Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. witam kochane :) jakoś udało mi się neta zdobyć :) piszę siedząc na podłodze z klawiatura na kolanach, musimy jeszcze jakieś biurko dokupić na kompa. więc tylko tak szybciutko. bo kręgosłup wysiada. jestem już wielka - 107 cm w obwodzie brzuszka, jutro zaczynam 5 miesiąc, to 18 tydzień :) u lekarkęi byłam w poniedziałek. wszystko ok, szyjka długa, zamknięta, jedyne co to mam dość nisko łożysko, mamy nadzieję że się podniesie nieco. no i dokuczają mi przepotworne migrenowe bóle głowy. lekarka chce mnie do neurologa wysłać. ciśnienie mam niziutkie, max 90/60 no i puls przepotwornie wysoki, w granicach 110 na minutę. ufff. lekarka zastanawia się nad wskazaniami do cc :( gryyy a ja tak chcę naturalnie urodzić! no ale jak się nie da to trudno. może jeszcze się to jakoś uspokoi!!! mały był w przedszkolu w poniedziałek. zapisaliśmy go, dyrektorka zastanawia się nad grupą dla niego. i od tego poniedzialku ma startować. nie ma innych polskich dzieci, co utrudnia sprawę, ale jesteśmy dobrej myśli. zobaczymy. pierwszy tydzień mam z nim siedzieć, później go zostawię i zobaczymy czy da radę. uciekam bo plecy nie wytrzymują! może kiedyś Was doczytam :)
  2. hej :) przedwczoraj stwierdziliśmy że dobrze by było jakby jednak Franuś poszedł do przedszkola teraz. w miasteczku są 3 przedszkola. mąż odwiedził 1 placówkę, niestety miejsc brak, ale dowiedział się że w innej są miejsca. no i dziś gadał z dyrektorką. w poniedzialek idziemy podpisać umowę i od wtorku mały może przyjść :) mógłby nawet od jutra! ale jutro nie bardzo mąż ma czas żebyśmy razem poszli. mogłabym sama, ale jego niemiecki o niebo lepszy a ja boję sie że czegoś nie doczytam, nie zrozumiem i będzie klapa. no i ta placówka bardziej nam odpowiada - w sumie mamy jakieś 500-70 m do niej :) fakt faktem ostro z górki, ale i tak gdziekolwiek ide to pod górę,albo z góry bo my na szczycie góry mieszkamy,a cale miasteczko jest strasznie górzyste :) nóżki nieźle sobie wyrzeźbię :P a potem pchając wózek pod tą górę będę bicepsy i tricepsy jak Pudzian miała :D no tak się załatwia przedszkole :) zaraz poczytam o czym piszecie. może mi wyświetli :P
  3. cześć! przepraszam że nic nie piszę, ale z tym netem to mnie choroba bierze, jak mam coś robić. ta strona 15 minut mi się otwierała!!! ale piszę dziś bo chyba jutro, albo pojutrze pakiet się kończy i wcale neta nie będę miała przez kilka dni. dopóki zwyklego stacjonarnego necika nie załatwimy. z nowości - od niedzieli czuję Lilkę :) pływa sobie i całkiem solidnie kopie :) brzuszek mam spory, ostatnio porównywałam zdjęcia z ciąży z synkiem to mam porównywalny z 25 tygodniem tamtej ciąży! a i jeszcze jedno - pojawiła mi się siara w piersiach! i to całkiem sporo. przyznaję bez bicia nic nie czytałam, bo nie daję rady cofać stron, za dużo czasu zajmuje :P a czasu brak. Ruda - zapisałam się do pani dr na najbliższy poniedziałek :) zobaczymy. uciekam bo mały na mnie wisi.
  4. Ruda - jak możesz to podaj proszę namiary :) to znacznie bliżej, jakieś 50 km w 1 stronę :) więc nie jest źle :) ona przyjmuje prywatnie? czy jak?
  5. endleslly - czy mi się podoba? nie wiem jeszcze :P na razie walczę z pudłami i jestem już POTWORNIE zmęczona :( gryyyy a tu jeszcze tyle roboty!!! dziś Roman zabrał małego o 12 na spacer, koło 16 mają wrócić to ogarniam ile się tylko da, choć już nogi z tyłka mi wychodzą i ręce potwornie bolą. aguniaaaa- nie przejmuj się takim gadaniem! ja za to słyszę że to nie możliwe żeby to 4 miesiąc był bo taki ogromny brzuchol mam. ale cóż zrobić? waga lekko drgnęła w górę, ale nadal na minusie jestem.
