Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. no to zrób jutro. tylko już się tym nie zadręczaj, bo to sensu nie ma żadnego! kup jutro test, zrób i będziesz wiedziała.
  2. blanka idź do ginekologa, niech da ci coś na wywołanie okresu. w ciąży zapewne nie jesteś, ale zapewne hormony ci się rozregulowały przez te tabletki.
  3. wstałam :D też pospałam troszkę, spałabym dłużej, ale R zadzwonił :P i dobrze bo obiadu moje malutkie by nie miło! a jeszcze równo o 16 musimy być na dole bo R tylko po nas podjedzie i gnamy po ten paszport. pietrucha na kaszel spróbuj syrop prawoślazowy dać. on ładnie łagodzi śluzówke gardła, jest bardzo delikatny, na pewno nie zaszkodzi. Franek przy katarku też często kaszle w nocy.
  4. pietrucha najlepszy sposób na odparzoną pupę jaki znam : wykąpać maluszka w wodzie z mąką ziemniaczaną i zostawić bez pieluszki, niech sobie biega. założyć majtki albo same spodenki i zmieniać jak tylko zasiusia. wiem kłopotliwe i duzo sprzątania ale na prawdę skuteczne! żadna maść tak nie działa jak świeże powietrze!!! na spanie jak założysz pieluszkę to zasyp najpierw pupę mąką ziemniaczaną. dobrze też by było żeby w dzień maluszek spał w pieluszce tetrowej, nawet bez ceratki. wiem ze wszystko zasiusia ale warto! do wieczora pupka piękna będzie :P a z odparzeniami walczyłam dłuuuuugo bo Franusia wszelkie jednorazówki odparzały i to strasznie! aż bąble powstawały i krew się lała pomimo zmieniania co 20-30 minut pieluszki! w tych z tesco to nawet nie zdążył się zsiusiać i już wokół nóżek krosty miał! także walczylam całe 4 miesiące, a potem na wielorazowe przeszłam i było ok :) a Franuś śpi! taki senny dzień że o 13 padał na pyszczek pomimo tego ze prawie do 9 spał! ja też się kładę bo oczy na zapałki mam :P
  5. i już po spacerze :O rozpadało się znów :O od początku chodziliśmy w deszczu ale teraz to zacina równo i żadna przyjemność ze spacerowania. ale kupiliśmy ciastka i Franuś chciał je jeść, więc był pretekst żeby wrócić :P blanka no nieciekawie z Kubusiem :( idź do tego kardiologa, może on coś poradzi!
  6. łapa bo to od miejsca dużo zależy. to jest poznań, jedna z lepszych dzielnic willowych :P a to taż sie niestety liczy! zresztą ja tutaj na moim wygwizdowie (ok 15 km za łodzią) płacę 1000 plus opłaty, więc też sporo!!!!
