Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Norma66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Norma66

  1. Dzięki za życzenia w imieniu księciunia. A ja proszę o kilogramy cierpliwości. Pogoda do bani, więc ta cała czereda zagości w domu . Tylko 11 sztuk, ale same wiecie co mogą zrobić! Juz po kawie i przed następną bym miała siły ich ujarzmiać, no i podać im małe co nieco też.
  2. 1967 księciunio jutro kończy 14 lat. Czeka mnie nalot małolatów na chałupę i sobotni zjazd rodzinny. Młody imprez rodzinnych nie lubi, ale jak mawia, jak chcą dać kasę to on odmawiać nie będzie. A ja to wszystko muszę sfinansować. Dobrze, ze mamy mało liczna rodzinę. :D
  3. Cholerka czy w tym kraju został jeszcze jakiś robotnik? Obdzwoniłam chyba z 15 firm, które zajmują się wymiana rynien i najwcześniejszy termin to koniec września i to nie na 100%. Chyba będę musiała sama na ten dach wleźć. 1967 mój młody specjalizuje się w kuchni azjatycko-hinduskiej i uwielbia kuchenne wynalazki. Jak dla mnie zbyt spokojna dusza. Tańczyć nie umie i nie chce się uczyc (choć kocha muzykę), a rower uważa za szatański wynalazek. 2 letnia różnica wieku w sam raz.:D:D:D:D:D
  4. Cześć dziewczyny, no i chłopaku jeden też. Piękny dzień nam znowu nastał. Ja mam przechlapane bo księciunia dopadła klątwa faraona i całą noc spędził na klopie. Teraz sytuacja opanowana ale słaby taki, ze chyba przyjdzie mi przesiedzieć z nim cały dzień w domu i kleiki ryżowe ważyć. 1967 nasze pociechy w podobnym chyba wieku. Jak byś szukała zięcia to służę. Twoja córa jak widać to chodząca energia, a mój hrabia chodzący spokój to sie uzupełnią. :D:D:D
  5. Bu8ber co skrywa to już niech pozostanie słodka tajemnicą. Enka masz rację upał był nie do wytrzymanie jak dla mnie. W Dolinie królów 51 w cieniu. Ale tak było tylko w Kairze i Luksorze. Poza miastami, na wybrzeżu upojny wiaterek i cieplutkie morze. Popołudnia skwarne spędzaliśmy albo na plaży w szałasach z liści palmowych, na leżaczkach albo w klimatyzowanych pokojach. Teraz brakuje mi rumu z colą. All inclusive obowiązywał do 0.30. No i zaczęłam już snuć plany na rok przyszły. Trzeba zacisnąć pasa. Ale jak to zrobić jak tu w koło same wyprzedaże i to moich ulubionych firm. Dziś poszalałam i kupiłam sukienkę. Tylko gdzie ja w niej będę chodzić? Do sklepu? Przecież ja prawie nie opuszczam mojego ogródka. Może trza już wyjść do ludzi?
  6. Buberku czy ty przypadkiem w satyra się nie zabawiasz? W takim kraju w nieprzyzwoitym stroju? Dobrze, że dziecko me ponad kasę przedkłada miłość do matki, bo nie sprzedał rodzicielki za stado wielbłądów.
  7. Zasiadłam z kawusia i jakże miło sie zrobiło. Wszyscy w komplecie. Tak trzymać. Necik cosik u mnie słabiutki. Moze kawką go potraktować? Próbuje podsyłać wam dalszą część zdjęć i coś kiepsko mi to idzie i w tempie żółwim. Miłego pracowania lub leniuchowania (wybrać właściwie)!
  8. Dopiero dziś miałam czas by nadrobić zaległości. Czarnobrewa trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witam nowe babeczki! Była Basia z Częstochowy ale już się nie odzywa, a szkoda! Gdzie podziała się Astra? I jak przeczytałam przed chwilka wracamy! Wszędzie dobrze, ale swoje łóżeczko najlepsze.
