Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. hej :) jak pisałam przyjechała kuzynka, miała mi pomóc przy maluchach i szukać sobie pracy....a więc pomoc wygląda tak ze jeszcze śpi, pomimo tego że od 7 budziłam ją bo chciałam rano pranie wstawić bo Franek w nicy siku w łóżko zrobił i mi śmierdziała cała łazienka, a pralka w piwnicy. potem prosiłam żeby poszła z nami odprowadzić Franka, też zero reakcji! pranie wstawiłam z 2 dzieciaków przy nodze, a Franka zaprowadziłam sama, a on całą drogę pytał czemu ciocia z nim nie poszła :( więc jej przyjazd oznacza dla mnie - więcej zmywania, bo jaśnie pani nawet po nocnym budyniu (chyba o 1 go jadła!!!) nie pozmywała, więcej prania (wczoraj wrzuciła do kosza 4 bluzki i 2 pary spodni!!! jak niemowlę dosłownie), więcej gotowania i zero pomocy :( gryyyyy za 1,5 tyg moja siostra z narzeczonym po auto przyjeżdżają (kupują od nas astrę) to ją zabiorą do Pl. chciałam pomóc, ale na pomoc trzeba zasłużyć. a ja mam dość!!! Kasiula - dobrze Nesia pisze o tych schematach, zapomniałam o nich :) są takowe. poszukaj w necie. bo to bardzo ważne żeby odpowiednio długo ściągać pokarm, w odpowiedniej kolejności i bardzo regularnie. ile czasu to zajmie nie mam pojęcia, bo nigdy nie przywracałam laktacji. doloes właśnie miałam pytać jak po zajęciach na basenie :) ja mam nadzieję w sobotę się z dzieciaczkami wybrać :) no a Amelka drobniutka bo i przecież malutka sie urodziła :) ale ciesz sie że nie wazy 7 kg, bo ciężko takie klocuszki nosić :P
  2. kasiula- jeśli bardzo chcesz i będziesz systematycznie ściągać pokarm to jest szansa :) tylko się nie poddawaj!
  3. Bubik biedny Mareczek! mam nadzieję ze teraz szybko wrócicie do domku i mały nadrobi wagę :)
  4. Tomaszek do siadania się nie zbiera i dobrze :D niech leży :P :P :P jeszcze się nasiedzi :P na razie kombinuje na leżąco :D coraz mniej śpi, ale marudny nie jest więc chyba mu wystarcza :) co do seksu to i u mnie sahara, ale karmienie i antykoncepty robią swoje. ale dobry lubrykant i jest fajnie :) mąż twierdzi ze jest jak było, ja jednak czuję większe luzy, ale lekka modyfikacja pozycji i jest super :) oj jaką mam ochotę na basen! ale przez chorobę Tomaszka jakoś nie mogłam iść. może w tym tyg się uda!
  5. hej no i znalazłam w końcu chwilę żeby popisać i napisałam wielkiego posta i mi net się rozłączył i wszystko poszło..... więc od nowa w telegraficznym skrócie. jagna - współczuję problemów z kupkami. wiesz może jednak lepiej byłoby na mm przejść? tak na prawdę uczulać może wszystko, nawet marchew czy jabłko. do tego moze chodzić o gluten, albo laktozę. przemyśl to. ale czy warto męczyć siebie i dziecko? wiem że chciałaś karmić piersią, ale może mm będzie lepsze? wiem wiem tak mówię a jakby o moje dziecko chodziło pewnie tez bym wolała samą wodę pić niż zrezygnować z karmienia :P bo je uwielbiam!
  6. hej. przysiadłam na chwilę na tyłek, ale już uciekam na kolejny dziś spacerek :) jakoś cały weekend latam jak nakręcona (dziś u nas święto, więc ja nadal weekend mam :P). wieczorkiem poczytam i coś napiszę.
  7. mała_agatka

    Luty 2013

    i kolejne lutowe maluszki.... gratuluję i spokojnej ciąży życzę :) mama z lutego 2012 :D
  8. wpadłam z rana złozyc najlepsze życzenia wszystkim mamusiom w dniu naszego święta :) Jusial dziękuję :) mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej.
