

mała_agatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mała_agatka
-
hej! Beatko u nas bardzo często są kawałki niestrawionego jedzenia w kupce, a to dlatego ze mały je normalne jedzenie, ale niestety nie umie dokładnie pogryźć a rozdrobnionego nie chce, więc gryzie jak umie, a jak nie pogryzie to potem takie kawałki w kupce znajduję :P Karolinko - niczym się nie martw!!! jeszcze zdąrzy pójść!!! ja posżłam jak miałąm 16 miesięcy! i co i jakoś nic złego się nie dzieje ze mną :P ma czas bodajrze do 18 czy 22 miesięcy wg norm rozwojowych jest czas na samodzielne chodzenie, więc Natanek ma jeszcze duuuuuuuuuużo czasu :) Franuś co prawda grudniowy ale też nie chodzi, za rączkę owszem ale sam nie ma mowy! w sobotę jak byliśmy na tym spodkaniu to był jeden chlopiec z października 2008 i on chodzi tylko za 2 rączki i to też niepewnie, sam nie wstanie, sam nie umie nawet chwilki ustać, więc i tak Natan lepiej sobie radzi :)
-
my wychodzimy, znaczy się wychodziliśmy tak: 7.30/8 - 9, później 14.30/15 - 16/16.30 i wieczorem z tatą idzie ok 18 do 19. teraz zmiany są bo on później wstaje więc idziemy tak: 8.30/9 - 10, później 11 - 12, i później 16-18 :) ja wychodzę z nim o 16 i jak R wraca to się zmieniamy :)
-
Nika poprawiam Twoją Weronikę :) nick ..............imię.........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka..........Aleks.........19.10.....9300.....78.... ....9......12m Kasiula82.......Amelka.......30.10.....9700.....80...... ..0......12,5m Mother..........Kacper......30.10.....9400.....74....... .6......12m KaroLinka.......Natan.......1.11......11,5......86.... ...8......12m happymama.....Zuzia........3.11......10,0......80....... 8......12,5 m Ann 31...........Alicja........6.11......9000......77.......6... ...11,5 m Agniesza26.....Olaf..........9.11......10kg....87/88.... 8.......12m MarzenaMol....Arturek.....10.11......9860.....74.......8 ......12 Beata1987......Zuzia........14.11.....10kg.....74....... 6.......12m2t kaaczuuchaa...Damian.....15.11.....9700......75.......7. .....12m9d Marta1983......Robert......16.11.....9000.....68.......2 .......11,5m Magmall..........Zuzanka....16.11.....9000.....77....... 6.......12m Jokasta.........Jeremi ......19.11.....8900.....72?......12......11 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....10kg......92...... 13......12m3d maminka.1......Lenka.......21.11.....9,0........73...... 4........11m kajtoch.........Blanka.......27.11......12........84.... . ..2.......12m pingusia_22....Marika......27.11......8100.....76....... 4.......11 m Nika 33.........Weronika...27.11.......11......ok80.....2.......12 m Małgorzata....Julek........ 28.11.....ok9,5.....ok80.....8.......10,5 lorinka..........Zuzia........28.11.....ok9,0.....ok80 ....6.......12m mała_agatka..Franek.......3.12......ok10kg ....82.... ...2......11,5m dunia27.........Kubuś........4.12.....ok9.850...85...... .6.......10,5
-
dziś np rano było ok 5 stopni i wiał silny zimny wiatr, więc założyłam mu pieluszkę, bluzkę z krótkim rękawem, skarpetki, buciki i kombinezon na polarze, do tego cieniutka wiosenna czapka. wczoraj rano było ok 5 stopni ale nie wiało tak mocno więc założyłam pieluszkę, bluzkę z długim rękawem (taki cieniuki golfik), sweterek, rajstopki (cieniutki), spodnie sztruksowe, buty, bluzę z kapturem. z kolei wczoraj w południe świeciło słońce ślicznie więc zamiast sweteka R założył małemy kamizelkę, resztę miał tak samo. zawsze jak wracamy do domu to mały ma cieplutki brzuszek i plecki, więc wiem ze mu ciepło. jak czasem za grubo go ubiorę to wchodzimy do sklepu i modyfikuję coś, np zdejmuję sweterek, czy na dworze rozpinam kurtkę, lub zdejmuję czapkę.
