Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. my mamy teraz 100 m kw, 3 pokoje, w tym taki baaaadzo otwarty salon. tam gdzie chcemy to jest tez ok 110 m, ale to poddaszowe mieszkaniel wiec tej uzytkowej wysokiej jest 85 m. tez 3 pok. mamy nadzieje ze salon mozna nieco zamknac :P ono jest niewiele blizej, ale zawsze :P omijamy najgorsze 700 m, te ostro pod gore :) aa jestesmy tu dopiero 1,5 roku (od sierpnia 2011)
  2. my tez po spacerze :) u nas leciutki sniezek pada.... trzymajci kciuki zeby mieszkanie fajne bylo! dzis idziemy ogladac, jak bedzie takie jak trzeba to za 2 mies przeprowadzka :) co prawda nadal wynajem, ale coz. chociaz troche do miasta blizej no i 2 min od przedszkola! co dosc wazne przy Tomku, ktory mi spi do 13-13.30 a na 14 trzeba Franka odebrac i musze malucha non stop budzic :(
  3. Aneczka to czekaj na mnie dzis autem podjade i na przyczepe bedziemy ladowac :D
  4. Aneczka podeslij mi tu troche tego sniegu, proooosze!!!
  5. hej. Basiu ty narzekasz na snieg a ja nie moge sie doczekac az wiecej spadnie :P tak leciutenko pruszy, odrobina go lezy a my czekamy na ZIME taka prawdziwa z mrozem i sniegiem! moze sie doczekamy. Franek codziennie rano z taka nadzieja wybiega z lozka i pedzi do okna....az mi go zal jak widzi ze nie ma sniegu i to rozczarowanie w oczach i glosie.... I jagna dolaczam do pyt bez jaj te nalesniki? I pietrunia no chyba ze tak sprawe z wpadka stawiasz to co innego :) I moj Tomek od 2 dni a raczej nocy budzi sie w okolicy 4 i nie chce spac. nie placze, wiec ja sobie leze, przysypiam a ten lazi po lozeczku, spiewa sobie, wlacza pozytywke, nakrywa sie i odkrywa kolderka, przede wszytskim spiewa na cale gardlo! i tak godzine, poltorej i zasypia dalej spokojnie :P taki cudak sie zrobil :P
  6. moje dzieciaczki spia. Pietrunia oj odwazna jestes z tym przerywanym. ja bym ze strachu umarla i pewnie po 2 mies bylabym w kolejnej ciazy :P :P :P ja bralam tabletki przez 6,5 roku przed Frankiem i potem po kazdym porodzie przez 2-3 miesiace. na razie tez nie chce do nich wracac, mam dosc hormonow! ja mam spiralke i mam nadzieje ze nie zawiedzie :P choc tez strach jest i co miesiac test robie :P u nas 3 dziecko to nie tragedia (o ile dziecko moze byc tragedia) bo i tak planujemy ale wolalabym poczekac jeszcze te 5 lat :P I Wiola no to faktycznie nieciekawie z tymi janikami :( no i z babcia. ja tam problemow z babciami nie mam. juz mi tylko babcie zostaly, bo dziadkowie nie zyja (jeden 7 lat, drugi rok) I Igla mnie tak na basen ciagnie...oj wyzdrowiec i jechac, chocby we 4!!! najchetniej sama bym sie wyrwala ale kiepsko to widze...
  7. RAJLAX BIEDAKU. ZATOKI POWIADASZ? sorki za capsa! wez sol, wsyp na talerzyk, zagrzej w mikrofali (jak nie masz to jakas stara patelnia, garnek cokolwiek i na gazie) jak bedzie cieple to wsyp np w poszewke na jaska, albo w sciereczke, woreczek materialowy, co tam masz, zawiaz dokladnie i poloz takie cieplutkie na zatoki. matko jaka ulga!!!!! od razu poczujesz sie lepiej!!! i tak kilka razy dziennie. do tego ciepla inhalacja parowa, np z soli, rumianku, szalwii i majeranku, mozesz dac troszke olejku eterycznego, np sosnowego, eukaliptusowego. jak masz nebulizator to inhalacja sola fizjologiczna, albo lepiej zablocka mgielka solankowa - efekt bardzo szybko zobaczysz! ja co przeziebienie to mam zatoki chore i tak je lecze i szybka ulga jest! ostatnio 2 dni i byl spokoj!
