Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. hej! wczorajsza wizyta udała się super! babcia bardzo zadowolona ze prawnuka zobaczyła :) w końcu jej pierwszy i nie wiadomo czy nie ostatni jakiego widziała. kobiecinka już sporo po 80 jest a moja siostra jakoś nie ma ochoty na dziecko, a tylko ona i ewentualnie kuzynka zostają, bo reszta to takie podlotki po max 15 lat, więc absolutnie nie w wieku dzieciatym :P :P :P a i malutki baaaaaardzo grzeczny :) Franio tez jak muzykę słyszy to tańczy:) a co do hałasów to boi się szczekania psa. od razu w płacz! a tak to uwielbia pieska! mamy tu jamniczka więc jak tylko go widzi to biega za nim na czterech a że piesek się go boi to tak się ganiają po domu :P niestety wszystko pięknie ładnie prócz nocek. znów mi się budzi co 30-40 minut!!! buuuuuuuuu ale co tam nie można miec wszystkiego :P :P :P
  2. hej! jestem u mamy :P tylko tak na szybko. u nas mały śpi 10/11-12/13.30 i później 16/16.30 pół godziny do godziny. w nocy 20.30/21 do 6/7 z min 2 pobudkami, max pobudek jest 7!!! uciekam. dobrej nocki
  3. jutro jadę do poznania take jak zawsze będę się mniej odzywać, bo najpierw będę musiała wygrać walkę o dostęp do kompa z braćmi :) ale może się uda! a w niedziele jade z siostrą i jej narzeczonym przedstawić Franusia prababci :) bo maja babcia od strony ojca jeszcze go nie widział a to jej pierwszy prawnuczek jest więc chyba już czas najwyższy jej go pokazać :) mam nadzieję ze zachowa się jak na niego przystało i oczaruje wszytkich swą grzecznoscią :P :P :P :P ale mu przysłodziłam, aż mdło :D :D :D
  4. dokładnie1 są pycha! w ciąży zjadalam je tonami, nawet nie kilogramami a tonami! a teraz cierpiałam strasznie nie mogąc ich dotknąć. ale młodemu alergia przeszła i teraz już nawet sam zjada obiadki z pomidorkami :) tak jak Natanek Karolinki ile bym mu nie dała tyle zje! a już najbardziej ostatnio na punkcie cycusia wariuje. mógłby co chwilkę ssać i nie ważne że wszamał 220 ml obiadku on chce cyca i już! wchodzi na mnie wklada glowe pod bluzkę i szuka :P ale nie daję mu tak ciągle! zamiast niego dostaje picie i tylko go mocno tulę do siebie i tez jest dobrze.
  5. hej! Beatko po pierwsze nie musisz się nikomu tłumaczyć!!! bez przesady! każde dziecko czasem ma kontakt z chorymi ludźmi, tego się nie uniknie i myślę ze nie ma co unikać! Karolinko co do nocnika to wcześniej Franek bardzo lubił na nim siedziec ale od kilku dni strajkuje! wczoraj sie bawił tak że ja go sadzam na nocnik a non wstaje i jak już stał to zaczynał sikać! i tak kilk razy. w końcu sikał na stojąco celując w nocnik! w końcu to facet jest :) i tak mu się bardzo podobało :D :D :D także popróbuj. przede wszytskim nie zmuszaj! dzieciaczki są jeszcze malutkie i mają jeszcze czas na rezygnację z pieluszek! nocniczek to ma być zabawa a nie przymus!!! elmirko sukienka śliczna :) gratuluję samozaparcia! kopenhaska to nie dla mnie!!! mother najważniejsze że tyje, nie ważne czy po mleku czy czymś innym!ale cel osiagnięty i to się liczy!!! my z małym byliśmy już najabłkach. właśnie sie gotują i młody będzie miał kisiel jabłkowy na deser :) matko dziewczyny nie macie nawet pojęcia jak bardzo człowiekowi mogą smakować zwykłe POMIDORY!!!normalnie niebo w gębie! już mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba! zaraz sie biorę za obiad - dziś mężuś zażyczył sobie pizzę :) taką specjalną ze skałdników ktore ja mogę jeść :) oczywiście jemu dodam ser żółty, dla mnie bez, ale ja nad tym nie płacze bo sera nie lubie :P