  9. Nie lubię wspierać monopolistów ale chyba będę musiała. Mała burza, wielkie wianie i internet kaput na 6 godzin. Czyżby jaszczomb. Czarnobrewa - podroby górą. Już w drugim dniu pobytu dopadła mnie klątwa faraona czyli bóle brzucha z biegunką. Przemiła pani doktor zaaplikowała mi zaszczora i po uprzednim zbadaniu stwierdziła, że powinnam popić ichniejszych kropelek. Piłam to ustrojstwo i teraz czuje się całkiem dobrze. Niestety uprzejmy men z room service sprzątał dokładnie (oczywiście za dolara) i wszystko co puste, a nie schowane wyrzucał. Atinko jak ja Ci zazdroszczę.!!!!!
  10. Dziadek z babcia umówili sie na wieczór. Babcia popatrzył na swoja panią i pomyślał, ze przyczerni ją pastą do butów. Dziadek popatrzył na swojego pana i stwierdził, iz jego wiotkość usztywni dwoma ołówkami i taśma klejącą. Spotykają się w łóżku i dziadek mówi; a po kim ze ta żałoba. Babcia na to: a po tym chuju co go niosą na noszach! To tak na dobry humor na początek dnia. Macie rację. Najpiękniejsze sa wspomnienia. Do 0.30 wszystko w hotelu za darmo. Dyskoteki codziennie, aqau aerobik i inne animacje. Chyba były to najlepsze wakacje. Młody szalał i w morzu i na basenie. Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak znowu zbierać kasę na przyszłe wakacje. Przebojem pamiątkowym panów była viagra. Tam do kupienia bez recepty i problemów. uśmiałam sie jak kupili ja moi 40 letni znajomi. Myślałam, ze w tym wieku jeszcze nie jest potrzebna. Złoto 18 karatowe wychodziło 60 zł za gram. Koniec wspomnień gary wzywają. Młodemu apetyt nie przeszedł. Mnie brakowało tylko naszej kawusi i pędzę na nią z ochotą. Miłego dzionku!
  11. Jak dobrze, ze tu nie ma upałów. Rzeczywiście to co stało się w Skrzydlowie i okolicach to tragedia. Nie potrafię sobie wyobrazić dramatu tych ludzi. Te okolice są około 50 km od Częstochowy. U nas całą noc krążyła burza. Ale ja ją przespałam. W takim chłodzie po 2 tygodniach ciągłych upałów tu śpię jak niemowlak. Stwierdziłam dziewczyny, ze jeżeli w piekle jest tak gorąco to ja przestaję grzeszyć. Będąc w Dolinie Królów myślałam, ze umrę. 51 w cieniu. Piramidy robią ogromne wrażenie. świątynie w Luksorze i Karnak powalają ogromem. A mnie najbardziej podobał się Nil i nurkowanie na rafach koralowych. Zawsze myślałam, ze filmy przyrodnicze trochę koloryzują, ze to nieprawda, ze pod wodą może być tak pieknie. To co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Nie pomijając faktu, ze za burtę zostałam wypchnięta i że nurkowałam tylko do 5 metrów. Natomiast z rurka opłynęłam 7 raf. Teraz ciągle oglądam z kimś zdjęcia i opowiadam co widziałam. Niestety szkoda, ze nie możecie poczuć tej temperatury. Na plaży miło i ciepło, wiał wiaterek, który sprawiał, ze nie odczuwało się tak gorąca, a i morze cudne i ciepłe. I tak do 14 a potem do 16 w szałasach z liści palmowych i później dalej zabawa w wodzie. No ale już koniec radości - teraz powrót do rzeczywistości - pranie, sprzątanie i gotowanie. A tam za dolara miałam codziennie błysk w pokoju, płatki kwiatów na pościeli i pełna lodówka mineralnej. Szkoda, ze wakacje już się skończyły. No i poza tym tam wszędzie pracują sami faceci. Nie widziałam ani jednej pracującej kobiety. Te to mają życie.
  12. Hejka wszystkim. Wróciłam. Jak trochę dojdę do siebie zacznę wysyłanie zdjęć. No i co tu pisać brakowało mi Was.!!!!!!!!!