  8. u nas tez takie wlasnie "sukcesy nocnikowe" sa :D od czegos trzeba zaczac :) I ja sadzam malego od dawna. teraz zdarza sie tak ze od rana do 18 pieluszka sucha :D co godzine maly na nocniku laduje, jak jestesmy na spacerku to zazwyczaj nic nie zrobi! jak spi to oczywiscie sie zdarza ale tez nie zawsze(nie liczac nocy, bo tu zawsze pielusia mokra). nie mam pojecia czy czuje ze mu sie chce siku czy wie o co w tym chodzi ale ma radoche jak zrobi na nocnik, wiec sadzam :D jak wracamy z przedszkola (czyli od ok 9.30) do snu czyli do ok 10.40/11 maly jest w tetrowej pieluszce, potem po poludniu po drzemce wieczornej, czyli od 17 do 19 tez :)
  9. esga - nie nie zmienialismy. ja ma w Pl dom i tak mam 2 pietra i kazde z nich na oddzielne mieszkanie zrobione i jedno jest wynajete a drugie sie zwolnilo. robilismy remont po poprzednich lokatorach i teraz mozna znow wypuscic :) tylko ogloszenie dac nowe i juz :) ale to mieszkanie gdzie mieszkamy my tez musimy zmienic :P mamy cos na oku juz, tylko czekamy zeby obejrzec, jak bedzie fajne to bierzemy. przede wszytskim o 300 e taniej!!!! a to duuuuuza roznica :D no i myslimy zeby za jakis rok dom tu stawiac :D
  10. hej :) jakos przez weekend nie mam czasu wejsc, popisac, jak nie czasu brak to weny :P teraz Tomasio mial pospac, mowie przysiade na pupie, zrobie ogloszenie mieszkania do wynajmu i je z bratem umiescimy (ja piosze teks on ma fotki) a tu dupka blada...Tomanio pospal 10 minut i stoi i spiewa w lozeczku! wiec chyba nie dam rady nic konstruktywnego napisac :P nic pewnie wieczorem w koncu napisze. bo poprzednie mi waznosc stracilo a mieszkanko puste mi stoi. I inez - gratulacje nocnika :D I Wiola - nie do mnie pyt ale cerazette to minipigulki, maja tylko 1 hormon, bierze sie je glownie przy karmieniu piersia (ona i azalia to chyba jedyne tablety ktore mozna przy karmieniu brac). fajne te zaproszenia :) ja nie mam za bardzo nawet komu dac.... ale trudno! I Aneczka, Basia potwierdzam nie ma to jak worki prozniowe :D super sprawa!!! ja mam wieeeele worow i wszystko w nie pochowane :) I pietrunia oj niedobra ale mi smaka na pierogi zrobilas!!! gryyy,a nie mam sera i tu raczej takiego nie dostane, choc moze poszukam w sklepie jedynej szansy :P bo tak to wszedzie mam homogenizowane serki a twarogu zwyklego nie widzialam. I esga tez uwazam ze powinnas sprobowac "sprzedac" malego i wyjsc gdzies albo chociaz przespac cala noc! I Basiu moj tak mandarynki i winogrona zjada! tylko podchodzi do regalu na ktorym lezy kosz z owocami i pokazuje paluszkiem i yyyyyy musisz dac maluchowi :P
  11. dzis na szczescie maz juz normalnie wrocil :) takze kapie wlasnie Tomasia, zaraz Franek do kapieli pojdzie, na razie sprzata zabawki :) I Aneczka gratuluje ale i zazdroszcze nocy :P I Rajlax - w koncu nalesniki byly :P a co tam, na szybko, raz dwa i gotowe :D a pizze to i ja bym wciagnela.... mam nadzieje ze malutka szybko katar pokona i zdrowa bedzie! a wezly to chyba najlepiej nasmarowac mascia rozgrzewajaca i wygrzac pozadnie. I jagna u nas z seksem problemu nie ma. ja libido (o dziwo mimo niewyspania) mam ogromne. teraz juz 2 tyg przerwy mamy (choroba, moj okres) i z lekka mnie nosi juz :P a co do kg to badalas hormony? sprawdz tarczyce i prolaktyne!!! u mnie to ne sa odpowiedzialne za wzrost wagi. I Basiu widzisz mialam c o tej piersi pisac :D ja robilam dla malego wlasnie z odrobina soli, majeranku, ziol prowansalskich albo kopru wlasnie :D
