

pomidorówka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pomidorówka
-
Witaj promykowa,przyłacz się do nas! Pobiłas mnie z róznicą wieku ,miedzy moimi dzieciakami bedzie 10 lat.:)
-
No dziewczynki wreszcie cos tu ruszyło bo juz myslałam że się zacięło to nasze forum. Paula świetne z tą bombą:)już podesłałam to siostrzyczce na poprawe humoru. kurcze niewiem co z tą madziulą,normalnie to do niej niepodobne. Ja dziś znów w laboratorium byłam z krwią i z moczem,ale tym razem krew miałam na jakies przeciwciała pobieraną,a myslałam ze jak mam 0+ to mnie zadne przeciwciała nie obchodzą.A mocz mam badany na stęzenie kwasu moczowego \"na okolicznośc tej pani wagi\" (tak się mój doktorek wyraził dokładnie:) )To chyba jest wydaje mi się na sprawdzenie czy nie ma zatrucia ciązowego.Jakby tak zobaczył mój doktorek jak mi w tej ciazy apetyt dopisuje to już by wiedział skąd ta waga.Zresztą trochę chyba przesadza,10 kg mam na plusie a to 30 tydzień już.
-
Tylko niewiem jeszcze czy już prać i prasowac "na gotowo" czy na razie tak wstępnie wyprać i potem w lutym jeszcze raz juz na gotowo całkiem.Dziewczyny prała juz ciuszki któras?
-
Ja dzisiaj na Barwach szczęscia i M jak Miłośc znalazłam sobie fajne zajęcie.Powyciagałam z szaf moje siaty z ciuszkami:nowymi,zdobycznymi na szmatkach i darowanymi i odkładałam sobie na bok (do prania) te najmniejsze rozmiarki a te wieksze na razie pochowałam spowrotem.Matko święta,tych małych zupełnie (56) śpioszków i pajacyków to mam chyba z 25 sztuk!Na pewno wszystkiego nie ubiorę.
-
oj dziewuszki co z wami? co tak mało naskrobałyscie? teraz zasiadłam z nadzieją,że duuuużo sobie poczytam a tu co? co do mleka zimnego to zgadzam się z mandzią,że pomaga chociaż tak na co dzień to biore Rennie ale pamietam że raz nie miałam akurat i własnie mleko pomogło pektynko-rozumiem twoje zaniepokojenie ale postaraj nie martwić sie na zapas tymbardziej,że według wagi jest ok,na pewno się w piątek okaże ze jest wszystko w porządku,moja siostra była dziś na wizycie (jest w 20 tygodniu) i tez jej lekarz powiedział,ze ma za mały brzuch jak na ten tydzień i za mało przybiera na wadze.Dziewczyna się zdenerwowała i poszła dziś jeszcze do innego lekarza ,zrobił jej usg i powiedział,ze wszystko ok.Faktycznie nie widac tej ciązy prawie po niej a ona dodatkowo cały czas porównuje sie do mnie i twierdzi,że ja w 20 tyg.juz dosyc spore brzucho miałam.Ale tłumacze jej że ogólnie trochę inna budowę zawsze miałysmy,ja zawsze miałam większy cyc i biodra szersze a z tą wagą to dopiero tak ostro do przodu ruszyłam po 20 tyg. własnie. Tak to już jest z nami,że zawsze jakiś powód do niepokoju sie znajdzie dopóki dzieciaczek nie przyjdzie na swiat.
