margaretka*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margaretka*
-
znajoma się wprowadza teraz w nowe, płaciła dwa lata temu 2,5 od metra mówili burzujka a teraz ma jak darmo i za te pieniadz teraz sprzedaje swoje stare 3 razy mniejsze i w zyciu by nie pomyslala ze sie jej zwroci taka glupota na tym swiecie a my drożej i gorzej tak sie porobiło!
-
my po 4 ale to juz nieaktulne są już po 6 a W-wie słyszałam po 8
-
a jakby się co kiedy komuś przytrafiło to deprim polecam, no i wsparcie sie liczy choć ja trochę mało miałam go od męża, ale mama mi nie da zginąć
-
czytając wszystko co w łapiki wlezie to tak jest wszędzie a ja w Łodzi! dywanik mały jasny na srodku na ciemnym parkiecie
-
mieszkanie kupowaliśmy prawie rok-nic nam nie szło cały czas pech, po drodze ktoś nas oszukał przezyłam deprechę ale sie \"dźwigłam\", a ceny wzrosły ponad 100% to sie w pale nie mieści co za szał więc musielismy spuscić z tonu i brac co dają bo szaleństwo trwa...
-
mało mebli-ciemnych takich trochę stylowych pod tv duża komoda coś ze szkłem rogowego
-
małe ale na wieksze nas nie stać...dwa pokoje...jak? ładnie!
-
no to muszę się wstrzymać bo mieszkanie będę remontować i urządzać i szkoda mi nawet na kurtkę choć ciuszki uwielbiam kupowac...
-
a najpiękniejsze by było uleczyć świat od głupoty i wredoty. Dawka przymusowa dla niektórych
-
no to ja się konsultuję. Ile taka przyjemność na zrzucenie kilogramów i na skleroze=koncentrację
-
obszukam całe miasto bo wiecie jak sie baran uprze...
-
za kotleta!!!
-
ja dla mojego to coś na rozum potrzebuje bo mu się myśleć nie chce...po co lepiej sie sklerozą wykręcić a jest taka jadna co go wyręczy żeby ja szlak nie trafił...
-
czyli jednak się odchudzasz!!! ja tez chcę zjechać osiem kilo!!! Skąd sie takie baby bierze?
-
a masz jakieś sposoby na hadrę i babskie dni ?
-
właściwie to trzeba się wyrzec wszystkiego co dobre a tylko raz się żyje
-
ja też sie odchudzam i tort dziś w cukierni na urodziny dziecka zamówiłam a jak wczoraj powykręcałam dziwnie stopy na skakance to dziś chodzić nie mogę-łamaga
-
mąż się na mnie patrzy jak na wariatkę bo rżę sama do siebie, bo teraz ja nie łapię o jakiego kompana tylko o nick ale nie istotne...a w ogole stwierdził jak mu przeczytałam wypisane nasze cechy że jakby o mnie mówiono. no patrzcie ludzie jaki zbieg okoliczności hi, hi
-
bo napisałaś margaritka i mnie to rozbawiło:)
-
podejrzałam konkurencję czyli ryby i zimno tam jakoś...a u nas tak przytulnie no nie?
-
i skojarzyłam ci sie jakos alkoholowo a ja od kwiatka jestem bo kocham kwiaty i przyrodę, a w ogole to Sylwia jestem
-
i znowu do siebie co do butów to rozumiem stówa, nie kupuje byle czego ale 300 zł. dla dwulatka to przegiecie
-
44-uwielbiam piec wieczorami, nosi mnie na piernika z orzechami..
-
czy też tak macie że jak dłużej nikt nie pisze to musicie jeszcze raz wejść na tą stronę żeby zobaczyć czy coś dopisane bo samo jak czekam się nie wyświetli, no chyba zagmatwałam...