margaretka*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margaretka*
-
problem polega na tym że ja cała jestem \"spieprzona\" jak to sie smieją i w ogole powinnam unikać ale nie znosze być blada ale te pod biustem to okropne, a kiedys były mniejsze...
-
STUPKI to lepiej nech nie odpadają :D:D:D z powodu tatuażu bez nog-fajnie wyszło no sie usmiałam...
-
ale może najpierw powinnam się zająć takimi dużymi pieprzykami i je usunąć bo co ide do solarium to mnie mama straszy że czyraka dostane, ale zupełnie nie wiem gdzie to iść
-
a na kostce jeszcze mniej mieśni, to gorzej teresko sprawdzałaś poczte?
-
i rzeczywiście kilka godzin to robią? a potem jakies dezynfekcje?
-
ja do ani potem jeszcze raz spróbowałam tylko jedno mniej i niby przeszło bez zwrotów ale Ania nie miała...moze dłużej idą...do stanów kartka z zyczeniami idzie dwa dni taki szybki internet:(
-
ło matko swinta tylko nie do porodu porównania bo nawet o tym mysleć nie chce... ja bym bez koloru ale i tak kurcze mam stracha... a nie smarują jakimś znieczuleniem?
-
44 wysłałam wszystkim z arboretum bo rozmawiałysmy akurat z kasiutka o roslinnosci, do Ani nie chcą przejść bo przychodzi wiadomość że skrzynka za mała bo nie z tlenu ale do ciebie teresko powinny byly. zreszta to nic waznego chciałam tylko zeby sprawiedliwie było...
-
czy cie bolało w tym miejscu bo ja też chciałam, tylko musiałam czekać aż sie troche od dziecka uwolnie ale ja na ból neodporna...
-
madziu pytałam sie ciebie o tatuaż? czytałas?
-
no to opowiadaj, takie gwiazdy hi,hi? Zdjęcia doszły?
-
ale teraz odważę się zrobić...dzięki a teraz chodzą za mną lody...ale bym zjadła, to mnie chyba najbardziej gubi, i zawsze wieczorem cholewcia
-
a ja wierze ze są takie rodziny, i mają problemy ale razem raźniej i łatwiej walczyć
-
a przy pierwszym sposobie robisz palcami, tak?
-
aaaaaaaaaale burza!!! Normalnie az podskakiwałam tak trzakało. M. z pracy przypłynał. spodnie wykręcałam, nie wspominając o butach... Z tą kruszonką aż strach. To wymieszasz i od razu? Przykre sprawy z tymi rodzinami...czemu nie może byc jak np. pokazują M jak Miłość. Taka prawdziwa kochająca sie rodzina. Przecież to jest mozliwe, ale jakoś nie wychodzi. Baranko44 a ty masz fotki?
-
miało byc smieci. Klawiatura cos nie reaguje na delikatne naciskanie może czas na obiad? Dzis spaggeteria
-
achaa leezaą żółwim tempem zdjęcia, kto nie chce-do sieci. ale w rzeczywistości to i tak co innego...
-
na pocieszenie Kasiu ci powiem że wiem jak się człowiek w cos wpakuje. Ja staciłam wszystkie pieniądze z wesela bo miało byc na mieszkanie...potem zaczeło sie słyszeć o kredytach argentyńskich. Spółka padła, syndyk nic nie może sprawa od lat w sądzie, juz nawet nie sprawdzam wieści...głową muru nie przebijesz...
-
Kasiu a to odsawione to tak na wierzchu czy w cieple, przykrywasz czy nic? A tą kruszonke to zaraz kruszysz jak zrobisz tak rękoma jak sie uda tak?
-
oj pychotka, dzięki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
a ja myslałam ze wieczorowe strony to za duzo margaretki mają... Imie kiedyś pisałam Sylwia-znaczy leśna, i znów te znaczenia ale cos w tym jest... o kurka jakas wichurka nadciąga, a dopiero kosili i wszystko teraz fruwa buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
-
Kasiutka pozwolę sobie ci pomarudzić i wspomnieć iż czekam na drożdżówę! nie dzis ale może w weekend jakbys pamietała i chwile miała? To prosiła niemrawa rozmówczyni ha.
-
Ło matko miłe panie gorąca tu atmosfera...witajcie Aniu rozwiń słowo rozwinełaś. a kiedy byłam zwinięta? znaczy pewnie spięta? Madziu ciągle zapominam a chce sie spytac czy bolało robienei tegi tatuażu czy da się znieść. Ja w tamtym roku sie napaliłam ale w salonie mówili że potrwa to kilka godzin a mój mały był na piersi i jeszcze bardziej przywiązany niz teraz takze mógł mnie nie widzieć góra dwie godziny, ale teraz mozna by zaszaleć? Też myslałam o tym miejscu przy łopatce, tylko tu mało ciała to chyba gorzej? Dzis mam spokojniejszy dzień ide tylko do Komandora \"zaszafować\" się hi, hi. Przykro mi KAsiu ze miałaś zły dzień bo ja naprawde wtorki mam świetne do załatwiania...ale myslę sobie że tu dużo robi tzw. potega podświadomości (jest taka książka) czyli jak wierzysz w 13 to tak będzie! Nasza podswiadomość ma niewyobrażalną siłę...więc trzymam kciuki i
-
rozmówczyni miało być
-
oj kasiutka a czemu nie udany? Mozesz sie wyżalić niemrawej gozmówczyni:D Przyjedź w końcu obejrzeć to swoje dziecie to sie rozerwiesz:D:D:D