  9. esga - pamiętam jak przy Franku też sie nie mogłam doczekać tych papek marchewkowych :P teraz czekam spokojniej, a raczej odkładam tą myśl jak najdalej :P niech on na razie tym mleczkiem się odżywia :D mniej prania jest :P:P:P Tomasz jakiś akrobata się zrobił :P ciągle się przekręca na boki, z brzucha na plecy myka ciągle, dziś prawie z pleców na brzuch się przewrócił, ale się zatrzymał przerażony jak nóżki i pół brzuszka był już przekręcony i główi nie chciał przekręcić i kazał się położyć na plecy z powrotem (krzykiem guuuuu guuuuu) :P a kiedy tak fika? jak lezy bez pieluszki! w pieluszce leży jak żuczek i nic nie robi, a jak tylko go rozbiorę to szaleje równo :D
  10. m.flora - na wizycie usłyszelismy ze oskrzela całkiem czyste :) pomału wychodzimy z leków, za ok 14 dni powinniśmy całkiem zakończyć kurację :) za tydzień znów idziemy bo czas na U4, czyli kolejny bilans :) i przy okazji kontrola :)
  11. Witam :) ale dziś mamy powaloną pogodę! niby świeci słońce, grzeje jak opętane ale do tego wiatr - silny i mroźny. i jak tu się ubrać? a dzieciaki??? Tomaszek padł mi o 11. jak rano o 6.30 wstał tak do tej pory nie spal jeszcze! zwykle koło 9 przysypia na 30 minut a dziś nie. zaraz po Franka idziemy :) i weekend!!! oj jak dobrze! jutro moja kuzynka przyjeżdża. ciekawe na ile zostanie. ma sobie szukać tu jakiejś pracy. własnie zdała maturę, nie ma pojęcia co chce dalej robić, jakie studia, czy w ogóle itp więc zaproponowaliśmy ze może przyjechać. pomoże mi troszkę przy maluchach, może znajdzie pracę, jak się jej spodoba to pomożemy jej wynająć mieszkanko i będzie sobie mogła troszkę pożyć na własny rachunek i zastanowić się co dalej :) a jak jej się nie spodoba to pod koniec czerwca wróci z nami do Polski :) bo jedziemy wtedy na 3 tygodnie.
  12. niestety wózka sama nie naprawię :( potrzeba więcej siły i męskiej ręki. ehhh a tu spacer do lekarza przed nami...na chustę za gorąco dziś, zwłaszcza ze cala drogę w pełnym słońcu idziemy... wyjęłam spacerówkę po Franku, co prawda nie rozkłada sie na płasko, ale włożę małego w tej miękkiej gondoli, przymocuję i pojedziemy. nic się nie stanie małemu kręgosłupkowi, a wyjścia nie ma.
  13. kurde dziewczyny czy pech kiedyś się skończy??? od kilku tyg ciągle coś! najpierw kłótnia z R, potem latająca suszarka, potem wizyta na pogotowiu, mój kleszcz, złamany ząb, potem z samochodu zaczął olej wyciekać, potem szpital, potem płyn hamulcowy wycieka, R wczoraj zepsuł się rower (coś z oponą), a dziś poszedł mi nit od wózka!!! auto w połowie czerwca sprzedajemy, olej w Polsce sobie moja siostra naprawi (w Pl zapłacą ok 200 zł, tu chcą 600 euro), ale płyn trzeba tutaj. oczywiście ceny z kosmosu! za głupią naprawę 350 euro! więc R sam chce naprawić. w sobotę moja kuzynka, tegoroczna maturzystka, do nas przyjeżdża, kupi w Polsce część i R ją zamocuje. koszt w Pl 50 zł! wraz z płynem hamulcowym. ja muszę dziś koniecznie ten wózek naprawić domowym sposobem, bo na 17 mamy wizytę u lekarza, ok 5 km w 1 stronę musimy iść i nie dam rady bez wózka, a auto unieruchomione... w sobotę pojedziemy nowy wózek kupić, pod warunkiem że się da. jakby było mało Franek coś mi sucho kaszle i Tomasz jakiś katar ma.....ja się załamię za chwilę! jagna - nieciekawie z tymi zrostami :(
  14. oj Bubik biedaku! mam nadzieję że w końcu odkryją przyczynę tej krwi. namęczycie sie i Ty i malutki!!!
  15. esga - no przydałaby się córeczka :) zresztą Tomaszek miał być dziewczynką :P
  16. Bubik - dlaczego szpital? co się stało? jakieś badania ma maluszek mieć? czy coś innego? ja też jeszcze "linii produkcyjnej" nie zamknęłam :P :P :P ale ja chcę przerwę co najmniej 6 lat. wcześniej na kolejnego malucha sie nie piszę! R namawia na 4-letnią przerwę, ale na razie jestem zdecydowanie na nie.
