pomidorówka

spijcie słodko wszystkie trzódki moje hehe aaa...u mnie cycki przeskoczyły z B na C ale co z tego jak piętro nizej zeszły,w staniku jest git ale bez...masakra:)jak nieraz lecę w nocy po schodach do łazienki na dół to tak dyndają że je czasem chwytam łapkami zeby nie dyndały bo mnie to wku... hehehehehe idę moje zabki

kreseczka dopiero doczytałam... no bo z ciekawości umrę teraz!!! co się stało???

joł babulce sorki baby wyzywam ze nie skrobiecie a sama znikam:) własnie niedawno pozbyliśmy się gościa bardzo umolnego,kurka juz myslałam że nocowac będzie:D gośc polazł wreszcie,mój staruszek ma lekki odlocik,do spania go wygnałam to wymyslił sobie ze muszę się z nim połozyć to się do moich plecków przytuli i zaraz usnie,:) mówię no dobra,to chodż,uwaliłam się do wyrka tak jak stałam,w dzinach ,to stwierdził że tak nie może byc,w piżamie mam być i sie kurka musiałam w pizamę przebrać,wlazłam do wyrka,5 min gazetę poczytałam kolorową i usnął hehe maja-mea culpa ciotko moja,u wróbla siedziałam jak dzwoniłas,a komórkę odnalazłam dopiero jak poszłam spać ,w moim gronostajowym łózku pod kołderką,oczywiście dzwonki wylączone:)wyłaczam jak pucię usypiam a potem zapominam hehe,znam takich co dziecko chrzcili tydzień przed pierwszą komunią więc masz jeszcze czas babo:D knajpe dogadalismy,zaliczka wpłacona coby nikt sie nie wycofał:)łącznie ta imprezka wyniesie 1300 zł-21 osób,płaci się tam nie od osoby tylko od zarcia-co sobie człowiek zazyczy za to płaci

a moja pucia na brzuchu lubi ale tlko i wyłącznie na moich kolanach:) i jeszcze muszę wielmożną pania po zadku klepać:) noo...teraz na pocztę czas ruszyć

dobra,piszę od nowa ale juz tak elokwentnie nie będzie:) załatwilismy z księżulem,żadnych nauk u nas nie ma,tylko papiery trzeba donieśc tydzień przed chrzcinami,akt małzenstwa,akt urodzenia dziecka i zaświadczenia od chrzestnych akurat trafiliśmy dziś na chrzciny w kościele,miałam bardzo dobry punkt widokowy i obserwowałam dokładnie jak to się szczegółowo odbywa:) ghana-kope lat kochana:) super ze się odezwałaś:) A RESZTA PARTII CO????? NIE WYDAJE MI SIĘ ŻEBY SIĘ KTÓRAŚ TOWARZYSZKA CZŁONKOWSTWA ZRZEKŁA!!! skrobac mi tu w ogromnych ilosciach,jak nie ma o czym to o dupie maryni tez może być:) domi-????????????????????????????????????????

mada faka kurka wodna zeżarło mi posta wielgaśnego

wita pomidor po drzemce:) gallardo-współczuje kobito,ja mam odwrotnie,wciąz mi się chce spać:Dtakie małe mam marzonko pozbyc sie dzieci na weekend ale niewiem czy wytrzymałabym chociaż pól dnia tej wolności:) madziulina-no własnie u mnie jak gronostaja kąpie tak samo jest,dopiero jak se usiądzie to siedzi spokojnie i mogę ją wyszorować porządnie:) kąpiele uwielbia,wody nie boi się komletnie,w końcu znak zodiaku to Rybka hehe czy mi się to przyśniło czy maja juz swój comeback zapowiedziała na wczoraj??? maja-pytam się,gdzie jesteś heeeeę?????

Joł babulce! rebeka-dobrze kciuki trzymałyśmy,u mnie tez nocka spokojna:) teraz matka siadła se na kompa a starsza pucia ma zadanie uspic młodszą pucię w wózku na dworze.Właśnie zerknęłam przez okno i dzielnie jezdzi w te i spowrotem na podwórku hehe no cóz miała wybór albo odkurzać całą chatę albo ewcię uspić no i ewcię wybrała dziś idziemy do kościoła na 18 a po mszy do księdza w sprawie chrzcin,mam nadzieję że z niczym mi nie wyskoczy bo knajpa juz zamówiona:)

