Szylusia

Hej CHOLERA JASNA TYLE PISAŁAM I WCIĘŁO,W MORDE JEŻA,MAM DO GDZIEŚ,IDE SPRZĄTAC DRUGĄ CZĘŚĆ MIESZKANIA............. Eudoimonia Hehhee popuchłam tam na dole,w sensie mąż to zauwazyl,jak zamoczyl po 4 miesiacach,ze jest tak inaczej,spulchnione i ciaśniej:P:P:P:P Wogole nie myslalam o puchnieciu zewnetrznym,bo mam to gleboko w końcu jestesmy w ciazy i mozemy sobie puchnac do bólu,a jakby mi ktos cos takiego powiedzial,to by dostal niezłą zjebkę:D:D:D U mnie tylko faceci zwracaja uwage na cycki,bo nosze sobie dekolty gdyz jest mi cholernie gorąco i smiesznie to wyglada pierw kopary im opadaja jak widza moj dekolt a potem widza brzuch i jest im glupio:D:D:D:D Ok napisze pozniej co i jak ide sprzatac:P:P GRATULACJE DLA NOWYCH MAMA,fajowo macie,jak tez chce:(

elloooo Eudoimonia Hhehehehhe no no na mnie krzyczysz a sama myjesz okna:P:P:P Ja uwielbiam myc okna a ostatnio nie moglam z wiadomych przyczyn,wiec teraz jak wiem,ze jest juz ok to sobie z przyjemnoscia umyje.Oczywiscie nie wszystkie,bo nie dam rady,ale spokojnie w dwoch pokojach zmyje i dwa pokoje sprzatne,moze jeszcze lazienke jak sie wyrobie,ale to zobacze;);) A okna mam nowe,bo mieszkanie nowe wiec myje sie je szybciutko i bezproblemowo nawet ie musze zbytnio sie unosic,stoje na ziemi i spokojnie siegam do samej gory bez wyciagania sie,wiec naprawde jest ok.Poza tym nie nadwyrezam kregoslupa,bo wiem jak sie ustawic aby on sobie odpoczywal(w koncu mam lordoze poglebiona od 15 lat:P) A umyc by mial kto,mąz np.ale on wie,ze jak sie usram a teraz nie ma przeciwskazan to i tak mu nie dam i sama to zrobie:D:D okokokoko heheh no tak myslalam,ze moze to od żółtaczki,ale wiesz może miec tez taka karnacje:P,no ale w tym przypadku widze,ze jednak to sprawa żółtaczki:D:D Ciesze sie,ze wszystko jakos sie uklada i nie masz zmartwien,oby jeszcze cycole zaczely dawac tyle mleka ile trzeba i bedzie ok,co mleko matki to mleko matki:D:D Ok zmiatam do drugiego pokoju,sypialnia juz skonczona:D:D:D

