Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pomidorówka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pomidorówka

  1. hehe,maja przeżyjesz,przeżyjesz,słowo skauta,i może nawet całe twoje porodowe towarzystwo wyjdzie z tego cało:)powiem ci tak,boli jak skurwesyn ale do wytrzymania hehe ja to umiem pocieszac:)u mnie minęło 2h40min od chwili przekroczenia progu szpitale i juz miałam małą a moja siorka rodziła 15h:) obie wyruszyłysmy z domów jak skurcze były co 5 min z tymże ona miała jakies inne te bóle,krzyżowe jakieś,opowiadała ze jak ją chwycił skurcz to brzuch ją nie bolał tylko tak jakby piorum w plecy jej strzelił.A i jeszcze jedna róznica-ja dostałam oksytocynę a ona nie,może to mnie tak przyspieszyło.Muszę zerknąc w net jak dokładnie działa ta oksytocyna.
  2. maja ja bym chciała tylko przed porodem przeczytać ten thiller psychologiczny -relacje z twojego porodu hehe,tylko pamietaj,niczego nie ukrywaj,jestem silna,zniosę wszystko:)tylko niewiem czy to sie uda,czy dasz rade napisać zanim wyrusze ja:)
  3. no,no, bejbiki moje,zaczyna sie tu u nas goraco robić:) madziulek-nic się nie martw,najwazniejsze,że diagnoza postawiona i wiesz dokładnie na czym stoisz,tulę cię mocno,moja ty pierwszomarcówko bo teraz z 14 na pierwszego przeskoczysz:)wszystko masz dla dzidzi i dla siebie przygotowane,uważaj tylko na jedzonko i będzie dobrze bo inaczej byc nie może lola-ja termometra do szpitala nie potrzebuję,za to dwa razy babka przez tel mi powtarzała,zeby nie zapomnieć karty ciązy,wyników ostatnich (ten Hbs batrdzo wazny) i grupy krwi,nie wystarczy,ze mam w kartę wpisane,ma w oryginale byc blanka-a kiedy wraca szanowny małżonek? może jednalk wystartujesz jako pierwsza? :) sirusho-ty tez jesteś kandydatka numer jeden nadal:) ponti-chyba naprawdę energię z nas wyssałas dziś:)ja przeziewałam cały dzionek ,jak mój pan wrócił z pracy to też drzemałam sobie smacznie aż sie kapkę zaniepokoił czy to może taki objaw porodowy hehe
  4. kurde balans łażę z kąta w kąt i nic mi robota dzis nie idzie,pogoda brzydka,leci cos z nieba,niby snieg,niby grad i do tego wietrzysko.Gotuję dzis zupe fasolową ,tylko dlatego że paczkę fasoli w szafce znalazłam,po prostu zero weny!!! Wygladam jak jakiś stwór z bagien,lustro omijam szerokim łukiem,mam nadzieję że zaden listonosz ani nikt inny sie dzis do mnie nie przypałęta hehe sirusho pisz potem dokładnie co tam doktorek gadał i jak tam twoja szyjka się czuje:)
  5. blanka ,ciotko jedna,odzywaj się częściej:) ja nie byłam na ktg ani razu,jedynie przy kazdej wizycie doktorek bada mi tętno małej ale ktg to chyba nie jest bo zadnymi pasami mnie nie opasuje tylko jezdzi mi po brzuchu taką głowicą jak na usg i słychać wtedy jak wali głośno serduszko
  6. Hej brzuszki! Kurka wodna,dopiero teraz wygramoliłam sie z wyrka:) własciwie to raz już wyskoczyłam tradycyjnie o siódmej żeby moją pannę wyprawić do szkoły ale jak tylko drzwi się za nią zamknęły z powrotem do legowiska wskoczyłam.Teraz pije kawkę i siedzę lekko oszołomiona
  7. piekny ten kombinezonik-misiaczek,pal licho kropki jak w środku są tylko, maja no i widzisz jak się ładnie uspokoiło:)do gina zadzwoniłaś-jakby rzeczywiście była potrzeba to kazałby ci do szpitala naginać,grunt to nie panikować,hehe, łatwo mi mówić,tak sie tobą zestresowałam a co dopiero jak mnie weżmie:)na razie obejrzałam w skupieniu swoje gacie i zawartośc kibelka po sikaniu:)maja a ty to poczułas jakos jak ten czop wyłaził?
