pomidorówka

A do porodu starego biorę,on mi nie da krzywdy zrobić!:)

Ja tez z kasa nie wyskocze na dzień dobry,ewentualnie jak znajdzie sie tam dobra dusza jakaś to cos tam moze kupię,kawkę albo bombonierę ale jak beda wredne to nic nie mam zamiaru dawać

Brawo maja!!!! Błekitna diablica pokonana!!! Trza to opić.

ach własnie sirusho dziś wizytę ma...no ciekawa jestem bardzo co tam jej gin powie ciekawego:)

staramy sie nie komentowac pomarańczowych wpisów ale jednak spróbuję się odnieśc do tego co napisałaś droga pomaranczowa. Według mnie to najzupełniej normalne,ze zagladamy na inne topiki z dłuzszym stażem ciązowym,że tak to ujmę.A że panikujemy? Ja nie nazwałabym tego paniką,po prostu też mamy swoje emocje i tyle a im blizej końca tym większe i niewiem dlaczego tak cie to bulwersuje.A nasze ciąże też nie przebiegają tak ksiązkowo jak twierdzisz,moja szyjka jest juz prawie zupełnie skrócona a to dopiero 36 tydzień.Nie panikuję bo wiem,ze z taka szyjką czasem mozna chodzic jeszcze z miesiąc ale tez moze sie zdarzyc że tydzień.

Hej kobity! Dzis łaże i własciwie nic nie robię,no chałupke ogarnełam kapkę.Z obiadem spokój bo mój szanowny wczoraj wieczorem wziął się za gary i zrobił danie,które według niego nazywa sie zupą wegierską a według mnie jest to najzwyklejsze leczo ale mniejsza z tym ,obiad jest.:)Tylko musiałam dziś podłoge w kuchni wymyć bo kleiła sie po tym jego kucharzeniu. Rozmawiałam z kolezanką dziś która ma dziecko 8 miesięcy no i pytałam się jak się nazywa to cos do smarków zamiast gruszki bo zapomniałam i to jest Frida.Kumpela mówiła ze bez tego ani rusz,zwykłe gruszki sie chowają.A i jeszcze do noska wode morską mi kazała kupic-Disnemar. maja no własnie tego jeszcze niewiem kiedy do lekarza z mała pierwszy raz,wiem,ze trzeba się zgłosic najlepiej przed porodem do swojej połoznej srodowiskowej,wziąć od niej numer tel,zeby móc się skontaktowac po powrocie ze szpitala to ona wtedy parę razy przyjdzie z wizytką.Po pierwszym porodzie pamiętam,ze lekarka z mojego osrodka osobiscie przyjechała jak mała miała bodajze tydzień ale czy teraz tez tak jest to nie mam zielonego pojęcia.Pamiętam ,że jak dziecko ma sześć tyg. to się robi kontrolne usg bioderek,tak było kiedyś a czy do dziś tak jest niewiem

teraz lecę sprawdzic mój punkt obserwacyjny na allegro:)

mówicie,ze u lutówek gorąco? lecę zobaczyć:)

cholerka cos mi się zdjątka nie chcą otwierać:( spróbuje pózniej jeszcze raz madziula ostatnie 15 sekund było zajebiste,sama trzy razy w górę podskoczyłam co w moim stanie to nie byle jaki wyczyn:)

Heloł babki! Tak pózno sie zgłaszam bo ogladałam mecz Polska-Norwegia w piłce ręcznej,cięzko było ale wygralismy i przechodzimy do półfinału:) Ewciu juz ci mówie jak zrobiłam ja,no więc wszystko jest na kupeczkach osobnych,spioszki pajacyki bodziaki itd.,na wierzchu kupeczek są rozmiarki 56 a pod spodem 62:) maja i znowu nie mam \"Lesia\" no ale jakąs inną sobie wzięłam pod tytułem \"Duża polka\" zaczęłam kawałeczek i dość niezle się zapowiada teraz lece na pocztę madziuli zdobycze obejrzeć

dobra dziewczynki,zwalam pizamsko bo musze leciec do biblioteki po jakieś czytadła bo znowu nie mam,maja ten "Jeden kierunek ruchu" Chmielewskiej szczerze ci polecam,takie czytadełko na jeden dzionek,sto dwadzieścia pare stron ale bardzo fajne. Moze wreszcie "Lesia" dziś trafię albo "Wszystko czerwone" kreseczko głowa do góry,mój doktorek tez jest taki uczulony,ale może to i dobrze...co wizyte dostaje papier na jakies badania,zeby powykluczac co się da,dziś odbieram wyniki juz chyba piąty raz na poziom kwasu moczowego (czy nie ma zatrucia ciązowego) bo mu się waga moja nie podoba a jak byłam chyba w piatym miesiacu i waga spadła to musiałam badac hormony tarczycy czy wszystko ok. Nie martw się ,na pewno jest wszystko dobrze i nie czytaj takich rzeczy bo to tylko niepotrzebny stres,lepiej na Chmielewską się przerzuć.:)

ale 14 czemu nie:)

cholercia maja żadna z tych pełni nam nie pasuje:) a jeszcze wypatrzyłam w tym kalendarzu,że w lutym wypada piatek trzynastego hihi

haha dokładnie maja,tak mu powinnam podyktować:)

kreseczko a co tam się dzieje,ze tak spytam z twoim kroczem ze musiałas mocz robić? Czy cos takiego jak u mnie i mai ,że pagórek taki podpuchniety i obolały?

