Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Norma66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Norma66

  1. Trzeba arkę szykować i brać nogi za pas. Co sie u mnie dzieje nie jestem w stanie opisać. ściana deszczu, wietrzysko wyrywa co się da. Chyba gromnicę trza wstawić w okienko i zacząć się modlić. A miało być tak pięknie.
  2. Ale mam smrodek w chałupce. Ace pomogło częściowo. Odzyskałam spodnie i rybaczki i bluzkę, bielizna do kosza. A kawusia zowie się Gevalia i polecam jak gdzieś spotkacie.
  3. Ktoś odebrał mi palmę pierwszeństwa. Jak trza było do szkółki wstawałam pierwsza. A teraz co? - wstaję i muszę czytać. Zapraszam na ogródeczek podano świeżą, pachnącą i bardzo aromatyczna \\_/>. A dzień zapowiada się gorący.........
  4. Zmęczyło mnie dzisiejsze klikanie. Jak mawiali w Ranczo mamrot dobry na wszystko. Nie mam mamrota tylko kadarkę i .............papatki
  5. Astra66 a ty facet czasem podpuszczający nas nie jesteś?
  6. Enka wiem, ze nie ja. Ja mam tylko dość ********. Może do języka Sienkiewicza mi daleko, ale nie lubi wulgaryzmów. No i jeszcze jako belfer - jak coś komuś tłumaczę tysiąc pięćset dziewięćdziesiąty trzeci raz i mnie nadal nie rozumie to czasami mam ochotę przywalić. A że tego nie zrobię to dobrze. Jutro zaczniemy pomagać Astrze od nowa aż zrozumie.
  7. W stopce masz \'gdy emocje już opadną\" Może czas na chwile wyciszenia?
  8. Astra zaczynasz mnie wnerwiać. Co Ty piszesz, ze dzieci nie potrzebują mamusi, a pies tak? Nie ma na świecie faceta, który byłby ważniejszy dla kobiety niż jej dzieci. Jeżeli jest odwrotnie to biegnij szybko do lekarza .....
  9. Enka też o tym myślałam. Choć po prawdzie marzę o ucieczce od cywilizacji. Nie zabieram komórki. Może jakoś wytrzymam?
  10. Dopiero 20.30 a już 8 stron napisaliśmy za jeden dzień. Jak wrócę to dzień cały będę musiała spędzić na czytaniu Was.
  11. Aktywnie będę spędzać popołudnia, wieczory i noce. Znajomi byli w tym hotelu w maju i już w tedy w południe było gorąco i sjestę spędzali w pokojach. A ja nudzić sie nie lubię. Ciuchy skąpe i mało na pewno zabieram, wiec o nadbagaż się nie martwię i jakieś dwa tomiszcza zmieszczę na pewno. Dla mnie dzień bez czytadła dniem straconym.
  12. Czarnobrewa jest tak jak chcemy by było. Co nam da rozpacz? Ludzie nie lubią smutasów. Ile ktoś może wysłuchiwać żali. Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  13. ENKA Jutro idę do biblioteki I chciałaby coś O CZYmś KIEDYŚ PISALI BUBER I 1967 TYTUł MIAł COS WSPóLNEGO Z GOSPODą [CAPS LOCK]. Ja nie pamiętam autora a to było chyba ze 40 stron wcześniej.
  14. CZARNOBREWA BRAWO I TAK TRZYMAJ!!!!!!!!!!!!!!1
  15. Astra kiedy do ciebie dotrze, ze pomagamy z całych sił. Ja to wszystko przeszłam i od 5 lat jestem sama. Jak mam być z kimś do kogo nie jestem w 100% przekonana to wolę być sama (nie mylić z samotnością) i realizuje się na innych płaszczyznach.
