Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiutka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasiutka35

  1. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    cześć dziewczynki :) wczoraj się zawzięłam, siedziałam cały dzień i wreszcie skończyłam to cholerne tłumaczenie :D :D :D alleluja :D :D u nas też dziś słońce zza chmur się przebija, mnie jakoś głowa trochę boli, może coś z ciśnieniem... łupie i łupie... madzia to masz teraz spokój :D ja to sobie na taki luksus muszę jeszcze poczekać ;) margaretko nie daj się, trzeba tfardym być a nie mientkim ;) aniu, teresko właśnie walczę ze sobą, czy robić ciasto czy nie, ale znając życie, jeżeli nie zrobię, to będziemy wszyscy wsciekli chodzić i przeszukiwać szafki w poszukiwaniu chociażby jakiś okruszków :O może jak zrobię, to mnie będzie mniej korciło niz jakbym nie zrobiła... to jak z papierosami, jak były to byłam spokojniejsza, chociaż wcale nie musiałam palić, ale jak nie było to normalnie kaplica, cała nerwowa od razu się robiłam. A dodam że z tego mojego osiedla w lesie do najbliższego kiosku to jakieś 10 minut spaceru :D się nachodziłam... dobrze że już nie palę, w tym miesiącu będzie 6 lat :D ze mną to tak już jest, najpierw wcale nie piszę a potem jak się dorwę, to cale strony zapisuje :P a grila to ja mam w ogrodzie, ale nie ma komu robić :( dziś będziemy składac tę ławko-huśtawkę co to dla zuzy kupiona. Mam nadzieję, że pozwoli mi posiedzieć... chciała shreka, no to próbowałam jej włączyć, a shreka 1 mam tylko na vhs i kaseta nie chciala wejsć do odtwarzacza. I się mordowałam i klęłam pod nosem, że się uwsteczniam i już nie pamiętam jak się kasety wkłada a jak zajrzałam w ten otwór to normalnie zimny pot mnie oblał, zuza nawsadzała tam plyt cd...
  2. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    a to jeszcze jeden jego genialny przepis, uwielbiam tę sałatkę, ale nie daję aż tylu cebul Produkty potrzebne do przepisu 2 łyżki oliwy z oliwek 6 średnich cebul 1 kg młodych ziemniaczków 4 plasterki bekonu 1/2 pęczka szczypiorku sos: 250 g majonezu 1 łyżka ostrej musztardy Dijon (może być sarepska) sok z 1/2 cytryny sól i pieprz do smaku 2 łyżki Ramy Cremefine Czas przygotowania: 30 min. Dla 4 osób Jak to zrobić: 1. Posiekaj cebulę. 2. Na głęboką patelnię wlej oliwę i wsyp cebulę, zanim tłuszcz się rozgrzeje. Smaż kilka minut. 3. Ziemniaki dokładnie wyszoruj (nie obieraj). Pokrój je w drobną kostkę i gotuj przez 10 minut we wrzącej, posolonej wodzie. 4. Następnie odcedź i zahartuj pod zimną wodą, aż się ostudzą z wierzchu. 5. Usuń z boczku wszelkie chrząstki i kostki, pokrój w cienkie plasterki i dodaj go do smażącej się cebuli. 6. Cebulę z boczkiem przełóż do miski. Wsyp ziemniaki, posiekany szczypiorek (możesz zostawić kilka gałązek do dekoracji) i wszystko wymieszaj. 7. Aby zrobić sos: dokładnie wymieszaj majonez z musztardą, sokiem z cytryny, śmietaną, solą i świeżo zmielonym pieprzem. 8. Wlej połowę sosu do sałatki i znów zamieszaj. Resztę sosu przelej do osobnej miseczki, którą postawisz później na stole (z myślą o gościach, którzy lubią więcej sosu naturalnie). 9. Zawiń miskę z sałatką w folię kuchenną i wstaw do lodówki. Bon appetit
