Szylusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szylusia
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehehhehe Dlatego opisałam co i jak,bo w sumie niby widac,ale jak ktos niewiem to trudno skojarzyc:D:D(wiem po sobie) Płytke ogladałam kilak razy,dopiero maz mi powiedzial,gdzie jest siusiak:D:D -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ok Podjadłam wklejam link do zdjecia naszego szkraba,po lewej widac dziurki od nosa,w lekko po prawej od nich s usta,ktore wlasnie otwiera:D:D:no i dalej w prawo bródka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/289b5eae50eade25.html -
Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy
Szylusia odpisał kruchaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HEJ HEJ Ja już po wizycie,heheh w końcu mam nagrany filmik,całe 8,5 minuty:D:D:D Potwierdzone po raz kolejny,ze będzie synek,pokazał co ma między nogami:D:D,no i mamy nagrane śliczne jego twarzyczke,no i piękne usta duze w tatusia i nosek i cudnie nam pomlaskal,otwieral usta,ehhhhh sie wzruszyłam:D:D Mały ma 20,3 cm dlugosci od pupy do glowki,wazy 838 gram,wiec jak narazie uffff nie okazuje sie wielki jak bylo na poczatkuaczkolwiek lekarka mowi,ze wszystko moze sie zmienic:D:D:D Jezeli chodzi o wyniki,to tak jak mowilam nieciekawe,ale nie az starszne bardzo,na liczne bakterie w moczu dostalam UROSEPT i NYSTATYNA ,ten drugi dopochwowo,bo te bakterie w moczu to niby z pochwy,czyli znowu dodatkowo kolejne leki:(:( Co do FENOTEROLU,to mam go dalej z Izoptinem,ale bedziemy odstawiac w 32 tc,najpozniej w 33 tc. Pytalam sie czy rzeczywiscie sie po odstawieniu szybciej rodzi,pani doktor powiedziala,ze nie prawda,moze tak byc ale nie koniecznie,ale wtedy juz nie mam sie tym przejmowac,gdyz po 32 tygodniu juz mały bedzie bezpieczny nawet jak sie urodzi:D:D ehhhhh zobaczymy,najwazniejsze,ze mlody jest zdrowy,cały i jeszcze tam jest:D:D A ja bez zmian mam lezec,odpoczywac,no i zero seksu nadal:(:( Ok zmykam cos zjesc paaaaa pozniej wkleje zdjecie buzi naszego malego -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HEJ HEJ Ja już po wizycie,heheh w końcu mam nagrany filmik,całe 8,5 minuty:D:D:D Potwierdzone po raz kolejny,ze będzie synek,pokazał co ma między nogami:D:D,no i mamy nagrane śliczne jego twarzyczke,no i piękne usta duze w tatusia i nosek i cudnie nam pomlaskal,otwieral usta,ehhhhh sie wzruszyłam:D:D Mały ma 20,3 cm dlugosci od pupy do glowki,wazy 838 gram,wiec jak narazie uffff nie okazuje sie wielki jak bylo na poczatkuaczkolwiek lekarka mowi,ze wszystko moze sie zmienic:D:D:D Jezeli chodzi o wyniki,to tak jak mowilam nieciekawe,ale nie az starszne bardzo,na liczne bakterie w moczu dostalam UROSEPT i NYSTATYNA ,ten drugi dopochwowo,bo te bakterie w moczu to niby z pochwy,czyli znowu dodatkowo kolejne leki:(:( Co do FENOTEROLU,to mam go dalej z Izoptinem,ale bedziemy odstawiac w 32 tc,najpozniej w 33 tc. Pytalam sie czy rzeczywiscie sie po odstawieniu szybciej rodzi,pani doktor powiedziala,ze nie prawda,moze tak byc ale nie koniecznie,ale wtedy juz nie mam sie tym przejmowac,gdyz po 32 tygodniu juz mały