mała_agatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mała_agatka
-
tak mówicie o tych robalach, ja już też jakiś miesiąc temu zaczęłam sie zastanawiac czy czasem mój mały czegoś nie ma , bo przecież śpi niesamowicie! to nie jest normalne zeby dziecko tak się budziło w nocy! zwłaszcza takie duże, dopóki był maleńki to ok, ale on am rok i nie wierzę zeby był głodny czy coś. musi być jakaś przyczyna!!! mieliśmy małe problemy z płynnością finansową ale juz jest ok (sprzedaliśmy stare auto i odżyliśmy) więc chyba wezmę jutro kupkę i zaniosę do labo. zobaczymy! Duniu ty prywatnie robiłaś badania?jak tak to ile płaciłaś? chciałabym tak mniej więcej wiedzieć. Beatko to dobrze ze małej lepiej! mam nadzieję ze obrzęk już zszedł i będzie wszystko w porządku :D
-
happymamo gratuluję kroczków! nie wszystkie dzieciaki biegają już! mój Franio za rączkę śmiga, ale sam boi się jeszcze strasznie. współczuję choróbska! Beatko mam nadzieję ze teraz będzie już lepiej, tylko proszę cię obserwuj tą krtań!!! to naprawdę niebezpieczne jest!!!
-
oj Beatko widze że zanim wysłam ty już mi odpisałaś :) z tym obrzękiem krtani to niedobrze. obserwuj małą bardzo uważnie, jakby coś się działo, miała charczący oddech czy taki trochę szczekający kaszel to wiej na pogotowie po zastrzyk sterydowy!!! my to we wrześniu przerabialiśmy :( z tym że Franek od razu zastrzyk dostał. w sumie to po tym zastrzyku po jakiś 20 minutach zupełnie inny chłopak się zrobił! śmiał się, dokazywał, widac ze mu ulżyło.
-
no to może ten katar nie zdążył spłynąć tylko gdzieś w zatokach został i teraz na uszko przeszedł? nie wiem lekarzem nie jestem, ale podobno tak moze być. uciekam myć się i film oglądać :)
-
no to daj daj i oby szybciutko przeszło! ból uszek to chyba najgorsze co może być. bryyyyy na samo wspomnienie robi mi się niedobrze. już daaaaaaawno to było jak miałam potworne zapalenie ucha środkowego ale ból pamiętam do dziś. chyba nawet gorzej od bólu porodowego go wspominam :P
-
kupiliśmy te buciki. tak jak mówiłam 22 rozmiar :) mały troszkę w nich chodzić nie umie, ale się nauczy :D Beatko zal mi malutkiej! wiesz są takie krople, bodajże otinum się nazywają. pamiętam ze jak mój brat miał chore uszka to zawsze mu wkraplaliśmy i po 1-2 aplikacjach praktycznie przechodziło. także moze jakbyś miała gdzieś aptekę całodobową to byście spróbowali, bo szkoda zeby się męczyła. Marto to super że imprezki sie udały! tort trzypiętrowy oj zaszalałaś kobito, zaszalałaś!!! normalnie wyrazy uznania, szacun ogromny :P
-
hej! u nas powtórka z rozrywki. cała noc do bani. budzi się, kwili, popłakuje, niby chce jeść, zje mleczko i po godzinie znów się budzi :( o 5 wstał. teraz położyłam go do łóżeczka i pięknie zasnął. ogólnie przekochane dziecko, w dzień nie ma z nim praktycznie żadnych problemów, uśmiechnięty, radosny,pobawi się chwilkę sam, a w nocy...grrryyyyy zmienia się nie do poznania :( już nie wiem o co mu chodzi! ząbek się wybił, żadnego nowego nie widać, najedzony jest, przewinięty, wykąpany, wyciszony, w pokoju chłodno, cicho...nie mam pojęcia o co chodzi. chyba taki wiek. ale ten jego "taki wiek" trwa od urodzenia....trudno, kiedyś prześpi noc. oby! dziś jedziemy po buty dla małego! chodzi już na spacerku, za rączkę oczywiście, więc trzeba kupić buty! kupimy w Bartku, już upatrzyłam odpowiednie, nawet przymierzał je 3 tyg temu :) teraz tylko kupimy i już. jaki rozmiar bucika mają wasze szkraby? my wtedy mieliśmy 22 a teraz nie wiem, mam nadzieję ze też 22 bo to i tak dość duży jak dla takiego szkraba :P Beatko fajnie ze imprezka się udała! i brawo dla Zuzi za długie niespanie :D
