pomidorówka

mandzia ja już sie tyle róznosci na ten temat naczytałam ze jeszcze głupsza jestem niz byłam,piszą ze po tych zwykłych dzieci potem rózne sensacje mają,gorączka itd. gronostajkowi absolutnie nic nie było tylko samo szczepienie masakra,zastrzyk w raczkę jeszcze jakos poszedł ale potem w obie nózki ...ehhh straszne to było.Niewiem co nastepnym razem zrobię.

DALEJ BABOLCE!!!! WSTAWAĆ!!! CYCE WYCIAGAĆ,BUTLE SZYKOWAĆ!

tasienka a szto u tiebia? żadnego wymiekania towarzyszko:) proszę się zgłosic do raportu:) ja z niecierpliwością czekam na dzidzię mojej siostry,na 10 maja ma termin,kurde,ale fajowsko będzie razem wózkami jeżdzic hehe,dziś pół dnia u niej przesiedziałam i sie wprawiała na moim gronostajku,a co tam, odsapnełam se troszkę:) nawet drzemke sobie strzeliłam

Wieczorny melduneczek! :) kasztanka-może i dobrze mówisz ale ja sie boje troche tego luminalu,jak moja starsza miała ponad rok trochę to lekarz zapisał jej go juz nie pamietam przy jakiej chorobie tyle że w czopikach.jak jej zapodałam czopik o 20 to obudziła się następnego dnia nie o 7 jak zawsze tylko o 11.30 Ewcia- moja Ewcia zrzuca pocisk codziennie sztuk jeden,kolor musztardowy,za to śmierduchy że szok:) mandzia- u nas też 90 w porywach 120 :) czasem dwa razy pod rząd 120 obali a jak nastepnym razem zrobie jej tyle to zostawia,potem robie 90 i czasem jest za mało, maja -polecam ci z czystym sercem \"Serafina i kochankowie\" wcześniej ci zle napisalm ,autorka Krystyna Nepomucka,zresztą wogóle,co chwycisz tej autorki to zawsze jest fajne,super tez jest jej seria \"Małzenstwo niedoskonałe\" marcelinka mój gronostaj tez wczesniej przy pierdach płakał a teraz przeszło i to

mandzia bidoku ty,obserwuj dalej ale chyba z nanu nici jak już cos kubulkowi zaczęło wychodzić maja-nie podobało ci sie ono? o tej lasce zgwałconej? a mnie wciągnęło ,przy kazdym ziuzianiu czytałam:) dziś jeszcze zerknełam na trzecią ksiązkę co wypozyczyłam ,w bibliotece jakos sama w ręce mi wpadła i okazała się że to polski horror dwóch autorów ,tytuł Sępy,ciekawe co ? jeszcze polskiego horroru nie czytałam a przerobiłam juz mnóstwo Kinga i Mastertona hehe a potem bałam sie po ciemku śmieci wynieśc A czytałaś Kochankowie Serafiny albo Serafina i kochankowie ,nie pamietam dokładnie,autorka chuba Maria Nurowska,też fajowska.Albo Zmierzch-mojej córci ulubiony,ja stara baba, a połknełam ją prawie bez odrywania od czytania,teraz w kinach był niedawno ale film bardzo kiepski . ja uzywam Hippa od początku i nic się nie dzieje ale może wogóle gronostaj ma skórke odporną, aaa teraz mi sie przypomniało,jak mi ewcia tak ryczała to jedna ciotka mówiła żeby ją wykapac w czarcim zebrze,zebym zapytała o to w aptece to beda wiedziały o co chodzi:)

nawet szafki w kuchni gdzie garnki są ogarnełam i w pokoju szafki z ciuchami te najbliżej podlogi bo laska ma dziecko roczne to czasem mogłoby sie do szafki dobrać i co by było jakby je lawina moich ciuchów zasypała:) albo nie daj Boze toster hehe