-
ja wychodzę z małym na dwór ZAWSZE! jakbym miała patrzeć na to czy wieje czy nie to do października siedziałabym z nim w domu, bo jak na wsi mieszkaliśmy to przed domem 4 km pola bez żadnych drzew, wziesień nic, po prostu samo pole mieliśmy i wiecznie wiało i to tak że głowę urywało! teraz mieszkam w mieście to aż takiego wiatru nie ma. a i moje dziecko od kwietnia praktycznie czapki na głowie nie miało, odpiero w październiku mu założyłam jak temp poniżej 10 stopni spadła. wczoraj było pięknie więc tylko kaptur miał, dziś mocniej wieje więc założyłam czapeczkę. ostatnio w sobote jak byliśmy na tym spotkaniu to w domu było jakieś 25 stopni, strasznie duszno i gorąco, więc rozebrałam młodego i tylkow podkoszulce i pieluszce biegał a wszyscy się pytali czy mu nie zimno, a on aż spocone stópki miał, pomimo ze całkiem goły biegał :P cóż ja na niego mały kaloryfer mówię :P bo on wiecznie jest cieplutki :D
-
co do lekarzy to jeden na zwykły katar przepisze antybiotyk a drugi zleci częste odciąganie i wodę morską. co lekarz to opinia, więc najlepiej zaufać własnej intuicji.
-
hej! moje dziecko dłużej śpi :) od soboty budzi się rano o 6, pije sobie picie i śpi do 8-8.30 :) oczywiście później w dzień nie zasypia o 10 tylko o 12.30 ale śpi jak zawsze ok 3 godzin i wieczorem o 20 pada :) więc jest superrrrrrr! dziś w nocy budził się tylko 3 razy, wiec też ładnie :) dziś byliśmy już 2 razy na dworze. najpierw po zakupy a potem poszliśmy gonić ptaki :P a teraz malutki śpi :) Beatko szkoda mi Twojej malutkiej! faktycznie coś ostatnio nie moze się wyleczyć. jak nie jedno to drugie, ehhhh. co do spaceru to mój lekarz mówi ze można wychodzić jak tylko gorączki nie ma i to niezależnie od tego czy bierze antybiotyk czy nie. ja bym założyła małej szaliczek na buzią zeby się nie nałykała zimnego wiatru i chociaż na 15 minut wyszła.
-
oj Beatko biedna Zuzia! duzo zdrówka dla niej!!! mam nadzieję ze przestanie w końcu chorować bo męczy sie biedulinka i Ty z nią. my wróciliśmy od znajomych - 6 par, każda para ma dziecko, jedna nawet 2 dzieci. wszystkie dzieci zebrane w 1 miejscu. daje to nam 7 dzieci w różnym wieku (od 5 lat do roku) Franek najmłodszy, hałas straszny, ale było fajnie. mały najpierw troszkę się bał, ale później się rozbrykał i wchodził ciagle po schodach na 1 piętro :P
-
hej! Beatko a może przez ząbka to wszystko? niby by pasowało - zwłaszcza katar, kupka ze śluzem, biegunka, gorączka. tylko ten kaszel nie bardzo do ząbków pasuje. wszystkiego nalepszego dla Julka i Zuzi!!!!
-
też muszę włosy pofarbować ale nie wiem jak :( mój R nie lubi mnie w rudym, zresztą ja siebie tez, bo często sie czerwienie i czerwona twarz i czerwone włosy to za dużo :P blond jakoś do mnie nie przemawia, więc pewnie jakiś odcień brązu zostanie, jak zawsze zresztą :( eh sama nie wiem.
-
ważyłam młodego na wadze domowej wyszło ok 10 kg, więc taką przybliżona wagę wpiszę, a i urósł mi 2 cm :D nick ..............imię.........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka..........Aleks.........19.10.....9300.....78.... ....9......12m Kasiula82.......Amelka.......30.10.....9700.....80...... ..0......12,5m Mother..........Kacper......30.10.....9400.....74....... .6......12m KaroLinka.......Natan.......1.11......11,5......86.... ...8......12m happymama.....Zuzia........3.11......10,0......80....... 8......12,5 m Ann 31...........Alicja........6.11......9000......77.......6... ...11,5 m Agniesza26.....Olaf..........9.11......10kg....87/88.... 8.......12m MarzenaMol....Arturek.....10.11......9860.....74.......8 ......12 Beata1987......Zuzia........14.11.....10kg.....74....... 5.......12m2t kaaczuuchaa...Damian.....15.11.....9700......75.......7. .....12m9d Marta1983......Robert......16.11.....9000.....68.......2 .......11,5m Magmall..........Zuzanka....16.11.....9000.....77....... 6.......12m Jokasta.........Jeremi ......19.11.....8900.....72?......12......11 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....10kg......92...... 13......12m3d maminka.1......Lenka.......21.11.....9,0........73...... 4........11m kajtoch.........Blanka.......27.11......12........84.... . ..2.......12m pingusia_22....Marika......27.11......8100.....76....... 4.......11 m Nika 33.........Weronika...27.11.....10,3......ok80.....2.......1 0,5 Małgorzata....Julek........ 28.11.....ok9,5.....ok80.....8.......10,5 lorinka..........Zuzia........28.11.....ok9,0.....ok80 ....6.......12m mała_agatka..Franek.......3.12......ok10kg ....82.... ...2......11,5m dunia27.........Kubuś........4.12.....ok9.850...85...... .6.......10,5
-
hej! dziś w nocy to R spał jak król a ja wstawałam do młodego. jakoś on nie mógł się dobudzić :P ale nie narzekam bo tylko 2 razy wstawałam :) więc spał super! ale fajna pogoda dzisiaj! w ogóle ten listopad jest piękny jak na listopad! bardzo ciepły i mało deszczowy :) uwielbiam taką przedłużoną złotą jesień :)
-
co do zakazów to Franek doskonale wie co znaczy "nie". ciagle chce wkładać rączki do kontaktów, więc jak podchodzi do kontaktu to rozgląda się czy nikt nie widzi i uśmiecha szelmowsko. chce pakować paluszki a ja podchodzę odciągam rączkę i mówię "nie wolno", on patrzy na mnie, uśmiecha się jeszcze bardziej i robi "nununu" i co? i za chwilkę od nowa robi swoje :P dobrze wie że nie wolno, że mama nie pozwala ale co tam, moze nie zauważy :P to samo ze wszystkim innym, z szufladami, ze sznureczkami od rolet, z toatelą, ze wszystkim. wie że nie wolno, sam paluszkiem pogrozi ale robi nadal. ot taka zabawa :P Beatko biedna ta twoja Zuzia! mam nadzieję ze szybko jej przejdzie, bo męczy się strasznie.
-
co do zakazów to Franek doskonale wie co znaczy "nie". ciagle chce wkładać rączki do kontaktów, więc jak podchodzi do kontaktu to rozgląda się czy nikt nie widzi i uśmiecha szelmowsko. chce pakować paluszki a ja podchodzę odciągam rączkę i mówię "nie wolno", on patrzy na mnie, uśmiecha się jeszcze bardziej i robi "nununu" i co? i za chwilkę od nowa robi swoje :P dobrze wie że nie wolno, że mama nie pozwala ale co tam, moze nie zauważy :P to samo ze wszystkim innym, z szufladami, ze sznureczkami od rolet, z toatelą, ze wszystkim. wie że nie wolno, sam paluszkiem pogrozi ale robi nadal. ot taka zabawa :P Beatko biedna ta twoja Zuzia! mam nadzieję ze szybko jej przejdzie, bo męczy się strasznie.
-
hej! wczoraj położyłam się o 22.30 i do 24 mały budził się 4 razy!!! a potem to już nie wiem. spałam! powiedziałam ze ja nie wstaję i R musiał :D ale mówił ze tylko 1 raz wstawał więc jakieś niebywałe szczęście miał :P Duniu dziękuję bardzo za odpowiedź. miałam dziś rano jechać ale nie miałam pojemniczka (gdzieś mi wcięło bo wiem na 100% że był), więc jutro do labo sięprzejedziemy. dobrze ze już choć troszkę lepiej maluch śpi :)
-
tak mówicie o tych robalach, ja już też jakiś miesiąc temu zaczęłam sie zastanawiac czy czasem mój mały czegoś nie ma , bo przecież śpi niesamowicie! to nie jest normalne zeby dziecko tak się budziło w nocy! zwłaszcza takie duże, dopóki był maleńki to ok, ale on am rok i nie wierzę zeby był głodny czy coś. musi być jakaś przyczyna!!! mieliśmy małe problemy z płynnością finansową ale juz jest ok (sprzedaliśmy stare auto i odżyliśmy) więc chyba wezmę jutro kupkę i zaniosę do labo. zobaczymy! Duniu ty prywatnie robiłaś badania?jak tak to ile płaciłaś? chciałabym tak mniej więcej wiedzieć. Beatko to dobrze ze małej lepiej! mam nadzieję ze obrzęk już zszedł i będzie wszystko w porządku :D
-
happymamo gratuluję kroczków! nie wszystkie dzieciaki biegają już! mój Franio za rączkę śmiga, ale sam boi się jeszcze strasznie. współczuję choróbska! Beatko mam nadzieję ze teraz będzie już lepiej, tylko proszę cię obserwuj tą krtań!!! to naprawdę niebezpieczne jest!!!