bedzie bezpieczny nawet jak sie urodzi:D:D ehhhhh zobaczymy,najwazniejsze,ze mlody jest zdrowy,cały i jeszcze tam jest:D:D A ja bez zmian mam lezec,odpoczywac,no i zero seksu nadal:(:( Ok zmykam cos zjesc paaaaa pozniej wklepie zdjatko usg jego buzi,bo filmik jest za długii heheh -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej Ja sie tez dałączam do dziewczyn,które brały Duphaston,ja brałam go przed ciaza od 16-25 dnia cyklu,w sumie dlatego,iz raz zdarzylo mi sie miec komplikacje z okresem,a pozniej po to aby pomogł zagniezdzic sie jajeczku. Moja gin wtedy dała mi 3 miechy na zajscie w ciążę na Duphastonie,no i w 2-gim cyklu staran udało sie,ale od początku mialam dosc sporo bóle brzucha,wiec jadłam go nadal juz bedac w ciazy.O ile pamietam bralam go do 18 tygodnia ciazy,potem mialam Kapro..cos tam zastrzyk na podtrzymanie na 2 tyg. Nie mineły 2 miesiace a dostałam skurczy i teraz jade na Fenoteronie+Izoptin.Takze kazdy lek napewno ma jakies skutki uboczne,ale mysle,ze napewno nie jest to wina Duphastonune,ze dzieci rodza sie chore,poprostu tak widocznie byloby i bez brania tego leku,a ze te dziewczyny go braly dlatego wychodza z zalozenia,ze to przez ten lek. Ja jak narazie mam zdrowego synka,mimo,iz biore jednak teraz tez leki,ktore silnie dzialaja na mnie wiec pewnie na mlodego w jakims stopniu tez,ale mam nadzieje,ze lekarze wiedza co robie przepisujac te leki. Dzis mam wizyte,w prawdzie kontrolna czy wszystko ok z moja szyjka,czy przez te zmniejszone skurcze sie przypadkiem nie skraca,no i oczywiscie dalsze L4,to biore plytke dvd i mam nadzieje,ze tym razem nagrywarka bedzie sprawna,a jak nie to maz bedzie ze mna wiec cos poradzi,chcialabym choc jeden filmik miec z mlodym,w sumie mialam miec usg teraz dopiero w 32 tygodniu,ale zmolestuje moja gin,ze zobaczyc zy wsio ok,bo mlody jest cholernie ruchliwy i czasami mamglupie mysli,ze moze cosik mu tam nie teges,bo naprawde czasami jak zacznie to nie ma konca,wali,kopie,puka,przekreca sie normalnie jakby byl naładowany:D:D:D:D No i zapytam czy moge sie choc raz w tyg.bzyknąc bo juz naprawde dostaje szalu:P:Pmaż happy bo musze jakos inaczej go zaspokajac,a ja ostatnio mam sny erotyczne,a nawet bardzo erotyczne i cholera tak realistyczne,ze sie budze z twardym brzuchem tak jakbym odbyla stosunek:D:D:D Ok spadam odezwe sie po powrocie od lekarki,zobaczymy co tam nowego:D:D hehheeh moze tym razem okarze sie,ze bede blizniaki:P:P -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marzka Ja zawsze oddaje w sterylnym opakowaniu,zakupionym w aptece,bo u nas juz od dawna nie przyjmuja moczu do badania w innym niz sterylnym opakowaniu:D Hmn zobaczymy co tak jest nie tak,a co do witamin i ich uczulania dzieci,hmnnn niewiem ale ja musze je jesc+zelazo,gdyz mam niedokrwistosc zelazowo-krwinkowa od urodzenia:(:( -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki W piątek odebrałam wyniki,no i znowu dolina,wszystko ponizej normy:(:( Mocz-krwinki biale 6-8-10 bardzo liczne bakterie Krew RBC 3.37(norma 3.80-5.80) HGB 10.40(norma 11.50-16.50) HCT 30.80(norma 37.00-47.00) LIC 2.27(norma 