  7. chyba na dwór uciekamy. przestało lać więc chociaż na godzinkę mykniemy. najwyżej nas zmoczy :P
  8. zależy od standardu. teraz ciotka wynajmowała u siebie w domku piwnicę - jeden pokój z kuchnią i łazienką (ok 25 m kw) i bierze 800 zł plus woda. standard raczej niski. ja chcę w dużo lepszym standardzie i większe. chcę za piętro ok 1200+opłaty (wodą, prąd, ogrzewanie), zimą chcę 900+opłaty bo nie chcę żeby mi ludzie przed zimą uciekali w obawie o duże koszta ogrzewania, więc żeby mieli stałą cenę cały rok to na te kilka mies obniżę koszt czynszu :) więc myślę bardzo atrakcyjna cena, bo koleżanka płaci za kawalerkę (ok 35 m kw) 1100 plus opłaty. ale mi zależy żeby szybko wynająć :P nie chcę zostać z pustym mieszkaniem. lepiej dostać mniej ale od razu niż bujać się z tym pół roku :D
  9. u nas nie padało (tzn delikatnie mżyło) a teraz leje :( łapa - przypomnisz sobie wszystko :D a jak nie, to nauczysz od nowa :P spokojnie :)
  10. mały wstał chwilkę przed 9 :) właśnie śniadanie zjedliśmy. Daga to widzę że ciemne macie te płytki. u nas musza być jaśniuteńkie bo łazieneczka mała, wiec zeby z niej totalnej klitki nie zrobić :) zreszta w ogóle metraż nie za duży, bo 1 piętro to ok 50-52 m kw powierzchni użytkowej. dom ma niby 60 m po obrysie murów, ale wiadomo odchodzi klatka schodowa, więc musi być mniej w środku. a chcę 3 pokoje, tzn jeden z aneksem kuchennym, więc łazieneczka mała wyszła, ale wszystko się zmieści - wanna, muszla, umywalka, pralka, chyba nic więcej nie potrzeba :P
  11. Franek nada śpi! chyba go w południe nie położę dziś, bo R ma się wcześniej z pracy urwać i mamy po paszport jechać. pogoda niepewna to sama nie jadę z małym, bo mam autobus o 8.17 a potem najbliższy powrotny o 13 . więc o 9 jestem na miejscu i do 13 musimy być na mieście a przy mżawce to nie jest dobry pomysł! a ja muszę podanie o swój paszport złożyć, żebyśmy mogli w październiku na te wakacje lecieć :P a samochodu R mi nie da, bo przy deszczu rowerem do pracy nie pojedzie :P
  12. oj nie daga u nas pilnowanie pod drzwiami nie wchodzi w grę! a nóż mama do odpływu wpadnie :P zwykle jak ja idę do łazienki to on tez, zdejmuje majtki i siusiamy wspólnie :P oczywiście on na swój nocniczek :P :P :P zawsze coś zrobi! nawet jak 10 minut wcześniej sam siusiał :P
  13. daga nie już nie mogłam kimać. ja jak się obudzę to MUSZĘ wstać! już nie zasnę, zaraz chce mi się sikać, kręgosłup zaczyna boleć i muszę wstawać i już. jakaś taka dziwna jestem :P a wesele jeszcze dokładnej daty nie ma :P teraz będziemy załatwiać. ale propozycje są takie 11.06, 18.06, 25.06. 2011 ewentualnie cały lipiec, ale wolę czerwiec :)
  14. łapa właśnie tak się zastanawiałam kiedy wrócisz :P pogoda do bani, poczatek szkoły i czas wracać do rzeczywistosci, niestety! a co to lęk separacyjny to nie musisz mi mówić :P Franek ma go nieprzerwanie od.....chyba odkąd się urodził :P nadal wędruje za mną do łazienki :P na szczęście mam pokój z aneksem kuchennym to w kuchni mogę normalnie coś zrobić a on sie bawi, ale do łazienki musowo za mną biegnie :P tak śmiesznie to wygląda bo niby jest pochłonięty zabawą, nic go nie interesuje ale zawsze bezbłędnie wie kiedy wychodzę z pokoju :) i bierze zabawkę i pędzi ile sił za mną :)
  15. oj nie jeszcze nie :P jeszcze kąpiel i pewnie troszkę historii :P bo dawno się nie widzieliśmy :P a pewnie za kilka dni @ dostanę to trzeba wykorzystać te dni przed nim :D :D :D
  16. pietrucha bo na żywo to on może inaczej wygląda, a jak się na człowieka ubierze to już w ogóle całkiem inne wrażenie robi :D moje dziecko się kąpie. wrócili dopiero o 20.40! i zjadł kolację , pobawił się samochodami i czas na kąpiel i spanie :) wczoraj moja mama dała mu całe pudło po butach pełne samochodzików (małych, większych, jakichkolwiek) po moim bracie. wczoraj bawił się nimi bitą godzinę, sam zainteresowany ma maxa! i dziś też siedzi, bawi się, jeździ po dywanie, po ścianach, stole, kanapie, wszędzie! a jaką zabawę ma!