  6. hej! Franek śpi. ale i dziś koncert urządził przed spaniem! znów sobie cycusia zamarzył...a zjadł 180 ml sinlacu przed snem! daję mu czasem sinlac tak dla smaku :) nie za często bo mi przytyje znów bardzo :P ale się udało i zasnął. beatko mam nadzieję że malutka szybko wyzdrowieje! a pomarańczką sie nie przejmuj! jesteś bardzo dobrą mamą i kochasz swoją córeczkę! a ktoś wstał lewą nogą i tylko czeka żeby komuś przykrość zrobić. mother fajnie ze sie odezwałaś! dobrze ze młody zaczął tyć :) i co tyje na piersi czy na sztucznym mleczku? a tak w ogóle dziewczyny które się nie odzywają napiszcie co u was! choć po troszeczce!!! nie chce wymieniać po imieniu, bo kogoś pominę i będzie niefajnie, ale jeśli zaglądacie czasem na kafe to skrobnijcie coś, chocby pomachajcie :)
  7. hej! najpierw dziękuję wszystkim za odpowiedzi w sprawie łóżeczka :) maminko ja karmiłam Frania w foteliku, ale teraz jest to niewykonalne!!! wychodzi z niego, nie da sie przypiąć pasami i krzyczy jak nie pozwolę mu wyjść. wiec póki co karmie na podłodze :) co do wagi i wzrostu Lenki to faktycznie leciutka ta Twoja córeczka. ale chyba nic na to nie poradzisz. ewentualnie możesz troszkę "utuczyc" ja kaszkami :P moje małe od wczoraj staje przy szczebelkach w łóżeczku! puszcza sie jedna łapką i chwieje okropnie! łepek juz cały poobijany ma od tych akrobacji :) a i zaczął raczkować :D :D :D wsyztsko na raz! jeszcze 2 tyg temu nie siadał, nie raczkował, ledwo pełzał a teraz siada, siedzi, raczkuje, wstaje, puszcza sie, próbuje chodzić przy poręczy, je łyżeczką (samodzielnie). jakis straszny skok przez ten czas! a i idzie mu górna i dolna jedynka jednoczenie :)
  8. uciekam! dobrej, przespanej nocy i sobie i Wam życzę :)
  9. ann a mała biega w pieluszce czy bez? bo jak w pieluszce to ja bym stawiala na przegrzanie. staraj sie jak najwięcej małą bez pieluchy trzymać. stosuj ten bepanthen i możesz zrobić krochmal i posmarować pupkę, później dokładnie zmyć. u nas prawie na wszystko bepanthen i mąka ziemniaczana pomagały, no chyba że było tragicznie (krostki sie rozlały, wypływał z nich płyn surowiczy i tworzyły si wielkie rany) to fioletem smarowałam, ale to już naprawdę źle było!!!
  10. beatko co do kaszelku to ja podalabym wapno 5ml 3 razy dziennie i dużą dawkę witaminy C (10 kropelek cebionu lub juvitu). to na pewno nie zaszkodzi a zapobiegnie dalszemu rozwojowui infekcji. więcej za bardzo nie wiem bo mały tylko raz był chory tak ze leki brał.
  11. ewelko a jakie masz łóżeczko? kurcze bo nie wiem jakie kupić. chciałabym żeby stabilne było. muszę kupić bo jadę do mamy, tam nie mam łóżeczka dla malucha a już nie wyobrażam sobie zeby mial spać w łóżku w dzień (za bardzo sie wierci :P ) a i później w domu będzie bezpieczniej bo pełno guzów ma właśnie od wstawania przy szczebelkach. nie wiem czy pamietacie ale ja chciałam takie kupić, ale później zrezygnowałam i teraz znów temat powrócił :P co do Maniek (tak je z siostra nazywamy) i ekwadoru to ja za bardzo sie w nim nie wybawiłam. jak powstawal to za młoda byłam (jakieś 15 lat miałąm) i babcia by mnie chyba zabiła jakbym tam poszła, a potem przestałam do babci jeździć a na samą zabawae sie nie chcialo bo przeciez poznaniu tyle klubów... ale Mańki stały się sławne i juz prawie nikt nie wie że jest (tzn było) tam muzeum J. Wybickiego i jego maszyna grająca Mazurka Dąbrowskiego :) kiedyś to o tym ludzie wiedzieli a teraz o Ekwadorze :P no nic czasy sie zmieniają.
