kasiutka35

ale teraz to mają takie różne fajne, też takie co podnoszą a nie skręcają, i takie lekkie fale, jak to chciałam jak ma Foremniak, ona ma właśnie takie krótkie lekko zakręcone. Kiedyś to rzeczywiście jedyna opcja na barana :D :D

ooo lubiłam Rezerwat!!!!!!!!!!!

no patrz a niby jest \"r\"w nazwie miesiąca,\\które miało rzekomo zagwarantować szczęście

to zupełnie tak jak ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! my z 28.12.2002

margaretko a długo po ślubie jesteście?

ale mojemu trzeba przyznać, że jak się co zepsuje to jest niezawodny, wszystko zrobi, naprawi, wykombinuje

i niech naprawi albo wymieni na nowy

ja to zawsze miałam długie, jesienią ściełam i teraz odrastają, bo nie mam czasu iść do fryzjera. Ale coś mi tak się we łbie kołacze, że może sobie przedłużę i zagęszczę bo część mi wypadła, część też zuza wyrwała

jestem, młoda wreszcie usnęła, choć łatwo nie było. Wracając jeszcze do tych mężów, to właściwie nie powinnam narzekać, nigdzie z kumplami się nie szwenda, klapy ma na oczach, wszystkich wszędzie zanudza opowieściami jaka to ja jestem cudowna, jak to on mnie kocha, powtarza mi to z 1000 razy na dzień, a za zuzę to by dał się pociąć, tylko kurna na \"niezaradność\", że muszę mówić co ma robić, że tak jak mówi teresa, widzi że ja załatwię, to on nie musi się martwić... ale co tam, mogłam trafić gorzej no nie? w sumię lubię być niezależna...czasami tylko mam lekkiego albo średniego doła... mam psa madzi na jednym zdjęciu ale nie widać go w całości

ale tu chodzi o to ze ja generalnie moge liczyc tylko na siebie, ze jak czegos nie zalatwie to po prostu nie bede miala, czasami mnie to doluje...

a bo ja lubiem piwko :D ale staram się nie pamiętać ile ma kalorii :P margaretka ja to nie jestem dobra w ocenianiu, ale jak na moje, to wyglądasz poważniej

nie no źle nie jest :D trochę dziecinny co mnie wkurza, i to że pomimo że nie dam sobą rządzić i moje musi być na górze :) to czasami chciałabym żeby ktoś się mną zajął, podjął jakąś decyzję... a u mnie to zawsze ja o wszystkim decyduję, wybieram, itd. czasami jestem zmęczona i przytłoczona odpowiedzialnością za wszystko...

a gdzie sa takie sklepy? jakieś adresy... :D

no właśnie, zawsze lubiłam takie misie....... :D

a co policzki cię piekły? ;)

no widzisz a my cie tu obgadujemy :D :D

kurcze tak koło 18-stej zrobiło się u nas ciemno, zaczęło wiać i kropić. Odetchnęliśmy, że wreszcie spadnie deszcz, a tu po 10 minutach kropić przestało, wyszło słońce i od nowa solarium...

margaretka :D :D :D :D a nauczyłaś już syna siusiać na nocnik?

ja też nie wiem dlaczego zuza tak zdrowo wygląda. Z reguły jej jadłospis wygląda tak: rano actimel/jogobella, w ciągu dnia ze 3 - 4 lody, paluszki (które nałogowo je mój mąż i mimo moich zakazów daje młodej :(), wieczorem butla mleka z kleikiem ryżowym. To norma, poza tym to co ewentualnie uda jej się wcisnąć, dziś np. pół parówki, dwie brzoskwinki i banan. Ale to nie zawsze

komu komu zdjęcie ani z lubym?!! ;)

jakie majty?! mam zdjęcia i owszem, śliczniutka z was parka :D zawsze lubiłam misie...

ja umiem pisać CV jak chcesz to ci pomogę

witajcie ja nadal chłonę :) jakieś dziwne rzeczy mi się śniły i chyba mam nawet lekkiego kaca, bo popijałam to piwo czekając na zdjęcia i chyba trochę przedobrzyłam... ja też podsumowuję: mam śliczne zdjęcia od madzi, margaretki (nowe też doszły), jedno od tereski (w oczekiwaniu na kolejne :)) i oczywiście od ani :) aniu pragnę cię poinformować, że męża twego nadal nie mam, dostałam z powrotem moje własne zdjęcia :D margaretko duży ten twój dwulatek, czy mi się wydaje? piesek cudo!!! podobnie jak pieski ani i madzi :)

więc juz wszystko wiem aniu, po pierwsze nie załączyłaś zdjecia mężusia :D po drugie moje zdjęcia przekroczyły rozmiar twej skrzynki więc wyślę ci część zeby zaspokoić twą ciekawość :D resztę jutro bo cholerka jasna to już prawie 24!!!!!!!!!!!!!!!! to ja muszę spać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wysylam i buziaki dla wszystkich, mam nadzieję że doszło poza tym wszędzie

no to poszło do madzi, aniu nadal nic?