  17. myslałam ze szybciej :P że może razem będziemy świętować bo ja z 29 września jestem :)
  18. R wrocil z pracy i zabrał małego do dziadków na wieś :D pewnie za 30 minut wróca :) mialam w planie farbować włosy ale nie miałam siły :( jakas spiaca jestem po tej "super" nocy :P daga no to super się wypiękniłaś dziś :) a kiedy te urodzinki masz?
  19. to ja też mam nadzieję ze z drugim się uda :) pietrucha babski to nie, ale szczerze to ja kupiłabym coś bez guziczków. zresztą R nie założy w życiu i za nic na świecie sweterka rozpinanego, zwłaszcza z guzikami! z suwakiem a i owszem ale "z guzikami to tylko babcie noszą" więc albo z suwakiem albo bez niczego.
  20. dziunia pewnie tak ) jak się nie karmiło to się nie wie co można a co nie :) normalne :D a powiedz, jeśli chcesz, nie chciałaś karmic czy nie mogłaś? tak tylko pytam :P
  21. mummy - ja brałam azalię 3 miesiace. nic mi po nich nie było. tak jakbym nie brała,ale odstawiłam bo spiralę założyłam. dziunia ale mummy karmi a wtedy tylko azalia albo cezarette. plastrów nie można.
  22. wczoraj wróciłam z Poznania. cały wczorajszy dzień ganialiśmy po sklepach z R i moim ojcem i oglądaliśmy kafelki, panele, drzwi, armaturę..... i się zmęczyliśmy strasznie! a jeszcze o 20 wyjechaliśmy i na 22.30 byliśmy w domku :) wieczorem padaliśmy na pyszczki, ale jeszcze jakiś filmik historyczny (jak to zostało przez Was nazwane) obejrzany musiał być :P R uwielbia historię, więc nie dal za wygraną :P a ja pół nocy nie spałam, bo najpierw zasnąć nie mogłam (ze zmęczenia chyba), potem pies sąsiadów ujadał niesamowicie, potem Franuś popłakiwał bo musiałam go przykryć is ię wybudziłam. w końcu jakoś przed 5 zasnęłam, a o 6.30 pobudka :O gryyyy. teraz też się nie położę bo R w domu taki syf zrobił, że masakra! od rana kuchnię odgruzowuję :( jeszcze cholera cyrk rozstawili 100 m od bloku i grają, wyją, i jak mały ma spać :O :O :O ja na obiad rybkę robię :) zdrówka dla chorowitków!
  23. co do cnoty to ja miałam prawie 18 lat (za 2 miesiące kończyłam) i też z moim obecnie już mężem :D
  24. hej :) ale zimno! koszmar jakiś!!! eh załozyłam dziś mój bezrękawnik wczoraj zakupiony i było ok, ale tak to zamarzam! niby nie jest źle bo aż 15 stopni, ale wieje tak potwornie silny i lodowaty wiatr, ze odczuwalna o 10 stopni niższa jest :( koniec lata się zapowiada! pietrucha - jeśli to tylko katar to nie przejmuj się i wychodź! jest chłodno to katar będzie lepiej spływał :P daga - witam :D co do rozmów o seksie z rodzicami to ja jakoś specjalnie nie rozmawiałam z mamą. nigdy mi o tych sprawach nie mówiła, a jak już chyba chciałą to zorientowała się że "trochę poniewczasie" bo miałam już 22, czy 23 lata, byłam od 4 czy 5 lat w związku i zdążyłam już wyprowadzić się z domu i zamieszkać z facetem :P co do drugiego imienia to Franuś ma jedno. teraz maż strasznie żałuje ze nie dał mu drugiego, ale chyba już nic nie da się zrobić :(
  25. moje buciki oczywiście niziutkie balerinki, bo na obcasach nie mogę.
×