Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. Dziękuję serdecznie Anuśka :D R zabrał małego na wieś, ja odgruzowuję dom :D R wziął sobie na dziś urlop bo ma parę spraw do pozałatwiania. najpierw piszę co u mnie, potem poczytam dokładnie co naskrobałyście przez tydzień :) więc tak tego zęba wyrwałam, nadal mnie dziąsło boli i trochę oczodół, ale to podobno normalne, bo korzeń długi to i dziura wielka i boli długo. dodatkowo wczoraj rano Franek jak zawsze po spaniu przyszedł do mnie do łóżka i chciał ściągnąć książkę półki nad moją głową i mi ją upuścił prosto na oko :( i całą twarz miałam spuchniętą :( dziś już dobrze, tylko 2 małe przeciecia pod prawym okiem mam i lekko opuchnięte to oko jest, ale widzę normalnie więc dobrze jest :D przedwczoraj wieczorem R jechał z kolegą do Łodzi i sarna mu wyskoczyła pod maskę :( samochód roztrzaskał, właśnie w warsztacie stoi. na szczęście mamy AC i auto zastępcze podstawili i to nie jakieś małe coś tylko nowiuteńką Lagunę :D ale niestety tylko do jutra jest a auto najwcześniej na poniedziałek będzie :( śmieszny zapis - "auto zastępcze na czas naprawy, ale nie dłużej niz 3 dni" :P jak mechanik to usłyszał to się uśmiał i powiedział tym z AXA że za 3 dni to on części będzie miał a naprawi nie wcześniej niż na poniedziałek, wtorek! ale pan z warsztatu obiecał ze bez auta nas nie zostawi i najwyzej to on nam da auto zastępcze :P ehhh ten nasz samochód jakiś pechowy! to już 3 stłuczka w ciągu roku!!!!!!!!! R jak dotąd jeździł całkiem bezwypadkowo, bezstłuczkowo, od 18 rż, a od kiedy go mamy jakieś pasmo jest :(
  2. witam sie tylko :D dojechalismy spokojnie, maly spi, R sie kąpie, ja tez zaraz do wanny wędruje i lulu :D jutro napiszę więcej, bo głowa mi pęka i zupełnie nie mam na nic siły :(
  3. hej dziewczyny. jakoś nie mam dziś siły pisać. pisałam kiedyś ze ząb mnie boli, okazało się ze to 8 była i dziś ją usunęłam i powiem szczerze łeb mi pęka :( a tu wszyscy krzyczą :O jutro wieczorem wracam do domu, także pewnie od środy zacznę regularniej pisać :)
  4. jestem z wieczora :) moja ciocia przyjechała ze swoim wnukiem - Jaś jest z końca kwietnia 2009 i tak sobie z Frankiem szaleli na ogrodzie :) biegali, krzyczeli, między krzakami się gonili :D super zabawa :D :D:D a teraz mały wymęczony i zasypia :P a u was jak? doły poprzechodziły, pizze zjedzone??
  5. dokładnie impregnat w obuwniczym kupisz :) ja dostałąm jak małemu buciki kupowałam właśnie zamszowe :) nie zmienia koloru, a buty nie przemakają. dziunia może zalezy od firmy tego impregnatu, bo nie powinny przemakać. nie pamiętam jaki ja mam. bo w domu jest :P
  6. pietrucha co do zamszu to zaimpregnuj go preparatem do nubuku i nie będzie przeciekał :D sama sobie butki na allegro upatrzyłam :P też zamszowe :P
  7. łapa no piekny prezent :) mój R się wczoraj pytał co chcę dostać na urodziny a ja nie wiem :P co do prezentów to ja ostatnio kupowałam R nowy portfel, wcześniej krawat, a jeszcze wcześniej chyba zestaw jakiś kosmetyków (chyba bo już nie pamiętam :P)
  8. a i byłam dziś na ciuchach i kupiłam maluchowi 2 bezrękawniki, kurteczkę i bluzkę i sobie 2 sweterki i 2 bluzeczki :) także zadowolona wróciłam :D co więcej za te rzeczy zapłaciłam całe 42 zł :D:D:D
  9. daga nigdy o oczach nie pisałam :) nie wiedziałam że aż tak źle jest :( buuuu! ale nic trudno1 najwyżej cc będzie :P dobra kobito najpierw w ciążę zajdź a potem nad porodem dumaj :P :P :P co do chorób to u nas na szczęście wszyscy zdrowi :D
  10. hej :) właśnie wróciliśmy ze sklepu. dziś byłam znów z mamą i kupiłyśmy panele na 1 piętro :D super!!! chciałyśmy też drzwi wziąć ale mieli dostawę. za jakieś 1,5-2 tygodni będzie nowa ekspozycja, mają nowe wzory itp to wtedy pojedziemy kupić :D u nas też śliczna pogoda :) a Franek dostaje fioła!ciągle płacze, wymusza i wrzeszczy :O pomalutku mam dość :O
  11. już wszystko doczytałam :) własnie tego się boję bardzo że więcej razy sn urodzić nie będę mogła :( całą ciążę miałam wzrok na jednym poziomie, badałam oczy pod koniec 39 tygodnia i było -0,5 na każde oko!także po porodzie musiało polecieć :( ehhhhh także nie tyle ciąża co wysiłek porodowy jest dla mnie problemem. 12.10 mam iść na dokładne badanie bo coś się lekarce w dnie oka nie podobało :( nie chciała powiedzieć dokładnie o co chodzi, bo jak to ujęła :zapewne taka moja natura" a nie chciała żebym zaczęła po necie szperać i czytać o tym co podejrzewa. więc żyję w błogiej nieświadomości do 12. poza tym u nas super :) pogoda przepiękna, maly cały dzień,poza snem, na dworze :) biega,szaleje strasznie mu sie podoba :) blanka - oj to biedaku masz z tymi oczami problem ! pietrucha ja nie uważam, żeby mój problem był cokolwiek większy od twojego!mam nadzieję ze jak wrócicie do zdrowia to świat nabierze lepszych barw :) łapa co do religii to fakt. młodszy brat ma komunię w tej klasie, a straszy bieżmowanie i to przegięcie jakieś!ciągłe modlitwy, zadan9ia cuda na kiju dosłownie! mummy- oj nie dziwię się ze nerwy puszczają w sprawie z bratem!
  12. hej:) ja tylko sie witam i za bardzo nie czytałam co pisałyście bo u okulisty dziś byłam i jeszcze nic nie widzę :P oczka znów w dół poleciały, już mam -3 i -3,5 :( a przed porodem miałam -0,5 w obu oczach. nie wiem jak to z kolejnym dzieckiem będzie :( czy oczy znów nie polecą m0cniej :(
  13. pietruszka Franek zawsze ma katar na ząbki! praktycznie chyba żaden bez kataru mu nie wyszedł. daję krople euphorbium i witaminę C i to wszystko. katar trawa 9-15 dni i przechodzi. po kolejnych 3-6 dniach widac ząbka :)
  14. hej :) moje małe całą noc popłakiwało, kręciło sie, ogólnie nie za ciekawie. katar mu cieknie, nocki masakra, oj widzę kolejny ząbek :P pewnie za kilka dni będzie :) wczoraj kupiłam w końcu kafelki do kuchni i łazienki na 1 piętrze :D jeszcze później to samo na 2 piętro, tzn nie ten sam wzór :P ale ten sam zestaw, no podobny bo metrażowo troszkę się różnią :) dziś jadę z siostrą panele i drzwi oglądać. może kupimy i już będą :)
  15. hej :) mały śpi! dziś znów dopiero o 13.20 poszedł spać, ale to przez brata bo chce go do szkoły zaprowadzić, ale on ma na 12.30 więc idzie na 11 do świetlicy, zeby z kolegami pogadał :P a potem na plac zabaw, na zakupy i do domu. po drodze jeszcze do babci weszłam, pyszne knedle ze sliweczkami wyłapaliśmy:P własnie mi tu betoniarka pod oknem chodzi :P a ojciec na górze wierci bo styropian zakłada...eh jaki hałas! ale dziecko śpi :D stwierdziłam ze muszę Franka jakimś cudem do tego klubu malucha zapisać. nie wiem jeszcze jakim, ale MUSZĘ. on jest tak strasznie zazdrosny o zabawki, o inne dzieci. na placu zabaw wszystkim wszystko wyrywa, wrzeszczy, kopie (mnie, nie dzieci) że nie daję rady! myślę że jakby tak 2 razy w tygodniu na 2 godziny pojechał to by mu to dobrze zrobiło!