a mnie dziś wkurwiła jedna kumpela,zapowiedziała się juz tydzień temu na dziś z wizytą,jeszcze w środę telefonicznie potwierdziła a dziś eskę przysłała tylko,ze niestety nie przyjedzie wrrrrrrr juz mi o nią zbytnio nie chodzi bo to taka raczej znajoma a nie tam żadna przyjaciółka ale chatę do góry nogami przewróciłam ,tak się nasprzątałam niepotrzebnie hehehehehe przynajmniej mam czysto i ciasteczka pyszne mam.Nieziemska ze mnie gosposia hehe wyobrażcie sobie ,ze stanęłam na srodku kuchni i rozgladałam się czy nic nie opuściłam ,a potem siadłam przy stole w miejscu gdzie bym ją usadziła:) i znów patrzyłam jaki z tego miejsca jest widok hehe,potem w pokoju tez takie rozeznanie robiłam:)

maja a tu czytałaś? http://209.85.229.132/search?q=cache:vf33p_geqhsJ:www.maluchy.pl/forum/Uczelenie-na-Nutramigen-t45701.html+uczulenie+na+nutramigen&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl

hehe faktycznie sie rozpisałam jak cholera :) z komóreczki stukałam i niewiem jak to sie stało że sama pomidorówka poszła tylko:) maja twojej chmielewskiej nie czytałam ,czytam teraz taką:( lecę zobaczyć tytuł) Krętka blada hehe ,a za lesiem czekam i napisałam dziś do baby co z nim cholerka bo ile mam czekać ale nie odpisała na razie myje balneum i tez takie mam wrażenie niedomycia,tak to jest chyba jak czlowiek piany ani troche nie widzi:) wczoraj wlałam do wanienki to balneum i jeszcze troche mydełka Hippa:) kreseczko dobrze że juz dobrze z cycami:) a widzisz jednak nie tylko u mnie takie ceny zarabiste mleka w aptekach,niewiem po co wogóle to mleko tam mają za taka cenę jak każdy może sobie w markecie kupic za conajmniej 5 zeta mniej mandzia-obserwuj małego ,moze bedzie mógl pic nan jak mu wchodzi lepiej:) a ta matka twojej kumpeli tez agentka niezła,ze ci dziecko do psa wzieła

Zdrastwujcie rebiata! u mienia is cool :D ocień charaszo. Maja-no wreszcie ciotko jedna ,a ciekawe co tej nulce,idź do innego lekarza,może przyczynę znajdzie,bo jak nie mleko to może proszek albo płyn do płukania,nie zmieniałaś czasem? Więcej pomysłów kurka wodna nie mam. U mnie po odstawieniu nanu Ewa jak nie ta sama,jeden minus diabelnie drogi ten Bebilon comfort no ale co zrobić.

hehe minisia zarażasz dobrym humorkiem:) u mnie cholerka wietrzysko pieronskie madziulina ja juz szukałam takich diabelskich odgłosów:) ale nie mogłam znależc ,znalazłam odgłosy natury,gronostajowi podobają sie fale morza ale bez mew hehe jeszcze wypróbuje chóry gregoriańskie:)

mate u mnie w ośrodku miałam wybór taki albo trzy kłucia-jedno chyba podskórne w rączkę a potem dwa domięsniowe w obie nózki albo zamiast trzech jedno za 170 zł,no i kłuli mała trzy razy.ktos tu napisał,kreseczka chyba ze jak się zacznie od początku tą skojarzoną to pózniej te następne szczepienia też trzeba tą samą,a z kolei jak się zacznie zwykłą to w razie czego mozna nastepnym razem tę płatną wziąśc.Niewiem już sama jaką nastepnym razem wziąc,płatną żeby tyle razy nie kłuć czy zwykłą.na tą zwykłą mała ładnie zareagowała,spokojna w domu była,żadnej gorączki nie dostała ani nic a na tą płatną niewiem jak zareaguje.Ehhh za sześc tygodni będe myślec o tym.