  17. załamana nie okresu jeszcze nie dostałam. maly wody nie chce, wiec tylko moje mleczko pije, jak mu sie chce pic to krzyczy :P
  18. hej :) Tomaszek do perfekcji opanował obrót z brzuszka na plecy :) co go położę to on myk i już jest na plecach :D cieszy się z tego bardzo, tylko potem jak taki żuczek leży i nie wie co dalej i zaczepia żeby go znów przekręcić :P ale spoooookojnie! tak na prawdę to maluchy mają jeszcze sporo czasu na opanowanie tej umiejętności! Tomasz mnie pod tym względem zaskoczył bardzo bo pierwszy raz zrobił tak w 8 tyg życia! od 11 tyg coraz sprawniej mu wychodzi. a np Franek nie potrafił do 5 mies się przewrócić a jest normalnym sprawnym facetem :) dzieci są na prawdę różne, a normy czasowe dla tego typu umiejętności są niezwykle szerokie :) jagna - współczuję problemów poporodowych :( Tomek też rozgląda się na wszystkie strony świata zamiast jeść. a potem nocami nadrabia :P cholerka właśnie deszcz spadł i się bardzo ochłodziło :( a Franek rano do przedszkola w krótkich spodniach poszedł, nawet żadnej bluzy nie ma żeby ubrać jakby na plac zabaw szli :( mam nadzieję ze mi nie zmarznie! a rano tak ślicznie było - słońce i już 23 stopnie! więc mówię po co mu bluza?
  19. Tomek tylko na piersi. nawet jeszcze nie mysle nad wprowadzaniem czegos innego. po skonczonym 6 mies zaczne wprowadzac warzywa, owoce itd. odebrałam Franusia z przedszkola. dzis tylko godzinny spacerek po nim, bo pózniej idziemy po buty dla niego i nie doszedlby mi pod gore jakbym go teraz wymeczyła :P a poza tym Tomasz głodny bardzo był :P
  20. załamana - ja tez taki ból mam. właśnie przez niego test ciazowy juz robiłam :P
  21. pietrunia - też myślałam o tym kompleciku dla Tomka na chrzest :) mamadzieci - może to taki okres, że mniej je. wszystko robi się coraz bardziej ciekawe, wszystko trzeba zobaczyć, dotknąć itp... Tomasz w dzień też zamiast jeść się cieszy, cuduje, łapie pierś, puszcza, chce się nią bawić. za to w nocy nadrabia i je je i je...
  22. wiola - ja probowałam z chustą co kilka dni. i teraz się do niej przekonał :) także może i Lucynka się przekona :)
  23. hej :) w końcu mieliśmy spokojny weekend! pierwszy od dobrych 5 tygodni! nawet udało mi się wczoraj 30 minut pokimać w dzień :) po południu poszliśmy na piknik :) Franuś ucieszony bardzo, Tomaszek z racji jego "dnia noszenia" zapakowany w chustę i heja na spacer :) w końcu polubił chustę! bo moje dziwne dziecko nie lubiło jej strasznie, ale wczoraj siedział w niej super i się rozglądał, dziś też poszliśmy zachustowani do przedszkola :) rozglądał się intensywnie i dopiero pod koniec drogi przysnął. Kwiatuszek - no to teraz odżyjecie :) jak kolek nie ma to całkiem inne dziecko i całkiem inaczej cały dzień wygląda :) co do spacerówki to tak jak pisalam przełożę go niedługo, ale całkowicie na płasko. przede wszystkim dlatego że jest coraz cieplej a w gondolce jednak mniejsza cyrkulacja powietrza i małemu może być duszno. Franka też przekładałam w maju, wiem był straszy o 2 miesiące, ale tez nie siadał jeszcze :P on usiadł jak 8 mies skończył, a wtedy to pomimo wielkiej gondoli, nie zmieściłby się już w nią :P
  24. Oluska - u nas to samo. od kilku dni mały zasypia u siebie i ok 23-24 ląduje u nas. do tego całą noc na cycku wisi! co wypadnie to jest wrzask i ssanie od nowa. chyba kolejny skok rozwojowy :) trzeba przeczekać choć przyznam że nieprzytomna chodzę. jak nie kaszel to szpital a teraz to....czy ja kiedyś prześpię 2 godziny w nocy??? bo dziś przez całą noc spałam 35 minut!!! czyli tyle ile spałam bez maluszka! ehh i funkcjonuj tu człowieku cały dzień i uśmiechaj się do wszystkich :P a co do spacerówki to my może za tydzień albo za 2 pojedziemy kupić i wsadzę w nią malucha. kupimy rozkładaną na płasko i będzie na razie w niej leżał tak jak w gondoli. poczekałabym jeszcze ale wózeczek się rozwala i boję się że kiedyś na spacerze odmówi posłuszeństwa :) on ma już 6 lat i to 3 dziecko które wozi, więc ma prawo mieć dość :) zresztą o ile gondolka w nim jest suuuuuper o tyle spacerówka już nie aż tak bardzo.
  25. i aktualizuję tabelkę bo przez chorobę synuś sporo schudł :( ale już nadrabia, jak nas wypisali ze szpitala to miał już 10 g na plusie, więc przestał chudnąć :) ****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....14..... ......7100/66 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....15...... .....5400/64 Birka87...........Przemek........3680 g......................14.............6000/63 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..14.............6600/63 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g..................14............ 6680/64 jusial..............Marysia........2900 g............. ............13............6270/58 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......11..............5500/65 mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................11.............. 6000/62 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012......11........7000/63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.......12..... .5540/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g..........13... ....6300/64
×