0.00-2.00) Dzieki Bogu,ze cukier mam ok,bo juz sie obawialam,ze jak jem sporo slodyczy bedzie cos nie tak,ale dobrze ze choc to wporzadku. Wizyta w środe u gin,wiec zobaczymy skad sie to wszystko bieze,w koncu bior witaminy,jem owoce,warzywa,a tu takie wyniki:(:(:( Dobra uciekam -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heeeejjjj dziewczynki Ja dzis mam troszku biegania,az sie boje jak sie to skonczy,ale coz.Maz w morzu a ja mam sprawe w banku,musze dorobic wklad do ksiazeczki,bo tyle chodze po tych lekrzach,ze raz dwa i brak kartek,no i zaraz smigam do dentysty,bo bylam wczoraj gdyz wypadla mi w koncu po 20 latach plomba srebrna i w koncu moglam wstawic biala.Do tej pory nie bardzo bylo to wskazane,gdyz wypelniony byl spory kawalek zeba i jakby wiercila moglby poprostu eksplodowac :A przy okazji tej wizyty kazałam przejrzec wszystkie inne,bo bylam chwilke przed ciaza,no i okazalo sie,ze jeszcze w dwoch zebach odkruszyla sie plomba,takze dzis jedna do zrobienia ale kolejna po wyplacie,bo kurde i tak wydam na dwa zeby 250 zł. a jeszcze tyle do kupienia dla mlodego A wiec kochane spadam bo po drodze do dentysty musze odebrac wyniki krwi,moczu,zelaza i cukru zobaczymy czy wszysko ok,napisze potem buziole milego dnia -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ehehehehhe LadyMia Wlanie spojrzalam i tez mam dzis 100 dni do porodu:D:D:D To jeszcze cala wiecznosc jak dla mnie lezenia:( -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Viola Ja wogole nie myslalam jeszcze nad kupowaniem czego kolwiek,ale w mojej sytuacji lepiej miec to,bo wiesz tfu tfu tfu w kazdej chwili mlody moze wyskoczyc i zostalabym z niczym:(:( Dlatego sie zmobilizowalam i kupuje aby miec spokoj:D:D Dzis czulam sie w miare wiec smignelam do Ikei,kupilam reczniki,posciel,koldre:Da teraz leze w wyrze i stekam,no ale czlowiek jak sie uprze to nic go nie przekona teraz bede 2 dni zdychac:( do potem ide do lozeczk p.s swoja droga niezle brzucho:D:Dja nie mam takiego jeszcze -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam oczywiscie kupione -łóżeczko -fotelik samochodowy -bujaczek-lezaczek fisher price -dywan -mebelki -pomalowany pokoj zostalo jeszcze do pokoju -karnisz -lampa -wozek -karuzela -kojec -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justyska1234 A wiec ja do tej pory kupilam -koszulki dla karmiacych -woreczki na pokarm -woreczki na pieluchy -wkladki laktacyjne -rozek dla dzidzi -aspirator do nosa -pieluchy tetra -przescieradlo frotte -termometr dla dzidzi 1 sekundowy do czólka -podklady poporodowe -gaziki -majtki poporodowe -gaziki sterylne do pepuszka -waciki kosmetyczne -butelki avent -podgrzewacz avent -poduszka do karmienia -pieluszki flanelowe -podklady do przewijania -zestaw szczoteczek do czyszczenia butelek -nozyczki,cazki do paznokci Zostalo mi do kupienia: -kolderka -posciel -reczniki -smoczek -chusteczki nawilzajace -pampersy -wszystkie chemiczne rzeczy -spray z soli morskiej do nosa -termo-opakowanie do butelek -szczoteczka do wlosow -masc do piersi(BEPANTEN ALBO PURELAN) Hmnnn moze cos sie jeszcze znajdzie...ktoz to wie -
Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy
Szylusia odpisał kruchaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jerta renka i ametyst juz urodziły,maja swoje szczescia:D:D p.s. to tak w ramach odpowiedzi na pytanie z naszego starego tematu -
Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy
Szylusia odpisał kruchaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jerta Duphaston -
Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy
Szylusia odpisał kruchaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej Jerta Co do ziółek to niestety już wysłałam jednej znajomej,więc koleznak bedzie musiala wybrac sie do zielarskiego:(:( Kochana no datego my zrobilismy pokoj neutralnie i wszystko jest zamawiane tez tak,aby pasowalo dla chlopca i dziewczynki,wszystko sie okarze w 32 tygodniu jak bede miala kolejne usg,chyba,ze cos wczesniej znowu sie stanie i bede miala w miedzy czasie usg,jak narazie to leze i leze i coraz zmniej moge chodzic bo jak tylko sie ruszam od razu twardnieje mi brzuch:(:(:( pozdrawiam p.s. ide rozpakowywac paczki,bo przyszly do mnie 4 z butelkami,podgrzewaczem,pieluchami,itp.itd.:D:D:D:D -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
anabanana Widzisz mój mąz generalnie naprawde dużo robi,sprząta,gotuje,odkurza,myje okna ,rozwiesza rzeczy wyprane,myje podlogi,naprawde wiele robi jak na faceta,nawet robil to ja nie bylam w ciazy,wiec nie mam co narzekac.No ale wczoraj jakos mnie ponioslo,wydawolo mi sie,ze ma w dupie mnie i moj ból i robi wszystko za wolno itp.no i skonczylo sie jak sie skonczylo,a dzis jak do mnie dzwonil to powiedzial,ze mam nakaz od niego na lezenie i przez wekend tego dopilnuje,bo w poniedzialek wyplywa w morze na 5 dni,wiec nie bedzie moglo mnie dopilnowac. Widzisz problem polega na tym,ze ja bym chciala to wszystko robic,nosi mnie strasznie,ale ja dostaje tych skurczy nawet jak leze,a co dopiero mowic o sprzataniu,bieganiu,dzwiganiu itp.Ja jadac samochodem jako pasazer po 15 minutach mam twardy brzuch:(:(:(:(:( A ja nie umiem zyc w bezruchu,lezac i pierdzac w stolek.....ale musze i staram sie jak moge,ale nie potrafie,dzis np.mimo bolacego brzucha wyszorowalam kaloryfer ,parapet i okna bo byly brudne po malowaniu pokoju dla malego,ma to zrobic jutro moj maz i pewnie mnie niezle opieryli,ze to zrobilam,ale chcialam chociaz cos:Pkonsekwencja czego jest moj cholernie twrady brzuch i leze w lozku:(:(: ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh zycie karusia Wiesz z tym brzuchem roznie bywa,moja znajoma jakis miesiac temu mowila mi ze mam za nisko brzuch i to zle wrozy,no i co i jakos do tej pory dzieki Bogu nic sie nie stalo,nie urodzilam,choc mam te swoje problemy,ale wiesz jest tak,ze czlowiek cuzje sie dobrze,nic mu nie jest robi wszystko tak jakby nie byl w ciazy a nagle go dopada i rozklada,ale nie mysl o tym,bo nie ma sensu,czlowiek moze sobie wkrecic wiele rzeczy,tych zlych tez.Wiec nie sluchaj tych kolezanek i glowa do gory:D:D: zmykam dalej lezec:(:( -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmnnn wizyte mam 21-ego,czyli juz calkiem