mała_agatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mała_agatka
-
wg mojej dziwnej rozpiski 31,5 tyg to początek 8 miesiąca
-
ja ciśnienie mam niskie, oczywiście jak na mnie - 110/60. zawsze miałam wysokie w granicach 140/90 dlatego teraz mnie to trochę dziwi. ale w sumie lepsze takie niż za wysokie :)
-
agnieszo możliwe ze się mylę. tak kiedyś gdzieś tkoś mi powiedział :P boziu jak ja piszę przepraszam za literówki :)
-
dokladnie beatko ja tż mam te od góry brzuszka. raz zdarzył się inny ale to było dawno. a tak jak mi twardznieje to właśnie góra, pod samymi piersiami
-
mi twardnieje raz na jakiś czas. zależy co robię. jak leżę to jest mięciutki, jak siedzę też, ale przy chodzeniu to prawie zawsze twardy bardzo. dziś na szczęście jeszcze żaden porządny skurcz nie przyszedł :)
-
karolinko no ja tez na początku nie byłam pewna czy to skurcz, czy dzidzia, ale teraz już wiem. skurcze odczuwam zupełnie inaczej, no i one \"nie wyłażą kulą do góry\" :P a to że maluchy mają mniej miejsca to fakt. mi też syniu ciągle się przeciąga, albo wierci a rzadziej kopie. z tego co wiem to nie można szyjki za często badać bo w trakcie badania się ją podrażnia co może dodatkowo powodować skracanie. mi co prawda jak do tej pory badała co wizytę i mam nadzieję ze teraz też zbada, bo chcę wiedzieć czy znów nie zaczęła się skracać :( o ja też chętnie z tym toffiffe pomogę :D
-
ja też nie czytałam tej historii. wolę się dodatkowo nie stresować :) każdy poród jest inny i tylko o tym chcę teraz myśleć, no i jeszcze o tym ze jest on tylko ostatnią prostą do zobaczenia mojego synka :D a ja już tak na niego czekam.
-
dokładnie 37 lat i stara? moja ciotka w wieku 36 pierwsze sobie sprawiła! a mama miala 42 jak najmłodsze rodziła. najważniejsze jest to czego Ty chcesz, a nie to co ludzie sobie pomyślą!!! ja też marzę o 3-4 dzieci, ale zobaczymy jak to będzie. na razie muszę to pierwsze urodzić :P
-
a co mi tam zmieniam tydzień :D jak zawsze ostatnio o dzień za szybko, ale ...ja mam ochotę :) NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....31.......01.11....56+10 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Joasiella........................31.......01.11......... .......................... Kasika1........Rzeszów......32.......02.11 ...64+12.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....31.......od 10.10....57+ 16..... .Maciuś mother........Warszawa.....31.......04.11....62+9...... zmiana ? agniesza26.....Lublin.........31.....04.11....53 +19. ....Olafek ewelka1234....Poznań........31.......05.11...+9 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......31.......06.11....54+8,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......31.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......31.......06.11....65+za dużo.. Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....29.......06.11..................Bartuś Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........30.......09.11....57+12,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......30.......09.11....53+14.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........Gdynia........30 .....11.11....58+9..... syn ... C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Elwira elwira...................30.........11.11................... ......... Marta1983.....Warszawa...30........13.11.....65+9....... Robercik **Vanilka**......Szczecin.....30.......13.11........66.. .Hubert fajnaaj..........Białogard....29.......14.11.....+10... .....Natalka? MarzenaMol....Wisła.........29.......14 .11....+10..........Arturek mysza1980.....Warszawa...29.......15.11.....59+10....... . Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....29.......15.11.....50+6.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......30.......16.11......62+13,5 ..Zuzia bonizz........... Opatów.....29.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...29.......17.11......69+6.......Kubuś KochamMojeSerduszko.Dębica.29....17.11......60+8......Ja goda lorinka..........Anglia........28........19.11......55+9 .. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......28.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina kajtoch.....Dublin/Kraków..27......20.11......53+10..... dziewczynka Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........28........25.11.... 65-5+6........Synek eluś...........Międzyrzecz..29........25.11.....55+6,5.. .. ...Adaś maminka.1......łódź.........25........27.11.....53+6.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek
-