-
oj Beatko widze że zanim wysłam ty już mi odpisałaś :) z tym obrzękiem krtani to niedobrze. obserwuj małą bardzo uważnie, jakby coś się działo, miała charczący oddech czy taki trochę szczekający kaszel to wiej na pogotowie po zastrzyk sterydowy!!! my to we wrześniu przerabialiśmy :( z tym że Franek od razu zastrzyk dostał. w sumie to po tym zastrzyku po jakiś 20 minutach zupełnie inny chłopak się zrobił! śmiał się, dokazywał, widac ze mu ulżyło.
-
no to może ten katar nie zdążył spłynąć tylko gdzieś w zatokach został i teraz na uszko przeszedł? nie wiem lekarzem nie jestem, ale podobno tak moze być. uciekam myć się i film oglądać :)
-
no to daj daj i oby szybciutko przeszło! ból uszek to chyba najgorsze co może być. bryyyyy na samo wspomnienie robi mi się niedobrze. już daaaaaaawno to było jak miałam potworne zapalenie ucha środkowego ale ból pamiętam do dziś. chyba nawet gorzej od bólu porodowego go wspominam :P
-
kupiliśmy te buciki. tak jak mówiłam 22 rozmiar :) mały troszkę w nich chodzić nie umie, ale się nauczy :D Beatko zal mi malutkiej! wiesz są takie krople, bodajże otinum się nazywają. pamiętam ze jak mój brat miał chore uszka to zawsze mu wkraplaliśmy i po 1-2 aplikacjach praktycznie przechodziło. także moze jakbyś miała gdzieś aptekę całodobową to byście spróbowali, bo szkoda zeby się męczyła. Marto to super że imprezki sie udały! tort trzypiętrowy oj zaszalałaś kobito, zaszalałaś!!! normalnie wyrazy uznania, szacun ogromny :P
-
hej! u nas powtórka z rozrywki. cała noc do bani. budzi się, kwili, popłakuje, niby chce jeść, zje mleczko i po godzinie znów się budzi :( o 5 wstał. teraz położyłam go do łóżeczka i pięknie zasnął. ogólnie przekochane dziecko, w dzień nie ma z nim praktycznie żadnych problemów, uśmiechnięty, radosny,pobawi się chwilkę sam, a w nocy...grrryyyyy zmienia się nie do poznania :( już nie wiem o co mu chodzi! ząbek się wybił, żadnego nowego nie widać, najedzony jest, przewinięty, wykąpany, wyciszony, w pokoju chłodno, cicho...nie mam pojęcia o co chodzi. chyba taki wiek. ale ten jego "taki wiek" trwa od urodzenia....trudno, kiedyś prześpi noc. oby! dziś jedziemy po buty dla małego! chodzi już na spacerku, za rączkę oczywiście, więc trzeba kupić buty! kupimy w Bartku, już upatrzyłam odpowiednie, nawet przymierzał je 3 tyg temu :) teraz tylko kupimy i już. jaki rozmiar bucika mają wasze szkraby? my wtedy mieliśmy 22 a teraz nie wiem, mam nadzieję ze też 22 bo to i tak dość duży jak dla takiego szkraba :P Beatko fajnie ze imprezka się udała! i brawo dla Zuzi za długie niespanie :D
-
ojojoj nikogo nie ma? ja dziś nieźle odwaliłam wieczorem. ostatnio mieliśmy masę roboty, zamieszanie ciągłe i dziś już padamy na pyszczek i ja i R. jakoś spojrzałam na zegarek, widziałam 18.40, więc zaczęłam robić kolację dla młodego, zjadł, potem go wykąpaliśmy i położyłam go spać przekonana że jest ok 20. patrzę na zegar a tu ....19.07!!! położyłam go spać godzinę wcześniej niż powinnam!!! o dziwo pokiwał mi na dobranoc i zasnął bez problemu :P ciekawe o której wstanie jutro...choć u niego nie am reguły, dziś znów szalał i budził sie co 40 minut calą noc i wstał o 5 :( ehhhhhh
-
smażonego oczywiście :P :P :P
-
a na te obiady to czasem coś mu tam wymyślam, ostatnio jadł gotowany schab z ziołami :P albo próbował kotleta schabowego smarzonego :P uwielbia pieczone piersi z kurczaka w carry i w ogóle takie cuda czasem je :)