  6. ja jestem w 3 ciąży. w 1 brzuszek pojawił się ok 12 tygodnia, w 2 nie zdążył. teraz brzuch mam spory od 8 tygodnia ciąży! teraz trwa 16 tydzień a ja brzuch mam gigantyczny. taki jak przy synku w 6-7 miesiącu. z tego co wiem to córeczka jest malutka, a brzuch jakiś taki nieproporcjonalnie duży (i to nie dlatego że przytyłam bo mam nadal 2 kg na minusie w stosunku do wagi początkowej)
  7. cześć kochane! tylko wpadłam się przywitac i poinformować ze żyję i nie zapomniałam o Was :) jak będę miała normalnego neta to będę pisać. wczoraj kupiliśmy sobie neta przenośnego w O2 ale kiepsko tu odbiera i działa straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie wolno. więc nie idzie prawie nic zrobić. rozpakowuję się pomału i aklimatyzuję. maluch chyba rośnie, przynajmniej tak wnoszę po rozmiarach brzuszka :P do wizyty jeszcze jakieś 3 tygodnie. jeszcze muszę się tu za jakimś ginkiem rozejrzeć, jutro idziemy do szpitala popytac jak z ginekologami. wiem że jakiś polski jest we Frankfurcie, ale to ponad 100 km w 1 stronę, więc lekko za daleko. dobra znikam.
  8. w końcu skończylismy się pakować!!!! zaraz do wanny i jakieś 3 godzinki snu i uciekamy, żeby przed wieczorem dojechać. trzymajcie kciuki za podróż!!!
  9. Nick......................wiek........tP.............płe ć..........................miasto monia_aa................24................26.01.2012..... ..???????.............Wlkp tika27......................27................27.01.2012. .. ??????????? katjusza81...............30...........02.2012......syn - czuję to caroosia..................28...........01.02.2012..córka - też to czuję............Wrocław masajka1983...........28.........02.02.2012..... aby było zdrowe niespo_dzianka.........19............02.2012......wszystk o mi jedno tylko aby bylo zdrowe ksenia26.................27............03.02.2012...zdrow e ale może być dziewczynka Marcia21.25............04.02.2012....zdrowe.............. ........................Warszawa syll19....................20............04.02.2012.....ż eby było zdrowe beattriks................29............04.02.2011.....??? mala_agatka............27............06.02.2012.....córeczka.....okolice Mainz aguniaaaa................26...........07.02.2012......wa ne żeby było zdrowe Endlessly................27............08.02.2012....zdro we (może być syn)...............Niemcy Birka87.................24............09.02.2012....czuj że chłopak....Tychy Kimizi....................30............09.02.2012....aby było zdrowe nina_86...................25............09.02.2012....naj pra wdopodobniej córeczka......śląskie margerita3310..........23............10.02.2012....czuję ZDROWĄ córkę.............Jabłonna jagnajagna..............29..............10.02.2012.....by le było zdrowe, Cieszyn dziewczatko.............19.............13.02.2012....chce synka.............ŁÓdź kropka693................26.............14.02.2012....zdr owa córka mamadzieci..............24.............21.02.2012....jest córeczka chcemy Synka...śląsk mamakaterina...........27.............14.02.2012....zdrow rajlax.....................29..............14.02.2012.... żeby było zdrowe............Śląsk Cieszyński szczesliwa86.............25..............17,02.2012....zd rowe Wanda....................24...............17.02.2012...be z znaczenia.........wlkp Edyyta ...................25...............18.02.2012....zdrowe.... ...............................Kraśnik Załamana 1..............25...............22.02.2012....napewno syn mbborowka .............27...............22.02.2012.... chyba córa ... podkarpacie Twoja_królewna........20................28.02.20 12...bez znaczenia aniawasde...............27................28.2.2012.....j eszcze nie wiemy..............Warszawa lady_margarett..........21................28.02.2012....c oś czuje że córka motylek89................22.................17.02.2012... ...............????