mandziu tu masz topik o tych kłuciach http://209.85.129.132/search?q=cache:ztVr7QzDOmUJ:f.kafeteria.pl/temat.php%3Fid_p%3D3899954+k%C5%82ucie+w+pochwie&hl=pl&ct=clnk&cd=10&gl=pl

9 lutego jest pełnia i 11 marca:) hehe mam nadzieję że dobrze to wyczytałam z tego kalendarza ale chyba tak

hehe anjado,niewiem czy pora roku ale podobno pełnia księzyca ma jakiś wpływ na wcześniejszy poród:) zaraz ide sprawdzić w mojego szanownego mysliwskim kalendarzu kiedy pełnia będzie:)

maśka ja tez juz to stwierdziłam,jak sie u nas opusci parę dni to potem cieżko nadrobić:) o tym wspólnym rodzeniu temat już się pojawił,zdania są podzielone,ja ci powiem za siebie ,ze rodzę razem z moim szanownym:) hehe maja \"darły sie jak stado wron\" -bardzo dobrze napisane:) ogólnie jestem uwazana w mojej rodzince za taka fajna ciocię,wnioskuję to po tym,ze lubia mi zwalac dzieciarnie na łeb a dzieciarnia jest tym faktem uszczęsliwiona,latem zawsze brałam 2 tyg. urlopu,na tydzień gdzieś tam jechaliśmy a drugi tydzien siedziałam w domciu i to przeważnie z jakimś gadem na karku a jest tego trochę bo z mojej i małża strony sześć sztuk.I masz rację pojedynczo to jeszcze jest do zniesienia ale w wiekszych ilościach kataklizm:)Teraz ta dzieciarnia na szczęscie juz troche podrosła bo najmłodszy (ten wczorajszy) ma 6 lat a reszta od 8 do 14 i juz są takie bardziej usłuchane.Poza sezonem urlopowym zdarzało się często ,że podrzucano nam takiego delikwenta np od soboty do niedzieli bo np ciocia tak fajnie umie wytłumaczyc matmę i z poskiego pomóc.W zeszłym tyg. miałam takie przegiecie,bo cholerka wiedza przeciez wszyscy ze ledwo z tym brzuchem łażę a mimo to przywiezli mi takiego czwartoklasistę własnie na kolacje ze sniadaniem z prosba zebym pomogła mu z polskiego bo jakies tam ma zadanie i nie wiedza jak je ugryzc a zadanie było takie:Napisz w kilku zdaniach jaki powinien być wnuk żeby babcia była zadowolona!!! Nieżle co? Odpowiedz powinna byc własciwie troche bardziej rozgarniety.

Hej brzuszki! Wczoraj nie pojawiłam się więcej gdyż po tym starciu z przewijakiem postanowiłam się wyżyć na moim aucie tzn umyć je.W trakcie tego mycia zadzwoniła moja siostra czy mogłaby przywieżc mi swoje dziecko pod opiekę bo coś tam ...oczywiście się zgodziłam,jakżeby inaczej no i przyjechał.Tak mi dał popalić że wieczorkiem padłam jak kawka.Zawsze wiedziałam że to zywe srebro jak to mówią ale wczoraj to cholera pięć minut na dupie nie mógł wysiedzieć a ma juz 6 lat.Wymyslałam mu zajęcia najrózniejsze ,farbki,kredki,bajeczki itd,to moze na dwie minutki zamykał paszczę a za chwilę od nowa.Kompletne ADHD! Normalnie miałam ochotę mu wlać na dupsko ale jakoś zęby zacisnęłam i pomyslałam:jakoś przetrwam.Wreszcie zjawiła się jego mamuska ,synka wyściskała i pyta \"I co misiaczku,byłeś grzeczny u cioci?\"A misiaczek główką kiwa,że tak.:) Pomyślicie co ze mnie za ciotka pewnie ale trochę mi lepiej jak się wyzaliłam na forum

zakleiłam madziulina,ale się wsciekłam na sama siebie:)powiem wam hujowe uczucie na sama siebie sie wsciekać, lepiej juz jakiegos winnego miec:)

teraz wam opiszę największą ciapę chyba w całej unii,właśnie dotarł do mnie przepiekny przewijak na łózeczko,tak był porządnie opakowany w folię i papier pakowy (chyba z trzy warstwy) że się na niego rzuciłam z nożem i go kur....na dżgnęłam i to kur.. na w widocznym miejscu!!! Ja pierdolę,to się trzeba nazywac zeby takie coś zrobić... No nic...przylepiłam taśmą klejącą zeby nie szło dalej i muszę na allegro za jakimiś pokrowcami popatrzeć.

no zapierdalają:)ostatni miesiąc wolności,trzeba wsuwac smakołyki bo potem nie wszystko bedzie mozna i drzemki sobie ucinac kiedy sie tylko zachce:)

dokładnie kropka,ja tez w pierwszej ciązy zupełnie inaczej miałam a teraz rzeczywiście jak fotel skrzypiący albo drzwi i nie ma komu nasmarowac nawet:)

Wstawać śpiochy,podnosic brzuchole z wyrka! Kreseczko u ciebie słoneczko a u mnie jakas ponura mgła,a ferie dopiero od 16 lutego bo wielkopolska ostatnia w tym roku.Hehe ale nawet mi to pasuje bo może sie w czasie ferii rozpakuję i będzie trochę wolnego na pierwsze poznanie sióstr.