Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margaretka*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez margaretka*

  1. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    często mozna się natknąć że wszelkie tabletki odchudzające mają wolniejsze działanie bo metabolizm wolniej działa przy stosowaniu tabletek anty. No cóż ja ze swoich nie zrezygnuję bo głównie maja działać co by moja twarz nie wyglądała jak pryszczata nastolatka:( widac cos za coś:( no ruszam się bo jak siedzę to od razu bym cos schrupała...przekleństwo jakieś...:(:(:(
  2. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    oj wiem co to za zmora taki listonosz co sie dobija albo inni domokrążcy dla których wtedy nie mam litości, nikt ich nie zapraszał a tak bedą łazić i u mnie przy drzwiach na klatce schodowej stoi wuzek ale żaden matoł się nie domysli...
  3. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    to ja gaszę światło? buuu... ale fajnie się gadało jak prawie w komplecie byłysmy!!! to dobrej nocki miłe koleżanki
  4. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    chcę spróbowac, przemyślałąm na spokojnie i zobaczę, jeśli zaczne a cos sie bedzie działo to odstawię, ale w końcu jest to lek przepisywany przez lekarzy ludziom bardzo otyłym czyli moga mieć dodatkowe obciązenia a ja zdrowa to muszę zobaczyć
  5. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    ja kombinuję Kasiu jak załatwić receptę na tą meridię co madzia pisała tylko kto ma znajomego lekarza, bo raz ze tak taniej a dwa apteka pewniejsze źródło bo się róznosci naczytałam. Kto ma lekarza znajomego?
  6. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    Aniu pan M. poczytał i usmich od ucha do ucha sie pojawił hi,hi:D:D:D
  7. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    no Teresko nie wiem ile to trwa ale może warto iść za ciosem? Jedyna prawda zyciowa co mi sie spełnia to...-czytaj stopka!!! Najwyżej sie nie uda, tylko ty sie pewnie o córe martwisz co? a lubia się?
  8. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    to Tersko juz całkiem romantyczna historia
  9. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    to jeszcze nic straconego bo pewnie tam jeszcze kiedys zawitamy, bardzo nam narobiłaś ochoty na tą domotekę (czy jakos tak się to zwie-zapomniałam) i jak wrócilismy zajrzelismy na ich stronkę i jeszcze wiekszego smaka mamy, ale tam to jeszcze więcej czasu chyba trzeba tyle sklepów...
  10. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    to ja kojarze tylko ciekawa jestem czy przypadkiem jak my tu czy na jakis stronkach od romasików
  11. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    a ja od godziny czytam wszystko o odchudzaniu i srodkach różnych, przeleciałam cały internet i tez musze coś zacząć działać...jak czytam efekty i jak innym kilogramy lecą w dół to sie wkurzam bo po zimie mniej jem, cwiczyłam skakałam na skakance ponoć naskuteczniejszym sposobie i nic, niestety odkąd mały piers odstawił mój srodek odchudzajacy przestał istnieć...
  12. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    nam tez było fajnie a pan M. sie teraz dopytuje jak nigdy co tam napisałas nowego, no ciekawy że go odganiam bo mi sie na ręce patrzy co pisze...:D
  13. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    a ja juz po usypianiu i tyz po shrekowaniu pół dnia... Teresko ciocia będe super ale da innego dziecięcia chyba...:( a romansik widze kwitnie, to fajowo a jak sie poznaliscie w tym necie?
  14. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    jeszcze Wam nie wspomnialam jaką cudowna wizytę odbębnilam w sobotę u dzieciecia nowo-narodzonego. W ogole jak nigdzie dotad synus nasz absolutnie nie chcial sie tam bawic, caly czas pokazywal drzwi i buty, pewnie wyczul atmosferę, jednak najmilej sie nam zrobiło jak zaczął się bawić stolem szklanym, dolna częscia tak sobie wysuwał i wsuwał, a na to szanowna cioteczka wywaliła :jak zaraz tego stołu nie zostawisz to jak ci ciotka wpieprzy to popamietasz... podejście do dzieci cudowne, bylismy tam nadzwyczaj krótko-wiwat rodzinka!!!
  15. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    witajcie kochane... no rzeźby super, mam jeszcze inne fajne takie maile jak będzie chwila to wyślę Wam. Dzięki za zdjecia madziu dinusiów, tez się muszę tam wybrać...i muszę ci powiedzieć że cie podziwiam ze dajesz redę z ta pracą na zmiany, wiem co to znaczy bo do ciązy tez tak pracowałam i mogłam wrócic po macierzyńskim, ale nie wyobrazałam sobie tak pracowac mając dziecko. bo fajnie było jak nocki odsypiałam 3/4 dnia i wstawałam zeby znowu iść do pracy najwyżej mąż obiadu nie miał, ale podziwiałam te co miały dzieci i nie spały w ogole, a siedziały tam nawet po studiach bo pensje były super...ja bym nie dała rady, a żebym była wydajnym pacownikiem to musze miec siłe a stanowisko było odpowiedzialne, wiec jak cie to troche pocieszy rozumiem ze ci ciężko Aniu cichutka z natury nie jestem, było mało czasu zeby sie rozkręcic no i ciebie przegadać...:D, poza tym to jest jednak inny świat czasem sie łapałam na tym że się dziwie iz mówia po Polsku, taki przepych jakis dookoła ze u nas to jak na wsi sobie zyjemy... i grill nas bardzo kusił, bo chetnie by człowiek sie wyluzował tylko potem sobie z M. myslelismy że my to tacy zwyczajni i chyba bysmy do Was nie pasowali, a moze by ciebie potem wysmiali kogo zaprosiłaś?
  16. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    to dobrej nocki...ciekawe czy sie spotkamy i poznamy?
  17. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    a jesli juz poszłaś spać to ja ci prześlę numer ale jak ty wcześniej pisałaś taksówka czeka to ja fatalnie sie z tym czuję, poczatek w realu i takie wykorzystywanie? buu będę się musiała odwdzięczyć
  18. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    aniu napisz na maila numer komórki bo ja w tej chwili nie wiem jaki peron a rano o 8 jestem juz na dworcu pare mintu przed 11 na centralnym, no chyba żeby lało to odpada. Mam nadzieje ze to przeczytasz bo rano nie pogadamy, jeszcze małego trzeba odstawić do dziadków więc wypad przed 7
  19. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    dobranoc koleżanki...
  20. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    moja babcia umarła na raka a najgorsze ze jeszcze mogłaby żyć gdyby nie olanie przez lekarke
  21. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    rzeczywiście oszaleć można...ale to normalne, mnie w skarbówce powiedzieli zeby sie wstrzymac z podatkiem bo nie wiedza jak przepisy interpretować...ale myślę że jestes na jak najlepszej drodze i będzie ok!!!
  22. margaretka*

    zodiakalne barany po 30-tce

    no rzeczywiście jak poczytac o tych tabletkach w internecie to sie odechciewa...pobuszowałam ale mam dośc. Na allegro nie znalałam, może tylko w tym momencie, ceny nizsze niz 300 -na miesięczna kurację niecałe 200, i bez problemu można kupic od kogos bez recepty orginalne.
×