kochany kochany, ale jeszcze nie mąż :D zrobi tak w środy będzie szedł na 6 czyli 2 godziny wcześniej niż zwykle, o 10 będzie wychodził, przyjedzie po mnie i pojedziemy. w środę już do pracy nie wróci. więc będzie tam tylko 4 godziny. pozostałe 4 godziny odpracuje w pozostale dni tygodnia, czyli będzie chodzil na 7.30 i wychodził o 17 a nie o 16.30. i w ten sposób te 8 tygodni przeleci :) trochę mieszania, ale on bardzo chce chodzic ze mną, bardzo chce być przy porodzie i w ogóle bardzo chce być już tym tatą :D jak sam powiedzial wczoraj :)
-
jejku przepraszam za długość tego posta :P
-
no w końcu przeczytałam! dziewczyny co wam się stało zostawić je na pół dnia i potem człowiek z czytaniem nie może nadążyć :) elwiro to ja pytałam o reakcję. to dobrze ze dzieciaki ucieszyły się na wieść o dzidzi. co do zachowania najmłodszej to jest w takim samym wieku jak mój brat teraz. jak on się dowiedział ze będzie wujkiem to też zwariował. musze do niego codziennie dzwonić (nie mieszkamy w tym samym mieście) i mu opowiadać co dzidzia zrobiła, co ja zjadłam i co ona z tego lubi a co nie. w końcu też dał się przekonać że fajnie jest być wujkiem, bo on od początku chciał być dziadkiem małego :P ale ostatnio stwierdził że i wujkiem może być :P u nas na wieść o ciaży mamy wszyscy się cieszyli, choć było to kompletne zaskoczenie, bo rodzice nie chcieli kolejnego dziecka. mama powiedziała nam dopiero w 5 miesiącu a dzidiza urodziła się w 8 także mało czasu na przygotowanie było :) co do bólu krzyza to dobrze wiem o czym piszesz. mi pomaga basen. nie pływam, bo mam zakaz, ale leżę, masuję się bąbelkami i jest ok. przynajmniej na godzinę po basenie przechodzi. potem znów nakabra, ale co tam jeszcze trzy miesiące i mały będzie ze mną :) a jeśli chodzi o płeć to lekarz pierwszy raz powiedział że chłopak na usg genetycznym w 12 tygodniu. potem w 20 potwierdził na 100%. ale to zależy od lekarza i jego sprzętu :) agniesza - ja nie wstaję już tak często, choć to zależy od nocy. czasem wstaję 2 razy, a czasem 6. rzadko bo rzadko ale czasem uda mi się przespać całą noc bez przerw. happymamo faktycznie niezłą ta wyprawkę masz :D mother mam nadzieję ze dziś już w lepszym nastroju jesteś :) przede wszystkim że maluch dał sie wyspać i nie kopał za bardzo. co do fotelika to też jesteśmy w fazie poszukiwań. no dobra obiecałam zdać relację z tego co wczoraj załatwiłam. no więc NIE ZAŁATWIŁAM NIC. pojechaliśmy z R do łodzi. po drodze korki jak ch.... o 15.40 to my nawet w łodzi nie byliśmy! a jeszcze całą trzeba przejechać. R stwierdził że jak tak ma być co tydzień to on ma dość i że chyba jednak do tj szpitalnej szkoły pójdziemy. tam przynajmniej kłopotów z dojazdem nie będzie, bo o 11 nie ma korków, a jak są to nie takie jak o 15 :) no i nie pojechaliśmy na spotkanie. za to pochodziliśmy po sklepach w poszukiwaniu pieca i kaloryfera :P złaziłam się jak głupia! dziś normalnie aż mnie tyłek boli i nogi od tego chodzenia :P w nocy spalam jak zabita, mały też. nawet się nie obudził jak ja zasypiałam, ani po powrocie z toalety tak go mam wczoraj wymęczyła. ale nic mu nie jest bo teraz pośniadanku poszedł zwiedzać najdalsze zakątki mojego brzucha :D
-
no to ja zmykam. później zdam relację czy udało się coś załatwić w szkole rodzenia. papa :) a mi sie dzidzia uspokoiła. chyba rano za bardzo szalala i teraz sobie śpi :)
-
*serduszko oczywiście nie słoneczko :) przepraszam za pomyłkę :D ale i tak witam dla ciebie
-
ja pod pajacyki zawsze body zakładałam, żeby się pieluszka nie ruszała i żeby dzidzi było przyjemniej :) witamy cię KochamMojeSłoneczko wpisz się do tabelki pod odpowiednim terminem porodu
-
agnesa nikt nie zamierza się śmiać :) więc zakladasz: pieluszka+body+śpioszki/pajacyk pieluszka+kaftanik+śpioszki/pajacyk tak jakbyś siebie ubierała tylko pieluszkę dodajesz :) robisz tak żeby maluszek miał jakąś koszulkę na rączkach i jakieś spodenki na nóżkach. to jest bardzo proste, wbrew pozorom :) nie da się pomylić, po prostu bedzie dziwnie wyglądało jak założysz np body na śpiochy :P
-
jeszcze tylko powiem że zjadłam już i zaraz pęknę!!!
-
agniesza no to wszytskiego najnajnajlepszego!!! ja też mam łożysko na przedniej ścianie, ale nieprzodujące. tyle wiem. taki opis z usg znalazłam :) a ja wlaśnie taki wczesny obiadek szamam. za godzinę przyjedzie R i jedziemy na to spotkanie w szkole rodzenia. zobaczymy czego się dowiemy :) może tam uda się jakąś inną godzinę ząłatwić. ale jak nie to R już rozmawial w pracy i jakieś wyjącie znaleźli. R się śmieje że tym wyjściem są papierki zde zwolnieniem z pracy do podpisu :P ale miejmy nadzieję ze tak źle nie będzie :) od dziś nie czytamy za dużo, bo potem się człowiek tylko niepotrzebnie nakręca!