-
ja dziś gotuję pomidorówkę,matko,co za zapach mi z kuchni zalatuje,mmmmmm,aż Ewcia mi wierzga w brzuchu,pewnie tak jak mamusia nie może się już doczekać kiedy obiadek będzie gotowy:)
-
A właśnie Paula jakies foteczki poprosimy:)
-
Paula gratulacje! Ale moja droga trzeba było sobie chociaz poniedziałek z tej okazji wolny zrobić:) blanka przed nami jeszcze ostatnie dwa spokojne miesiące:)chyba troszkę tego nie doceniamy.Jak malenstwa przyjdą na świat to cały dotychczasowy rytm dnia przewróci się do góry nogami:)Tak mi się wydaje że najgorsze to pierwsze 2-3 tygodnie będą,potem i my już wprawę złapiemy i dzidziom rytm karmienia i spania się ustali.W maju będziemy miały juz takie najfajniejsze trzymiesięczne dzidziusie,które się śmieją zupełnie świadomie,że aż czkawkę dostają,zaczynają gaworzyć...Ojoj ale się rozmarzyłam:) madziulina moja droga gdzie cię wcięło? tak samo kropeczki kreseczki i resztę babolków! bo marcelinkę jak się domyslam ogarnał szał porządków:)
-
blanka-mnie pod żebrami nie boli za to pobolewa mnie czasem jak na prawym boku lezę,acha i jeszcze mam cos takiego,że jak sobie dłuzszą chwile poleżę to potem mam pewne trudności z wstawaniem,chwilami mam już dosyć tego brzuszyska ale pocieszam się że jeszcze dwa miesiące i Ewunia bedzie już z nami (tych paru dni do końca grudnia już nie liczę:)ani tego jednego dnia marca też już nie liczę:) )
-
Gallardo lubię jak sie rozpisujesz :)Widzisz to jest czesto spotykane polskie podejscie,jezeli mieszkasz za granicą to powinnas rodzinkę w PL kasą i prezentami zasypywać.Myślę,że ty zdrowo do tego podchodzisz,masz juz swoją własna rodzinkę i nie dasz się wykorzystać.Tymbardziej,że z tego co piszesz wynika,że według twojej mamy i brata twoim świętym obowiązkiem jest pomagać im,a nawet gdybys co miesiąc zaczęła im wielkie paki wysyłać oni nie poczuwali by się do żadnej wdzieczności tylko traktowali to jak coś co im się swięcie należy.Nie daj się i nigdy nie miej żadnych wyrzutów sumienia.Twój brat też jest dorosły i powinien jakos sobie życie ułozyć a nie pod skrzydłami mamusi siedzieć.Współczuję jego przyszłej żonie,bo chyba nadal jest kawalerem co? Co do laktatora to wydaje mi się że najlepszy jest z rączką(nie z pompką),ja właśnie chce jakiś kupić używany tani bo się w necie naczytałam,że wiele babek nowe pokupiło i wogóle prawie nie używało A podgrzewacza nie kupuję chyba wcale,po pierwszym porodzie miałam pożyczony od kuzynki i też nie użyłam ani razu.Słoiczki rzadko kupowałam bo małej nie smakowały za bardzo,no deserki ewentualnie ale te podawałam w temp.pokojowej. Toj est dokładnie tak jak napisała Sirusho,jedne mamy uważają pewne rzeczy za zbędne,drugie nie mogą się bez nich obejść:)
-
Tez uciekam żabeczki bo oczka się już kleją,miłej nocki,papa!
