Norma66

Rozpuszczalna, sypana, z ekspresu - do wyboru i koloru. Zapraszam, bo pustawo tu ostatnimi czasy. 1967 kolki mijają, na szczęście, ale co w tym czasie podżyjemy to nasze. Młody miał regularnie od 19 do 21 i nic nie pomagało. Ewasch ja walka z nałogiem? Dla reszty . Vanilka daj łyk samozaparcia, bo ostatnimi czasy kocham słodycze i tu i ówdzie coś przybyło ..................

Witam Wszystkie Panie. Jakoś pomalutku się zorganizowałam. Bedzie trudno, bo nasza rodzina jest mała. Nie mamy ciotek (mama i tata byli jedynakami), ale nie wolno się poddawać. Ale uszy do góry i z optymizmem trza patrzeć - bo cóż innego nam zostaje? Czarna do masażysty marsz!!!!1 A reszta niech się trzyma. Ewasch współczuję. Chłop chory w domu to gorzej niż wojna. Ciekawe jak Euzebinka?

WSZYSTKIEGO CO W żYCIU NAJPIęKNIEJSZE DLA MAMY I CóRKI!!!

Kilka słów na he.

Gałganku wysuwam rękaw, bez krępacji, smarkaj śmiało. A co do płakania to chyba nie ma większej beksy ode mnie. Ja mam oczy w mokrym miejscu ustawione (choć z pozoru twarda baba ze mnie i chłopy mnie się boją.........) 1967 do brzuszka to ja chętnie się przytulę. Nienarodzone taką dobrą energię mają - szczególnie jak mamuśce pod żeberko lub w wątróbke kopną :D:D:D:D Euzebinko przybywaj !!!!!!!!!!!!!!!!!1

Gałganku chodź poprzytulam Cię. No i możemy po licytować się komu wiatr bardziej w oczy. Tylko pamiętaj, ze nie tą drogą trzeba iść. Jak posłucham jak maja inni to powtarzam sobie: NIE GRZESZ KOBIETO!!!! Tylko, że zawsze chcemy czegoś innego. Dobrze, ze teraz papier toaletowy jest w setkach kolorów, bo dzięki temu nikt naszego życia nie przyrówna i nie powie, ze jest szare ......... Uszy do góry i dostrzegaj choćby refleksy światełka, zawsze kiedyś wyjdzie.

Zasiadłam z kawunią i co? Sama będę pic? Jestem na \"służbie\" u przyjaciół. Ich córa ma obustronne zapalenia uszu a mama z przyczyn służbowych nie może zawziąć zwolnienia. Tak więc mam 4 godzinki siedzenia. 1967 małe słoniki są rozkoszne. :D:D:D

Witajcie Dziewczyny. Czarna ty to masz nosa. Dokładnie impreza imieninowa spóźniona o 5 dni. Połączyłam to z oblewaniem malowania i odpoczynkiem po robocie. Wszędzie czyściuteńko, pachnie świeżością. Jak ja to lubię. Witaj Atinko. Na zdrowie zmiana klimatu jak najbardziej wskazana, szczególnie dla młodych dam. Jak trzymają się twoje paznokcie? Mamy piękna wiosnę, więc trzeba to wykorzystać i w plener!!!!!!!!! Gałganku trzymaj się, choroba ma to do siebie, ze kiedyś przejdzie. A co do poważnych tematów. Jak nas to bezpośrednio nie dotyczy to mamy zdanie, które potem rewiduje życie. Różnie myślałam dopóki bliżej nie poznałam mojego fryzjera - geja. Trzeba być deczko elastycznym..........

Kawka zrobiona, zapraszam. 1967 jak ładnie wyglądacie! Jak urodzisz bezie Ci czegoś brakować! :D:D:D Ewasch palenia nie da się rzucić na sile, trzeba dojść do porozumienia z samym sobą. Za którymś tam razem na pewno się uda. Mnie do tej pory czasami śni się że pale. Jakie to było przyjemne.!!!!!!!!!

Cywilizacja wróciła!!!!!!!! Kabelki na swoim miejscu i wszystko działa. O dziwo! Teraz trza posiedzieć i poczytać co przez dwa dni naskrobałyście. Jak poczytam to coś skrobnę, albo zasnę nad klawiaturą ze zmęczenia. :D:D:D

Wczoraj wieczorem napisałam kilka słów od znajomych, dziś klikam z pracy. Mam tylko nadzieję, że jak wrócę do domu to będzie skończone i znajdę wszystkie kable od komputera. Sprzęt rozmontowywał Młody i wynosił gdzie popadnie. Dobrze, że już dostęp do szafy mam. Dajcie kawki, czyżby ciśnienie spadała?