  16. hej :) Franuś zasypia dopiero teraz bo jeszcze byliśmy na 11 odprowadzić mojego brata do szkoły, potem zakupy, plac zabaw i dopiero teraz do domu zawitaliśmy :) a mały tak w ogóle to dziś o 6.30 wstał i od 7 na podwórku szalał :D coś niespokojnie spi tu u babci :( znów się kręcił w nocy, ale tym razem nie z zimna bo był gorący, nie wiem dlaczego, moze wrażeń za dużo :P daga Franke ładnie pociagami jeździ! jestem mniej zmeczona jak jedziemy pociągiem niż autem :P mamuśka - moze wpisz sobie małą w stopkę to łatwiej bedzie zapamiętać :) mój Franek tez grudniowy :P
  17. oj cisza tu straszna :P małego położyłam, całą noc popłakiwał sobie bo mu zimno było :( w końcu przykryłam go swoją kołdrą i kocem i było ok :) a sama pod kocykiem małym spałam :( on początkowo był przykryty takim grubym złożonym w 4 kocem, ale był lodowaty, więc po omacku szukałam czegoś czym mogę go nakryć, a ze nic nie znalazłam, to swoją kołdrą nakryłam i tym kocem. dzis od razu moją kołdrę mu dam,a sama wezmę sobie koc. muszę kupić kołderkę i mu tu zostawić!
  18. hej :) donoszę że dojechaliśmy do poznania bez problemu i nawet pociągu w biegu nie zatrzymywaliśmy :P podróż ok, mały grzeczny strasznie był, potem zabawa na dworze, imieniny mojej cioci. ja sobie siedziałam a mama zabrała Franusia na dwór :) i tak od 17 do 20 się bawili :) a jaki lodowaty wrócił1 ale cholernik kurtki nie założy i biegał w bluzce z długim rękawem i kamizelce i to wszystko! a wiało lodowate wiatrzysko. ale maluch tylko zimne rece i buzię miał! karczek gorący!!! a wieczorem był tak zmęczony ze nawet w kąpieli płakał (a nie chciał sie myc, bo przeciez nowe zabawki!), a potem w łóżeczku wszystkich świętych nawoływał, ale szybko przestał płakac i momentalnie zasnął :) współczuję nieprzespanych nocek!!! daga oj fakt faceci czasem mają pomysły genialne! szkoda ze zakupy nie wyszły tak jak planowałaś, ale chociaż coś się kupić udało:)
  19. ja też położyłam synka spać :) musze się jeszcze umyć, spakowac do końca i jutro o 6.30 mamy pociag :) mam nadzieję że tym razem nie będziemy gnać na złamanie karku!!!
  20. o mummy jesteś :D a już się martwiłyśmy o Ciebie!
  21. tak tak malutkiego :P ja go czasem "malutkiem" nazywam :P i stąd się wyraz "malutek" wziął. dopiero teraz sobie skojarzyłam ze mogło to zabrzmieć jakby dziewczynkę zabrał ale to nie miało być "malutką" tylko "malutka" :P eh zakręcony ten mój wywód :P :P :P dobra prostuję maluszka zabrał R :P no zeby nie było :D
  22. anuśka super te drzwi! i wcale nie drogo płaciliście :D R zabrał malutka na spacer :)
  23. odzyskałam poduszkę :D sąsiadka wrzeszczała mi pod oknem czy to moja poducha :P i mi ja pod klatkę przyniosła :P i super bo właśnie lać zaczęło!
  24. nie no nawet nie mogę wyjsc poszukać bo małego samego w domu nie zostawię :P a bezdomny raczej nie, bo u nas sie nie kręcą. może w innej części miasteczka, ale tu nie am ich nigdy :P moze sąsiad zabrał bo tnie drewno nadal, moze widział i zabrał, a jak nie to trudno, nową będę musiała kupi, bo my tylko 2 mamy, tzn chyba mieliśmy :P
  25. cholera no! wiatr sie zerwał jakiś czas temu i mi poducha z balkonu spadła! najgorzej ze jej nie widze pod balkonem!!! chyba ktoś już zabrał :O eh po co komu używana poduszka????????
×