  12. Tomek spal, zdazylam ledwo podlogi zmyc, Franek sie rozdarl i go obudzil....gryyy a obiad gdzie??????
  13. dokladnie Ruda....byleby przyjechali i swietowali z nami..... choc ja nie marudze moja mama sie zapowiedziala i przyjedzie z moim bratem :) moze ojciec da rade byc, i drugi brat, ale to pod znakiem zapytania. no ale nie bedziemy sami :) poprzednie urodzinki Franka we 3 swietowalismy (z Tomaszkiem w brzuchu) i jakos tak smutno bylo.... tak samo Boze Narodzenie i Wielkanoc. teraz na Wielkanoc tez we 4 bedziemy tylko, wszyscy znajomi Polacy wyjezdzaja wiec bedziemy zupelnie sami.
  14. meza nadal brak. Tomaszek zasypia, Franek czeka na tate i psoci niesamowicie! zmeczony juz, ale nie pojdzie spac bez taty. I Barbara - Tomek na kolacje roznie je. zwykle probuje mu kaszke dac z owocami, ale nie za bardzo chce. jak nie kaszke to jogurt z owocami, to chetniej je. a jak nic nie zje (ca zdarza sie jakies 5 dni w tygodniu) o wypija 210 ml mleka i idzie tak spac. jak zje cos (zwykle to jest ok 50-80 ml kaszki i jakis owoc, np kawalek banana, albo ze sloiczka ok 50 ml owoca) to mleka przed snem wypija ok 130-150 ml. o kanapkach nie ma mowy! na sniadanko probuje dawac, ale zje odrobinke i koniec :P najlepszy z kanapki jest pomidorek albo ogorek kwaszony :P to moze cale zjesc!!! ale w bulce za duzo maki, ser bialy gryzie w jezyk, wedlinka staje w gardle a ser zolty powoduje odruch wymiotny :P ot i takie jedzenie mojego syna :D
  15. Aneczka oby zyl jak najdluzej! I no mam nadzieje ze tym razem spotkanie sie uda :) I Tomek spi a ja z Frankiem tory ogladalam, teraz go wygonilam i ma poszukac inspiracji do zabawy :P najgorsze ze taka przylepa sie zrobil i caly czas na mnie wisi. nic sam sie nie chce pobawic. eh mowie wam! oboje non stop ze mna. moze jak pojdzie do przedszkola to bedzie lepiej, bo od tego siedzenia w domu to juz szaleje!
  16. oj Aneczka przykro mi z powodu taty :( my tez tak sie tesciem cieszymy....juz tyle razy mial nie wyjsc z kolejnej choroby ze kiedys na prawde to sie stanie...a on tak kocha te moje maluchy....i tak sie cieszy jak przyjezdzamy.