Dziewczyny remont dobiega końca!!!! Jest cudnie, ale jestem tak zmęczona, ze nie mam siły nawet pisac. Nie piszcie tak dużo bo nie nadążam czytac. Do jutra.

Swieta, święta i już po............ Jak dobrze wrócić do domku. Robię się domatorką. Od jutra malowanko. Trzeba odświeżyć ściany. Zmienić kolor. Może poprzestawiać. Wiosna idzie........ Zmiany mile widziane

Gałganku nóżki do miseczki z wodą i solą, a potem do góry i odpoczywać! Dziewczyny nie mam sumienia leć wody, bo zamarznie w locie i zamiast oblane w lany poniedziałek zostaniecie obrzucone lodem. Tej wiosny jeszczem tyle śniegu nie widziała. Chyba pora na sanki i narty. Brzuch jakoś się trzyma ale juz nie mam ochoty nic jeść. Trzymajcie się przy stołach i nie przejedzcie zbytnio.

Witam wszystkie Babeczki. Dziś dzień lenia. Flaki ugotowane. Rodzinka zwali si około 13 więc kawunię wypiję z Wami. Sernik i makowiec jest i pascha wyszła przepyszna więc zapraszam.

Niektórzy Czarnobrewa dopiero wrócili do domu. Znajomi zrobili spotkanie. Jajeczko smakowało!!!!!! No to teraz możemy świętować

Dla wszystkich kochanych Babeczek!!!! **___** _**___**_________**** _**___**_______**___**** _**__**_______*___**___** __**__*______*__**__***__** ___**__*____*__**_____**__* ____**_**__**_**________** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____* _____**_____** _______*****____

Czrnobrewa dawaj szybciutko kawusię. Pisz co się wyjaśniło? Dziewczyny jaja pomalowane, kosze ubrane? Kwiecień sto lat dla Młodej. Wesołego Alleluja wszystkim.

Dobrej nocki! Idę oglądać Szkło kontaktowe. I wy już odpocznijcie, przecież siedzenie przy stole to ciężka praca szczególnie dla żołądka, wątróbki i trzustki..........:D:D:D

Sernik upieczony, ser na paschę obcieka (jak nie wyjdzie to będzie na Vanilkę ), mięsko gotowe do upieczenia. Czegóż jeszcze potrzeba? Chyba tylko żonkili i stokrotek od Gałganka.Przedpołudnie spędzone u kosmetyczki. Zyc nie umierać. Witajcie święta. Wszystkim wesołych jajek i spełnienia życzeń Czarnobrewej!

Dobrze, że ktoś coś o kawie wspomniał. Pusto u nas, ale cóż się dziwić. Jaszczomb zamarzł w locie i nie donosi wiadomości. Choinka gotowa, jajka kupione, będę miała dwa w jednym.A co do ptasiego mleczka to możecie słać je wszystkie do mnie. Oddam co innego. A co lubicie najbardziej? Wanilka adwokata - to wiem, a reszta?

Na kawusię łapię się oczywiście, a ptasie mleczko, ale tylko wedlowskie połykam w całości. Nie wiem co robić. Malować jaja czy choinkę ubierać? A może dwa w jednym? Powieszę jajka na swierku przed domem. Dziewczyny u nas 10 cm sniegu napadało przez noc...........

Dzieki Gałganku i Ewasch, ze nie szalejecie na punkcie świąt, bo już się bałam, że lekko nienormalna jestem, albo jeszcze i coś gorszego ze mną się dzieje. Nie ulegam presji gruntownych porządków, bo czysto powinno być raczej zawsze (oczywiście bez przesady.......). Nie będę stać przy garach cały dzień, by potem zjadać to przez następny tydzień. W święta wypocznę, poleniuchuję sobie i poodwiedzam rodzinkę........... Czarna znasz moje zdanie, ale i tak zrobisz co będziesz chciała, bo takie to już jest życie......................

Skoro mus, to mus. Idę parzyć kawę, ale o coś słodkiego postarajcie się same. Wczoraj miałam gości - 10 dni przed imieninami. No, ale że z dalekich krajów to wybaczam, od razu po świętach wracają do siebie. Dobrze, ze niedziela handlowa, bo w domu zostało tylko światło w lodówce i pusty barek. Dobrze, ze mewy malutkie i cicho stąpają.

Synowa! Jak to miło brzmi. To tak, jakbym miała córkę. Niech no tylko mój synuś jej podskoczy to...... A z resztą to ich życie będzie, nie moje. I jak mawiała Scarlet tym będę się martwić później. Młody bardzo młody - jeszcze.