  8. hehehe najlepsza jest pontifex:"Jezu maja i co teraz" :) paula-smiało zamawiaj u rp77,ja trochę nakupiłam u niego i jestem zadowolona
  9. Ło rety! Trochę człowieka nie było a tu takie jajca!:) majuniu moja nie bój nic,połóz się ładnie i pomyśl sobie,ze niedługo będziesz już naszą Tosiulę miała przy sobie,cholerka,wzruszyłam się kapkę,czuję się jak Tosi ciotka:)
  10. tez mnie pęcherz z wyrka wyciągnał,nie wiadomo tylko czyj:) wow,dziewuszki jestem z was dumna za postęp w pracach a komu sie dzis nie chce niech się nie przeraza-jutro tez jest dzień:) madziulina może twój mąz gdzie usłyszał ten marcelinki kawał hehe sirusho-jak on śmiał (ten rozstęp) w takim strategicznym miejscu wyskoczyc:)cebuli na niego!:) kreseczko-tak to bywa czasem na allegro,nieraz trafiaja sie super okazje jak ta madziuli mata a czasem lepiej się jednak do sklepu pokulać domi-jak zakupy ci tylko zostaly to juz pryszcz:)tylko spisz sobie dobrze co tam ci jeszcze potrzebne (ja spisuję a i tak wciąz cos nowego mi sie przypomina)
  11. ojojoj ale się objadłam,zaraz mi świderki uszami wyjdą,idę się kimnąc też
  12. no to może wyobraz sobie,ze jesteś pontifex i wyprowadz Bandyte na spacerek:)hehehe trzepie mnie dzis kapkę,to chyba ze szczęścia bo niedługo pomidorówcia mi się skonczy gotować,mniam,mniam,mniam,teraz lecę podłoge w kuchni sobie wypucowac bo się coś klei małpa mandzia-działaj,działaj:)
  13. hahahhaha lezeć miałas diablico:)
  14. hehe maja jakos mnie nie przekonuja te pieluchy:) a ceny kosmiczne.Te upławy rzeczywiscie moga byc znakiem,ze ci puszcza ta szyjka,kij jej w oko jak mówi sirusho-jak chce to niech puszcza:)teraz sobie lezakuj ile chcesz i może apap bys sobie wzięła,po co ma cię łepek boleć. Z tym kombizonem to rozumiem jak najbardziej twoje wkurwienie bo najgorzej jak człowiek sam cos spartaczy i nawet nie ma na kogo zwalić:)a może spróbuj jeszcze raz wyprać chociaż szczerze to niewiem czy zejdzie takie rdzawe diabelstwo ewcia ,kreseczka-tak trzymac! podczytujaca-dlaczego za pózno?zaczerń się i wskakuj do marcówek:) pewnie,ze sama kaczuche sobie oskub :)tak całkiem na zero to chyba nie trzeba a i powiem ci w tajemnicy,że maja to tak naprawdę jest Chmielewska Joanna w 9-miesiącu:)
  15. a własnie zapomniałam napisac ,że wczoraj wreszcie kaczucha spotkała się ze swoim kaczorem hahahahaha i se wreszcie pokwakali:) ok,idę chałupkę ogarnac
  16. HEJ BRZUSZYSKA WSTAWAĆ!!! Ogłaszam 9 lutego dniem przygotowań przedporodowych!!! Cała tabelka od góry do dołu ma się dzis posunąć w przygotowaniach bo jak widać nie znamy dnia ani godziny.:)Zalecane prace to: -pakowanie torby -pranie ,prasowanie dzidziusiowej garderoby -uzupełnianie brakujacych rzeczy (zakupy) hehe,mądra jestem bo dwa pierwsze punkty mam juz załatwione,jedynie ten trzeci nie do końca bo bez przerwy mi sie cos jeszcze przypomina,nie mam jeszcze do kaczki Tantum Rosa i kory dębu