melduneczek:) ooj kobitki ale mi dziś moja pani dała popalić,prawie calutki dzionek nie spała,nie licząc drzemek góra półgodzinnych,skok rozwojowy czy co? teraz poległa wreszcie i modlę się zeby dalszy program tego skoku odbył się od jutra a nie w nocy:) dałam jej czopik Viburcol dla niemowląt w stanach niepokoju,moze coś tam zadziała mandzia-ja jej nie sadzam ale to jest tak kobita do siedzenia wyrywna że nie można tego opanować,jak tylko się znajdzie w pozycji półlezącej to aż cała się wygina zeby usiąsc,albo jak mnie chwyci za palce dwoma rekami to bach i juz siedzi,jak ją przewijam to takie akrobacje wyczynia że szok,jej najnowsze osiągnięcie to chwytanie się za stópki i pakowanie ich w dziób,prawie że obu naraz

no... ujarzmiłam moją panią:D spi na balkonie,trochę zimno ale przykryłam ja dwoma kocami,chyba jej ostatnio spacerów na powietrzu brakuje,byle do poniedziałku,od poniedziałku pogoda ma się niby poprawić

ponti-z tęsknoty juz usychałam farfalle-analiza czopów była,teraz analiza kup hehe ehhh...dobre,ciążowe czasy...można było spac... smutasek-ja też comfortem ale jeszcze 2 puszki i spróbuję na bebiko przejść

smutasku-karmie bebilonem

tu pisze o tym wypadaniu http://209.85.229.132/search?q=cache:i4SnyXf6ScUJ:www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/wlosy-po-porodzie_34936.html+wypadanie+w%C5%82os%C3%B3w+po+porodzie&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a chyba wypróbuje ten olej rycynowy:D juz raz mi pomógł równe 3 mies temu jak się gronostaj z brzucha wyprowadzic nie chciał:D

młoda zonka-u mnie tez juz włoski zaczęły się sypać:( po pierwszej ciąży to samo było,ok 3 mies po porodzie się zaczęło,dziś odnalazłam mój porzucony feminatal,pewnie to sprawka hormonów ale nie zaszkodzi się witaminami podeprzeć moje dziecię na te trzy miechy ma skok rozwojowy,nie spi dzis prawie wcale,za jakieś pół godzinki mleko i następne podejście:)

mandzia takie podkóweczki to mnie normalnie na łopatki kładą hehe

hehe rebeka własnie miałam napisac o tych siostrzyczkach alice i lili:) farfalle-felipe zabójczy:D rebeka o zmywarce to juz od dłuższego czu myślę:) i juz nawet decyzja zakupu tego wielce przydatnego sprzetu zapadła tylko cos z realizacja kiepsko:D

hehe prawie dobrze:D ale jeszcze dwa kwiatki za mało teraz na pocztę lezę

nie wyszło mi:D Ewa ma dziś trzy miesiące!!!

kwiat] Ewa ma dziś 3 miesiące!!!!

hej babulce,no co z wami? skok rozwojowy czy cuś? mój gronostajek wczoraj bardzo mnie zaskoczył gdyż zapłakał sobie jakies pól godziny po wieczornym połozeniu:D dosłownie własnym uszom nie wierzyłam,tak się juz przyzwyczaiłam że jak ją połozę wieczorem to pobudka o 3.30 najwcześniej.Poleciałam do niej,smok bach w dziób,a za 15 min. to samo:) myslę sobie co jest kurka wodna.Miałam zamiar wieczorkiem zmolestować szanownego małzonka ale w takiej sytuacji wszelkie molestacje wywietrzały mi z głowy:DNa szczęscie były to dwa króciusienkie incydenty i noc minęła jak zwykle. Szanowny lekkie pretensje miał bo kurka wodna nie rozumie ze kobita musi mieć warunki komfortowe,dzieciątka uśpione jak kamienie a jak tu się tegować i jednym uchem nasłuchiwać czy aby na pewno spi.:DJednak naprawdę chłopy z innej planety są:)

hej dzióbki bo nie łapię za bardzo,czy coś tu się działo jak mnie nie było??? kreseczko-stara dupo:D zyj nam sto lat i jeszcze trochę -for you

czy wasze gronostaje też zawsze jak kichają to trzy razy pod rząd? :D Mój gronostaj tak ma,jeszcze się nie zdarzyło żeby kichnęła raz sirusho-no wreszcie,bo już myslałam ze cię borysek zjadł

hehehehehehe farfalle dobrze prawisz DOOOOOOMIIIIIIIIIIII !!!!!!!!!!!! Łer ar ju?????? DOOOOOOOOOMMMMIIIIIIIIIIIIIIIIIIII HOP,HOP,HOP

nooo...kuchnia przypomina juz miejsce pracy porządnej pani domu:) wyłączając krótkie chwile gdy otwieram lodówkę hehe na obiadek włoska kuchnia,spagetti już się kończy robic:) pani gronostajowa w lezaczku siedzi sobie i makaronu pilnuje,jeszcze jakieś pół godzinki i polegnie

PONTI-wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim... maja-come back to me...buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu