Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. ja też muszę malutka pochwalic :) wczoraj obudził się o 23 dałam cycusia i zasnął i tak spał do 5.30 :D jak na niego to bardzo ładnie, zwłaszcza przy katarku, ale i bez niego ostatni raz spał tak długo w 3 dobie życia :P teraz znów sobie śpiocha :) ale trudno było go uśpic, zasypiał w foteliku, ale jak przeniosłam do wózka to się budził, niby chciał jeśc ale nie chciał, i tak płakał mocno mocno, ale w końcu zasnął :) no nic idę jeśc śniadanie.
  2. daff - Minio też na rękach nie zasnął. najpierw nosiłam żeby sie uspokoił, bo jak kładłam to aż siny się robił z płaczu :( więc jak tylko się uspaokoił położyłam do wózka, smoczuś do buzi i zasnął pięknie jak zawsze sam. ale co się nanosiłam, naprzytulałam, nabujałam to moje :P uspokoiłaś mnie troszkę z tym siadaniem. dziwi mnie to dlatego ze wcześniej bardzo lubił się podciągac a teraz jakby zapomnaił jak to sie robi.
  3. w końcu udało się uśpic małego. robił straszny koncert wieczorkiem a to dlatego że moja mama zjadła kanapkę z czosnkiem i wzięła go na ręce a on jak się okazuje, nienawidzi zapachu czosnku :P a potem ja go doprawiłam maścią majerankową i tak oto miałam pół godziny zanoszenia się i szlochania. mój mały nadwrażliwiec :D nie wiem ale Franio wcale nie ma ochoty siadac :( jeszcze niedawno jak dawałam paluszki to się pięknie podciągał a teraz nie chce :( nawet nie próbuje. sam też nie zabiera się za to. nie wiem czy to jakiś zły objaw, czy nie. jak wróce do łodzi to pójdziemy do polecanej doktorki i zobaczymy co ona powie. reszta jest ok - chwyta zabaweczki, interesuje się nimi, czasem do buźki nimi trafi, coraz pewniej trzyma główkę, na brzuszku bardzo wysoko się podnosi, ale to siadanie mnie martwi.
  4. ja robiłam morfologię. wyniki nadal bardzo słabe, ale idzie ku lepszemu :) po porodzie baaaaardzo spadła hemoglobina i ginekolog kazała zrobic jak po połogu przyszłam. ale mały zdrowy jak ryba, przynajmniej jeśli o krew chodzi :)
  5. oj beatko to super że malutkiej się poprawia :) heppymamo ja tez nie pomogę. my nadal tylko na piersi. i na razie nic nowego nie wprowadzam. od kiedy mały dostaje leki robi bardzo często kupiki, praktycznie po każdym jedzeniu, ale nie sa wodniste. są pięknie żółciutkie i jest to taki kleksik właściwie więc chyba nie mam się czym martwic, prawda?
  6. ojej biedny Kubuś i biedna dunia. trzymamy mocno kciuki żeby jak najszybciej wyzdrowiał i żebyście wrócili do domku. beatko mam nadzieję ze pojechałaś z malutką na dyżur do szpitala. naprawdę to robi się niebezpieczne. lepiej pojechac teraz, dac malutkiej kroplówkę niż później żałowac że nie pojechało się wcześniej. karola fajny ten twój Franio :) zresztą jak wszystkie Franki :P u nas choroby ciąg dalszy :( malutkiemu katarek leci strasznie, kaszle i w ogóle . ale jest kochany. jak mu Fridą katarek ściągam to tak grzecznie leży i mi w oczy patrzy. wie że za chwilkę będzie mógł łatwiej oddychac, nigdy nie płacze :D i syropek grzecznie je i w ogóle kochany jest :) a ja no cóż już jest o niebo lepiej. przynajmniej gorączki nie ma, katar mniejszy a i głos pomalutku odzyskuję :)
  7. hej! a ja chora strasznie. z nochala się leje, głowa pęka gorączka jak 150 :( ogólnie tragedia :( i jak tu się zajmować chorótkiem maleńkim :( w nocy malutki zrobił sobie dzień i o 24 się obudził i do 3.30 nie spaliśmy, a ja z gorączką ponad 40 stopni i tak sie męczyliśmy :( ech uciekam bo nawet patrzeć na ekran nie mogę.
  8. witam w sobotę :) u nas nieco lepiej. mały przespał nockę co jest dla mnie wybawieniem. spał od 1 do 7 z pobudkami o 3 i potem o 5. ja tez przeziębiona, głowa mi pęka a najgorsze jest to że jak mnie boli głowa to jest mi niedobrze, więc chodzę taka struta :( rano myślałam że zemdleję tak mi się słabo zrobiło :( ale cóż jakoś trzeba sobie poradzić. dobrze ze u mamy jeszcze jestem to mi trochę pomoże jak z pracy wróci bo sama bym chyba wykitowala.
  9. ja na szczęście jeszcze nie wiem co to okres :D i mam nadzieję ze się nie dowiem za szybko :D ale tak jak dziewczyny piszą hormony nam jeszcze szaleją więc wszystko jest możliwe :)
  10. nick.......im.dziecka ...term.por.. waga ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....6300.. ..63......4m10d Kasika1........Karolinka...22.10....3300......6200.. ........4m green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....7500... .......3m i 1t Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 5500...........3m i 2t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8000.... 67....3m 3t KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....7000...........3m i 3t karuczek......Antosia......1.11......3270....61 00...........3mi2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 ...3,m 2t Ann 31...........Alicja.......6.11......3250.....6200...64...... .4m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 6600....71.......3,3m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7100 ..........3m i 1t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....5750...59......3m 3 tyg karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 6000............3m mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 6580...........3m 5d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....6000. ..63.....3m 16d kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....5900....70 ....3m i 3d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 5410... 63....3m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270..... 5100............3m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-5200 ...56... 2m,3t Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....5160..... .....3 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....6400 ...70 ....3m pingusia_22....Marika......27.11.....2570......5160 ...?..... 3m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....7500... 66...3m5d lorinka..........Zuzia........28.11.....3600.....6410... .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 6295... 66... 2m i 3t Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ok5500... 62... 2m11d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340... 6600.....67 ...3mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700... 5.950......65.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780.... 6000 ............ 3mies
  11. hej! my też chorzy :( w nocy minio nie spał wcale, płakał ciągle. rano poszłam z nim do lekarza, ma zapalenie gardła :( dostaliśmy syropek i się leczymy. biedak ciągle płacze :( ech. ale waży już 6600 :D gigant mały.
  12. witam z rana :D mały mnie zadziwia. znów pięknie spał :) w końcu mamy 2 pobudki w nocy :) dziś o 2 i 5.30 :) a ja w końcu zaczynam się wysypiać! zwłaszcza że wstaliśmy po 7 co się baaaaardzo rzadko zdarza :) wczoraj mały był ze mną na długim spacerku ponad 3,5 godziny bo musiałam nowe okulary kupić bo stare się złamały :P i ledwo co doszliśmy do domu bo on dłużej niż 3 godzinki bez jedzenia nie może wytrzymać :P głodomorek mały. czy wasze dzieciaczki tez tak mają ze jak zasypiają na spacerku to musicie ciągle iść? ja nie mogę się nawet na chwilkę zatrzymać ], nawet jakbym jeździła wózkiem w te i z powrotem bo od razu się budzi. w domu zasypia sam, bez żadnego bujania. czasem myślę że on po prostu w taki sposób jak zasypia musi spać cały czas, np jak w domu spi w wózku to też w czasie snu nie mogę przewieźć do drugiego pokoju bo się budzi; jak zasypia jadąc to musi jechać i już :) jest to trochę uciążliwe bo nawet zakupów nie można porządnie zrobić. wczoraj jak po okulary jechałam to musiałam brata brać żeby z nim chodził przed sklepem :P