-
ojojoj nikogo nie ma? ja dziś nieźle odwaliłam wieczorem. ostatnio mieliśmy masę roboty, zamieszanie ciągłe i dziś już padamy na pyszczek i ja i R. jakoś spojrzałam na zegarek, widziałam 18.40, więc zaczęłam robić kolację dla młodego, zjadł, potem go wykąpaliśmy i położyłam go spać przekonana że jest ok 20. patrzę na zegar a tu ....19.07!!! położyłam go spać godzinę wcześniej niż powinnam!!! o dziwo pokiwał mi na dobranoc i zasnął bez problemu :P ciekawe o której wstanie jutro...choć u niego nie am reguły, dziś znów szalał i budził sie co 40 minut calą noc i wstał o 5 :( ehhhhhh
-
smażonego oczywiście :P :P :P
-
a na te obiady to czasem coś mu tam wymyślam, ostatnio jadł gotowany schab z ziołami :P albo próbował kotleta schabowego smarzonego :P uwielbia pieczone piersi z kurczaka w carry i w ogóle takie cuda czasem je :)
-
Nika co do ciemiączka to Franek też ma i to całkiem duże jeszcze ale lekarka mówi żeby się nie martwić bo im wolniej zrasta tym lepiej. mózg rośnie i tak ma więcej miejsca :) a chrupkami się przejadł i nie chce :P co do karmienia to ja przestałam jak mały mnie odstawił. najpierw przestał jeśc w dzień, za to w nocy po 7-8 razy jadł!!! aż którejś nocy ja mu cyca pod nos a ten w bek i się odwraca, wyrywa, więc smoczka podałam i usnął. kolejnym razem jak się obudził znów cyca nie tknął tylko picie w butli i tak oto nie karmię ok 3 tygodni już :) Kaczucho ja też jeszcze całej nocy nie przespalam, choć dziś taki zalążek był - 22.30 - 5 :) Agnieszko co do jedzenia to Franio je: 5- 140 ml mleka 7- 100 ml mleka (czasem mniej) 9-10 - śniadanko - zwykle kanapeczki z serkiem białym, serkiem żółtym i masełkiem, pastą jajeczną, jajecznicę, czasem placuszki dyniowe, ogórki kiszone (już nie ma alergii na ogórki :)), pomidory, paprykę czerwoną 13.30-14 obiad - klopsiki z mielonego (indyk, schab, cielęcina) mięsa, +ziemniaczki/ryż+ buraczki/brokuły/kalafior/marchew gotowaną , lub zupkę wielowarzywną z mięskiem, lub spaghetti lub zupę pomidorową, lub zapiekane mielone z cukinią i sosem pomidorowym, no i obowiązkowo to co ja mam na talerzu :D 17- owoc (banan, jabłko, brzoskwinka, gruszka) 19 - kolacja ok 250 ml kaszki mleczno-ryżowej/mleczno-pszennej w nocy pije wodę a i soczki marchewkowo-owocowe uwielbia :)
-
właśnie kaczucha mi przypomniała najlepsze życzonka dla dzisiejszych roczniaków :) Lenki i Wiktorii
-
jeju przepraszam za literówki!!! coś nie tak z tą klawiatura jest, albo ja za szybko piszę :P :P :P zapewne i jedno i drugie :)
-
Beatko możliwe że to przez zęby. śluz w kupce może być przy ząbkowaniu a i problemy z jedzeniem się zdarzają (podobno bo u nas Franek je jeszcze więcej, uwielbia smoczki, gryzaki, ciastka, jabłka...wszystko co twarde, co można ssać, gryźć). mięjmy nadzieję że to od tego właśnie :)
-