  17. sirusho-kij jej w oko, Miodkowa sie znalazła ponti-bandyta pszesłodki a jaki gżeczny:) mandzia-żeczywiscie jakbys piłke pod blózeczką miała:) madziula-jeszcze 34 zostały i statystycznie z tyh co sie rozpakowały wiekszość miała cc,cos mi sie zdaje rze faktycznie jakby maja zaczeła to i u nas sie posypie:) Będę zmykać pomalótku ,całóje was wszystkie i ściskam! Do jótra! hehe
  18. sirusho-jak ja ci kochana zazdroszczę,że tak nic się nie stresujesz,ja im blizej tym wiecej mam stracha,z jednej strony chciałabym juz wreszcie Ewkę miec po tej stronie i upewnić się,że jest piekna i zdrowiutka a z drugiej strony mam cykora przed szpitalem,porodem i zyciowym przewrotem,niewiem czy to kuzwa hormony zaczynają wariowac czy co
  19. Ło mateńko!!! maja-przeczytałam raz,potem drugi bo własnym oczom nie mogłam uwierzyć,cholerka jak ci oksytocyne podłaczą to nie ma siły na twoja szyjkę-musi puścić.Ja pierniczę,najedz się staruszko moja słodkiego ile ci dupa pomiesci,sorki,tak pisze bez ładu i składu ale się zestresowałam kapkę.Gacie mam-kupiłam na allegro.
  20. hahahhahaa sirusho,wygladasz jak zwłoki jakieś,haha az mi się całe brzuszysko zatrzęsło
  21. no cóz maja ja ci za bardzo nie poradzę bo w pierwszej ciązy smigałam do samego końca jak zyleta:)no i kilka dni po porodzie znów zaczęłam smigać. hehe mandzia nie chciałabym House`a przy porodzie:) Paula-kurka wodna,niezły szok przezyłas,ja piernicze ,sama się zdenerwowałam czytajac to,też zaraz pomyslałabym,że to wody odchodzą,dobrze,ze wszystko w porządku
  22. leż,leż,madziulek i pomysl sobie,że jak wrócisz do domciu bedziesz miałą pieknie pomalowane a reszta co? też was szał sprzątania ogarnął czy na łonie natury gdzieś grasujecie?
  23. Joł babeczki! U mnie wreszcie piekne słońce,od razu inaczej krew krąży w człowieku! Od samego rana latam z odkurzaczem,miotłą i szmatą,trza tego powera wykorzystać:) kropka-hehe nie ma to jak w domciu co? Wstaw fotki koniecznie. mandziu trzymaj się,jestem z tobą,też dreptam jak babcia stuletnia ale nie dajmy się,to już końcówka tasieńko nie martw się,wszystko na pewno będzie dobrze,ale ci zazdroszczę,że te włoski widziałas:) sirusho-piechurze,dobrze chociaz ze w ten autobus sie wpakowałas a nie przyszło ci do głowy spacerek sobie zrobić dłuzszy:) marcelinko-no to ci się przysnił sen w moim stylu tyle,że u mnie Ewka cały czas była Ewką:) a swoją drogą ktos mnie niedawno zapytał co bym zrobiła jakby się okazało,ze jednak chłopak jest i tak sobie w duchu pomyslałam że chyba bym sie wsciekła:)tak juz się do tej mojej baby we mnie przyzwyczaiłam
  24. powiedz pomarańczowa dlaczego tak na maję wkoczyłaś,sama jesteś z tych chudych?
  25. hehe madziula:spałam z pająkiem poniewaz nienawidzę Snoop-Dooga:)
×