  3. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    witajcie dziewczynki a niedługo pewnie laseczki :) ja dziś miałam w sumie bardzo udany dzień, tłumaczenie sobie leży nie skończone a ja jak wybyłam po 13-tej to dopiero zjechałam. Przepisałam się do innego funduszu emerytalnego, bo już się nauczyłam dbać o własne interesy ;) Później byliśmy w obi a następnie w galerii, ale starczyło mi sił tylko na hama, tzn. H&M :D Wrocę tam w przyszłym tygodniu bo normalnie czysty obłęd. Na razie kupiłam sobie tylko dwie rzeczy, najlepiej oczywiście wyszła zuza, bo nie dość że dostała bujaną huśtawkę w obi z baldachimem (ale ja też się zmieszczę :) ) to jeszcze namiocik, furę ciuchów, a na koniec, kiedy wpadłam do reala po piffko to jeszcze zdążyła naciągnąć babcię na chodzącego na smyczy i szczekającego psa pluszaka (jakby jej było mało tej naszej szczekającej trójcy :O) i na loda. A na dodatek wyglądała tak że normalnie wstyd się do niej przyznać, bo miała białe spodnie (w końcu miała tylko siedzieć w wózku) a w obi ją puścili i do tego w tej cześci na dworze gdzie kwiaty, no i się upaprała po kolana. I potem do tej galerii :O tabletek nie kupiłam bo w aptece była kolejka i już mi się nie chciało stać. Może jutro. Teraz zuza z tatą rozstawiaja namiot ale cos im nie wychodzi :P
  4. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    straszny dzień, jestem totalnie padnięta, cały dzień siedziałam w domu, zawzięłam się i pracowałam, choć niestety nie skonczyłam, ale ponieważ tłumaczenie ciężkie i do kuchni miałam blisko to ciągle coś podjadałam, nawet w końcu budyń zrobiłam nigdy więcej cały dzień w domu! margaretka ma rację trzeba się ruszać bo inaczej ciągle się rusza szczęką i niestety nic od tego nie chudnie... ania znowu na imprezkę leci, to jest życie... znowu margaretka miała rację, że inne życie niż my szare myszki prowadzimy... też jutro poszukam tych tabletek, muszę je kupić i chcę schudnąć, zróbmy coś jutro idę pograsować po galerii na wyprzedażach, może wylezę z tego doła co w nim ostatnio siedzę...
  5. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    ale jestem wściekła !!!!!!!!!!! akurat jak zuza zasypiała to przylazł listonosz i puścił serię dzwonkiem, psy się rozszczekały, zuza się rozbudziła i koniec ze spaniem a te tabletki to pewnie te same o których ania pisała, chyba zaryzykuje i udam się do apteki
  6. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    witam się i lecę do pracy, może dziś mi lepiej pójdzie. Dzieki za kawkę. U nas zimno i mokro
  7. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    swoją drogą pod tym względem karmienie piersią było rewelacyjne, ale chudlam... też się pożegram, muszę jeszcze popracować wproszę się jutro na śniadanko :D
  8. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    a nie boisz się skutków ubocznych? muszę brata zapytać, brat jego dziewczyny jest chyba lekarzem tylko nie wiem jakim. Zapytam jutro bo akurat będzie
  9. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    ale jak na skype\'a,czyli ze juz sie znaliscie wczesniej? no bo przeciez na skype\'a to musisz dac namiary nie? cholera a może to ja taka glupia jestem ... a moze razem się jakoś zmotywujemy do odchudzania skoro dla każdej to kwestia dużej wagi... no może poza tereską :P
  10. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    może to i ja niezbyt jasno pisałam :D idę zuzę spać położyć bo smęci
  11. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    sprostowanie: biuro w domu miałam a teraz jestem na wychowawczym, ktory zreszta mi sie konczy w listopadzie :D :D :D :D
  12. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    tak w domu, jak już mówiłam przed ciążą bylam pracocholikiem więc urządziłam sobie sliczny gabinet, ale potem sie wszystko zmienilo... no wiec wlasnie tak jest, poniewaz siedze ciagle w domu to marzy mi sie praca wsrod ludzi, gdybym taka miala, to marzylabym o pracy w domu... to tak jak z włosami, zawsze chciałam mieć kręcone, a mam proste druty, a jak ktoś ma kręcone z natury, to chce mieć proste... nie dogodzisz człowiekowi...
