pomidorówka

ponti trzymam kciuki!!! a swoją droga to ciekawe czy którejś marcówce udało sie trafić w sam termin? :)

czekam i czekam za tą doktorką a baby jak nie ma tak nie ma:) gronostaj wreszcie usnął porządnie,chałupę ogarnełam więc jest trochę spokoju marcelinko-jeszcze ci napisze o tym pieluchowaniu,więc mi tez ani w szpitalu ani połozna w domu nic nie mówiła żeby tetrę dodatkowo zakładać,jak przyjedzie doktorka to ją jeszcze zapytam no właśnie była położna ale bez doktórki cholerka,zato wyciągnęła mi resztę szwów i moja kaczuszka wreszcie wolna:) gronastajka mi obudziła,kurka wodna i jedną ręką muszę pisać

znalazłam-te kupy twarse to najpewniej wina mleka,trza by je zmienić ale może niech ci lekarz lepiej doradzi na jakie

mamo Mikołaja-najpierw miałam smoka z Canpola,w szpitalu go ciągła ale jak sie w domu nauczyła cyca to juz wcale nie chciała go wziąć,teraz mam z Aventu i jest ok marcelinko-chaos jest przez pierwsze dni,minie,dasz radę,co do obiadów to ja jem prawie wszystko i nic się nie dzieje,opócz oczywiscie kapuchy,grochu,fasoli,pomarańczy...ja mleko w proszku daję tak raz dziennie ,mleka nie ściągam bo gronostaj sam sobie sciąga,cyce mam miękkie.Niewiem czy cię dobrze zrozumiałam-chcesz pomieszac mleko swoje i w proszku w jednej butli? Mam nadzieję,że nie.Jak chcesz dokarmiać to dawaj raz takie raz takie.

Witam z ranka. sorki za byki ale jedną ręką próbuję pisać.Wczoraj wreszcie zdobyłam porządnego smoka-dydusia i mój gronostaj od razu uznał go za swojego przyjaciela,jejku,jak dobrze jest z dydusiem,wreszcie się wyspałam,pobudki były,ale przynajmniej usypianie trwało moment. Teraz czekam znów na położną.dziś ma nadlecieć z panią doktor,Ewcia już niby zasypia,niby bo miny robi jakby jeszcze przed spankiem chciała pocisk zrzucić. BRZUCHY ROZWIERAĆ KACZUCHY!!!

marcelinka ja wysłałam oryginał,niewiem czy dobrze zrobiłam.Cyców nie zmywam przed kazdym karmieniem,brodawki tez nie mam za rewelacyjne ale nauczyła sie i ciągnie ładnie ale też raz po raz dokarmiam bo inaczej nie zeszłaby mi z cyca. kreseczko-pózno masz tę wizytę,walnij się i spij

lece bo gronastaj wzywa:)

farfalle i co tam? rodzisz?

wow marcelinka ale sliczną calineczkę wrzuciłas do naszej skrzynki:)

Paula zaparz sobie dwie torebki,poczekaj aż ostygną ale niech będa ciepłe,weż ze dwa płatki kosmetyczne,siądż se na kibelku i mocz i przykładaj,mocz i przykładaj.Moja kaczka i hemo wyleczyły sie po tym błyskawicznie,wszyscy byli w szoku łącznie z położną że tak ładnie chodze i siedzę,żadne koło ratunkowe nie było mi potrzebne ani masc ani czopiki.A proctygywenol kosztuje ok 30 zeta a kora dębu dwa:)

Paula ja ci gorąco polecam kore dębu,u mnie tak pieknie zadziałała,ze szok!A wyobraz sobie jaka kluchę miałam po porodzie.

hehe lola tylko sobie wszystko uszykuj przed tym olejkiem bo wiesz,ze on działa piorunująco:)

maja ja biorę feminatal bo mi został jeszcze z ciązy ponti a moze jak siądziesz na dupie to malenstwo stwierdzi\" Ok,jak juz nie ziuziają to wyłażę\":) lecę bo już gośc cięzarny do mnie jedzie:)

wrzuciłam foteczke z wczorajszego werandowania

galatea jak cię rozrywa to spróbuj odciągnąć.masz laktator?