  16. Astra66 szlak mnie trafi za chwilę. KOBIETO TY MASZ DZIECI. I pomyśl, ze one czują, widzą, patrzą i przeżywają. Czy chcesz by to co robisz było ich traumą na lata. Mój syn jest szczęśliwym chłopakiem, bo matka jest szczęśliwa (bez faceta to też możliwe). A ja przeżyłam już kilka rozwodów moich uczniów i wiem jaka to trauma dla tych, których rodzice stawiali swój ból ponad swoje dzieci. Lekarstwa nie ma i nikt nie powie, ze będzie lepiej i łatwiej, ale może być mądrzej. Buber gdzie w stolicy można zjeść dobrą chińszczyznę. Dalej wybieram się na wystawę i może we środę nawiedzimy pielęgniarki jak je do tej pory policja na rozkaz Kaczorka nie rozgoni.
  17. Szlemik witam belfra już nudzącego się. Ja bym mogła od poniedziałku do szkoły wrócić. Czego nauczasz?
  18. Atinko lepiej coś zjedz niż pracuj, bo jak cię klątwa dopadnie to możesz paznokieć złamac, albo inne paskudztwo ziemne złapać.;););)
  19. Atina uważaj, bo mnie dopadła klątwa Rydzyka - nie przepracuj się w niedzielę.
  20. nowym członkiniom topiku. Puszka kukurydzy, puszka groszku, 4 jajka na twardo, pół pęczku natki pietruszki i pół koperku, pęczek rzodkiewki, zielony ogórek i dwa duże małosolne, łycha majonezu, pieprz. Wszystko pokroić i wymieszać z majonezem i lekko schłodzić w lodówce(solić, jeżeli ktoś musi dopiero na talerz). Pychotka polecam.
  21. Jutro oprócz kadarki zakupie ace, śmiem twierdzić, ze ze dwa litry. Po tym cholerstwie wszystko powinno puścić, a jak nie to do śmieci.:(
  22. Atinko facet na stałe w domu to koniec swobody, ale z drugiej strony te upojne noce po ciężkiej pracy za dnia? Wytrzymasz wszystko i decyzje podejmiecie słuszną. Astra święte miasto Częstochowa.
  23. Czy ktoś by mógł zapanować nad pogodą. Ukrop taki, ze wytrzymać nie można. Ino \\_/> mnie uratuje. I niebiosa mnie ukarały. Wstawiłam pranko. Oprócz rudości na głowie mam wszystkie białe rzeczy też rudo-różowe. Puścił brązowy, mały znaczek na bluzce. No i znowu jest powód żeby sie napić. Cholera chyba zacznę kląć. Tylko nie tu, bo i tak mnie wypika. Napijecie się ze mną?
  24. Hedonistko sprawdzone i poszło dzięki. Astra jak ja cię kopnę to wylądujesz w drugim końcu Polski szybciej niżbyś chciała. Przeżyłam to samo co Ty i żyję. Przepłakałam co swoje i teraz czasami pomarudzę za kalesonami i tyle. Zycie toczy sie dalej i masz dla kogo żyć. Przepraszam za szczerość i grubiaństwo, ale jak ktoś tobą dobrze nie potrząśnie to będziesz rozczula się do grudnia. Hej laska życie należy do Ciebie. Jak kocha to wróci a jak drań to rzuci. A za draniem nie ma co rozpaczać. No nie? I po pogodzie - zaczęło kropić i trza było do chałupy. Niestety czas jadła się zbliża. Muszę młodemu dospawać boki do talerzy albo w wiaderku podawać. Jak taki chudeusz może tyle zjeść. Niezbadana jest przemiana materii dorastających facetów.
  25. No i po pogodzie. Powiało, powiało i schłodziło powietrze. Przyszłam do domku po kocyk, by nie marznąć na huśtawce i tak jakoś mnie do was ciągnie. Sierpień mam wolny i mogę nawiedzać. Szykujcie nalewki!!!!!!!!!!! A myślałam, ze ja nie pije dużo.:)
×