mała_agatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mała_agatka
-
maminko - czyli mówisz o tej szkole prof Laudańskiego, tak? my obgadamy dokładnie tą sprawę jutro, bo jakoś czasu nigdy nie mamy. dziś niestety wróci koło 21 i pewnie będzie zbyt zmęczony na rozmowy. no nic zobaczymy. może się uda :) nie chciałabym placić za szkołę rodzenia. wystarczy że na wizyty do ginka prywatnie chodzę :)
-
korzystam z okazji że necik jako tako chodzi i aktualizuję tabelkę :D co prawda dopiero jutro kończymy 25 tydzień, ale co tam jeden dzień różnicy nie zrobi :D NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......29.......02.11 ...64+10.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka?MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..Zuzia? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......26.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........25........25.11.... 65-5+6........Synek eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?
-
witam! sporo napisane od mojego ostatniego bycia tutaj :P więc od początku. piszę po prostu przeglądając ostatnie 3 strony, żeby się nie pogubić, więc jak jakiś temat poruszam, rozgrzebuję to przepraszam :) maminko - też mnie martwi że tam zajęcia są od rana, ale moja lekarka powiedziała że lepiej tam chodzić do szkoły bo wtedy łatwiej o poród w tym szpitalu, bo on przeżywa prawdziwe oblężenie. co do mojego faceta to on na pewno nie będzie ze mną zawsze, ale tak co któreś spotkanie urwie się z pracy i już. myślałam na początku o szkole rodzicielstwa przy Centrum Służby Rodzinie, też bezpłatna, ale po tym co od lekarki usłyszałam to już nie wiem. mysza - co do Frania to pewni nie jesteśmy. może Franek, może Antek, może Gustaw, a może coś zupełnie innego :P z dziewczynką nie było zastanawiania a nasz synek od początku problemy sprawia :P zobaczymy co wyjdzie :D kaczuuchaa - przykro mi że nie układa sie tobie w związku. poczekaj tatuś dojrzeje do ojcostwa! zobaczysz będzie dobrze!!! beatko - skąd ja znam problem alkoholizmu ojca :O też jestem przeciwna piciu, nawet w małych ilościach. R o tym wie i jak pijemy to razem, odświętnie. dla nas jak już pić to rzeczy dobre i w takich ilościach aby człowiekowi nie zmąciły umysłu :) przykro mi z powodu twojej sytuacji w domu! wiem jak ciężko jest opiekować się młodszym rodzeństwem, co to znaczy uczyć się po nocach i walczyć o każdy promyk słońca. ale wierz mi dla każdego ono kiedyś wyjdzie! mam nadzieję ze do ciebie uśmiechnie się ono w listopadzie, ze będziesz miała swoje własne maleńkie słoneczko, któremu stworzycie wspaniały dom, Ty i Twój mąż :D oj agnieszo to widzę że ten twój mąż to prawdziwy książę! a ty go tak pilotem? biedak :D ja nie wiem nic na temat pasów o których pisałaś. może i by mi pomogły bo plecki bolą jak ch... co do badań. ja robię co 2 miesiąc. teraz ze względu na ten ból wątroby i pleców dała mi dodatkowo skierowanie na próby wątrobowe. moja lekarka mówi że jak wszystko ok to nie ma potrzeby kłuć tak często. vanilko - co do glukozy to moja lekarka powiedziała że pomiędzy skończonym 24 a 26 tygodniem. marto - ja ten pasek już mam, od dość dawna. teraz robi się coraz ciemniejszy. nie podoba mi się ale co tam :) poza tym pępek już mi wyszedł, a ja nienawidzę wystających pępków. ale co tam :) później znów będę miała piękny brzusio :) dobra teraz piszę o mnie :) odebrałam wczoraj wynki. glukoza super! próby wątrobowe też, morfologia również. dziwi mnie to bo mam skłonność do anemii a tu w ciaży tak świetnie się trzymam :) jedyne co to mam bardzo liczne fosforany w moczu. nie wiem co to znaczy ale zaraz zadzwonie do ginki to się dowiem. bo miałam zadzwonić jak cokolwiek będzie nie tak. moje malutkie kręci się strasznie i ciągle przewraca. ostatnio w poniedziałek na usg leżał w poprzek, jak najczęściej ma w zwyczaju, a dziś jest już nóżkami w górze. czuję jak tak fika koziołki :D zobaczymy kiedy znów się przekręci :) a ja okropą noc miałam. wcale nie spałam :( a R o 6 wstawał do pracy więc wstałam śniadanko mu zrobiłam, ajk na dobrą prawie żonę przystało i poszłam spać. dopiero wtedy zasnęłam i o 9 wstałam :) kończę bo za ten długaśny wpis mnie z forum wywalicie :)
-
przepraszam za literówki, ale ta klawiatura tu jest straszna :P
-
dokładnie fajna _aj. przecież w związku nie chdzi o ciągłą wzajemną adorację, to jest dobre w pierwszy jeg etapie, ale później juz nie. nważniejsze są zwyłe, odzienne czyny, gesty. R nigdy nie był zbyt romantyczny, to ja go uczyłam, i uczę okazywania uczć, ale ja widzę że bardzo mnie, nas, kocha. właśnie w takich zwykłych rzeczach. no nic czas mi się kończy. uciekam. spróbuję wieczorem wejść, jak oczywście uda się w końcu tego neta skonfigurować bo inaczej znów będę się wściekać otwierając 5 minut jedną stronę :)
-
hej! ja od rana po mieście biegam. byłam na tej glukozie. jakoś przeżyłam godzinę do pobrania krwi, ale potem pawia puściłam i tyle z tego wyszło :( zresztą cały czas mi niedobrze od samego rana :( mam nadzieję że przejdzie. zaraz uciekam spowrotem do laboratorium bo wyniki mammieć na 16 :) tak sobie wywalczyłam, bo jutro nie przyjadę do łodzi i dopiero po weekendzie bym odebrała, a lekarka chce jak najszybciej je poznać przede wszytskim mocz i próby wątrobowe. no zobaczymy :) co do małżeństwa, ja zawsze twierdziłam że mi ten papier nie jest potrzebny, ale teraz jak ma się urodzić Franek to coraz poważniej myślę o tym. szczerze to bardzo chcę :P sama nie wiem po co, w końcu jest dobrze, jesteśmy razem ponad 6 lat, od 3 mieszkamy razem, przeżyliśmy 3 poważne kryzysy kilka malutkich, nauczyliśmy sie być razem, dotarliśmy. nie wiem po co mi to teraz, ale chcę i już :P maminko.1 - widzę że też jesteś z łodzi. do jakiego lekarza codzisz? gdzie zamierzasz rodzić? wybrałaś już szkołę rodzenia? mamy prawie te same terminy, może spotkamy sie w kulminacyjnym momencie :D ja chodzę do dr gruszczyńskiej, oprócz tego na badania genetyczne do dr dudarewicza. chcę rodzić w madurowiczu i właśnie nad ich szkoła myślę :)
-
oj marzenko dobrze że już jesteś!!! i jeszcze lepiej że u was wszystko dobrze :D co do zaręczyn to my z R mamy za sobą już ze 4 :P pierwsze zerwał po tygodniu, ale z reszty już się nie wycofał. ale na poważne o ślubie zaczynamy dopiero teraz mówić. w niedzielę nawet obrączki oględaliśmy :) a ubrań też dla niego nie kupuję bo jakiś taki niewymiarowy jest :D a mi dziś strasznie gorąco i duszno jest :( normalnie umieram. nie wiem jak będę spać, a rano na tą glukozę trzeba jechać. no nic może jakoś będzie :) dobrej nocki i bez smutków :D
-
oj beatko widzę że deprecha cię dziś dopadła kompletna. nie przejmuj się tak! zobaczysz wszystko minie, ułoży się. dajcie sobie troszkę czasu. u mnie dziś tragiczna pogoda, słońce grzeje, wiatr okropny i ciśnienie jakieś dziwne. mimo tego wiatru jest tak okropnie duszno, że zaraz padnę normalnie. no chyba że to tylko mi jest tak duszno. wczoraj np ja chodzilam w bluzce na naramkach i spływałam potem, a R mówił że wcale nie jest gorąco, a wręcz przeciwnie, jemu raczej chłodno (oczywiście o wieczorze mówię, bo cały dzień było upalnie). no nic tak te nasze hormonki działają :) wczoraj lekarka wyraziła zgodę na szkołę rodzenia, jutro zadzwonię i się o wszystko wypytam. chciałam już po poprzedniej wizycie, ale wtedy kazała się wstrzymać żeby zobaczyć co z tą szyjką się będzie działo :) ja mam jeszcze sporo czasu do porodu, cały wrzesień, październik i praktycznie cały listopad więc... nie myślę o nim. no dobra myślę, ale na razie tylko w pozytywnych aspektach, tzn takich że po nim będę mogła w końcu przytulić małego wiercipiętę :D i odpłacić się za te wszystkie kopniaki :D
-
jeszcze chcialam się tylko pochwalić ze w niedzielę byliśmy u znajomych, którzy mają 2 miesięczne maleństwo, normalnie super dzidzia :) niby wiem jak wyglądają małe dzieci i opieka nad nimi, ale mimo wsyztski teraz gdy jestem w ciąży wszystko wydaje mi sie inne :) normalnie od razu depresja mi minęła :) a miałam straszną, pół dnia przeleżałam na łóżku płacząc, bo "jestem gruba, nie mogę jeździć na rowerze, nawet butów nie mogę normalnie zawiązać, tylko jakoś tak bokiem ustawiam" ech biedny R musiał tego grzecznie słuchać i próbować nie śmaić się ze mnie :P
-
jeszcze chcialam się tylko pochwalić ze w niedzielę byliśmy u znajomych, którzy mają 2 miesięczne maleństwo, normalnie super dzidzia :) niby wiem jak wyglądają małe dzieci i opieka nad nimi, ale mimo wsyztski teraz gdy jestem w ciąży wszystko wydaje mi sie inne :) normalnie od razu depresja mi minęła :) a miałam straszną, pół dnia przeleżałam na łóżku płacząc, bo "jestem gruba, nie mogę jeździć na rowerze, nawet butów nie mogę normalnie zawiązać, tylko jakoś tak bokiem ustawiam" ech biedny R musiał tego grzecznie słuchać i próbować nie śmaić się ze mnie :P
-
ha wysłało się! i to nawet 2 razy :P poprawiam tabelkę :D NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....25.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........26......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......20........11.11.....56-2+0,5. .?? Marta1983.....Warszawa...26........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....25.......14.11.....+7... .....Dziewczynka MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..dziewczynka ? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......24........20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?
-
witam wszystkie!!! w końcu mam neta w dmu. na razie coś słabo chodzi. R mówi że jeszcze będzei z nim walczyć. na razie przez pół godziny próbowałam otworzyć naszą stonę :P za 6 razem się udało. teraz ciekawi mnie czy uda mi się wiadomość wyslać czy znów się zawiesi. no nic zobaczę. ja jestem po wizycie. lekarka uspokoiła mnie z tą szyjką, tzn powiedziała że jst dobrze, tzn nie skróciła sie już bardziej :D więc na razie mam się oszczędzać i tyle :D strasznie się cieszę. zaniepokoiły ją te moje bóle żeber, kręgosłupa, a przede wszystkim mrowienie w brzuszku. mam zrobić próby wątrobowe, mocz, morfologię, no i oczywiście tak przez wszystkich wychwalaną próbę z glukozą :P jutro jadę zrobić. zobaczymy jak pójdzie :) w weekend pochodziłam z R po sklepach z wózkami, łóżeczkami i innymi pierdółkami. wiemy już mniej więcej co kupić, łóżeczko podoba nam się dokładnie takie samo, wiec jest nieźle. najlepiej było z wyborem wózka. R jak zobaczył wózeczek Inglesiny, taki zwykły, najzwyklejszy to o mało nie padł z wrażenia. ja od zawsze taki chcialam, ale nie umiałam mu powiedzieć o co chodzi. jak zobaczył to stwierdził że go chce, ael jak pani powiedziałą że ta cena cena tylko stelaża, a pełna cena wózka to 2900 zł, za sam głęboki, jednofunkcyjny to nam szczęka opadła :) no i chyba nici z tego wózeczka. a szkoda :( a i przytyłam kolejne kg :D lekarka jest w końcu ze mnie zadowolona :) zobaczę czy wyśle :)
-
witam wszystkie!!! w końcu mam neta w dmu. na razie coś słabo chodzi. R mówi że jeszcze będzei z nim walczyć. na razie przez pół godziny próbowałam otworzyć naszą stonę :P za 6 razem się udało. teraz ciekawi mnie czy uda mi się wiadomość wyslać czy znów się zawiesi. no nic zobaczę. ja jestem po wizycie. lekarka uspokoiła mnie z tą szyjką, tzn powiedziała że jst dobrze, tzn nie skróciła sie już bardziej :D więc na razie mam się oszczędzać i tyle :D strasznie się cieszę. zaniepokoiły ją te moje bóle żeber, kręgosłupa, a przede wszystkim mrowienie w brzuszku. mam zrobić próby wątrobowe, mocz, morfologię, no i oczywiście tak przez wszystkich wychwalaną próbę z glukozą :P jutro jadę zrobić. zobaczymy jak pójdzie :) w weekend pochodziłam z R po sklepach z wózkami, łóżeczkami i innymi pierdółkami. wiemy już mniej więcej co kupić, łóżeczko podoba nam się dokładnie takie samo, wiec jest nieźle. najlepiej było z wyborem wózka. R jak zobaczył wózeczek Inglesiny, taki zwykły, najzwyklejszy to o mało nie padł z wrażenia. ja od zawsze taki chcialam, ale nie umiałam mu powiedzieć o co chodzi. jak zobaczył to stwierdził że go chce, ael jak pani powiedziałą że ta cena cena tylko stelaża, a pełna cena wózka to 2900 zł, za sam głęboki, jednofunkcyjny to nam szczęka opadła :) no i chyba nici z tego wózeczka. a szkoda :( a i przytyłam kolejne kg :D lekarka jest w końcu ze mnie zadowolona :) zobaczę czy wyśle :)
-
niestety mój czas się skończył! papa
-
ja feminatal N biorę. jak nie wezmę 2 dni to zaczynają mi skurcze dokuczać, więc staram się nie zapominać. R zawsze wieczorem mówi "weź pigułkę, weź pigułkę" a ja się pytam jaką, a on "antykoncepcyjną":P no i w ten sposób pamietam o witaminkach, bo niestety przez tą ciążę mam pamięć dobrą ale krótką i strasznie wybiórczą :D co do szyjki to nie wiem dlaczego taka się robi. ja poprzednio miałam twardą, zamkniętą, ale skróconą. ciekawe jaka teraz będzie! mam nadzieję że się nie pogorszyło :)
-
cos mi tu nie działa i nie moge skopiować tabelki :( czy któraś mogłaby poprawić mi na 24 tydzień? dziękuję bardzo :D
-
cześć dziewczynki :) w końcu udało mi się na neta wejść :) miałam wejść we wtorek, ale nie chciało mi się iść do kafejki, bo miałam nadzieję że w końcu w domu będę miała neta, ale niestety nie udało się. ale jest nadzieja że w najbliższych dniach się pojawi :) u mnie tak średnio. czasem lepiej czasem gorzej. ogólnie brzuszek czasem robi się twardy, do tego puchna mi dłonie i jest mi ciągle duszno, no ale to przez pogodę, a i żebra strasznie bolą i kręgosłup. w poniedziałek idę do lekarza to może mnie uspokoi, bo drażni mnie to mrowienie w górnej części brzuszka. czy wy też macie uczucie \"nóg z waty\". dosłownie czasem chodzić nie mogę, mam takie miękkie nogi, dziś także ręce :P co do tabelki to ja wpisuję skończone tygodnie. dziś kończę 24 tydzień i od jutra zacznę 25. ale w tabelce mam 24 :) w poniedziałek pewnie dopiszę nowe kilogramki :P ciekawe ile ich będzie, pewnie spooooro, bo apetyt nam dopisuje :) maluszek kręci się właściwie ciągle, głównie jak ja odpoczywam. wierci się , kopie i koziołki fika. dokładnie moge powiedziec kiedy zmienia pozycję. uwielbia leżeć sobie w poprzek, czasem jak coś mu się zachce to główką do dołu leży, ale nie trwa to długo, po chwili znów czuję jeden wielki chlupot i moje malutkie jest już spowrotem w poprzek :D taki mały akrobata :) przepraszam że tak nieskładnie, ale jakoś nie umiem dziś lepiej wyrazić swoich myśli :P
-
chciałam się tylko pożegnać. jadę do domu :) do usłyszenia za jakieś kilka dni :)
-
a ja znów mam dzień z mdłościami :( na razie nie wymiotowałam, ale wiem że to kwestia czasu :( kurde no... mierzyłam brzuszek - 101 cm :) całkiem całkiem nieźle :) biust 98 cały czas mam talię - 83 cm i biodra 100 cm. z tych pomiarów wynika że w biodrach mam 1 cm więcej a w biuście ponad 13 więcej :) hmmm ciekawe co R na to powie...w końcu prawie 3 tyg mnie nie widział :)
-
anetko - co za sen :O masakra normalnie! co do kolorów to ja na razie mam świński róż :O nienawidzę tego koloru! jest okropny, ale jak sobie pomysle o malowaniu i kolejnej wieeeelkiej kłótni z teściową to aż mi się odechciewa. w tym drugim pokoju jest groszkowy. tez mi się nie podoba, zwłaszcza ten odcień ale co tam. w swoim domku będę miała głównie pomarańczowe i beżowe odcienie. takie lubię najbardziej. zawsze marzyłam o pomarańczowo żółtej sypialni :)
-
my za jakieś 2 tygodnie mamy przygotowywać sobie większe legowisko :) niestety nadal u teściów, ale co tam :) chcemy zaadaptować kolejny pokój, na razie mamy 1 a chcemy mieć 2, zrobić sobie jakąś własną mini kuchnię. ja najchętniej zrobiłabym też teściom inną łazienkę, zwłaszcza że oni i tak nie korzystają z niej, a jak korzystają to taki syf zostawiają ze szok :O ale R twierdzi że na kilka miesięcy się nie opłaca. a ja się boję :O po porodzie będę chciała mieć porządek, przede wszystkim jeśli o urządzenia w wc chodzi a jego ojciec nigdy do klozetu trafić nie może, obsikuje wszystko dookoła :O na razie sprzątam przed każdym sikaniem, ale po porodzie to będzie trudne. no nic w każdym razie będziemy musieli kupić większe łóżko bo to co mamy jest za małe dla nas nie mówiąc już o dzidzi :) przenieść szafę i nowe łóżko do drugiego pokoju tak żeby powstała sypialnia a z obecnego pokoju zrobimy pokój dzienny, pokój do nauki taki gabinecik :) malować nie będziemy raczej bo mi sie nie chce :D
-
NICK............Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....25.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......26.......02.11 ...64+8.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....26.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....25.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........26.....04.11....53 +13. ..Chłopiec ewelka1234....Poznań........26.......05.11...+8 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......27.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......27.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......26.......06.11....65+dużo... Mikołaj? MałaMi 80.....Warszawa.....25.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......25.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........25.......11.11....58+7........Jeremi? C.internautka..Poznań......20........11.11.....56-2+0,5. .?? Marta1983.....Warszawa...25........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....24.......13.11........51+1 0...Hubert fajnaaj.........Białogard....25.......14.11.....+7... .....Dziewczynka MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...25.......15.11.....59+8........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....25.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......25.......16.11......62+10,5 ....?????????? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...24.......17.11......69+2.......Kubuś lorinka..........Anglia........23........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......24......20.11......66...... .....chłopiec Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........23........25.11.... 65-5+1+2........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..22........25.11.....55+3.... ...Amelka? Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........20.......29.11.....64-2+1, 5 ..Chłopiec przeniosłam cię misheeela wg daty porodu :) zastanawiam się tylko czy dobrze tydzień wpisałaś?
-
ja też zwariuję :) mieszkamy z teściami, ale z nimi praktycznie nie rozmawiam, więc nie dość ze czuję się tam jak intruz to jeszcze nie mam do kogo buzi otworzyć :( R wychodzi o 7.30 i wraca po17, więc praktycznie cały dzień będę sama :( a dziś znów próbuję coś wykombinować żeby synek przestał na tą moją nieszczęsną wątrobę wchodzić, bo normalnie aż boli jak tam szaleje :( ale on nie chce. jakoś tak lubi tą stronę brzuszka :) i co tu zrobić z taką małą niedobrotą? już się mu odgrażam że jak tylko wyjdzie to mu dam popalić :P
-
witam nową koleżankę na powitanie! ale się wyspałam! kolejna super noc!!! jak zasnęłam tak tylko ze 3 razy się obudziłam, ale do toalety nawet się nie zwlekłam :) obudziłam się rano o 8 i już po śniadanku jestem :) dziś kanapeczki z serkiem i pomidorkiem i kawa inka. super :) niestety dziś wracam do domku i nie będę miała z wami żadnego kontaktu :( moze w poniedziałek, albo we wtorek do Łodzi pojadę to na necika wejdę. a tak to będę naciskać R żeby jednak w końcu kupił jakiś net dla nas, bo ja tam sama cały dzień zwariuję :( mama już się pyta kiedy znów przyjadę. myślę ze we wrześniu, przed obroną. dzieciaki będą pół dnia w szkole i przedszkolu to ja będę się mogła uczyć. ale na pewno nie wcześniej. a potem w październiku to już chyba będę się bała :P mój brat się pyta czy była któraś na filmie \"Wally\", bo chcieli jutro iść, a nie wiedzą czy warto :D
-
u mnie z tymi terminami to w ogóle powalone jest. z ostatniej miesiączki wychodzi mi 29.11 do 5.12 (zależy jaki cykl liczyć, bo nieregularne są) a z I usg wyszedł 25.11, z kolejnego 26, ostatnio nawet 20.11. także chyba jestem jedną z nielicznych osób u których termin z usg jest bliższy niż z OM :) ale ja zawsze mówię, ze jak dzidziuś będzie gotowy to wyjdzie i żaden termin mu w tym nie przeszkodzi, ani nie pomoże :D :D papa ja uciekam spać :) ale zmęczona jestem. o zapomniałabym - właśnie przefarbowałam włosy :D