pomidorówka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pomidorówka
-
Hej Brzuszki! Ale spanie mnie dzis wzięło! Wstałam o 7 a o 10. 30 znów do wyrka wskoczyłam tak mi się oka kleiły.Teraz czuje się wyspana wreszcie. Dziś mam wizytę,ciekawe co tam doktorek powie interesującego,ostatnio mnie zaskoczył z ta szyjką skróconą,może dziś rozwarcie ujrzy hehe,moje brzucho bezlitosnie idzie w dół i też takie załamanie mam nad kaczuchą,prawie pod kątem prostym,a propos kaczuchy wczoraj chyba z godzinę się nad nią męczyłam ale tak ją wypiękniłam ze hej:)az mi się sama spodobała hehe maja-jak tylko ktos spyta moją córę czy nie chciałaby piórek obciąc to zabija samym spojrzeniem:) nie i koniec,wszystkie jej kolezanki poscinały a ta się zaparła hej pomarańczowa istoto,zazdroscisz brzucha i tyle
-
Hej babole! Hehe maja chciałoby się mnie pierwsza na porodówkę wysłać:) ale nie ma tak dobrze,jestem przekonana,że najpierw przeczytam twoją obszerną relację z tego uroczego miejsca a potem sama sie wybiore:) aleście ładnie popisały i o małżach i o kluskach apetycznych a bo bym zapomniała...towarzyszka Maja zasłuzyła na partyjne wyróznienie za krzewienie wśród polskich kobiet ciężarnych odpowiedniej idei,w mysl której czasem trza wyglądać jak plastelina na dwóch zapałkach co służy cementowaniu podstawowej komórki społecznej jaką jest rodzina. u mnie dzis dzionek minął bardzo spokojnie, obiadek w knajpce ale bez zadnych ekstrawagancji-na pierwsze zupa krem z borowików a na drugie ziemniaki,kotlet de volaille i do tego pyszne suróweczki,jejku jak to fajnie jest jak to mi ktos pod nos talerzyki podkłada a nie ja komuś,a jak się do domciu wróci kuchnia czysciutenka tylko sobie kawke zrobić,usiąśc i pachniec:) domimami-ja tez dzis kibicowałam zawzięcie:)udało sie jest brąz,z rozpedu ten drugi mecz o złoto Chorwacja-Francja też obejrzałam a ze komus trzeba było kibicowac to wybrałam sobie Francję,a co-myslę sobie-niech nasza porazke z Chorwatami pomszczą:)no i pomscili ok,popisałam,teraz lecę na pocztę
-
Hej brzuszki! Dziś po wczorajszej naradzie rodzinnej obiadu nie robię tylko wybywamy z chałupy gdzieś do knajpy,a co!:) madziulinka powiem ci ze fajnie wyglada ta twoja porodówka,tak czysciutko bardzo i całkiem zachęcająco:) maja gdzieś wczoraj powaznie zabalowała a teraz pewnie odsypia na mężowskiej klacie hehe tak jeszcze apropo rodzeństwa,moja siostra jest ode mnie młodsza o dwa lata i zawsze mama opowiadała,że bardzo opiekuńcza byłam,czasem ta moja opiekunczośc bywała niebezpieczna,wrzucałam jej do łózeczka rózne rzeczy \"do bawienia\" np.wałek do ciasta kiedy siorka miała tydzień zaledwie:) tak że musieli mnie cały czas na oku mieć.No ale w tym przypadku róznica wieku była mała,u mnie będzie dosyc duza i to juz zupełnie inna sytuacja. Mój plan jest taki: -jak młoda będzie chętna do pomocy przy małej pozwalać bez zbędnego piszczenia \"Co robisz? Uważaj!\" itd -jak nie bedzie chetna to nie zmuszac specjalnie -nie zachwycać się przesadnie młodsza przy starszej -gości spróbuje tak ustawic zeby zwalali sie jak Ania bedzie w szkole,zeby nie musiała wysłuchiwać jakie piekne to malenstwo i inne takie cukrzenie -zaprząc do pomocy tatusia,w koncu nas dwójka,dzieci dwójka a każde do mamusi bedzie chciało się przytulic Na razie nic wiecej mądrego nie przychodzi mi do głowy. Miłej niedzielki brzuszki!