  17. Ruda na nastepny weekend jestem tak baaardzo wstepnie umowiona z inna dziewczyna :) poznalysmy sie tez tu na kafe i od pewnego czasu na fb pisujemy razem i tak zaplanowalysmy spotkanie :) jas na razie z podrozy autkiem rezygnuje bo maluchy kaszla :( wiec ten tydz to za wczesnie, ale za 2.....jak wszystko bedzie ok.... jak masz chwilke to mozesz do mnie zadzwonic, ja spacerek planuje krociutki w okolicy 13-14 po snie Tomka. takie przyzwyczajanie do wyjsc, jakies 20-30 minut (wczoraj 20 min bylismy). a tak to w domu siedze :)
  18. no to Tomasio spi, Franek zasypia. uffff wieczor! ostatnio wypompowana po calych dniach jestem! a jutro bedzie jeszcze ciekwiej bo maz do pracy idzie. ciekawe czy go nie cofna do domu bo kaszle jeszcze strasznie, ale nie moze dluzej na zwolnieniu byc bo terminy go gonia nieco. najwyzej home office zalatwi i juz. I Ruda jak nie przedzie to zapraszam do mnie :) mam wapno z Pl :P jak i sporo innych preparatow :P a make jak dziewczyny pisaly - trzeba kisiel zrobic. I Igla bardzo mozliwe ze apetyt spadl przy robalach. dla robali charakterystyczne jest tez t ze wzrasta apetyt na slodycze. nic innego mogloby nie istniec! I co do znakow zodiaku to ja waga jestem, maz baran. oj uparte to to stworzenie! ale jakie kochane :P I co do uczenia nowych rzeczy to ja podazam za dzieckiem. towarzysze mu w rozwoju, obserwuje i wiem co je interesuje, czasem lekko popchne ale nie za mocno i NIGDY nie stopuje. jak chce to to robi (oczywiscie w granicach rozsadku! nie pozwalam na rzeczy bardzo niebezpieczne, ale pozwalam na eksperymenty). przyklad. ostatnio Franek zafascynowal sie kalendarzem, miesiacami i porami roku. i tak siedzielismy az maly zna wszystkie pory roku, miesiace (myla mu sie tylko lipiec i sierpien kolejnoscia), dni tygodnia. wie kiedy kto ma urodziny (rodzice, on, brat, dziadkowie, i wujek Kuba - bo jest ulubiony :P ) to samo bylo z literkami. jak mial 2 lata to sie nimi zafascynowal. znal prawie wszystkie, ale potem nagle stracil zainteresowanie, przyszly wazniejsze rzeczy i je zapomnial. dopiero niedawno na nowo odzyly w jego swiadomosci. tak samo cyfry, liczyl do 15, dodawal do 4. ale potem jak przyjechalismy do DE to mu sie wszystko pomieszalo. i dopiero niedawno na nowo sie nauczyl :) a Tomaszek? widze ze teraz jeg marzeniem jest samodzielne jedzenie :) wiec co mi szkodzi zetrzec podloge i przebrac go te 3 razy wiecej w ciagu dnia? dostaje lyzeczke i je sam :D ile zje tyle zje, czsem 1 czasem 10 lyzeczek w dziubku, ale ile radosci :D do tego je paluszkami :) to juz pieknie mu wychodzi :) I moj Tomek tez ciagle ze mna chce byc :) dzis zniknelam mu na 5 minut, poszlam tylko do toalety. jak wrocilam pedzil do mnie z takim usmiechem jakby mnie rok nie widzial :D przytulal sie, az piszczal z radosci :D I esga - przespanej nocy zycze!!! mam nadzieje ze nic gorszego z kataru sie nie wykluje! I Basiu no tak jest niestety. ja tez podziwiam mamy pracujace!
