margaretka*

też chciałabym się jeszcze pouczyć, coś w życiu osiągnąć a potem sobie myślę że już za póżno że za chwilę będę myśleć o małego przyszłości, właśnie o tej przytulance co przez sen nawet mama wola a tacie się w życiu nie dał uspić...

a ja sobie dziś skromnie karmi tylko wychyliłam bo karmel humor niby poprawia

rany julek pies mi teraz dla odmiany łazi po głowie, szyje mi myje ha ha mam amory zamiast z mężem bo ten to zimny jakiś ostatnio...a ten kanapowiec to pieszczoch do zwariowania-wrrrrrr

a ja nie lubię smaku puszki w ustach wolę flache

a muzyczka fajna była? Lubie fajne głosno

i też nie w guście twojego skoro sobie zmienił na LEPSZE więc żyć nie umierać

no i co z tą byłą - zapodawaj. Krew się lała?

znaczy z tej dumy?:D

trzydziecha nie poddawaj się opisuj imprę!!!

mam ochotę na jakąś zmianę w życiu może własnie więcej imprezek?

no to 30-tko dumna mina i zabić wzrokiem, w końcu my barany wiemy co to gracja nie?

kasiutka do ósmej ci dziecko spi??????? jestem wstrząsnieta tym wyznaniem, mój tez się wierci, jeczy tyłkim w górze fika w dzień się nie kładzie i tak wcześnie wstaje...i za włosy matkę do kuchni albo kapcie na twarz mi kładzie żeby mu mleko podać. Ha Już mi się nie chce dzieci...nigdy w parku nie usiadłam jak inne mamy z zazdrościa obserwowałam żeby poczytać tylko biegałam-dosłownie zeb usnął, nie było mowy zostawic go z babcią bo to był diabeł wcielony z to moja koleżanka ma anioła-dziecko którego nie ma i sie żali że za szybko jej minał ten pikny okres, który ja przeklinam. No to tyle wspomnień...

jestem znowu... alicjo co do obrączki to z tego samego złota(poświeconego) bedzie a zawsze cos modnego na palcu. Małżonek zresztą tez sobie zarzyczył bo tamta \"mało meska\", takie były bidne to ide z postępem. ha:) mona-no to już wimy skąd nick...na zimno myśląc to strach do arabów ale jak krew wrze to się inaczej myśli

witajcie ponownie, cisza znów... mono droga cóż za historia... prosimy o ciąg dalszy aż się ten nick cudny wyjaśni. pozdrawiam

no to gratulacje, baranki przecież twórcze są!!!

a i dzieki za życzenia, tort będzie w niedziele ale jak mam teściową zobaczyc to mi sie nóż w kieszeni otwiera...

ładny sobie dialog obiadowy pzeprowadziłam? jak wariatka jakas-tylko mnie nie usuncie z tej waszej rodzinki

też kupuje na allegro ale ciuchy to były niewypały. Wolę przymierzyć... a wiesz jaki to dziś dzień? urodzinki naszego papieza-taka date sobie wybrał mój maly może tez bedzie świety ha,ha

no dobra pogadam sobie jeszcze troche: hej margaretka: co robisz na obiad ja: najlepiej nic m: a co masz w lodówce j: ha...pierś z kurczaka i pieczaki m: to kroimy dodajemy stary ser troche maki ziemniaczanej.. j: nie chce mi się obiadu, może zapiekanki nudzi mi sie rutyna...???

i znowu minolog sobie poprowadzę, wiecie ten topik uzaleznia bo latam po domu i myślę co u was.. byłam wczoraj u jubilera bo z każdym rokiem moja obrączka wydaję się coraz brzydsza a że sie zbliża rocznica to se strzele nową ha

a dzis kończy dwa latka! wczoraj zlazłam pół miasta żeby mu coś kupić i wróciłam z niczym. nie znoszę nic nie kupić, ciuchów sobie też namierzyłam i do d...

witam panie, zazdroszczę Wam porannej kawki bo mi rano dziecko od piątej dosłownie łazi po głowie robi brum, brum i do południa jestem już nie martwa...

witajcie dzieweczki i zegnajcie. padam na twarz ide spac...to byl cholernie dlugi dzien...a u was glucho jakos...

już pewnie śpisz ale dobrej nocki. toaletę wieczorną popełniłam i tak juz późno-rano zgon