Witajcie towarzyszki! hehe maja ta foteczka super:) sama radość macierzyństwa hehe na opakowaniu pampersów powinna być galatea-dla ciebie i maleństwa!Gratulacje! kropka ja też ten pierwszy bym wybrała farfalle a ty sie kochana szykuj:) mi czop odszedł xhyba dwa dni przed:) pontifex-a ty wreszcie przysiądz trochę na zadzie to może się ruszy:) Nocka jakoś minęła,trochę się zaczynam przyzwyczajać,ale nie jest lekko nie,nie...teraz mój gronostaj śpi więc moge odsapnąć:) maja trzymam kciuki za twojego szanownego,niech go wspiera moja moc prosto z wielkopolski

Hej farfalle to na pewno czop! Słuchaj,połóż się i zobacz czy nie przejdzie,no i czas mierz,jak nie przejdzie to jedź.Moje skurcze jak były co 15 też nie były jakos strasznie dramatyczne a jednak były porodowe

Tu mammi pomidorro wieczorową późną porą Olga-do mnie możesz pisać jeśli chcesz Sirusho-hehe,pożeracze czasu,dobrze powiedziane,ja z moim gronostajkiem walczę od ponad dwóch godzin żeby go ululać, przed chwilą już myślałam że dobrze mi idzie a tu trach bomba musztardowa,teraz sobie leży przewinięta,najedzona i patrzy na mnie Beatris-gratuluję! kawał babki z twojej córuni Aaa,wieczorem ok 20 dostałam nagłego ataku depresji bo stwierdziłam że mój pan mało czule się dziś do mnie odzywał jak wrócił z pracy.

hej babole właśnie miałam gości,Ewa całą wizytę przespała więc byli niepocieszeni hehe taka okazja przeszła mi bokiem,teraz już nie ma sensu się kłaść. Bardzo intelgentnie-ja właśnie wcięłam dwa gołąbki,kapustę odwinęłam i wszamałam z wielkim smakiem Maja-babo,ty się nie stresuj zawczasu,jeszcze wypowiedzenia w ręce nie dostał a może wezmą pod uwagę że jest świeżym tatusiem,nie denerwuj się bo ci mleczarnia zastrajkuje Ewcia,kitkax-wielkie gratki,witamy po drugiej stronie!

basia pij ten kompot z jabłek słynny i troche jabłuszek powyżeraj z niego to zobaczysz jak lekko pójdzie:) Mój żarłok własnie się najadł teraz leży i udaje,że drzemie ale juz ją trochę poznałam i wiem,że za moment pewnie dokładeczke poprosi.Hehe poprosi...ZAŻĄDA!!!

Wpadam z rana póki mlekozarłok spi:) gallardo to u nas wag się wypośrodkowała,ja ważyłam 3kg a maż 4kg a mała prawie 3 i pół:) madziulina mowa o smoczkach dydusiach,Ewka odkąd przeprosiła moje cycki gardzi smokiem choc w szpitalu ciągła ładnie.Ale mój ma rzeczywiście ma końcówkę wygiętą,muszę chyba inny wypróbować. no brzuszki,która niedzielnego dzidziusia wyda na ten świat? noc minęła jako tako,zaliczyłysmy dwie bomby musztardowe,jedną w pampersa starego a drugą po 5 min już w świezutkiego:)

maja a moja nie chce smoczka własnie a chciałbym jej wcisnąć,moze mam niedobry kształt? Smoczek mam z Canpola ,koncówka nie okrągła tylko taka wygieta.

nastąpi mamiku ani się nie obejrzysz,mnie tez się zdawało ze całe życie w tej ciązy chodzę:) wczoraj sie wazyłam ,więc 8 dni po porodzie 10 kg mniej:) ale w dzinsy stare nie dam rady wejśc

własnie byłam na poczcie nati madziulina sliczne te wasz chłopy a madziulina ten twój strasznie długi sie wydaje:)

mamiku ani się nie obejrzysz a będziesz juz po drugiej stronie ,hehe,tu też hormony atakują z poczatku,jeszcze gorzej niz w ciązy:)