  19. hej. kolejna super nocka za nami. eh juz zasypiam na stojaco! I Beatriks - nie badan na razie nie powtarzalismy. wyniki musza miec w klinice, bo przeciez oryginalu nie slali tylko odpis, wiec musza miec, mamy dzwonic w piatek do przychodni i pytac czy juz sa. mam nadzieje ze juz beda. I Ruda no to sie Jasio nameczy! biedaczek! I Lena tak tylko co do kolczykow to nie kazda dziewczynka chce miec :P mam kuzynke, mama jej przeklula uszka jak miala 4 miesiace, jak ona tych kolczykow nienawidzi!!! ma teraz 20 lat a do dzis nie moze darowac tych dziur w uszach. o kolczyki powstala kiedys wielka klotnia jej z mama, wtedy po raz jedyny widzialam jak ciotka mlodej w twarz strzelila! ale ona przegiela i to ostro, za takie slowa to sie nie dziwie ze matka nie wytrzymala :P oczywiscie kazdy robi jak uwaza, i zdecydowana wiekszosc "malych ksiezniczek" chce miec kolczyki i sie nie dziwie, sama chcialam :D I Wiola - a zebys wiedziala jak te mlodsze siostry potrafia dac w kosc! zawsze to ja bylam starsza, madrzejsza, i tylko "a daj Martusi", " a ustap", "a jestes starsza....." gryyyyy sama staram sie nigdy tak nie mowic! Franek pomimo ze starszy nie ma obowiazku oddawac tego czym sie bawi, wpuszczc Tomka do swojego krolestwa.... nie zawsze mi sie to udaje i czasem sie lapie na tym "a daj..." ale staram sie nie robic tak. I Tojah fakt kazde dziecko jes inne :) moi tez bardzo podobni i zupelnie rozni zarazem :)
  20. kroli - nie absolutnie nie czulam kiedy mialam dni plodne. tzn moge sie tylko domyslac, bo seks uprawialam tylko 3 razy w tamtym cyklu kiedy zaszlam w ciaze, wiec tak mniej wiecej wiem kiedy to bylo :P
  21. 1 ciaza 36 dc, nie wiem kiedy mial byc okres, bo odstawialam tabletki i cykl mogl byc dowolnie dlugi. dwie grubachne krechy. 2 ciaza 30 dc (cykle 29-33 dniowe), druga bardzo mocna. 3 ciaza 30 dc (cykle 30-32 dniowe). wyszla jasniutenka, dzien pozniej juz mocniejsza. objawy? w 1 ciazy mialam juz mdlosci, ciagle biegalam siku, bylam rozdrazniona i placzliwa. owulacja sie przesunela i byla wczesnie w tym cyklu i stad w ogole ciaza i sporo objawów na tak wczesnym etapie. w 2 ciazy lekko mnie piersi bolaly. w 3 ciazy bardzo mocno bolaly piersi (mialam takie uczucie jakby mi mleko do nich naplywalo - tak mi sie kojarzylo), do tego bol podbrzusza jak przed okresem.
  22. gratulacje dla chodziaczkow :D ja sobie jeszcze poczekam :P choc patrzac jak Tomek ekspresowo sie rozwija to moze nie :P dzis juz lepiej sie czuje :) zaczal szalec, raczkuje w tempie blyskawicy, wyglupia sie od samego rana! czasami jeszcze jest zmeczony i pada nagle na ziemi robiac te swoje dziwne ruchy, ale robi tak tylko chwilke i myka dalej w swiat :D wspina sie na wszystko, probuje puszczac, chce zeby go prowadzic za raczki! wczoraj jeszcze nie chcial!!!! a dzis uwielbia! pierwszy raz zareagowal dzis na moje polecenie typu "gdzie jest pileczka? kto pierwszy do pileczki" spojrzal na nia, usmiech od ucha do ucha, potem na mnie i bieg :D scigal sie ze mna super :D a jaki byl zadowolony jak wygral :P no to nasze male sukcesy dnia dzisiejszego :D a moj Franek tez mnie zaskakuje :D pochwale go nieco. wiec intensywnie cwiczy czytanie :D umie juz poskladac wyrazy 2-3 