niedlugo,wiec zapytam co i jak,no i wezme skierowanie,cyba,ze to badanie robi sie samemu odplatnie???? -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej U mnie bez wiekszych zmian,czyli od zeszłej środy czyli juz 9 dni poleguję,w sensie chodze po domu,ale duzo lezę,pierwsze dni na lekach były straszne....trzęsłam sie wewnetrznie,puls wysoki,niby tak to jest na FENOTEROLU,dlatego mam ten drugi lek aby zniwelowac objawy po pierwszym. Teraz jakos juz serducho sie przyzwyczailo,czasami tylko wali jak szalone,a samopoczucie hmnnn po 2 dniach od branai lekow mąż chcial mnie wiezc do szpitala,bo lekaraka powiedzila,ze jak nie przejdzie troszku przez 2 dni to do szpitaa,ale jak sie uparłam i za cholere nie chcialam isc do szpitala,no i jakos tak lekko przeszlo.W sensie jak sporo leze to jest dobrze,jak troszku pochodze to twardnieje,ale ciesze sie,ze nie jest twarde caly czas,ale i tak jest beznadzieja. Sluchajncie po kiku dniach takiego lezenia poszlam do sklepu do bloku obok,kupilam male co nieco,dwa razy w sumie codzilam z 3 pietra i na drugi dzien dziewczyny miesnie nog to tak sie trzesly,ze z wyra zejsc nie moglam,zakwasy jak po 2 godzinach na silowni,do dzis mnie bola,choc w sumie dzis boli mnie wszystko.... Wczoraj po 10 dniach nie robienia wiekszych zakupow zmobilizowalam sie i pojechalam z mezem i przyjaciolka na zakupy do merketu,w sumie to jak juz wchodzilismy ja mialam dosc,bo juz mialam twardy brzuch,ale wiedzialam,ze jak moj maz bedzie z kartki kupowal to zajmie mu to dwa razy wiecej czasu niz jakbym ja z nim chodzila,nawet poruszajac sie wolno.Jakos wzielam sie w garsc i poszlismy ,ale mowie wam wszystko mnie wkurzalo,wkurzam mnie maz,ze lazil tam gdzie nie ja,choc kazal mi mowic co chce wziasc to on wezmie,ale wiecie jak to z facetami jakbym miala czekac az on znajdzie cos swojego to bysmy spedzili tam 3 godziny,wiec slzma dalej i sama bralam co trzeba a potem sie wkurzalam na niego,ze go nie ma jak jest potrzebny:P:P:P Na konie cjuz siedzilam przed kasami na lawce bo chodzic nie moglam a on wszystko wykladam i pakowal,mowie wam jak tak siedzilama to mnie szlak trafial,ze siedze i nie moge tez pakowac i wkladac do koszyka,ze taka jestesm bezradna :(:(:( Zakupy wnosil maz na trzy razy,o i wszystko stalo na przedpokoju,a on poszedl przewiezc sie nowym samochodem naszego sasiada,a mnie ta krew zalała,ze on znalzl sobie wazniejsze zajecie niz rozpakowanie tych zakupow,ze zrobilam to sama,choc ledwo laziłam,bylo tego z 12 reklamowek, bo jedzeie dla nas,warzywa,puszki dla kota,chemia,napoje i wszystko inne sie uzbieralo. Po tym wszystkim maz wrocil i sie wscikl jak zobaczyl,ze wszystko poukladalam i nosilam te rekamowki,ale mnie szlka trafil jak to widzialam i ze on poszedl ,no oczywiscie jak on sie wsickl ja tez,ze polazła bo byla wazniejsza rzecz niz rozpakowanie i tak sobie wyrzucilam w niego wszystko i poszlam do lozka i ryczalam......ten przyszedl i mnie opiedyla,ze jestesm nieodpowiedzialna,ze moglo to lezec,ze by poukladal,ale mi sie usralo i musialam od razu to sama zrobic conajmniej jakbysmy czekali na gosci,ze powinien mnie bardziej opierdoli i powiedziec ze masz za swoje,ale nie potrafi bo jest mu mnie zal itp.ze jest mu przykro bo tym zachowaniem on poczul sie tk jakbym chciala mu dac do zrozumienia,ze nic mi nie pomaga,a robi wszystko aby mnie odciazyc................ ehhhhhhhh mowie wam mialam chyba wczoraj pierwsza burze hormonalna,nie moglam wytrzymac i we wszystkim widzialam atak na mnie i brak wsparcia,no i tak sie zakonczyl nasz wieczor,bo ja juz w sypialni zostalam bo zwijalam sie z bolu.. Dzis maz ma sluzbe wiec mam spokoj i leze caly czas bo wszystko mnie boli,normalnie jaky ktos mnie klepami oblozyl...:(:( Wiem wiem glupia jestem,ze sie tak postawilam i dzwigalam to wszystko ale nie moglam sie pwtrzymac i nie moglam zniesc tgo widoku calego przedpokoju w reklamowkach Takze sobie zaszalałam....... A juz sporo rzezy kupilam dla mlodego,np.zaslonki,wanienke,reczniki ,kocyk,wyrko tez zamowinone,lezaczek-bujaczek,butelki,pieluchy tetrowe,waciki,gaziki,podklady oporodowe,gatki poporodowe,koszule do karmienia itp.itd. Kupuje to bo w moim stanie roznie bywa,mlody moze chciec wyskoczyc w kazdej tfu tfu tfu chwii wiec wole juz to miec niz sie jeszcze martwic tym,sporo jeszcze rzeczy zostalo do kupienia ale i tak wszystko kupuje z netu bo na chodzenie i wybieranie nie mam sily Co do ciuszkow to ja kuowalam juz 2 lata temu,wszystko z allegro,wszystko originalne i na male pieniadze,a ciuszki super jakosc i jakie piekne:D:D:D DZIEWCZYNY KIEDY POWINNO SIE ROBIC TEN POZIOM CUKRU,BO JA NIE MIALAM I NARAZIE NIC MI LEKARKA NIE MOWILA: (:( buziki,trzymajcie sie dzielnie -
Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy
Szylusia odpisał kruchaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej ja-neczka antella minimonia Oraz dla wszystkich pozostalych U mnie bez wiekszych zmian,czyli od zeszłej środy czyli juz 9 dni poleguję,w sensie chodze po domu,ale duzo lezę,pierwsze dni na lekach były straszne....trzęsłam sie wewnetrznie,puls wysoki,niby tak to jest na FENOTEROLU,dlatego mam ten drugi lek aby zniwelowac objawy po pierwszym. Teraz jakos juz serducho sie przyzwyczailo,czasami tylko wali jak szalone,a samopoczucie hmnnn po 2 dniach od branai lekow mąż chcial mnie wiezc do szpitala,bo lekaraka powiedzila,ze jak nie przejdzie troszku przez 2 dni to do szpitaa,ale jak sie uparłam i za cholere nie chcialam isc do szpitala,no i jakos tak lekko przeszlo.W sensie jak sporo leze to jest dobrze,jak troszku pochodze to twardnieje,ale ciesze sie,ze nie jest twarde caly czas,ale i tak jest beznadzieja. Sluchajncie po kiku dniach takiego lezenia poszlam do sklepu do bloku obok,kupilam male co nieco,dwa razy w sumie codzilam z 3 pietra i na drugi dzien dziewczyny miesnie nog to tak sie trzesly,ze z wyra zejsc nie moglam,zakwasy jak po 2 godzinach na silowni,do dzis mnie bola,choc w sumie dzis boli mnie wszystko.... Wczoraj po 10 dniach nie robienia wiekszych zakupow zmobilizowalam sie i pojechalam z mezem i przyjaciolka na zakupy do merketu,w sumie to jak juz wchodzilismy ja mialam dosc,bo juz mialam twardy brzuch,ale wiedzialam,ze jak moj maz bedzie z kartki kupowal