-
no dziewczyny nie straszcie wymiotami :O ja mam juz ich dość! nawet teraz mam dni kiedy biegam do toalety ciągle, ale szyjka zamknięta (przynajmniej na poprzedniej wizycie taka była). ale ja wiem że jak coś może być nie tak z ukladem pokarmowym to ja to będę mieć. jakiś taki ten mój układ niewydarzony :P a mi dziecko zwariowało. nic zrobić nie mogę, jak leżę kopie strasznie i się wierci, jak siedzę kopie, jak stoję przeciaga sie. normalnie chyba lewitować bym musiala żeby mu dobrze było. już mu zagroziłam że jak tak dalej będzie to się na brzuchu położę i wtedy dopiero zobaczy co to znaczy mało miejsca mieć :P czy wam tez drętwieje brzuch? niby czytałam ze to normalne, ale jestem ciekawa czy też tak macie.
-
witam dwie nowe listopadówki na powitanie ode mnie :) elwiro - gratuluje decyzji :) ja mam brata młodszego o 18 lat, więc wiem co to znaczy duża różnica wieku między dziećmi. tylko że w przypadku moich rodziców to była 100% wpadka :P a jak twoje dzieci zareagowały na wieść o ciaży i jak ty się czujesz??? joasiello - dzidzia teraz jest najważniejsza! pracę zostaw sobie na potem :)jeszcze kilka tygodni i będziesz mogła cieszyć sie swoim skarbem. teraz wykorzystaj ten czas na odpoczynek i dzidziusiowe zakupy :) marto donbze że już ci przeszło :) teraz musisz bardziej na siebie uważać bo widzisz jak sie kończy zbytnie bieganie. beatko - to bierz no spę i uwazaj na siebie. staraj się dużo leżeć. będzie dobrze! jeszcze troszkę i dzidzia będzie mogła spokojnie się urodzić agnieszo - fajnie że masz neta przy łóżku i ożesz pisać z nami. ojej to fajnie będziesz miała jak ci mama zacznie dogadzać kulinarnie :P widzę że ty naperawdę chcesz przytyć :) a ja już marzę żeby troszkę przystopować, choć szczerze to nie wiem ile przytyłam bo ostatnie ważenie miesiąc temu było :) a ja w nocy spać nie mogłam. najpierw zasnęłam ale potem poszłam do sikarni i już nie mogłam zasnąć :( ale to przez małego bo tak się wiercił że nie moglam pozycji znaleźć. w nocy tak się przekręcił jakoś dziwnie że aż mi coś strzeliło, tylko nie wiem gdzie. nagle takie chrup usłyszałam, ale dziś nic mnie nie boli, więc może nie połamał mi kręgosłupa:P teraz też skacze sobie rozbujnik jeden :)
-
beatko jak do jutra nie przejdzie to naprawdę postaraj się o ten numer, albo zadzwoń do przychodni i pogadaj z lekarzem!!! ja miałam szyjkę długą na jakieś 3 cm, ale to było dawno, teraz nie wiem. mam nadzieję ze nie skróciła się za bardzo. dowiem się w poniedzialek :)
-
no normalnie ciągle zdanie zmieniają :P a ja mam taką stopkę jak Ty marta :D :D a tak miałam ochotę coś w niej zmienić :P
-
agniesza witamy ponownie na powitanie :) wiecie co nawet mój R nie jest już tak złowrogo nastawiony do kafeterii. na początku na mnie wrzeszczał (dobra przesadzam, była to tylko lekka perswazja, bo on na mnie nigdy nie krzyczy :P) ale teraz jak jestem w ciąży i siedzę caly dzień sama to nawet się cieszy że mam z kim pogadać, choćby netowo :)
-
agnesa - śliczny tekst. już go kiedyś czytałam, ale teraz zrobił na mnie jeszcze większe wrażenie. a mnie dziś jeszcze żaden skurcz nie złapał :D tylko maluch skacze jak szalony, skacze, kopie, przeciąga się, czkawkę ma co chwilę :) normalnie jakiś nadaktywny ostatnio się zrobił :D no ale cóż rośnie nam dzidzia rośnie :) kasiula to niezła ta twoja córeczka :) duży dzidziuś będzie :) teraz odpoczywaj. jeszcze kilka tygodni i będziesz mogła pochodzić sobie :)
-
a ja właśnie pochłonełam obiad, dosłownie! już taka głodna bylam, że nie wiedziałam za co się wziąć :D :D :D a przecież o 12 jadlam jogurt i jabłko. no ale co tam takie uroki ciąży. normalnie nigdy nie byłam tak szybko głodna, a teraz to co pół godziny moglabym jeść i ciągle mi mało :D