Hejjj Melduję sie z rana:P:Pnadal 2 w 1:(,oczywiście mojego rana,no bo w tej kwestii nic sie nie zmienilo,nadal nie sypiam w nocy,to juz chyba z 3 miechy,a teraz oprocz tego,ze nie śpię jeszcze kurewsko mocno bolą mnie pachwiny i ścięgna w dole brzucha.Normalnie jak ma sie przekręcic to czasami az wyję z bólu,a jak leżę i sie nie ruszam jest ok,co za paranoja:( Mój młody tez sie juz mnie rusza,nie kopie tak jak niedawno,tylko sie od czasu do czasu przeciąga,wczoraj po seksiku jakos tak sie rozbrykal i ukladam sie do snu z dobra godzine.....heheh najlepsze jest to,ze ma jajka pod moja wątrobą:D:D A dzis w nocy o 4-ej musialam lezec sporo czasu na prawym boku,bo chcac sie przekrecic na plecy badz na lewy bok nie moglam tak sie zwinal ,ze brzucho wygladalo jak cialo obce z jednej strony z dwoma wielkimi gorami i tak cholernie bolało przy ruchuze lezalam jak kloda dobra godzine az mlody sie leniwie przesunął:P:P Eudoimonia Cholera zazdroszcze Ci tych igraszek z mężem,no ale cóż nie każda ma tak dobrze:PJa po tak dlugiej przerwie to chocbym niewiem co robila i tak nie bylo by to przyjemne,bo w koncu przez ten czas wszystko sie tam inaczej poukladalo zmienili,spulchnilo i napewno od odzwyczailo od penisa:D:D Co do brzucha..pytalam wczoraj moja gin jak to z tym jest,a ona mowi,ze nie kazda kobieta,ktora rodzi po raz pierwszy bedzie tak miala,ze brzuchol opadnie.........normalna rzecza jest,ze sie tak nie stanie jak rowniez,ze czop suzowy nie wyleci przed porodem,bo w wiekszosc pierworodek wylatuje w trakcie porodu... To mnie pocieszyla,bo ja mam brzuchol tak jak mialam nic nie opada nic sie nie zmienia i jakbym miala czekac na to ,to juz bym miala doline,ze jeszcze od tego czasu za ok 2 tyg.porod:( Co do czasu porodu,to naprawde nie martwie sie tym,ile bede musiala tyle bede rodzila,byleby naturalnie,bez komplikacji i bez wywolywania,a reszta sie da.A czas moj leci i zostalo mi 13 dni do 20-ego a potem skierowanie do szpitala :(:(mam nadzieje,ze mlody rozuie powage sytuacji i sie wybierze do nas wczesniej;);) A co do porodów w wodzie........kolezanka rodzila,bylo milo,wygodnie,z miejszymi bolami,ale w koncowej fazie ja wyjeli bo mlody tracil tetno i taka wymoczona,wyluzowana musiala wskoczyc na normalne wyro do porodow,wiec nie bylo jej milo w koncowej fazie:(ale ogolnie wiem,ze jest o niebo lepiej latwiej i dla dziecka mniejszy stres bo w koncu 9 miechow plywal sobie w wodach plodowych Choc slyszalam,ze czasami woda zatrzymuje skurcze,wiec to tez chyba indywidualnie dla kazdej kobiety.. Ok zmykam sie ubrac i zaczne sprzatac chalupe,bo szlak mnie trafia jak sie zrobilo brudno,no i okna umyje:P:Pw koncu juz moge,bo i tak pewnie nic na mnei nie zadziala tak jak na Eudoinmonie:P

ewitap Te nasze chlopaki chyba doszly do wniosku,ze wewnatrz mamusi ma superowo i jednak sobie chca posiedziec:P:P A ja namowilam męża na seksik i powiem Wam..........kurde dziwnie jak cholera po 4 miechach bez seksu czulam sie jak dziewica,no i nie bylo to tak mile jak kiedys,ale to pewnie przez to,ze ama z siebie jestesm juz obolała a tu jeszcze wigle:P:P:P A mój mąż po wypowiedzial tylko \"O BOŻE ZGWAŁCIŁEM NASZEGO SYNA\" Co za dekiel,od razu parsknęłam smiechem i powiedzialam mu,ze jest glupi i chocby mial pytonga miedzy nogami to by mu sie nie udało:P:P:P