  13. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    eee tam po domu to mi się nie chce nie chce... a gabinecik to ja mam śliczy, pewnie za mną teskni...ale czasami marzą mi się zmiany... nawet zawodu, zwłaszcza jak musze tłumaczyć z czego wykonany jest sufit podwieszany i podloga w lazience w hotelu :P
  14. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    pewnie aniu :) a jak ostatnio spróbowalam tego wina z wodą to się ututkałam, a myslałam że takie wino z wodą to na mnie nie podziała :D
  15. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    a gdzie się takie kupuje?
  16. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    hmm... muszę się zastanowić o co, chyba że już masz jakiś dobry pomysł :P co prawda nie wiem, ile waże, rano się zważę naczczo :) lepiej wygląda :) ale myślę że z 5 kg na pewno madziu przepraszam, zupełnie kurna przez to tłumaczenie przeoczyłam urodziny twojego syna, 100 lat :D :D co by się dobrze chował i dawał ci dużo radości a mało się dawał we znaki ;) byłaś na shreku? bo zuza się zakochała i non stop ogląda obie części
  17. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    ja tam za czekoladą nie przepadam, ale teraz właśnie zjadam talarki lajkonika, to tak jakbym jadła paluszki, a to tysz niedobrze :(
  18. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    dziś nie mialam dobrego dnia na pracę, normalnie nie mogłam się skupić... niewiele zrobiłam :( śpiąca królewno witaj cholera też czasami się próbuję wziąć za siebie i powtarzam sobie, że przecież tylko ja decyduję o tym, jak wygladam i ode mnie zależy jak będę wyglądać. Skoro się sobie nie podobam to powinnam coś z tym zrobić. Przez pewien czas mi wychodzi. Ale czasami jak za długo nic nie jem to mam taki wilczy apetyt, że wpieprzam wszystko co znajdę pod ręką :(
  19. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    właśnie wróciłam z zakupów, jak ja nienawidze realaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale postawili skrzyneczkę i proszą o opinie na swój temat, wzięłam formularz, ale ich obsmaruje :D :D na samą myśl się cieszę :) o rany jakby ktoś się odważył powiedzieć tak do mojego dziecka to normalnie ręka noga mózg na ścianie! ja to mam taką koleżankę, która ma półroczne dziecko i widzę, jak do niej idę jak patrzy ze strachem gdy zuza wchodzi tak gdzie wolałaby zeby nie wchodziła, czy coś bierze albo dotyka. Na szczęście nic nie mowi, ale sama zobaczy jak jej dziecie podrośnie. Najlepiej to jest u znajomych którzy mają równolatki, ta koleżanka co to ma takie cudowne 2-letnie dziecko gadające i sikające na nocnik to się w ogole nie przejmuje, że zuza gdzieś idzie czy coś bierze. Tam czuję się pewniej, nie muszę ciagle pilnować zuzy.
  20. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    dzień dobry dzieki za śniadanko :) mnie dziś czeka kolejny pracowity dzień :( ale mam nadzieję, że jeden z ostatnich. U nas mokro i zimno, przynajmniej mnie nie korci żeby rzucić wszystko i gdzieś wybyć... margaretko te rzeźby niesamowite, normalnie szok... chętnie sama bym je obejrzała...
  21. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    witajcie dziewczynki wpadłam żeby podpisać listę. Ciągle jeszcze intensywnie pracuję, ale już więcej mam za sobą niż przed :) u nas leje, szaro, buro... ciekawe co biedna zuza dziś będzie robić...
  22. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    hmm... dziwne trochę, że żadna się nie odzywa... choć wiedzą że nas tu ciekawość zżera... a może specjalnie chcą nas przetrzymać ;)
  23. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    laski ale wam zazdroszczę :( mam ciężkie i pilne tłumaczenie, dlatego się nie odzywam, normalnie już zakręcona jestem, nie wiem jak sie wyrobię...
  24. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    nie mowilam z jakiego jezyka tlumacze :P pomyslalas o angielskim pewnie dlatego ze to najbardziej popularny jezyk :)
  25. kasiutka35

    zodiakalne barany po 30-tce

    To ja piffkiem toast wznoszem :)
×