :):P taki smakosz z niej :D Ja wiekszosci kaszek nie kupywalam bo maja gluten jak ta jagodowa i multigrain banana ale teraz troszke jej daje czyli jedna mala rano a potem zaraz owocek jakis i poki co wysypki niet drapania niet odpukac oby tak dalej :) Ty mozesz poeksperymentowac ze smakami :) Co do pampersow to ja kupilam ostatnio w Sainsburrym dwie paki czyli razem 96 pieluch za 13 funtow :) jeszcze o czyms zapomnialam?? :o

Amorku - super ze imprezka sie udala :) no prosze sezon na imprezki czas zaczac :P za mna tez jakas chodzi i mysle czy nie zrobic parapetowy (tak dobrze czytacie :D ) jeszcze nie ochrzcilismy domku no ale tez jeszcze jeden pokoj trza pomalowac :( a taaak sie Dzordzowi nie chce :D no ale ma termin do wtorku juz powiedzialam ze ja pomaluje to nabral checi :P w sumie juz dzis jest pol roku jak tu mieszkamy :D ale ten czas leci :P Wlasnie Marta sobie spi a dzieci szaleja na dworze to mam chwilke dla siebie ale pewnie zaraz wyladuje w kuchni bo trza pranko wywiesic no i posprzatac wszystko co w nocy pozmywalam a caly blat mam zastawiony i osączarke :D bo ja zmywam i sprzatam w kuchni tylkojak Marta spi i ew godzinke w ciagu dnia jak wsadze ja do krzeselka do karmienia w kuchni i dam drewniane lyzki i metalowa miske do zabawy :P no i jak wszyscy juz ida spac to ja zmywam myje kuchnia i zamiatam i myje podlogi tak ze rano moge małą na ziemie od razu puscic :) no to spadam bo kto wie ile pospi :o

Amorku - jak tam imprezka? co zrobiłaś dobrego pochwal sie no i czy smakowało gościom hihihi na pewno pysznosci zajadaliscie a jak Kubus po powrocie z Pl zadomowil sie juz z powrotem? dobra spadam na sniadanie i wlaczyc pranko znowu zapowiada sie upal :)juz jest 19 stopni :)szkoda ze mezyk w pracy :( tak by sie nad morze pojechalo - tak rzadko w tym roku jezdzilismy :( wakacje byly deszczowe a teraz co? LATO??!!?? Przez 4 dni w te upały tak grzało ze zostały mi 2 pralki prania plus wszystkie chodniczki i nie mam wogole co prac - pustki hahahah a posciel i wszysciutkie koce tez popralam :) No super lubie jak schcie na dworku taaaki pikny zapach jest wtedy:) Nie mam weny co dzis ugotowac :( ziemniaki mi sie skonczyly wczoraj byl ryz kaszy nie mam :( hmmm moze zrobie jakas zapiekanke serowa z makaronem ooo wiem warzywa z sosem serowym (brokuly kalafior i marchew) a do tego makaron powinno byc pycha a mezyk i tak ma w pracy jedzonko (wczoraj w nocy mu ugotowalam bo w weekend kanytyny niet) No to spadam szamac sniadanko do potem

no tak niedziela to cała strona moja :( ehhh a jutro maz w domu to ja bede sciemniac ze nie lubie netu :P aaa no i my mamy od srody gosci wiec bedzie mnie znowu mniej :( chyba ze jako nietoperek:P sesesese no wlasnie gdzie Barylka??? HOP HOP Where are you???? Ale sie ciesze na ich przyjazd mimo ze to tylo 6 dni ale fajnie znowu miec tu kogos a nie widzialam jej odkad bylam w ciazy z Aneta :) Robi booooskie zdjecia :) Mam nadzieje ze pogoda dopisze i bedzie co pozwiedzac bo to jeszcze wrzesien to sa atrakcje czynne :P Wiecie nie chcialam zapeszac ale skoro juz tydzien jest tak samo to napisze :) Marta spi od 8 do 7-8 :D no z malymi ekscesami w nocy czasem (2 razy w tym tyg) czyli ze wsanie o 22 i nie spi tylko gada do 23 ale nie placze :) no i wczoraj zjadla kleik z owocami na noc o 19:40 i o 20 padla a o 23 na spiocha dalam jej mleka 210 bo ta koza juz tylko dwa razy mleko pije i to na przymus - woli inne jedzonko :( mój mały zarłoczek - nie smakosz bardziej pasuje :P

Ewciu - u was to tez pewnie stresy sie kumuluja jak nie Eryczek chory to Ty znowu zdenerwowana sytuacja :( dla Ciebie widzisz Eryczek spał slicznie a Ty sie stresujesz tak bardzo to moze zrób sobie test wczesniej ja zawsze w takiej sytuacji robilam po 7 dniach no ale jak sie staralismy to za ktoryms razem stwierdzilam ze zaczekam czy bedzie okres bo wiekszego stresa mialam przy tescie i smutno mi bylo ze nic z tego :( Kasiu - może lepiej ze Krystianek nie będzie z dziadkiem ale żłobka to poszukaj po opiniach znajomych i na forach co pisza jesli jakies u was sa bo ja nie mam dobrych doswiadczen ze zlobkiem a moja kolezanka szukala i szukala i jest baaaardzo zadowolona ale pytala maaasy osób :( Ja niestety musialam szybko podjac decyzje bo szwagierka stwieerdzila w lipcu ze od sierpnia nie bedzie sie zajmowac Anetka (nie pracowala na dodatek) no i znajdz tu w miesiac zlobek jak pracujesz :( oniec koncow Anetka w zlobku byla 2 miesiace z czego 1 miesiac ja na chorobowym :( a ja i moj tata zmienilismy godziny pracy - bo mialam taka mozliwosc i na zmiane z moim tata sie zajmowalismy Anecia Życzę Ci dobrego złobka - prywatne zazwyczaj dobre - albo niani moze jakas Pani Zosia szuka pracy (widac Zosie dobre kobity) no i oby wszystko się ułożyło

Samadama - i dobrze ze zostałaś z małym w domu bo faktycznie konsekwencje sa straszne jesli by sie akurat nie udalo poza tym wiesz jak to jest jak o czyms nie wiesz (jak np Ewcia gdy jechala bez dowodu) to jedziesz bez stresu ale jak wiesz to nieraz na twarzy mozna wyczytac ze cos nie tak i trzeba by was skontrolowac :( Baw sie dobrze z synkiem :) a pogode macie teraz? Kimizi - oj biedna Ty z tym katarem a moze to zatoki? wzielas cos porzadnego na wyleczenie? inhalacja faktycznie powinna pomóc:) no i Dzordze to Dzordze i co zrobisz? oni nie wszystko pojmuja jak my :( ZDRÓWKA kochana Ci życzę i pogodzenia z meżykiem bo to napewno wsio sie skumulowało Twoje przeziebienie budowa no i to z mieszkaniem :( Buziak trzymaj sie