maja, a ty, łazęgo, do chałupy wracaj ,strawę gotuj i hop do kompusia usiądż hehe

hehe najado moja też super wrzeszczy jak się spóznię z mlekiem hehe wczoraj przy tym szczepienie krzyczała okropnie,dobrze że miałam siorę ze sobą jak ją ubierałysmy,to jedna zapinała zatrzaski przy pajacu a druga juz czapkę zakładała:) ale powiedziała mi babka w osrodku że Ewcia bardzo ładnie wrzeszczy,ja się zdziwiłam no bo jak mozna wrzeszczeć ładnie ale ta babka powiedziała że ewa krzyczy głośno,nieprzerwanie,cały czas jest dotleniona a są dzieci które przy zastrzykach po prostu tracą oddech na pare sekund,wyobrażacie sobie?

Joł z ranka! Coraz bardziej wyspana chodzę:) pobudka o 3 i o 6.30-bardzo przyzwoicie:) ale kurde,jakie to dziwne jest,zawsze spałam twardo jak kamien a teraz gronostajek trochę steknie i juz jestem zwarta i gotowa:) Dziś o tej trzeciej trochę smiesznie bylo,gronostaj stęknął-ja oczy na baczność,słyszę-bączka puściła dwa razy,wstaję,patrzę: śpi,za chwile znowu stęknęła,mysle sobie na pewno bomba będzie.Poszłam do kuchni mleko zrobić,szanownemu już darowałam bo nie zanosiło się że gronostaj czerwony alarm włączy:) przychodzę z tym mlekiem,a ewcia se śpi,myslę sobie,jak jest bomba to i tak nie pośpi więc ją wzięłam i zaczęłam rozbierać a tu bomby niet,o matulu mysle sobie,trzeba było ją powąchac najpierw:) no ale nic,daję jej to mleko,usneła znów w połowie butli i druga połowa znacznie wolniej na szła bo musiałam ją co chwila po poliku głaskać a jak już miała prawie całkiem wypitą trrrrrrr bomba prawdziwa hehe i przewijanko od nowa,też niezbyt ekonomiczne to moje dzieciątko. aaa bo zapomniałam napisać,wczoraj ją wazyli w osrodku dokładnie i ma 4660 czyli przez 6 tyg przytyła 1200 g,niewiem czy to duzo czy mało czy w sam raz ,piszcie mamuśki,które wazyły juz na 6 tyg.

huraaa drugi dzien bez kolki!!!!!!!!!!!! \"najado\" śmieszne z tym antosiem hehe jak sie własnego bąka przestraszył:). ja pampersów jedynek zuzyłam 2 op. i teraz jade na dwójkach mandziu a dajesz ten lakcid i debridat? u mnie gronostaj jak nie to samo dzieciątko kreseczko wiem co to zapalenie piersi ,po pierwszej ciązy to przeszłam,tragedia,lezałam jak trup z bulu a szanowny małzonek przykładał mi do cyców pieluchy moczone w ciepłej wodzie i masował my dziś zaliczylismy szczepienie,ło matenko,ale był krzyk dziewuszki,jeden zastrzyk w raczkę,potem jeszcze dwa w obie girki,normalnie cała byłam z nerwów spocona. Kupiłam canpol czopiki i wpakowałam jej w dupcię jednego tak w razie czego bo moze te nózki ją bolą po tych zastrzykach.Szczepienie miałam o czwartej i do tej pory nic niepokojacego nie zauważyłam. Kupiłam też olejuszkę bo widze ze cos jakby ciemieniucha zaczęła sie gronostajkowi na łebku robic,ale dzis juz dałam jej spokój,dośc wrazen miała. Mocz wyszedł w porządku,nie ma bakterii. Jak któraś bedzie musiala mocz pobrać od dziecka to te woreczki olejcie z góry na dół tylko tak jak maja pisała:kubeczek i złapać w locie.:)

