pomidorówka

dzis w ramach wypędzania każę im pisać dyktando a potem czytać angielskie czytanki może nie zdzierżą tego:)

o kurwa cześć stara,u mnie jak na krecie

mada faka pótora godziny za makaronem czekałam:) Wreszcie pierwszy ząb marcowy na wierzchu:) Gratuluję! mandziuś -tuli cię ciocia pomi:) ja fajna jestem wiesz? możesz przyjechać na wakacje z dżółwikiem hehe

jakies dwa tygodnie temu więc spokojnie stas ma jeszcze czas:)

moja juz sie przewraca z pleców na brzucho ale spowrotem nie daje rady:)

urq-ja ci mówię,walnij się do wyra

wpadam na moment gronostaj spi,rebiata wysłana w całości do sklepu po makaron i przecier z nakazem wypicia pod tymże sklepem coli coby ich dłużej nie było:) ja czekam na kuriera.oko malnięte bo to nigdy nie wiadomo jaki sie trafi:) może jakis jurny janosik hehehehehhehe żartuję-libido zero

dalej,dalej,podnosic dupska!!!!!!!!!!!! u mnie ostatnie chwile spokoju za chwilę się zacznie jak rebiata wstanie:) ten chce chleba z tym,ten z tym nie lubi,ta chce płatki... wczoraj wywaliłam im pół lodówki na stół,nakroiłam chleba,maslo trach na stół i róbcie se sami:) fajna ciocia pomi zaczyna wymiekać:) nikt nie wpomina że tęskni do mamy:) u cioci jest fajnie za to wczoraj cała rebiata przy kompie,jakaś bardzo emocjonujaca grę mieli cholera wie jaką a ciocia pomi przyszła z gronostajem ,gronostaja trach w leżak i tekst Przypilnujcie ją ,ja musze pranie powiesić wieszałam godzinę prawie hehehehehe dziś może śmieci będę wynosić albo cuś:)

Joł lejdis! Wszystkie gnija tylko mnie gronostaj juz o 7 z wyra wywala:) a ja wam powiem dziołchy ze nie se pól powiatu szamotulskiego w ciązy będzie i mnie to nie ruszy:) jak zaszłam ja to po dwóch miechach moja siora a teraz bratówka na stycznia ma termin,chodzi gdzies tam do lekarza cholera ją wie gdzie,wyobrazcie sobie że: na wizycie lekarz jej nie waży nie mierzy cisnienia nie wspomiał słówkiem o foliku żeby brała ani o żadnych witaminach Jak ją z siorą w obroty wziełysmy to była bardzo zaszokowana że nas ważono,mierzono,itd itp ale ona jest wogóle taka nie teges trochę ostatnio zadzwoniła że zgłosi się do mnie po ciuchy ciązowe:) czaicie? to ja tu czekam na jesień zeby z handlem ruszyć na all,za dżinsy ciązowe cięzką kase wywaliła a tu zgłasza się paniusia żeby jej dać bo po co mi... pani Surmacz nic nie gorsza:) do siory zadzwoniła zeby odkładała za małe ciuchy po wróblu to ona je będzie brać do swojego brata kuzyna żony bo za dwa miechy urodzi,a przeciez siora juz panowac trzeciego raczej nie bedzie to po co jej te ciuchy:) siora sie jak głupia zaczęła tłumaczyć że ona nie może sama decydować bo te ciuchy są na spółe ze mną kupowane,o matulu już mnie trzęsie jak se przypomnę,zamiast jej powiedzieć odpierdol sie kobito raz na zawsze to się babsku tłumaczyła dlaczego nie może jej ciuchów dać.Pani Surmacz jednak nie przyjeła tłumaczeń do wiadomości,siora swoje,ona swoje i skończyło się tak: W jakies kartoniki najlepiej zapakuj:) dżizys bratowa swoja droga tez się czai na te ciuszki,mada faka aaa idę se zadymic z tego wszystkiego:) póki gadzina wszelka spi dziś może aparacik przyjdzie ,jak myslicie? wczoraj go babka kurierem wysłala

aaa dwa gronostaje na poczcie

ło matko to wyzej to ja:) taka nawałnica przeszła u nas że szok,dopiero teraz prąd włączyli i wogóle jestem wykończona przez tę rebiatę w chacie na bezludną wyspę chcę:) no nie tak całkiem ... niech będzie tam kiosk zeby faje kupić szło:) zupa marchewkowa była pyszna gronostaj wcinał jak byk,chociaż przy pierwszej łyzeczce dziwną minke zrobił ,że nie jabłuszko tym razem:) maja-gwałciłam i niestety argumenty szanownego miażdżyly po kolei moje argumenty,potem ci napiszę co i jak lecę bo w ścianę wali szanowny,cholera wie co chce

