pomidorówka

kreseczko ja wczoraj pół netu przekopałam na temat anemii w ciąży no i przede wszystkim to mięsko ale nie tam zadne kurczaczki tylko wieprzowe albo wołowe,dobrze też wypic sobie herbatke pokrzywową no i natka pietruszki (ma więcej żelaza niż osławiony szpinak)Kreseczko a czy ty bierzesz jakieś witaminy? no i napisz mi koniecznie jaki preparat zapisał ci twoj lekarz

U mnie też dziś ładne słoneczko no i humor mam lepszy niż wczoraj:)pocieszam się że chociaz ta krzywa cukrowa wyszła mi w porządku,madziulinka kochanie czy ty się czasem nie wybierasz na to przyjemne badanko?:)nie martw się,nie jest wcale tak strasznie,wypiłam tę glukoze duszkiem bez żadnego rozczulania,po jakichś może 5 minutach kapkę mnie zemdliło no i zaczęło mi walić serducho ale po chwili minęło no i godzinkę siedziałam i gazetki czytałam.

ryby 19.02-20.03 baran 21.03-20.03

co ja piszę ,będą rybki i baranki,muszę znależc jakis horoskop

urodzi się mnóstwo ślicznych rybek i wodników:)

madziulina strasznie liczę na to,że będziemy tu jeszcze zaglądać jak najdłużej,wogóle w marcu to będzie pasjonująca lektura:) a potem będziemy zasypywać to forum fotkami maleństw

haha Paula chyba faktycznie na tory wyskoczę:)trasa Szamotuły-Poznań

tak ,to chyba racja,bo własnie przeanalizowalam swoje jedzonko i wyszło mi ,że rzeczywiście mało mięsa jem ,bardzo lubię kurczaczka ale duże ilości żelaza są w mięsie czerwonym czyli schab,karkówka na stół:)zaraz lecę do zamrażalki coś wyciągnąc na jutro. Chyba moja dzidzia tak mi to żelazo wyciągnęła,muszę się \"zażelazić\" jak najszybciej żeby jej czasem nie zabrakło.

madziulina przesliczny ten twój komplet,gratuluję!!!nawet moim zdaniem ładniejszy niz tamten,który razem obserwowałyśmy:)Widzę,ze ostro walczyłas ale warto było.

kropeczko a o jakich wynikach piszesz? krwi?

kropeczko a o jakich wynikach piszesz? krwi?

madziulina mogłabys dac mi namiar na tego twojego sprzedawcę bo najlepiej własnie w jednym miejscu nakupić za jedną przesyłką,nie chodzi mi o ciuszki tylko bardziej o pieluchy itp

nati-moja na poczatku 22 tygodnia wazyła ok.465g i było to zgodne z wiekiem ciążowym,tyle,że ja patrzę na te wagi z przymrużeniem oka,pewnie są z dość dużym marginesem błędu

maja-fotki przepiekne,jestem pod wrazeniem,powinni cię wydrukować w jakims pismie dla przyszłych mam bo jestes sliczna i do tego bardzo fotogeniczna a to bardzo cenne połączenie:)

Hej dziewczynki! Jak tam sobota u was mija? Ja teraz jestem sama w domciu,mąż od rana na polowaniu a przed chwilą wpadł tylko po córę i zabrał ja na taka mysliwską imprezkę,ognisko,grochówka itd. Tak więc chata wolna,pełen relaks:) Moje malutkie dzisiaj bardzo ruchliwe,wystarczy że chwilę przysiądę zaraz daje o sobie znać.A wczoraj byłam z siostrą w takim fajnym bobomarkecie ,dziewczyny ,no czułam się jak w raju,myślałam ze nie wyjdę stamtąd chociaz mialam przy sobie tylko 50 zł:)kupiłam trzy koszulki takie malutkie 62 i dwa przepiękne bodziaki.Wieczorem mówiłam męzowi,że jakby tak mi wręczył jeden mały tysiączek i mnie tam wpuscił do tego sklepu to chyba byłabym szczęsliwsza niż w dniu slubu.:)

maja a od kiedy dokładnie jestes na zwolnieniu?

maja wielkie dzięki,że mnie oświeciłaś bo ja bym sobie czekała pewnie aż coś przyjdzie z zusu:)

Kurde zjadło mi posta takiego długiego. Maja a czy tobie przyszło jakies pismo z zus że masz te papiery składać?Przyslij mi kochana te formularze ns-28@tlen.pl to sobie wydrukuję już .

Kurde zjadło mi posta takiego długiego. Maja a czy tobie przyszło jakies pismo z zus że masz te papiery składać?Przyslij mi kochana te formularze ns-28@tlen.pl to sobie wydrukuję już .

majaitosia a czy tobie przyszło jakies pismo z zus że masz składać te papiery?Kurde muszę policzyc dokładnie kiedy będę miała te sześć tygodni do końca.

madziulina dokładnie tę samą komodę obserwowałam no i przegapiłam bo to była strasznie długa aukcja,14-stodniowa chyba,ale sliczny był ten zestawik:) a z tym zwolnieniem kurczę niewiem jak to jest jak się ma firmę,no bo normalnie to przez pierwsze 30 dni chyba płaci pracodawca a dopiero potem Zus no ale jak ty jestes swoim pracodawca to chyba nie bedziesz sama sobie płacić:)zapytam męza,ma tez swoja działalność,może bedzie wiedział. Acha no i taka komisja to może się doczepić ale nie musi,chyba,że tak jak w moim przypadku będę chorować dłużej niż 180 dni to wtedy kończy mi się zwolnienie i przejdę na świadczenie rehabilitacyjne,czeka mnie to na początku lutego.

majaitosia-moze akurat nasze dziewczyny jakieś geny mysliwskie odziedziczą:)przeciez są babki,które znakomicie poluja.Czy twój mąż nalezy do jakiegoś koła łowieckiego?

sirusho mój był wysłany we wtorek a przyszedł w środę,ze sląska do wielkopolski

czasnakropeczkę-zgadzam się w całości z sirusho,nie warto się poświęcać dla szefa a juz dla takiego który potrafi do łez doprowadzić w zupełności,ja rozumiem,że ciąża to nie choroba tylko dla kobiety naturalna rzecz ale twój szef najwidoczniej nie rozumie,że nalezy ci się w tym czasie jakis parasol ochronny.Moim zdaniem przy najbliższej wizycie powinnas poprosic lekarza o zwolnienie i będziesz miała święty spokój.

no widzisz kropeczko to ze mną jest inaczej,też będę miała dwie córy i na tym się raczej zakonczy,jak tylko poszło w eter o mojej ciązy to rodzinka i znajomi zyczyli mi synusia a ja po cichu sobie myślałam,że mogłoby byc drugie dziewczę,niewiem jakas solidarnośc jajników czy coś,mój mąz jest myśliwym i chociaż nigdy tego nie powiedział to wiem że marzył o chłopaczku,którego mógłby zabierac na polowania.