-
maja trzymaj sie tam,razem z twoim "domkiem" i jego włascicielką:)dobrze,że ten płyn kupiłas chociaż mysle,ze będą tam juz teraz na ciebie uważać i pamiętaj,że wesolutka masz być,nie stresuj Tosi.A tak wogóle to jak długo tam bedziesz? Sirusho,dzieki kochana,mi chodzi o taki z raczką
-
teraz tego obserwuje chociaż troszkę mnie niepokoi ten opis ("nie spełniał wymagań żony"),no i wysyłka 20 zł,kapkę dużo co? http://www.allegro.pl/item504168864_laktator_firmy_lovi_tanio.html
-
moje gratulacje sirusho,rzeczywiście niezła walka była:)a ja głupia przegapiłam laktator aventa i za 20 zł poszedł
-
no sirusho pilnuj bo 50 minut do konca ,ja się zagapiłam i jeden fajny laktator przeszedł mi koło nosa bo sobie film ogladałam obok w pokoju maja staruszko odezwij sie jeszcze a nie siedz juz w szpitalu myslami:) madziulinkę też gdzieś wywiało dziś:) marcelinka jak tam nastawienie porzadkowe?:)
-
ten podgrzewacz jest prawie jak Lovi tylko nie jest rózowy i nie ma napisu Lovi:)
-
Hej sirusho,pewnie,ze podgrzewacz uzywany kup,tu masz jeden co za trzy godziny sie kończy http://www.allegro.pl/item503643313_podgrzewacz_canpol_babies_nowy.html ja za laktatorem teraz grasuję:)
-
Witajcie moje drogie! Aleście popisały,madziulina jak zwykle juz z prezentami jest na ukonczeniu a ja będę pewno dwa dni przed świetami jak zwykle latać.Z allegro już teraz boję sie kupować bo wiadomo święta za pasem a ta nasza Poczta Polska to wiecie ,róznie z nią bywa. maja mysliweczko-niezłe masz sny! Ja byłam na polowaniu z mężem ostatni raz może z siedem lat temu,siedzieliśmy w ciemnościach na ambonie,ani gadać nie mozna,ani kichnąc,ani oddychac głosniej.:) Widzę,ze nasze forum jest chętnie podczytywane i to pewnie nie od dziś,kompletnie nie rozumiem tych zarzutów,o owocach pogawędzić nie można? Albo o małym drineczku pomarzyć?Nie mozna tak smiertelnie powaznie do wszystkiego podchodzić.
-
ja z takich owoców nie naszych to bardzo lubię sobie granata poskubać albo pamelo (taki ala grejpfrut) maja ale mi tym winkiem apetytu narobiłaś:)mmmmm chciałabym na dzis wieczór sasiadce mój brzuch przyczepić,zaraz zrobiłabym sobie drineczka z zubrówki z sokiem jabłkowym i dwie kosteczki lodu do tego mmmmmm
-
ja sie przyznaję do palenia przed ciążą,wprawdzie tylko w pracy mogłam sobie zapalić bo w domu mąz nie palił nigdy,wogóle straszny wróg fajek a węch ma jak pies mysliwski:)mogłabym chałupę rozebrac i od nowa zbudowac to jeszcze fajki by wyczuł.A ja od testu zrobienia nie zapaliłam ani jednego bo sobie myslałam tak,30 -stka na karku i gdzie tu jeszcze popalać sobie.
-
hahahahahahaha maja bo padnę,mojemu panu koniecznie muszę opowiedzieć jak wróci:) super marcelinko od poniedziałku będę cię mobilizować,codziennie będę cię pytać na jakim etapie porządków jesteś:)
-
chociaz własciwie ten sweterek różowy tylko jest dziewczyński a reszta na chłopaczka też by się nadała
-
nogawka slicznie wygladasz,dokładnie jakbyś dopiero co z wakacji wróciła:) a te ciuszki śliczne maja twoje też ,twoje zreszta blizsze memu sercu bo bardziej dziewczyńskie:)
-
Jestem wreszcie! Musiałam kupić nowa klawiaturę,stara cos mi dzis szwankowała i stwierdziłam,że trzeba ja przeczyścić:) tak więc rozłozyłam ją na częsci pierwsze ale najpierw jeszcze robiłam jej zdjecia zeby klawisze dobrze powkładać.Ło matko,z 15 min ją rozkręcałam,pół godziny czysciłam,godzinę suszyłam suszarką do włosów,półtora godziny z powrotem skrecałam a jak ją podłaczyłam to okazało się że już nie mozna pisac wcale:)Wk****łam się strasznie ,wsiadłam w samochód i heja do bankomatu po kasiorę na klawiaturę nową,ja pitolę,dwie stówy wypłaciłam a klawiaturkę za 35 zł kupiłam i własnie sobie smigam na niej,żebym wiedziała ze to badziejstwo tyle kosztuje to bym się pół dnia w mechanika nie bawiła
-
kitkax moje gratulacje!!! Paula a co z tobą? Kiedy masz szansę się dowiedzieć?