kasiutka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasiutka35
-
chociaż chyba w głębi duszy brakowałoby mi jej, gdyby spała sama, może sama się oszukuję, że teraz źle...
-
ha ha 44 to mnie pocieszyłaś :D ale przecież synek margaretki w tym samym wieku!
-
ja wcześniej też latałam po allegro a jak mi przeszło to głównie po forum kafeterii :D, moje dwa tygodnie urlopu przesiedziałam na tymże forum, a jak mi się urlop skończył 14 maja to tego dnia powstał ten topik :O :)
-
strasznie upalnie, na dodatek mieszkam na poddaszu, które błyskawicznie się nagrzewa i teraz czuję się prawie jak w saunie :O właśnie szukałam w internecie informacji o domowych klimatyzatorach
-
najlepiej to miało moje dziecie, bo sie pol dnia pluskalo w basenie i latalo po ogrodzie. Po poludniu niestety bylam zmuszona udac sie do sklepu po pieluchy :( teraz się zastanawiam jak nauczyć ją sikania (i nie tylko :)) na nocnik i skonczyc ze smierdzącymi pieluchami :O dziś oglądałam nocniki z pozytywkami, ale nie wiem czy są skuteczne... margaretka a ty już sobie poradziłaś z tym problemem?
-
uuu widzę że wszystkie baranice intensywnie pracują bo pusto tu...
-
witajcie no i aniu nie trzeba było się tak zamartwiać, margaretka wróciła :D a tak swoją drogą to dopytywałam cię co cię tak stresuje, czy szkolenie, czy koleżanka nasza, ale ciągle nie dostawałam jednoznacznej odpowiedzi... :O margaretka, alicja 44 tradycyjnie przede mną :D idę rozstawić basen zuzi, niech się dziewczyna pochlapie bo robić w taki upał...
-
11 to się chyba zaczytała :P
-
cholerka tyle się napisałam i mi wcięło :( madziu ten opis idealnie pasuje do mojej zuzi z tym że nie lata po drzewach bo ma niecałe dwa lata, ale aż się boję co będzie później... od samego patrzenia na jej harce czuję się zmęczona... aniu hmm... przyznam że się pogubiłam i troszkę mi się zrobiło głupio, ale a którym problemie mówisz? czy chodzi o to szkolenie co ci tak ciśnienie podniosło czy o margaretkę ? :O
-
eee no może wróci... w końcu to wciąga... ja to już jak wstaję to myślę, żeby wejść na stronę i zobaczyć kto już nie śpi...
-
ok już jestem, najpierw dziecię - Zuzia nie chało zasnąć :O a potem jeszcze byłam pod prysznicem, a jak ja już wlezę pod ten prysznic to bym tak stała godzinami i w ogóle nie mam ochoty wyjść :P potem jescze tona balsamów i mleczków nawilżających, bo trochę mnie słoneczko dzisiaj pogłaskało i ot jestem wypachniona z powrotem :) witam pozostałe dziewczynki :D
-
ale jak tak patrze to wiecej niebecnosci zauwazam :O
-
a jakie szkolenie jeśli wolno zapytać?
-
patrz o tym soku z buraków to bym nie pomyslala dzięki :D zaczynaja mi sie podobac twoje przepisy, może kiedys zdradzisz mi ich wiecej :D
-
no pewnie tak, ale podstawowe składniki musisz mieć nie? :P bo ja botwinki nie mogłam dostać :O
-
hej a co się staneło? no bo chyba nie o upał chodzi co? :P
-
zerkam i zerkam i nic :O no to se polatam po allegro :P
-
ja znowu przelotem no właśnie 44 zdziwiłam się bardzo, że przed południem Ciebie nie było, bo zawsze jak wchodziłam na topik to byłaś już \"zaawansowana\" w pogaduchach :D a dziś nic
-
witajcie dziewuszki znowu upał! gdzite ten deszcz! to będzie długi dzień...do usłyszenia wieczorem :) 11 witaj i miłej lektury :) 39 nie obrażaj się na nas i nie odchodź !
-
no cóż to pozostaje mi tylko zgasić światło ... dobranoc
-
bydgoszcz też olali (tzn. nie mają swojego salonu) :( więc nikt mi nie zapoda żadnego wibratorka :(
-
weszłam na ich stronę, ale oczywiście pominęli moje miasto :( pod okiem specjalisty to może i coś da, ja myślałam o takich motylkach co to je reklamują w tv, jak nie mają co zrobić z czasem antenowym :)
-
okurcze ćwiczenia na brzuszek to ja też potrzebuję ! chyba lecę poszukać !!! a czasu to ja też nie mam przy mojej absorbującej córeczce :P do tego praca...
-
to wibrujące fajnie wygląda (oczywiście nie mówię tu o wibratorze :D) ale pewnie do d... nic to trzeba trochę potu wylać żeby jakoś wyglądać...
-
fajnie by było, żeby przynajmniej ten czas przełożył się na spalony tłuszczyk :D ja mam zamiar ćwiczyć, teraz kombinuję, jak znaleźć na to czas...