-
aśka nie martw się,bedzie dobrze:)wiesz,to dla twojej córy tez troszkę szok,że po 16 latach zostanie zdjeta z tronu,a raczej będzie się musiała na nim posunąc kapkę:) nie wiadomo dokładnie co jej w głowie siedzi,moze byc też tak,ze to dla niej obciach ogromny,ze jej rodzice \"w tym wieku\" podeszłym mają smiałośc uprawiać seks:)w każdym razie jestem pewna,ze zmieknie jak malenstwo przyjdzie na świat,moze nie od razu ale zmięknie.Co do ciuszków to tak jak napisała lola ogromna większość ma już poprane ,poprasowane,najczęściej prałysmy w Loveli albo w Jelpie kropka ale mnie rozsmieszyłaś z tym twoim męzem,my tu wszystkie prawie narzekamy a ty masz problem w odwrotna stronę:) madziulina i jak twój Sebuś po meczu? zbulwersował się mocno?
-
aśka,alaa witojcie!!! aska na własnie napisz jak twoja starsza latorośl zareagowała,u mnie bedzie 10 lat róznicy,też sporo,młoda na razie się cieszy ale jak to będzie wyjdzie w praniu dopiero:) pontifex-rzuć tą torbą to i ciebie z rozpędu spakuję,ja sobie jeszcze kartke napisałam co mi w tej tece mojej brakuje a brakuje bardzo podstawowych rzeczy: szamponu,mydła,pasty do zębów,szczoteczki,no i komórkę sobie jeszcze muszę na tą liste wpisać i ładowarkę żebym w tym stresie przedwyjazdowym nie zapomniała maja narobiłas mi smaki na fryzjera,a na tej fotce to rzeczywiscie jakbys pasemka miała,bardzo ciekawy efekt,moja droga
-
Joł lejdis! No i mamy sobotkę,ostatni dzien stycznia:) maja fryz na 102,mozesz jechać rodzić smiało beatris-piękne brzunio cholerka tak piszecie,ze się wam krany odkrecają a u mnie nic-susza,czasem rano tylko parę strupków takich malenkich,żółtawych na brodawkach spotykam ale tyle co nic,piżama sucha jak wiór sirusho-no widzisz? nie ma to jak dobra motywacja:)ja będę matka chrzestną mojej siory bejbika,który sie narodzi w maju to chrzciny pewnie latem będą,chrzestna to nie to samo co swiadkowa ale też wyglądać musi:) gallardo-powiem ci,że dobrze macie z tymi odwiedzinami,świety spokój przynajmniej a nie tak jak u nas kółka rózańcowe wokół łózek a tu trza cyca na wierzch wywalić i dziecię nakarmić. Chociaż coś mi się obiło o uszy ze ze względu na okres grypowy odwiedziny na położnictwie mają być mocno ograniczane,no,przekonamy się niebawem.
-
hahahhahahha maja przestań diablico
-
idę do wyrka bejbiki moje,mój pan i władca juz chrapie pewnie,moze go na spiąco zgwałcę:)
-
haha ale mnie wali:)
-
niech tylko brzuch zrzuce i krok mi się zagoi to pogadamy wtedy:) będę mu przed nosem jak jakiś ku...szon paradować i po kolanach przyjdzie do swojej pani a pani mu powie "Nie dziś misiu":)
-
mandzia mój też się boi ale cholera tłumaczyłam jak dziecku z przedszkola ze aż takiego ekstra sprzętu nie ma żeby Ewki dosięgnął ale ja swoje on swoje i pierdole nie bedę gada prosić,przyjdzie w koncu sam
-
Paulus rybko,nie nerwuj się,mój tez sie mnie boi jak zarazy,spotkanie trzeciego stopnia to juz nie pamietam kiedy było i nie zanosi sie na to,chyba do wielkanocy będę czekac ,głupie przytulenie też mu cięzko przychodzi ostatnio
-
ożesz kurna grali dzis nasi jak takie matołki,całą czekoladę przy tym zjadłam z nerwów całe szczęscie ze nasze forum mamy jak te najado ujrzałam to zaraz banana na sznupie dostałam:) mandzia weż ten stanik od mai,jej się nie przyda a ty w razie czego będziesz miała
-
a stanika nie kupuj w takim razie bo co miałby lezec a w razie czego to dokupisz sobie pózniej no to lece
-