  13. Hej! maluch spał mi w nocy do 3 :D czyli całe 6 godzin bez przerw!!! już daaaaaawno tak długo nie spał. niestety od 4 o kupkę walczył :( no ale cóż nie można mieć wszystkiego :P co do nauki butelkowego pica to ja nie pomogę. mały pije z niej wszystko co tylko podam :)
  14. hej! dziś po raz pierwszy od dawien dawna mały miał problem z zaśnięciem na nockę. ale w końcu się udało :) dziś miał jakiś dzień ulewania bo strasznie się z niego lało po każdym jedzonku, czasem tak jest a czasem już prawie wcale nie ulewa. nie wiem od czego to zależy :( daff no cycki to mam wielkie :P a co do tego ze chuda, hmmmm myślę ze to zasługa dobrze dobranego stroju, bo skóra na brzuchu wisi i w ogóle brzuch jak w 4 miesiącu ciagle mam :( a łapki to chude jak patyczki, to samo z nogami :P beatko mam nadzieję ze po lekarstwach szybko małej przejdzie :)
  15. korzystając z okazji wysyłam kilka nowych zdjęć Franusia na skrzynkę :D
  16. kupiłam pieluszki happy ale dla nas sie kompletnie nie sprawdzają :( mały je przesikuje i kupka ciągle wyłazi. na następny raz huggisy sprawdzam, bo te perfumowane pampersy mnie do szału doprowadzają :O
  17. ale się dziś wyspaliśmy :) mały zasnął o 20.30 obudził się o 24 potem o 5 i o 6.30 wstaliśmy :) oznacza to tylko 2 pobudki w nocy zamiast 3-4 jak to ostatnio bywało, więc jest super :D teraz jem śniadanko a gadek śpi :D
  18. Agniesza - to tak samo jak u mnie chodzić z małym przed domem nie mogę, ciągle tiry tiry i tiry :O dobrze ze tu odżyłam troszkę to jak wróce to szybko mykmyk i już w lesie będziemy :) elmirka ja miałam wymrażaną nadżerkę. nic sie nie bój kochana. fakt jest trochę nieprzyjemne, takie uczucie ciągnięcia w podbrzuszu jak podczas okresu, ale da się przeżyć. trwa może z 5 minut, potem na pewno zrobi ci się strasznie gorąco, to normalny objaw. pamiętaj załóż normalne majteczki, nie stringi bo będzie sie z Ciebie straszna woda lała i tak przez ok 2 tygodnie. z podpaskami się nie rozstaniesz. ale ja miałam zabieg 3 lata temu i jak do tej pory się nie odnowiło, także skuteczna metoda :) lorinko spiralki jeszcze nie mam. 12 idę do lekarza, pobierze cytologię i dostanę jakieś globulki przygotowujące szyjkę i po wynikach zakładamy, oczywiście jak wszystko ok będzie. sympatyczna - ale wcale na spacerki nie chodzisz?????? co do tablet to baaaardzo często tak lekarze robią. moja na szczęście najpierw dokładne badanie zrobiła :) beatko to przejdź się jutro do lekarza. lepiej dmuchać na zimne :) u nas super! mały jest kochaniutki :) już wiem ze to po bułkach nie spał w nocy! te co tu kupowałam miały mleczko. odstawiłam i kłopot zniknął :) uciekam sie myć bo malutki śpi :D
  19. beatko co do herbaty to świetna jest! mi dzięki niej udało sie schudnąć :) a co do okresu ciąży to stwierdzam ze tęskni za tym brzuszkiem :P pomimo długaśnych bardzo silnych wymiotów, bólu kręgosłupa i wszystkich innych niedogodności dla mnie ta ciaża była wspanialym okresem :)
  20. hej dziewczyny! zwariowany czas za mną. wczoraj przyjechał R bo się za małym stęsknił bardzo i przyjechal, ale już dziś odjechał. stwierdził ze maluszek jest coraz kochańszy, zmienił się strasznie przez te 2 tyg co go nie widział :) jest strasznie pogodnym, radosnym dzieckiem. polubił siedzenie w foteliku samochodowym :D wkładam go do niego 3-5 razy dziennie na jakieś 10-15 minut. on sobie siedzi bawi się zabawkami i słucha pozytywki :) co do zabawy zabawkami to głównie na nie patrzy, ale wczoraj pierwszy raz chwycił zabawkę i włożył do buźki :D tak w ogóle to ciagle pcha łapki do buzi, problem jest wtedy gdy prostuje paluszki i wpycha je do gardła co nasila jego ulewanie, ale co tam :) poza tym też pcha wszystko co jest w zasięgu ręki, pieluchę, ubranka, włosy moje....co tylko sie da :) duniu biedny maluszek :( ale takie dzieciaczki zaskakują swoją odwagą nas dorosłych :) dla was.