hej! mały dziś SPAŁ! cud normalnie, cud :) jak zasnął o 19 to o 22.30 się przebudził, dostał pić i spał do...5 :) potem zjadł mleczko (140 ml) i pokręcił się w łóżeczku do 6 i zasnął jeszcze na 40 minut :)także w kocńcu się wyspałam :) a i wylazł ten ząb :D :D :D także już oficjalnie mamy 2 :D super!!!jeszcze trochę marudzi, ale jest o niebo lepiej niż wczoraj :) jeju też bym z włosami coś zrobiła, tylko nie wiem co, tzn wiem musze je podciać i kolor walnąć bo już patrzeć na sieie nie mogę tak okropnie wygladam!!! nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka...........Aleks...........19.10....9300...78.... .....9.......12m Kasiula82........Amelka........30.10.....9700....80..... ....0.......12,5m Mother..........Kacper........30.10.....9400....74...... ...6.......12m KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......12m happymama......Zuzia.........3.11......10kg.....79...... ..7.......11,5 m Ann 31............Alicja.........6.11......9000.....77........6. ......11,5 m Agniesza26......Olaf...........9.11.......10kg....87/88. ..8.........12m MarzenaMol.....Arturek......10.11......9860g...74....... .8.........12 Beata1987.......Zuzia.........14.11.....9800.....74..... ..5.......12m kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73....... 6......11m1d Marta1983....... Robert...... 16.11.....9000.....68.......2.......11,5m Magmall.........Zuzanka.......16.11.....8700.....?...... ...6........11,5m Jokasta...........Jeremi ......19.11.... 8900......72?......12.......11 m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....9,5.......89.... ..12......11m13d maminka.1........Lenka.......21.11.....9,0.......73..... ..4........11m kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83... ....2.......10,5m pingusia_22......Marika......27.11.....8100......76..... .4.........11 m Nika 33........Weronika.....27.11....10,3......ok80.......2...... ..10,5 Małgorzata.......Julek...... 28.11.... ok9,5... ok80....... 8.......10,5 mała_agatka....Franek.......3.12.........?........80.... ....2......11,5m dunia27.......Kubuś..........4.12......ok9.850.....85... ....6........10,5m
-
a co tu takie pustki dziś????? haloooooo jest tam kto????????
-
hje! oj Agnieszko szkoda mi twojego synka. ciągle jakieś nowe alergie go męczą :( mam nadzieję ze z tego wyrośnie, choć wiem ze z części z nich sie nie wyrasta. u nas noc TRAGICZNA!!!! jak tylko skończyłam pisać wczoraj wieczorem mały się obudził z płaczem i tak budził się co 30 minut do samego rana! spał z nami w łóżku bo do łóżeczka nie było szans go położyć, kręcił się okropnie, ja 3 razu z łóżka zleciałam na podłogę bo mnie ciągle spychał na kant i jak tylko przysnęłam to leciałam na ziemię :( dobrze że nie jest wysoko :P ale śpiaca tragicznie jestem. w sumie moze z godzinkę spałam. eh. zęba widac ale nadal się nie przebił :( :( :( żal mi tego mojego małego bidulinka :( widzę że męczy go to strasznie. rano o 7.30 na spacer wyszliśmy, wcześniej wieszłąam pranie na balkonie było potwornie zimno, więc założyłam młodemu kombinezonik i wio na dwór. jak o 9.30 wracaliśmy to było potwornie gorąco! słońce świeci moooooooocno i tak się ciepło zrobiło, ze zdjęłam mu czapkę, rozpięłam kombinezon i tak sobie jechał wzbudzając sensację wśród starszych pań, dla których to on już "na grypę zachoruje, albo na zapalenie płuc bo jak to taki porozpinany" a dziecko gorące strasznie :P ja sama zreszta zdjęłam kurtkę i w samym sweterku szłam :)
-
Beatko sprawdź jeszcze skutki uboczne leku który podajesz. być może on działa lekko usypiająco, czy wpływa na apetyt. tak teraz sobie pomyślałam :)