  10. Kimizi duży ten Twój maluch :) ja nieco się martwię, choć lekarka zapewnia że wszystko jest w normie i martwić się nie muszę, bo Lilka ma tylko 6,5 cm (dokładnie w dzień kiedy 14 tydzień skończyła). Franuś w tym czasie miał 9 cm! więc był sporo większy. podobno mała idealnie mieści się w normie a syn to był olbrzym po prostu. ale i tak się martwię, jak to mama :)
  11. hej :) od rana biegam z rzeczami, kartonami, torbami...blebleble. wieczorem brzuchol ciągnął niemiłosiernie, od rana nie lepiej wcale :( już na no-spie jadę. biorę Aspargin rano i wieczorem, a doraźnie no-spę jakby bolało mocno :( mąz już lepiej :) nie kaszle prawie wcale. poza tym wyjechał od mamusi i od razu ozdrowiał :P nie ma kto mu pod nos wszystkiego podkładać to człowiek musi być zdrowy :) a ja? nadal z zatokami się męczę. pół nocy nie spałam, bo nos zatkany, oddychać się nie da, do tego Franuś coś bardzo niespokojnie spał. no nic koniec przerwy śniadaniowej :P uciekam do moich kartonów. mama zabrała mi Franka na spacer to mam czas, możliwości i ... zero ochoty. ale jak trzeba to trzeba!
  12. my jednak dziś w nocy wyjazd odpuszczamy. ja padam na pyszczek i kolejna zarwana noc mnie zabije normalnie. brzuszek ciągnie niemiłosiernie, więc czas się położyć i nieco odpocząć. podczas pobytu w Łodzi sie przeziębiliśmy i ledwo dycham. ja jeszcze jakoś to przeszłam, tzn lekki kaszel i katar, zatoki zapchane na maxa. R kaszle i też ma katar, tylko jak to facet - umiera przez to. jeszcze teściowa niewidząca tego że ja też chora jestem, biegam za Frankiem i w ogóle, a ta jeszcze mi tu morały prawi jaki to R jest biedny i jak to mam lepiej o niego dbać bo on taki chory, wstawać z łózka nie może, a ty kobito biegaj z glutem do pasa za dzieciakiem, wykopuj ziemniaki na obiad i co jeszcze? ciąży zdawała się nie zauważyć, choć ja uważam że nie zauważyć jej nie idzie! nawet w pon w urzędzie stałam po paszport dla synka to ludzie w kolejce chcieli mnie przepuścić!!! tak widoczny mam już brzuszek! a ta nie zauważyła :( ale dziś jej powiedziałam, to miała minę jakbym jej coś pod nos podłożyła. ehhhh. no to ponarzekałam sobie :P
  13. hej! ja sie tylko witam. dziś o 12 wróciliśmy z Łodzi, właśnie się rozpakowuję, a raczej przepakowuję. w planie jest wyjazd o 3 do Niemiec. może się uda! nic nie czytałam. doczytam za jakiś tydzień, jak już na nowym mieszkanku neta bede miała.
  14. masajka - przykro mi z powodu tego co stało się wcześniej :( teraz już MUSI być dobrze :) co do luteiny to nie pomogę, bo nie brałam nigdy. a ja karpatkę upiekłam :) miałam na nią straszną ochotę, a teraz tak patrzę i patrze i chyba ochota mi minęła :P
  15. Kimizi - Franuś wie że będzie siostrzyczka, Lilka. mówi na nią Lili. on chciał Julkę, ale ja nie chcę, za dużo tych Julek wokół mnie :P no i codziennie rano mówi - tu mama ma Lili, tu Tatuś ma Lulię (Julię), a tu Flanuś ma Lulię (dziś powiedział tu Flanuś ma Pynię - tzn Martynę, koleżankę :P) czyli jednym słowem, wszyscy kogoś w brzuszkach mają :D nie tylko mama! no i bawi sie w zjadanie dzidziusia :P nie zapytał mnie nigdy o to skąd mama tam dzidzię ma, sam sobie wydedukował ze skoro jest on w brzuszku, to mama go zjadał :D
  16. a mi koleżanka własnie na karpatkę ochotę zrobiła :P ale to może jutro, bo dziś już jedną bombę kaloryczną zaliczyłam, ową panierowaną rybę :) więc chyba do jutra z ciastem poczekam, nie za dużo na raz ;)
  17. widzisz załamana, mówiłam że będzie ok :D no to gratuluję dużego maluszka :)
  18. ja właśnie obiad pochłonęłam! od początku ciąży nie mogłam nawet pomyśleć o rybie, a dziś rano mnie wzięło na rybkę w panierce i zjadłam... duże kawałki! do tego masę surówki z marchwi i kapusty kwaszonej :) oj nic mi tak dobrze nie smakowało jak dzisiejsza rybka! co do usg to ja widziałam dobrze, główkę, rączki, liczyliśmy nawet małe paluszki :) kręgosłup, nerki, wszystko co się dało :) a co do wagi to ja mam 58 kg, na początku ciąży miałam 61, oznacza to że mam 3 kg na minusie ale jednoczesnie przytyłam już kilogram od najniższej ciążowej wagi :)
  19. a co do pogody to tu strasznie duszno jest, masakra. ale i tak wolę to niż ten deszcz, bo z małym to kota szło dostać! co chwile wszystko mokre, a pranie nie schnie i co tu robić?