Witammm Nie było mnie jakiś czas,ale widze ,ze Eudoimonia przekazała co się ze mną działo,dziekuję Ci dobra kobieto za zainteresowanie:D:D Obiecuję,że jak się zacznie to dam znać napewno:D A wiec ja dziś byłam u ginekolog i tak jak myślałam,młody nie ma zamiaru narazie wyjść.Oczywiscie wszystko sie moze zmienić w ciagu nawet jednego dnia a nawet kilku godzin,ale jak narazie szyjka dluga,rozwarta na 1 cm.tak jest od jakiegos czasu ,nic sie nie pogarsza:( Jak to moja gin powiedziala,jak nie chcialam aby wychodzil to on chcial,teraz jak juz by mogl bo jest bezpieczny to ma nas gdzies:P:P Młody waży ok.2900-3300 gram,no i moze jeszcze wedlug mojej gin spokojnie przybrac kilogram(oby nie).Wszystko z nim ok,pierw pokazał nam gdzie nas ma,czyli w dupce,potem pokazał jajka,no i dlon ktora trzyma przy swoich klejnotach:D:DPilnuje aby nie odpadły,heheheh Oczywiście nie omieszkał pokazać nam swoich ust i noska,Boziuuu on ma wargi tak ponętne i duze ,wiadomo,ze w tatusia,hehe kobitki beda zadowolone:D:D:D Wszystkie narządy super,nic sie nie dzieje,serduszko bije miarowo 142 uderzenia na min.......... Co do terminu to z usg teraz wychodzi 20-28 sierpnia;);),ale moja gin powiedziała,ze jak nie urodzę(czego mi zyczy) do 20-ego to mam do niej przyjść i od razu da mi skierowanie do szpitala i wtedy sie mna zajma,albo zrobia wszystko naturalnie albo beda wywolywac badz cc jak nie pojdzie:(:( Kurde mam jeszcze 2 tyg.mam nadzieje,ze mlody sie sprezy,bo nie chcialabym urodzic normalnie,a nie stresowac sie wywolywaniem i lezeniem w szpitalu zanim cokolwiek by sie zaczelo:(:( Ale ja to mam szczęście ,wiekszosc ciąży sie martwiłam ,zeby nie urodzic wcześniej a teraz ja juz bym mogla odpocząć i miec mlodego przy sobie i w koncu bez boli wyjsc z domu,to mlody sie zaparł i wogole mnie nie slucha............:P:P:P Pewnie ma jeszcze teoretycznie czas 2 tyg.ale fajnie by bylo gdyby mial jeszcze troszku ciepelka i sloneczka letniego,a jak tak daej pojdzie to trafi na wrzesien i do dupy pogode:(,no ale coz sam sobie to zafunduje:P:P Ok to tyle co u mnie............skurczy mam nawet mniej niz kiedykolwiekchyba,ze duzo pochodze,jak np.wczoraj 6 godzin:P:P,ale stwierdzilam,ze jak juz moge to z bólami ale jakos dam rade:P,gorzej w nocy po pachwiny i sciegna tak bolą,ze az sie przekrecic nie moge:( okokokokok Boze jaki ten Twój maluszek jest opalony,smarujesz go czyms czy ona tak ma???Sliczny jakby na sloneczku opalony,wow,cudoooo Zreszta wszystkie dziewczyny maja sliczniusie dzieci,GRATULUJE !!! Wyslalam na poczte moje dzisiejsze zdjecia i mlodego usteczka z usg:D:D spadam namawiac męża na seksik:D:D:ciekawe czy dam rade i jak będzie po takim czasie:P:P:P

HEJ Eudoimonia No wez ja juz doline łapię a Ty i tu piszesz,ze nie urodze za szybko Kurde ja juz jestesm totalnie umęczona,nie mam sil,od wczoraj smigam po schodach,mam za soba juz goraca kąpiel i narazie dupa,no moze boli mnie bardziej brzuch okresowo:P Fakt brałam te leki,ale one byly na skurcze macicy,a biorac je i tak je mialam tylko szyjka jako tako byla zabezpieczona aby sie nie rozwierała;) A teraz jak ma to robic to jej sie nie chce,buuuuuuuuuuuuu A ja po dzisiejszych schodach nie moge nóg podnieśc tak bola pachwiny,no ale coz pierw zeszlam z 4 pietra do samochodu,potem maz mnie powiózł po dziurach,nastepnie na 4 pietro do znajomych po schodach i od nich tez,pozniej do mojej cioci na 4 pietro i z niego do domu i potem jeszcze musialam sie wdrapac do wlasnego mieszkania :D:D Buuuuuuuuu padam a mlody se siedzi:P:P W srode wizyta i pewnie sie okarze,ze szyjka nawet nie drgneła Mam juz dosccccccccc