-
byłam u lekarki - początek zapalenia przydatków i znów mam torbiele na jajnikach :( eh. dostałm na razie leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, jeśli po 2 tygodniach nie będzie poprawy to antybiotyk przepisze mi. ale jesteśmy dobrej myśli, bo to naprawdę szybko zauważone jest i szybko zareagowałam więc moze sie uda :) malutki sobie śpi, R się myje, ja pozmywam naczynia i się wykąpię i zasiadamy oglądac film na dvd i pić sobie winko :D eh jak ja lubię nasze wieczory przy winku :D a Franek ostatnio przechodzi sam siebie z zasypianiem wieczornym! dziś położyłam go, dałam troszkę picia, nie chciał za bardzo, więc posmarowałam dziąsełka dentinoxem, wziął sobie smoczka, dostał buzi w czółko i wyszłam. po chwili słyszę głośne eeeeeeeeeeee już się zbierałam zeby iśc ale tylko raz było i koniec. młody śpi :D dosłownie minutę trwało zasypianie :D :D :D jest tak zmęczony ze pada dosłownie :) to przez to wchodzenie po schodach, bo jak wracamy ze spacerku to malutki wchodzi na 2 piętro :) coraz szybciej mu idzie. Beatko a może to przez to przeziębienie małej nie chce się jeść? albo po prostu ma taki dzień?
-
Aga ja tez uważam ze wszystko od rodziców zależy i ich konsekwencji. u nas np jak ja karmię małego to on grzecznie siedzi w krzesełku aż do czasu gdy nie jest najedzony, wtedy zaczyna się kręcić, wyrzuca łyzeczkę a jak ja mu daję to zamyka buzię i odwraca główkę :P a R ja go karmi to mały wstaje w krzesełku, kręci się dookoła własnej osi, krzyczy, rzuca jedzenem, śmieje się, wygłupia, cuduje. ale R nic mu nie mówi, więc on to wykorzystuje. Franek wie co przejdzie u taty a u mamy zakończy się pustym brzuszkiem :P jak mi zaczyna szalec to wysadzam go z fotelika i sprzątam jedzenie i nie daję nic do kolejnego posiłku! dwa razy próbował szalec i przestał!!! nie ma nawet mowy o szaleństwach przy stole! jest czas na zabawę, jest czas na jedzenie i jest czas na sen! nie ma mieszania czasów! :) okropna jestem wiem :P ale mam spokój :) i nie dostaje zawału bojąc się czy młody nie wypadnie z krzesełka i nie skręci karku :) idę dziś do ginekologa, bo jajniki bolą jak cholera! już się boję co tam znowu jest :(
-
hej! przepraszam, ale wczoraj kafe mi sie zacinała i pisało ze nie wyslało wiadomości a tu proszę aż 4 są :P najlepsze życzonak dla Jeremiego! sto lat sto lat!!! co do jedzenia to Franio od jakiś 4 miesięcy sam je :) jak miał 8 miesięcy pierwszy raz dostał łyzeczkę i teraz pięknie je :) czasem łyżką, czasem paluszkami, czasem całą dłonią - np kaszkę :P WSZYSTKO jest brudne od tego jego jedzenia, ubranka do przebrania, on do mycia, ale co tam, niech się uczy! ale już nie rzuca jedzeniem! na początku często zrzucał miseczkę na podłogę, albo nabierał na łyżeczkę i rzucał po kuchni, ale teraz już nie robi tak. co do spania to u nas mały budzi się o 5.30-6.30 potem idzie spać o 10.30-11 i śpi do 13-14 no i później dopiero na noc idzie spać 19.30-20 :) niestety teraz przez zęby budzi się w nocy 7-8 razy :( ale dziś już nie płakał, tylko przebudzał się popiszczał chwilkę, dostał smoczka albo pić i spał dalej :) także nie było źle :)
-
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D
-
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D
-
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D
-
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D