to zajmie mu to dwa razy wiecej czasu niz jakbym ja z nim chodzila,nawet poruszajac sie wolno.Jakos wzielam sie w garsc i poszlismy ,ale mowie wam wszystko mnie wkurzalo,wkurzam mnie maz,ze lazil tam gdzie nie ja,choc kazal mi mowic co chce wziasc to on wezmie,ale wiecie jak to z facetami jakbym miala czekac az on znajdzie cos swojego to bysmy spedzili tam 3 godziny,wiec slzma dalej i sama bralam co trzeba a potem sie wkurzalam na niego,ze go nie ma jak jest potrzebny:P:P:P Na konie cjuz siedzilam przed kasami na lawce bo chodzic nie moglam a on wszystko wykladam i pakowal,mowie wam jak tak siedzilama to mnie szlak trafial,ze siedze i nie moge tez pakowac i wkladac do koszyka,ze taka jestesm bezradna :(:(:( Zakupy wnosil maz na trzy razy,o i wszystko stalo na przedpokoju,a on poszedl przewiezc sie nowym samochodem naszego sasiada,a mnie ta krew zalała,ze on znalzl sobie wazniejsze zajecie niz rozpakowanie tych zakupow,ze zrobilam to sama,choc ledwo laziłam,bylo tego z 12 reklamowek, bo jedzeie dla nas,warzywa,puszki dla kota,chemia,napoje i wszystko inne sie uzbieralo. Po tym wszystkim maz wrocil i sie wscikl jak zobaczyl,ze wszystko poukladalam i nosilam te rekamowki,ale mnie szlka trafil jak to widzialam i ze on poszedl ,no oczywiscie jak on sie wsickl ja tez,ze polazła bo byla wazniejsza rzecz niz rozpakowanie i tak sobie wyrzucilam w niego wszystko i poszlam do lozka i ryczalam......ten przyszedl i mnie opiedyla,ze jestesm nieodpowiedzialna,ze moglo to lezec,ze by poukladal,ale mi sie usralo i musialam od razu to sama zrobic conajmniej jakbysmy czekali na gosci,ze powinien mnie bardziej opierdoli i powiedziec ze masz za swoje,ale nie potrafi bo jest mu mnie zal itp.ze jest mu przykro bo tym zachowaniem on poczul sie tk jakbym chciala mu dac do zrozumienia,ze nic mi nie pomaga,a robi wszystko aby mnie odciazyc................ ehhhhhhhh mowie wam mialam chyba wczoraj pierwsza burze hormonalna,nie moglam wytrzymac i we wszystkim widzialam atak na mnie i brak wsparcia,no i tak sie zakonczyl nasz wieczor,bo ja juz w sypialni zostalam bo zwijalam sie z bolu.. Dzis maz ma sluzbe wiec mam spokoj i leze caly czas bo wszystko mnie boli,normalnie jaky ktos mnie klepami oblozyl...:(:( Wiem wiem glupia jestem,ze sie tak postawilam i dzwigalam to wszystko ale nie moglam sie pwtrzymac i nie moglam zniesc tgo widoku calego przedpokoju w reklamowkach Takze sobie zaszalałam....... A juz sporo rzezy kupilam dla mlodego,np.zaslonki,wanienke,reczniki ,kocyk,wyrko tez zamowinone,lezaczek-bujaczek,butelki,pieluchy tetrowe,waciki,gaziki,podklady oporodowe,gatki poporodowe,koszule do karmienia itp.itd. Kupuje to bo w moim stanie roznie bywa,mlody moze chciec wyskoczyc w kazdej tfu tfu tfu chwii wiec wole juz to miec niz sie jeszcze martwic tym,sporo jeszcze rzeczy zostalo do kupienia ale i tak wszystko kupuje z netu bo na chodzenie i wybieranie nie mam sily buziki,trzymajcie sie dzielnie i starajcie sie wytrwale :D:D:D:D aaaaaaaaaaaaaaaa mam ziolka do wydania,moge wyslac kto ma chec????sporo ich,bo z calej mikstury wypilam moze 6 szklanek:D:D -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejjjjjjjjjjj Właśnie sie zwlekłam z wyrka,wykorzystuje fakt,ze nawet ostatnio jakos spie,w sensie kilka godzin,ale spie a nie sie krece,choc jak sie juz klade do sypialni to maly sie odzywa i tak potrafi naparzac przez kilka godzin,chyba,wie,ze mama chce spac to mi nie daje,wczoraj mialam juz naprawde dosc,byl wszedzie w calym moim brzuhu,az maz zaczal do niego mowic,aby sie uspokoil,bo mame boli,ale niezbyt posluchal:P:P:P No a co do naszego zycia,to sie ma co sie uszukiwac...zmieni sie diametralnie...poczatki beda pewnie masakryczne..a potem jakos sie ulozy:D:D:Dbo w koncu kazdy to przechodzi i daja rade:D:D:D: Aby przetrwac poczatek:P:P -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No tak......tysiac mysli na minute Ja narazie mam inne zmartwienie na glowe,niz myslenie co to bedzie jak mały juz bedzie z nami Ale wiem,ze moj maz bedzie najlepszym tata a swiecie,gdyz wychowywal 12-scioro swoich siostrzencow i siostrzenic:D:D:Dwiec wie w czym rzecz,takze jestem w miare o to spokojna:D:D Kazdy da rade,w koncu kazda kobieta kiedys ma ten pierwszy raz w swoim zyciu:P:P -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heheh No pewnie nie jest mu zle,ale są rzeczy,ktore niestety moga podjąc decyzje za niego:(:(:( A on tez powinien delikatnie sie uspokoic,bo kopie,wali ,stuka prawie cale dnie,no i podraznia macice(tak mowi gin)no i tez jej nie pomaga swoja ruchliwoscią;) No ale coz synek daje czadu,bo ma do tego miejsce,nic na to nie poradzimy,mam tylko nadzieje,ze damy wspolnie rade i wytrzyma jeszcze jakis czas. A mi pozostaje lezec,moze sie poprawi,ale narazie sie nie zanosi:(( -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej No ja mam dokladnie dzis 24 tc i 1 dzien,termin na 22 sierpnia,ale jak juz wiem mam wielkie szanse,zeby urodzic po 30 tc juz;(:( Jak wiecie musze lezec,bo mam skurcze macicy,no i leze a skurcze nadal sa,modle sie tylko aby mlody jeszcze posiedzial z 4 tyg.minimum:(:( ehhhhhhhhhh -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja dziś kupiłam na allegro -koszulki do szpitala i karmienia -woreczki do pokarmu -worki na zuzyte pampersy -wkladki laktacyjne -rozek dla dzidzi -aspirator do noska -pieluchy tetrowe -przescieradlo frotte -termometr do czoła -podklady poporodowe -gaziki dla dzidzi -majtki poporodowe -gaziki z alkoholem do pepuszka Zostalo mi jeszcze sporo rzeczy,typu chemia ale to pozniej,wozek tez za jakis czas,fotelik,wanienka,karuzela,koldra,kocyk,posciel,reczniki,kojec,butelki ,laktator, wiec jest tego jeszcze sporo,ale pomału jakos dam rade ZAMAWIAM NA ALLEGRO,GDYZ NIE MAM MOZLIWOSCI JAK NARAZIE WYJSC Z DOMU,A WOLE MIEC JUZ WSZYSTKO,BO W MOJEJ SYTUACJI W KAZDEJ CHWILI MLODY MOZE CHCIEC WYJSC:(:(: Ehhhhhhhh czuje sie fatalnie,caly czas leze:(:(:( TRZYMAJCIE SIE -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Szylusia odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A OTO MóJ BRZUCHOL,AKTUALNIE;)) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c3cfcc80081faa3b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f5786fb5c30e73d.html