Helloo Oooooo ja fajnie,dziewczyny juz piszą o swoich pociechach ,a my tu sie nadal męczymy w dwu pakach:D:D Ja zaczynam łapać jakąś dolinę....mam jeszcze 19 dni do terminu,ale jestem już taka wymęczona,że chcę aby to było już:(A im bardziej chcę tym bardziej wszystkie dolegliwości mijają Brzuchol nadal w swoim miejscu,wiem,ze nie wszystkim opada,ale jednak nadal taki jak w całym ostatnim okresie,upławy sa...choc nie w większej ilości,czasami wydaje mi sie,ze nawet jest ich mniej.........nie widze aby zmienialy kolor,co wskazywało by na odchodzenie czopa:(Skurczy tez mniej....ehhhhhhhhhhhhh Nawet nie chce mi sie wywoływac,mam doline od wczoraj..a maz jak go tak molestowalam a on nie chcial,teraz chodzi za mna i pyta kiedy rodzimy i zaczynamy staranka o to.A ja nie mam chęci,od wczoraj cały słaniam sie po domu,z kąta w kąt,nie mam chęci na rozmowy,przeszkadzaja mi wszyscy,nic mi sie nie chce i jestesm cholernie zmęczona,dzis w nocy jakos nawet spalam choc dziwne jakies loty mnie chwytały,do 13-ej lezałam w wyrku i nie chcialo mi sie wstac,potem chwile sie posłaniałam po mieszkaniu i znowu do wyra i dopiero wstałam............ ehhhhhhhhhh A na dworze burza i deszcz a nic nie wskazuje na spelnienie wróżb Karusi buuuuuuuuuuu deprecha

Witajcie Ohhhhhhhhhhh jak się rozwijamy z tych dwu paków:D:D Dzis u nas o 4-ej w nocy lało i była burza,no ale jakos nic z tego nie wyszlo wedlug słów Karusi. No oprócz tego,ze tak mnie zmuliło przed ta burza,nie moglam wytryzmac,pierw samym powietrzem mi sie odbijalo a pozniej poszlam do lazienki i wymiotowalam,sama woda i żółć bleeeeeeeeeee.Niewiem co mi sie stalo,wogole w ciazy nie wymiotowalam,ale tak przypuszczam od czego.Byli u nas znajomi siedzieli do 2-ej i opiłam sie pepsi,jakos tak mnie naszło.......ehhhhhhhhhhh juz daja sobie luzik z tym napojem,choc i tak malusio go pije,raz w tyg.szklaneczka:P Poza tym u mnie nadal nic,czuej małego na dole i ciagnie,ale skurczy mniej,chyba,ze chodze albo cos robie,a tak rzadko.Tak myslalam,ze jak teraz odstawie leki i bede chciala szybko urodzic to nic z tego nie wyjdzie,wszystko zaniknie i maly sie nie bedzie spieszyl na swiat:( W srode wizyta i usg zobaczymy co tak sie dzieje,albo co sie nie dzieje ,pewnie mnie zbada i znowu mi powie,ze szyjka ok nie zanosi sie na poród;( A ja mam juz dosc,niby dzis po deszczu i burzy a kutwa 26 stopni,slonca nie ma a ja sie poce jak szczur:( Jedziemy za 2 godziny nad jezioro do kuzynki,ktora tam mieszka ehhhhh chociaz cos sobie uzyje:Pswierze powietrze itp. Chodze ostatnio podkurzona,mąż mnie wkurwia,drazni i najlepiej aby sie nie odzywał,to chyba tak przy końcówce:D:D Karusia Nie dołuj mnie kobieto,ze Ty juz po kilku dniach wróciłas do swojego rozmiaru,ooo matko ale z ciebie egzemplarz szczęściary:D:D:D

HALLOOOOO O matko dziewczyny okokokoko Urodziła...........własnie dostaam smsa o treści \"HEJ TU ŁUKASZ I DOROTA MAMY SUPER SYNKA-MIKOŁAJA.WAŻY 3,9 KG.MA 57 CM.I URODZIL SIE O 18.40\" Wiec to chyba od niej wow wow wow

Hello Poprostu julka miala termin na wczoraj cc,a okoko dzis tez do szpitala jechala.kto wie,moze maja dziewczyy juz malenstwa:D