literowe! i proste wyrazy dluzsze, takie ktore zna, np Tomasz, Franek, czy Tata, Agata. takie ktore juz widzial i pisal. umie napisac wszystkie literki i na klawiaturze i sam raczka i kredka. umie policzyc do 10, po polsku i niemiecku, umie policzyc do tylu od 10 do 1 po polsku i niemiecku, umie powiedziec ktory zbior jest wiekszy a ktory mniejszy, wskazac czym roznia sie przedmioty (biorac pod uwage wielkosc, ksztalt, kolor, material, fakture), zakreslic takie same przedmioty w zbiory, polaczyc takie same literki i cyferki. do tego uczy sie odczytywac godzin! nie wiem moze kazdy 4 latek to potrafi, moze nie. tak czy siak jestem z niego bardzo dumna :D
  23. Beatriks - no wlasnie eeg robilismy i .... gdzies zgubili wyniki! w klinice mowia ze wyslali do przychodni, w przychodni ze nic nie dostali!!! wczoraj jak bylismy u lakarki znow pytalismy, w koncu lekarce zwrocilismy uwage i prosilismy o reakcje, wiec dzwonila przy nas do Worms, do kliniki i prosila o ponowne przeslanie wynikow. mam nadzieje ze cos sie ruszy! badanie robilismy 10 czy 11 pazdziernika! wg kliniki 26 pazdziernika przeslali wynik a tu nic nie ma! a robal okazal sie kawalkiem glisdy. maly dostal leki, wyszla reszta i koniec. no a zlosnika mam niesamowitego! u niego jak nie dostanie tego co chce konczy sie potwornymi nerwami. ciekawe kiedy zaobserwuje ze to nic nie daje :P takie szybkie podmiany tez stosuje ale w przypadku Tomka konczy sie to wybuchem zlosci :( nie wiem czemu az taki nerwus jest :( Franek az taki nie byl i nie jest! oj ale Tomato ma charakterek i tyle :P nie da sobie w kasze dmuchac! I Lena ja ez nie jestem za kolczykami u malych dzieci. dorosnie to sama zdecyduje czy chce miec.
  24. hej. u nas na szczescie oskrzela czyste. nadal ten sam syropek. z Frankiem od jutra moge po troszku spacerowac smile goraczki nie ma, ladnie katar i kaszel schodzi smile Tomaszek na razie w domu bo jeszce lekko goraczkuje, tak do 38 stopni. jak przestanie (lek mowi ze jutro juz nie powinien) to od srody z nim tez moge wyjsc tak na 10-15 minut. I Igla - mozesz spokojnie Ambrosol podac. ja dawalam pierwszy raz jak maly mial 3 miesiace! teraz dostaje ACC. I esga - moje dziecko teraz caly czas na mleku :( przez ta chorobe nie chce nic jesc. tak normalnie to ma 2-3 mleczne posilki dziennie, teraz 5-6 butelek i nic poza tym! czasem kawalek mandarynki czy kiwi skubnie, a tak nic innego nie je. I u nas bunt dwulatka trwa u Tomka :D hahahaa nie ten czas ale co tam :P zartuje sobie oczywiscie :P ale moje dziecko nerwusiate i charakterne to jest! sprobuj mu czegos zabronic! zacznie sie drzec, plakac, az sie czerwony robi tak sie drze, lzy jak grochy i czeka, jak nie ma mojej reakcji (a nigdy nie ma) to sie kladzie a raczej rzuca z czworakow na ziemie i kopie i wrzeszczy jeszcze glosniej :Pniestety tak nic nie wskora i po chwili sie uspokaja, ale co sie nadrze to jego :P oj juz widze ze ciezko z nim bedzie ;) I Ruda czyli i wy z podrozy chorzy wracacie... I Tomek wstaje przy czym tylko sie da, zaczyna sie puszczac 1 reka, ale druga ladnie sie jeszcze trzyma, jak sie zapomni i posci to leci na pupke :P jeszcze nie gotowy do chodzenia! i mi sie nie spieszy...niech sobie raczkuje!
×