MADZIULINA -SCIAGANIE SZWÓW NIE BOLI !!!!!!!!!!!!!!!!!!! hehe

no wlasnie nati kliknij parę literek na znak że zyjesz:) tasieńko a jak karmisz cycem czy butlą? u mnie jest spokój tylko że własciwie to niewiem co pomogło,mleko,debridat czy lacidofil bo to wszystko wczoraj gronostaj dostał

MAMO MIKOŁAJA nie przeocz tego postu :) dzionek minął bez ataku kolki!!!!! cały czas obserwowałam małą i spogladałam na zegarek:) a tu godzinka za godzinka leciała i cisza:) ufff juz zapomniałam jak to jest a i jeszcze coś dla mam które jeszcze nie szczepiły: ja sie wybrałam do szczepienia dzień przed skonczeniem 6 tyg i mnie wygnali:) ma byc 6 skończone co dnia i już,nie mogłam bab przekonać i jutro znowu muszę jechać

Mandzia a musi Kubuś te pepti pić? Mogłby na comfort przejść? Bo pewnie to pepti mało zjadliwe jest, a może dosładzaj trochę glukozą tak jak maja pisała.

noz kurde maja ale mi dałas do myslenia z tymi woreczkami,ja pierdzielę,chyba jednak z tym kubeczkiem spróbuję bo jak ja mam jej to ustrojstwo do kaczki przykleić wogóle sobie nie wyobrazam mandzia ja dostałam macierzynski równo po miesiacu od porodu,moze zadzwoń i popedz ich tam,z ubezpieczenia tez kasa wpłyneła tylko cos mało mi sie widzi 1050 zł a wydaje mi się że 1200 powinno być bo jakies półtora roku temu podwyzszyłam sobie składkę ale cholera ich tam wie... zdzierac umieją a jak przychodzi im płacic to kurde felek zaciskają kiesę jak się da.Jeszcze za becikowym czekam. mandzia a ten bebilon pepti to co to za wynalazek? czym sie od comfortu rózni? zaraz go zreszta wygogluje

Bebilon gronostajkowi smakuje,wypiła już 2 butle i śpi jak zabita,ale wszystko okaże się wieczorkiem bo wtedy właśnie największe akcje były,jeszcze ten debridat dam. Mandzia-ten lakcid dawaj śmiało,nie bój się,to bezpieczny lek,taki wspomagacz trawienia Czy jest u nas jakaś matula która łapała mocz do woreczka? Jutro rano muszę przeprowadzić tę operację.

aa i moja panna wypija dokładnie tak samo ,albo 90 albo 120 ml,mniej więcej co 3-3,5h

mamo Mikołaja napisze ci tak na szybko butelke własnie taka mam a jednak kolki sie pojawiły więc gdzie to antykolkowe działanie? sab simlex nie pomógł,mam czeski niemiecki mam lefax ale jeszcze nie wypróbowałam trochę mnie zniecheciło że one wszystkie to własciwie jedno i to samo:simetikon czyli dokładnie to co nasz espumisan tylko w róznych stęzeniach Dzis byłam z tymi kolkami u lekarza i tak: 1) nie ma wysypki,nie ma biegunki więc nie ma alergii na białko mleka krowiego 2) mam zmienic mleko z nan1 na bebilon comfort1,specjalne mleko dla dzieci z tendencja do kolek ,ewentualnie mógłby być też nan ha ale bebilon niby najlepszy 3) zawiesina debridat 2x2,5ml rano i wieczór 4) lacidofill -raz dziennie prze 10 dni 5) espumisan-nadal dawać 4x5kropli A poza tym jutro mam zanieśc jej mocz do badania żeby wykluczyć obecnośc bakterii Na razie dałam jej tylko ten lacidofil i bebilon i spi jak ,to mleko jest jakby troche gęściejsze i kiepsko mi przez smoka przelatywało a znów do tej mojej butli zaden inny nie pasuje ehhh w końcu wynalazłam w szufladzie butle zwykłą ,troche się krzywiła bo nie dośc że inny smok,inna butla to jeszcze mleko inne ale wypiła,zobaczymy wieczorem czy ataku dostanie czy też nie