Kurwa mać tyle pisałam i mi wcięło................ Pliszka Nie ma co sie stresowac,bo i po co wystarczy ,ze mamy swoje zmartwienia i niedlugo zmiane calego naszego zycia,inne rzeczy powinny byc teraz na drugim miejscu:D Jutro napisze reszte bo juz nie mam sił a tyle pisałam:(:(

anabanana Malutka śliczna widziałam na Nk,Boziu jak Ty masz juz dobrze...... A ja zaczynam wyglądać jak stwór,bynajmniej sie tak czuję,twarz mi z dnia na dzień puchnie i wygladam już jak muminek:( Boli mnie wszystko i kręgosłup odczuwam bardziej,bo zaczęłam sie ruszac jak juz wiem,ze z mlodym w razie porodu bedzie ok;) Własnie wróciłam od kuzynki,jej mały jest cudny,ale to już taki chłopaczek 1,5 roku,a dopiero co rodziła:D Wytrzęsło mnie w aucie i zanim dojechaliśmy(mamy do niej 10 minut)mialam z 4 skurcze i w drodze powrotnej tez,ale juz sie tym nie przejmuje,oby do poniedzialku do odbioru wynikow albo do srody do wizyty u gin,zebym wiedziala ile mlody wazy ,bo jak sie okarze,ze ponad 4 kg.grubo wolałbym wiedziec przed porodem;);) Na naszym mailu wklepałam moje dzisiejsze zdjęcia,heheh prosze sie nie śmiać;);)

Hejj A ja wlasnie smażę rybki,mąz złowił kilka średnich leszczyków,mniam mniam az mi slinka leci.... A po obiadku smigam do kuzynki i jej brzdaca 1,5 rocznego,ale jest taki sliczny,ze mozna pomylic go z dziewczynka:D:D: Moje samopoczucie po rannej akcji z cholernie mocnym bolem brzucha i plecow jakos sie poprawilo,maz wymasowal plecki i jakos sie kulam,aczkolwiek czuje ,ze z dnia na dzien jest coraz gorzej,no ale coz im blizej do konca tym ciezej i mlody sie bardziej pcha;) Wizyte jednam ustawilam sobie na za tydzien,czyli w przyszla srode znowu ide do ginki i wtedy zrobi mi Usg i bede wiedziala ile ten moj mlody wazy,bo chyba zaczyna nadrabiac,skoro ja wiecej jakos od kilku dni jem bo i te kilogramhy,ktore mi tk szybko przybywaja:P:Pale teraz wiecej sie bede ruszala jak bol pozwoli i wtedy nie powinno byc az tak zle:D:D okokokokk Trzymam kciuki aby sie szybko rozwineło i abys sie juz nie stresowała:D po prostu julka Ty pewnie juz szczęśliwa mamusia,trzymam kciuki:D:D