mandziu trafiłas na eksperta:)krok po kroku ci napiszę:) najpierw wstaw sobie wszystko jak na rosołek taki chudszy co tam bedziesz miała,skrzydełka czy tam obojetnie co do tego wrzuc sobie z dwie marcheweczki takie wzdłuz lub przez pół przecięte,kawałek selera jak masz to ładnie pachnie wtedy,pietruszka tez dobrze jak jest ale jak nie ma to nie ma,nie przejmuj się:) to pogotuj tak z 40 minut moze a potem włóz przecieru pomidorowego ,to juz na twój smak,ja wkładam dwa słoiczki bo lubię mocno pomidorową i to gotuj jeszcze z 20 minut no i próbuj sobie czy soli dołozyć czy nie,pieprzu kapke daj ,papryki słodkiej,jak juz stwierdzisz ze jest gut to trzeba ja zaciagnąc,ja robie tak mam od majonezu taki słoiczek mały ,wlewam zimnej wody,troche mleka albo smietany 12-stki i parę łyzeczek mąki zakrecam słoik i trzesę nim az mi się dobrze nie wymiesza ta maka.I trach to w tę zupkę,musi sie zagotować i mozesz wyłaczyc. Niewiem czy ci wystarczajaco opisałam skarbie ale spieszę sie na mecz:)jak cos niewiesz to pisz,potem ci odpowiem
-
Wpadam na momencik powiedziec ze torba spakowana,gondolkę na odjazd ze szpitala tez uszykowałam,foty zaraz będa na mailu:)dziękuję wam towarzyszki,bez waszego wsparcia nie udało by się to:) domimami-POLSKA POLSKA!!!!! Ja też dziś kibicuję!
-
hahaha teraz czytam jeszcze raz i widzę ze to kreseczkę czop opuscił w nocy:)ale jaja,same siebie nakrecamy ale fajnie się czyta:)co to bedzie jak sie zacznie naprawdę...
-
ja pierniczę,ale czaderskie tabelki:) i ta porodowa juz uszykowana! pewnie maja cos przeczuwała ze jej czop odejdzie hehe żartuje sobie,mi też cos leci bez przerwy,bez wkładek ani rusz
-
wracam do zywych po słodkiej drzemce:) za torbę się wezmę jak wypije kawusię a potem fotka-słowo skauta ale jaja z tym mai czopem hehe,ja wiem jak wyglada tylko teoretycznie bo sama swojego poprzedniego jakos nie zauwazyłam,lece na pocztę:)
-
pontifex dobrze mówisz ale nie chce mi się:)jeszcze chwile z wami pobrawędzę potem natankuje się pomidorówką a potem się zdrzemnę a jak wstanę to sie może wezmę za tę torbe diabelską:) a i jeszcze twoje brzucho własnie podziwiałam i nati-oba piekne! chyba powinnam sie podac do dymisji z funkcji przodownicy partii:) mamo mikołaja fajne foteczki,Mikołaj- nastepny nasz przystojniak,same niezłe ciacha z tych naszych dzieci:)
-
maja zabij mnie ,nie doczytałam o lodach a juz jestem z powrotem:) u mnie dzis podejście do zycia dokładnie jak twoje,oprócz tej pomidorówci nie robię nic bo nie chce mi się,brzuszyska juz mam momentami dosyc serdecznie szczególnie w nocy ,z boku na bok nie idzie sie przewrócić normalnie tylko trza sie przy tym nasapać i juz tak jakos nie zwracam uwagi,ze tu czy tam mnie zakłuje ,a niech sie dzieje wola nieba,za chwile 37 tydzien:) pontifex ten browarek to u mai w lodówce sie chłodzi:) jutro jak się tu zjawię to kopnijcie mnie w dupę zebym tę torbę spakowała wreszcie bo wczoraj tylko z szafy ją wyjełam:) i popatrzyłam sobie na nią
-
kreseczko ja przez cały czas jade na Rennie ale tak całkiem rewelacyjne to nie jest
-
hehe maja jak ty cos napiszesz to az mi się brzuch trzesie:)ok,lecę po te świdry bo jakoś k**na nie chcą do mnie przyjśc
-
Hej brzucholki! Co tu taka cisza? W kościele jestescie czy co? Coś jestem niewyspana dzisiaj,ziewam tak,ze chyba monitor zaraz połknę.Na obiadek pomidorówka:) tylko muszę po makaron jakis wyskoczyć a potem walne chyba sobie słodką drzemkę przedpołudniową.
-
olga przestawiłam cie miedzy mandzię a nogawkę bo masz termin na 20 stego sirusho cisza tu dziś,maja poleciała mi po browca i jak jej nie ma tak nie ma,gdzies przysiadła pewnie przy zubrze:) uciekam tez juz chyba bo oka mi opadają,do jutra!