  20. nina - tak, lekarz powiedział ze dziewczynka, nie dał 100% pewności ale na 70% a nawet nieco więcej :)
  21. królewna - to normalne co opisujesz. macica się rozciąga i każdy gwałtowniejszy ruch może takowe bóle powodować. u mnie najgorzej jest jak muszę szybko wstac do synka, a wtedy boli że aż czarno przed oczami mam. i jak tu pogodzić pęd do małego człowieka który właśnie skacze na krawędzi łóżka z tym bólem i świadomością że powinno się natychmiast wrócic do pozycji wyjściowej? eh dylematy :) ja od wczoraj mam ciągłe krwotoki z nosa :( :O w 1 ciązy miałam to samo mniej więcej od 15 tygodnia ciąży i trwało do końca, ciekawe czy teraz uda sie to jakoś opanować szybciej, szczerze wątpię.
  22. zaktualizowałam płeć :) Nick......................wiek........tP.............płeć..........................miasto tika27......................27................27.01.2012. .. ??????????? aguniaaaa................26...........02.2012......ważne żeby było zdrowe kimizi.....................30...........02.2012......???. .......................................... Wrocław katjusza81...............30...........02.2012......syn - czuję to caroosia..................28...........01.02.2012..córka - też to czuję............Wrocław niespo_dzianka.........19............02.2012......wszystk o mi jedno tylko aby bylo zdrowe ksenia26.................27............03.02.2012...zdrow e ale może być dziewczynka Marcia21.25............04.02.2012....zdrowe.............. ........................Warszawa syll19....................20............04.02.2012.....ż eby było zdrowe beattriks................29............04.02.2011.....??? mala_agatka............27............06.02.2012.....podobno córeczka.....jeszcze Poznań Endlessly................27............08.02.2012....zdro we (może być syn)...............Niemcy nina_86...................25............09.02.2012....nie chcemy wiedzieć.........śląskie margerita3310..........23............10.02.2012....czuję ZDROWĄ córkę.............Jabłonna dziewczatko.............19.............13.02.2012....chce synka.............ŁÓdź kropka693................26.............14.02.2012....zdr owa córka mamadzieci..............24.............14.02.2012....jest córeczka chcemy Synka...śląsk jagnajagna..............29..............14.02.2012.....by le było zdrowe mamakaterina...........27.............14.02.2012....zdrow rajlax.....................29..............14.02.2012.... żeby było zdrowe............Śląsk Cieszyński szczesliwa86.............25..............17,02.2012....zd rowe Wanda....................24...............17.02.2012...be z znaczenia.........wlkp Edyyta ...................25...............18.02.2012....zdrowe.... ...............................Kraśnik Załamana 1..............25...............22.02.2012....napewno syn Twoja_królewna........20................28.02.20 12...bez znaczenia aniawasde...............27................28.2.2012.....j eszcze nie wiemy..............Warszawa lady_margarett..........21................28.02.2012....c oś czuje że córka
  23. witam :) załamana - będzie dobrze! musisz w to uwierzyć! a poza tym jeszcze kilka godzin i sama sie o tym przekonasz :) tak łatwo mi mówić, wiem. sama nie spałam na tydzień przed badaniem, a jak jechaliśmy na nie to mało nie osiwiałam ze strachu :P po fakcie to każdy mądry. barbi - witamy :) nina - mój jutro zjedzie :) no i już się nie rozstajemy :) w końcu!!! od lutego to trochę za długo jak dla nas na takie spotkania raz w miesiącu! a moje dziecko kaszle jak najęte :( gryyyyy. katar, suchy kaszel. mam dość tego roku! ciągle coś :( całą jesień, zimę, wczesną wiosnę był zdrowy, od maja non stop chory!
  24. z tym że Frankowi jest zimno w nocy! on się odkopie a potem płacze żebym go nakryła. jak pozamykam okna to się wierci bo mu gorąco i duszno i wcale spać nie chce, jak sa otwarte to mu zimno... eh. tak źle i tak niedobrze! chyba będę mu zakładać kombinezon do snu :P : P:P nina - co do suwaczka to ja się nie logowałam nigdzie. kliknij w mojego suwaczka, w ten pierwszy link http://www.suwaczki.com/ i tam wszystko zrobisz. nie jest to zbyt trudne :)
×