Witajcie No to ja będę dziś jako pierwsza:D:Dbo oczywiście spac nie mogę,a jakoś tak nawet oczu zmruzyć mi się nie chce,więc sie wbiłam na net:P Mój mąz pojechał sobie o 4-ej na rybi,abym miała pyszne śniadanko....ale jak narazie nic nie złowił:P:P A ja leciutko przysnęłam ok.4.30,no ale o 5.15 obudził mnie straszliwy ból w lewej części kregosłupa lędzwiowego i promienieje to do brzucha,ale tez tylko lewej dolnej części,jakbym miała zaraz dostac mega gigantyczny okres.......tak boli,ze nawet lezec nie mogę tylko muszę siedzieć albo stać,cholera jasna coraz fajniej:( A wizyte teoretycznie mam za 2 tyg.ale tak sobie lezałam w nocy i postanowiłam,ze jednak pojde za tydzien,bo cholernie jestem ciekawa ile mój młody waży,skoro mi przybrało 3 kg.przez 2 tyg.Poza tym bede miala w poniedzialek albo wtorek wynik na paciorkowca to tez przy okazji pokarze;)Minus tego oczywiscie taki,ze kolejne 80 zł.pojdzie w cholere i pozniej znowu za 2 tyg. wiec w tym miesiącu będe lekko spłukana,bo juz poszlo na lekarza,wyniki i tabletki 300 zł.:( No chyba,ze ta wizyta za tydzien będzie ostatnią wizyta:Phehe bo potem sie rozpakuje:D:D A co tu mowic o zaplaceniu polożnej 400 zł+200 zł.poród rodzinny:O buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Helloo Ja już po wizycie u gin............ A więc ta jak myślałam jeszcze sobie mogę pochodzić,gdyż szyjka sie nie zmieniła,czyli jak było tak jest 1 cm.rozwarcia i nic sie nie zapowiada aby szybko to uległo zmianie:( Ale jak to mowi moja gin,szyjka moze z dnia na dzien sie skrócic,więc kto wie,no ale jak narazie nic sie nie dzieje:( Pytalam tez o te nasze bóle w dole,ciągnięcie itp.no i moja gin mowi,ze to normalne i będzie jeszcze gorzej,bo dzidzia coraz bardziej sie pcha na dół i napiera na ściegna i mięsnie więc będzie bolało :( Wzięła mi wymaz,w poniedziałek powinien być,chyba,ze cos bedzie tam rosło.......... Nie robiła mi Usg i w sumie niewiem czy żałowac,ze ja nie poprosiłam czy nie,jakos tak mi dziwnie,ze niewiem iel mlody przytył,no ale to juz po ptakach.Jedyne co wiem i sie zdolowałam to to,ze ja przez 2 tyg.od ostatniej wizyty przytyłam kolejne 3 kg.:( Cholera to juz razem 17 kg.na plusie,mało jem a tyle kilo i to 3 kg.przez 2 tyg.to mnie rozwaliło Fakt nie ruzam sie wiele,ale kurde nie jem tez duzo,no ale trzeba cos zrobic aby za kolejne 2 tyg.ni eokazalo sie,ze znowu 3 kg.do przodu,a teraz mam juz to wszystko gdzies,bede chodzic jak ból w miare pozwoli,bede jezdzic samochodem,kąpac sie w goracej wodzie i moze namowie męża na bzykanko(chyab sie uda:P) Ehhhhhhhh ogolnie mnie zdolowało,ze nadal będe sie męczylo,ale tak to jest,ze im bardziej sie czegos chce tym ciezej to otrzymac;)

ewitap hehehe,mwoie mu mowie i on w suie tez o tym wie,ale jakis czub sie mu wlaczyl:D:D:D zobaczymy ile wytrzyma jak mu wogole nic ni bede dawac i robic:D:D:D kto peknie pierwszy:P:P:P wredota jestesm,ale coz kutwa to ja nie bzykalam sie od 3 miesiecy ,a on mial robione dobrze:P zmykam do lekarza paaaaaaaa

eudoimonia A widzisz nie bedzie moze az tak zle,czlowiek zaraz sie nastawia negatywnie,a moze sie okarze,ze to tylko jakis wrzod i wytna i bedzie po sprawie,bedzie dobrze A poza tym nie mamy na to wplywu co kiedy kogo spotka wiec nie ma co sie na zapas stresowac,bo teraz nam nie wskazane;) A co do mojego męża to ja już go załatwię,niewie z kim zadziera:D:D:D Ma sie swoje sposoby i napewno wtedy mi nie odmówi:P:P:P Heheheh on skromnis taki,mowi,ze nie chce takim wielkim bochunem zrobic kuku synkowi:D:D:D:D Buahhahahhaah mowie Wam mój mąz jest niezły:P:P:P A ja sie smialam wczoraj,mowie mu kochanie no co Ty z czym Ty do ludzi,mały nawet nie poczuje:D:D:D,heheheheh Dobra glupoty juz pisze,ide sie myc ubierac i wiooo,pierw jade do mojego dziadka i od niego na 15.30 do lekarki zobaczymy co tam Mam przeczucie,ze moja szyjka sie trzyma i dupa bedzie po terminie:(

mail z haslem wyslany pozdrawiam

No wląsnei cholera jasna,tak to by bzykam cala ciaze,a teraz nagle mu sie przestawilo....przyzwyczail sie do tego,ze nic nie robi,tylko ja musze sie starac aby jakos inaczej go zaspokoic i tak mu dobrze dziad wredny. Ale ja go dzis zrobie w jajo......albo mnie bzyknie albo niech zapomni o moich uslugach do konca pologu:D:D:D Ciekawe co wybierze??:P::P