  13. Ale jestem sprytna. Spakowałam się w ciągu godziny i nic mi nie pozostaje jak iść z kolegównami na piwo. One popiją , a ja powącham. trafiłby to.... Powolutku się żegnam na dwa tygodnie. Słuchajcie komunikatów radiowo-telewizyjnych, jak spadniemy to będziecie wiedzieć :D:D:D:D Pozdrawiam wszystkich i do miłego
  14. Kwiecień dzięki, ale przydałby sie tez taki na żywo. Może nie rozbijać mebli......
  15. ściana deszczu przez pół nocy a i teraz coś nie bardzo. Chyba brak czegoś rzuca mi sie na mózg. Miałam sen, nie całkiem grzeczny, tylko cholera dlaczego ze Shrekiem w roli głównej. Może potraficie to wytłumaczyć? Takie duże i zielone i zębów nie myje? :D
  16. A pro pos hedonizmu. Znalazłam to na forum: ODA DO STRIPTIZU Otwieram gazetę i czytam ją z rana, ktoś pozna kogoś, pan pozna pana tam pani jest chętna, a tam trochę chyba lecz tylko w striptizie sie czuje jak ryba! swe wdzięki namiętnie przy rurce piętnuje kształt ciała feromon na ścianie maluje wszyscy szczęśliwy, licznik się kręci bo społeczeństwo HEDONIZM nęci.
  17. Dziewczyny wejdźcie i pośmiejcie się, ja nie mogę uwierzyć, ze to autentyk. www.madziulka3.republika.pl/RuskieNaWakacjach22.jpg
  18. Jak coś się dzieje i dużo piszecie to mnie akurat wywaliło (po burzy) i dopiero teraz mam neta. Biorę się za czytanie. Ciepłego dnia z miłością i dumą i rozwagą troszkę też!
  19. u mnie zanosi sie na burzę, ciemno wszędzie, głucho też i o jedzeniu proszę nie pisać. Kiszki mi marsza grają. Jadłabym wszystko a tu niet. Jak przeżyć na diecie. Chyba zwariuję!
  20. Wróciłam ze Shreka i ło matko, Atina miała racje. :D Dorośli śmiali się bardziej niz małolaty, które nie łapały wszystkich tekstów. Aleście się o pracy rozpisały. Czarnobrewa a jakbyśmy sie tak w sierpniu umówiły i do Kwiecień skoczyły? Tak na jedno popołudnie, od Ciebie blisko a ja dojadę.
  21. ileż to sie trzeba wycierpieć by upodobnić się do ludzi? :D Te zabiegi nie pomogą, tak ja puder z róż kiedy dupa stara już........ ale za to samopoczucie jakie? :D:D:D:D:D:D:D co do sikania w dziwnych miejscach to polecam plac przed ratuszem, mamy od kilku lat takie piętrowe klomby, okrągłe, więc można za winklem, :D i tez nie pytajcie skąd o tym wiem idę sie opalać, zahartować skórę trochę powinnam... chyba
  22. wczoraj byłam u siostry na imieninach. jak miło patrzeć na tych co mogą jeść i pić.:O No a teraz pędzę do kosmetyczki, bo przed wyjazdem na przekór wszystkiemu i mimo wszystko trza się zrobić na bóstwo. Pa
  23. Moja wątróbka domaga się regeneracji. Podobna jest do wątroby alkoholika ( na szczęście tylko jeden z jej płatów). A ja w życiu się nie spiłam tak na maxa. Mam zrobić jeszcze jedno badanie, ale w szpitalu więc nie wiadomo kiedy . Bez kawusi nie ma życia. Na razie dieta. Nie wiem jak będzie w Egipcie. Ale martwić się będę później. Obiecałam sobie, ze syn będzie miał wakacje swojego życia i słowa dotrzymam.. A później lekarze może przestaną strajkować?
  24. Dzień dobry wszystkim. Miało być tak pięknie a od rana popaduje takie mokre cusik i niebo zasnute szarą pierzynką. Tylko kawy też mi nie wolno i jak tu postawić się na nogi. Jak możecie to poproszę o telepatyczne przesłanie kilograma dobrej energii, bo jakoś mi ciężko na duszy.
×