tylko niewiem czy po naszemu:)

http://www.serialeonline.pl/index.php?p=seasons&id=142

libra-ten żel to Dentinox N:) masz rację że o gotowanie mnie nie posądzasz ale kto wie... na razie gerberki kupuję,gronostajowi najbardziej jabłka podchodzą:) chorującym dzieciaczkom życzę powrotu do zdrówka

asia a dałysmy ci dostęp do maila? bo już zgłupiałam:) chetnie zobaczę gargusia

Joł! Ale piszecie kobitki:) tylko tak dalej proszę:) U mnie wczoraj taki skwar byl nie do wytrzymania i pełno takich tycich robaczków \"przecinków\" ,mada faka ,minimetr moze ma diabelstwo ale jak spaceruje po skórze to mozna cholery dostać.Wieczorem mala burza a ja padłam jak kawka,prawie razem z gronostajkiem poszłam spać. rebeka-u mnie juz był wielki szał na przewracanie sie z pleców na brzuszek.dosłownie przewinąc diablicy nie mogłam:) no ale z brzuszka na plecy do dziś nie umie i po chwili miałczy zeby ją przewrócic spowrotem:) aaa co do herbatki czy wody to u mnie pucia wypija tak znikome ilości że szkoda mówić,prawie nic.Za to coraz lepiej idzie nam karmienie łyżeczką,spodobalo sie paniusi tyle ze na razie to same smakołyki jej dawałam,jabłko z marchewką,jabłko z dynią,samej marchewki nie chciała,kaszka też be.Dzisiaj chcę jej dać zupkę marchewkowa z ryżem.

kropka juz są marcówki 2010 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4120166

nooo...juz spowrotem są:)

kogo zabić???? znikneły moje foty z @

mate jako przewodniczaca partii stanowczo nie zezwalam na całkowite opuszczenie naszych szeregów.Jest to niezgodne z naszym statutem dlatego nakazuje dawać od czasu do czasu znak zycia:)

kropka vel p-nie gniewam się,nie martw się:) kreseczka-ano ulga niesamowita:) jednak knajpa to knajpa,trzy godzinki i jak się pierwsi do odjazdu ruszyli tak po 20 min nie było nikogo a w chacie jak to w chacie ,siedzieli by wszyscy pewnie do póznego wieczora...no i pewnie tego kalafiora by tyle nie zostało hehehe w chacie i tak miałam sajgon,wszędzie ciuchy porozpieprzane ,bajzel ogólny a ja miałam w dupie,torebkę pod pachę i heja.

Joł! Kobity nie bardzo jarzę o co lata z tym 2010 hehehehe ide kawulca se zrobić może mi się coś w łepetynie przejaśni:) rebiata na dwór wygnana,gronostaj gnije,kawusia mmmmmmmmmmm i fajeczka mała MMMMMMMMMMMMMMMMMM

urq-nawet nie wiesz jak się cieszę że mam to z głowy:) dacie radę:) najwyzej maja wam papiery wystawi jak będzie trzeba hehe teraz za miesiąc będę chrzestną u siory wróbla ale to juz luz,inna sprawa imprezę wyprawiac a inna przyjść jako gość i znów mi się coś przypomniało imprezka dobiega końca,podchodzi do mnie babka z obsługi i pyta się czy ziemniaki i frytki tez maja nam spakować,ja mówię że nie,a mój teść siedział w poblizu i powiedział tak JA BYM DO INDYKÓW WZIĄŁ hehehehehehehehehhe nie dałam mu :)

hehe libra a ja szukam filmu i szukam a że znów po piffku to se myslę ze jakieś kłopoty ze wzrokiem mam:) Julek smakosz hehe wie co dobre aaa zapomniałam już mam bande na wakacjach,tzn dzis jednego członka mafii (11 lat) a jutro jeszcze dwójka ma dojechać i do bólu chcą siedzieć bo ciocia pomi jest fajna:) jakis persen muszę nabyc albo cuś

aaaaa foty na poczcie jeszcze lustrzanki nie mam a juz mam klienta na mojego canonka:) siora koniecznie chce go kupić strasznie żal mi się z nim rozstawać chociaz mnie tyle razy wkurwił:) też tak macie że się do gratów przywiązujecie? ja tak mam,żal mi sprzedac np samochód ,potem mi przez jakis czas tęskno strasznie:)