  21. hej! jakoś nie mam czasu napisać. marto nie m czegoś takiego jak za chude mleko. spróbuj częściej przystawiać małego. powinno się udać. a i nie rezygnuj z karmienia nocnego! co do ryb to Franio płakał po rybce strasznie więc ostrożnie z nimi. duniu trzymam kciuki za Kubusia! u nas dalszy ciąg nieprzespanych nocek :( już nie wiem o co chodzi :( mały pręży się ciągle. mam nadzieję że niedługo przejdzie bo męczy sie strasznie. biedak mój malutki :( ale to w nocy w dzień jest kochany :) uwielbia spacerki i leżenie na brzuszku no i kąpiel wieczorną :) tez jeszcze nie chwyta zabawek ale coraz bardziej sie nimi interesuje :) przygląda się, patrzy robi minki :) no i ząbków szuka :) nie mogę ko karmić za długo. wiem że dopiero po kilkunastu minutach karmienia wytwarza się gęste mleczko, ale on je bardzo aktywnie i jak nie odstawię od piersi po 5 minutach to bardzo mocno ulewa :( karmię często ale mniej. najczęściej co 1,5-2 godzin :) kończę bo już umieram ze zmęczenia!
  22. hej! jakoś nie miałam ostatnio chwili zeby zajrzeć :) wczoraj małemu coś sie pokręciło i za nic nie chciał piersi ssać!!!! musiałam mu ściągnąć i karmić butelką. ja ściągałam po 20 ml, oczywiście ręcznie bo nawet laktatora nie mam a kuzynka karmiła i takim sposobem dzidzia 150 zjadła!!!!!! na szczęście tak tylko raz było i potem już normalnie do cycusia wrócił :) ja jak jestem tutaj to nadrabiam spacerkowe zaległości. chodzimy codziennie. wczoraj jak bałwany wyglądaliśmy bo sypało okropnie! dziś z kolei deszcz zacinał, a potem śnieg ale co tam folię założyłam i na 2,5 godziny się wybrałam. mały po takich spacerkach jest dużo spokojnieszy i weselszy jednocześnie :) beatko ja się odstającymi uszkami nie przejmuję :P Franiowi obydwa odstają ale nic na to nie mogę poradzić więc to olałam :D daff to faktycznie duża ta twoja córeczka :D co do napięcia to ja na razie bacznie obserwuję synka. ale na szczęście przestał sie tak wyginac w rogalika, piąstki też coraz rzadziej zaciśniete. a silny jest że hoho! dziś sobie tak fajnie pełzał na brzuszku :) trzymałam go za nóżki a on szedł do przodu, a jak prykał przy tym :P jak leży na brzuszku to podnosi tak wysoko wysoko główkę :) na pleckach też już próbuje i strasznie sztywno się trzyma. uciekam bo zasypiam na stojąco :D
  23. Franio dziś strasznie niespokojny był :( zaczęło się od spaceru na którym sie obudził i zaczął płakać, a nigdy mu sie to nie zdarzało! dopóki pcham wózek to spi słodko a dziś klops!potem o 15 nie spał wcale aż do 21 kiedy to praktycznie na siłę go uśpiłam :( płakał jak odstawiałam do wózka, ale jednocześnie tarł oczka, ziewał co chwilę i był przemęczony :( ciekawe jak długo pośpi. mam nadzieję ze chociaż do 2 bo po ostatnich nockach padam na twarz. no nic uciekam spać. anabelko to może faktycznie Jasiu ząbki będzie miał :) kurde omleczam się :P cała piżama mokra!!! a ja tylko pomyślałam o tym ze maly sie obudzi i będzie głodny :P ech to się nazywa podaż mleczna :D :D
  24. małgosiu ja właśnie tak go karmię :) jeśli chce jeść częściej niż co 3 godzinki to karmię po 2-3 razy z jednej a dopiero potem drugiej. dodatkowo w nocy jak mam bardzo twarde piersi to sciągam troszkę mleczka tego z laktoza i wtedy daję. już i tak jest dobrze bo je co 2 godziny czasem 2,5, a jadl co 20-30 minut!!!! tylko dziś w nocy coś go napadło i jadł co chwilkę.
  25. co do baldachimu to my nie mamy. nawet nie kupowałam. jak dla mnie zbędny wydatek :) może dla dziewczynki bym kupiła bo to taka królewna by była, ale dla Królewicza nie chciałam :)
×