Hej Melduje ,ze jestem w dwu -paku nadal:( Cała noc beznadziejna...tak sie kreciłam,ze az bola mnie biodra ,brzuch,pachwiny i policzki mam czerwone od tarcia o poduszke co 2 minuty podczas przekreania. Juz normalnie chcialam wstac i isc w sina dal:D:D Teraz jestem po sniadanku,wcinam wlasnie brzoskwinie:P Zaraz czeka mnie depilacja przed wizyta u gin,hehe maz sie cieszy na sama mysl,chociaz sobie popatrzy i podotyka :P:P:P A wczoraj mnie rozwalił,bo mowię mu,ze jak będziemy po wizycie i będzie wsio ok,w sensie szyjka bedzie trzymac to trzeba zacząc działac i w końcu będzie mógł mnie bzyknąc:D:Dw sensie jakis czas temu mowil,ze pod koniec to zrobi bo ni bedzie juz zagrozenia wczesnym porodem..i wyobrazcie sobie,ze moj maz wczoraj jak mu o tym przypomialam,ze sie ciesz,ze w koncu mnie puknie mowi mi,ze nie ma takiej opcji!!!!!!! Ze nie moze bo nie zrobi tego synowi,on ma juz glowe na dole i co mam go pukac i wkurzac:P:P Myslalam,ze padne,on na poczatku ciazy mial wielka chce na mnie i bzykam nie zwaracajac uwagi na nic...myslalam,ze jest inny niz typowi faceci ,ktorzy sie boja,ze zrobia dzidzi kuku,a tu sie okazuje,ze mojemu mezowi pod koniec sie przestawilo:D:D Ale ja znajde sposob na mojego dziada:D:D:D Ok mykam sie golic,odezwe sie moze jeszcze przed wizyta albo po....

okokokokokok Uffffffffff dobrze,ze cie juz nie męczyli,na dziś masz już dość:P Ja jutro śmigam do gin i zobaczymy,czy moja szyjka w miejscu czy cos sie z nia zaczy dziadz.A jak sie trzyma to bedziemy dzialac aby zaczela puszczac bo ja juz pomlu odlezyn dostaje od tego lezenia,plecy bola brzucho tez i mam juz dosc. Jakby czlowiek inaczej to wszystko przechodzil,to pewnie bym chciala nadal byc w dwu-paku,ale w moim przypadku juz nie chce. Tesknie do wyjscia na dwor,to chodzenia po nim bez bólu..ehhhhhhhhhh

Hejj Mailiki poszly do Was dziewczyny,a wiec prosimy o wasze zdjeica na naszym wspolnym mailu i o podanie nr.telefonu do siebie,w razie rozpakowywania bedziemy w kontakcie:D:D:D

nowa mailik do Ciebie poszedl;)

hehehe Chyba te wszystkie opowiesci nas nakrecaja i pogoda dodatkowo wykancza i czlowiek sie czuje jakby sie mial rozlozyc:D:D Ja nadal srednio sie czuje,a nawet powiem ,ze gorzej niz rano,skurczy fakt malo,ale za to napierdziela mnie coraz mocnie na dole,mlody sie chyba lokuje w kanale albo niewiem co,ale nie bolało mnie tak jeszcze ani razu.Do tego wlasnie dostalam biegunke a jak siedzialam na wc tomyslalam,ze dol brzucha mi odpadnie tak bolało,ze az nie moglam powietrza zlapac...............ehhhhhhhhhhh kurde wzielam no-spe forte i polozylam sie,ale mam nadzieje,ze jak sie zacznie to raz dwa i nie bede jezdzila do szpitala i spowrotem i tak w kolo,bo bedzie sie okazywalo,ze to jednak nie to... Maz sie smieje,ze ja bede siedzialaw domu do upadlego bo nie bede wierzyla,ze to juz:D:D:D

Uffffffffffffffff Czyli to normalka:Dwidze,ze kilka z nas tak ma,hehe ciekawe jutro sie zapytam czy to mlody sie cisnie w dól już czy coś innego. Hmnnn mz mówi,ze poczekamy na wynik paciorkowca(jutro będe miała wymaz)i wtedy będziemy działać:D:D Wiecie może ile sie czeka na wynik tego wymazu????