  12. dziewczyny, które mają łóżeczka turystyczne - jakie macie i czy się sprawdzaja???
  13. obiad jem i sobie odpoczywam bo mlody zasnął :D :D :D ewelko wiem dokładnie gdzie to jest, bo moja babcia (mama ojca) mieszka w Manieczkach (7 km przed Śremem) a Luboń jest po drodze do niej, więc przez ładnych kilkanaście lat co roku na wakacje przejeżdżałam przez niego :D :D :D anabelko a jakże bez pieluszki :D tylko w spodenkach i koszulce albo bodziaku. co za różnica czy piorę pieluszki czy spodenki, a on od razu wie kiedy siusia bo mu po nóżkach leci :) a przy tych temperaturach to i dla pupy lepiej jak goła jest a nie w pieluszce zamknięta. jokasto to wszytskiego naj dla Jeremiego :) Franek za 2 tygodnie 9 miesięcy skończy i żadnego ząbka, więc wasze 6 to dużo :D a Franio śpi 2 razy dziennie, raz o 9.30/10 do 12.30/13 (czasem mniej, jak dziś tylko do 11.30) i później 15/16-16/17. z tym ze ten drugi raz to nie zawsze.
  14. mały wstał już o 11.30 i z moich ciasteczek nici :( eh tylko 1,5 godzinki pospał. a teraz zjadł obiadek. czy wasze maluchy też tak wariują przy jedzeniu? Franio wstaje, kręci się, wchodzi na mnie i w ogóle. na dodatek nie mam tego krzesełka do karmienia i karmię na podłodze. miałam być w poznaniu 3 tyg temu i krzesełko tam zostało, a teraz się tu męczę :( a R wczoraj stwierdził ze po co mi ono przecież na podlodze też jest fajnie!!! tylko ze ja nie mogę co dziennie koca prać! a jedynym spoobem na to zeby maly zjadł jest danie mu talerzyka z jedzeniem i łyżeczki. ja go karmię a on sam je :) eh troszkę się pokłuciliśmy o to, ale wieczorem już zgoda nastała :D :D :D
  15. duniu super że mały już zdrowy! biedny on jest z tymi chorobami! mówisz ze to przez basenik by było? beatko a nie możesz poszukać innego lekarza? tak nie można tego zostawić1 coś jest nie tak i dobrze by było szybko to sprawdzić! właśnie ja też muszę do mojej ginki zadzwonić i się na wizyte umówić, bo mialam sie pokazać jak będę po pierwszym spiralkowym okresie, żeby sprawdzić czy ładnie leży. ale to już chyba dopiero pod koniec września, bo teraz wyjeżdżam. niby nitki sa na miejscu wiec wszytsko powinno być dobrze :D
  16. anabelko u nas też pieluszki nie schodzą :D 1 na noc i 1 do spania w dzień, ale zwykle po wstaniu jest suchutka! więc na nocnik idziemy i pięknie siusia :D choć ostatnio nie za bardzo chce na niego siadac i większość na spodenki laduje, ale dobrze wie ze siusia bo siedzi i sie cieszy, ze matkę w konia zrobił :P
  17. ewelko a to chamstwo!!!!! ciekawe kto to!!!!
  18. a ja korzystam z tego że młodemu alergia na pomidora przeszła.....mmmmmmm moje ukochane pomidorki :D :D :D
  19. hej! właśnie jem śniadanio-obiad! rano jak mlody poszedł sać to ja tez się kimnełam i nie miałam kiedy zjeść, bo później ciągle coś, a teraz śpi znów więc ja na szybko obiadek zjem :) ależ już głodna jestem!!! jakby nie było już prawie 10 godzin na nogach bez śniadania! i do tego 3 razy cycuś był w dzień nie licząc całej cycowej nocy :( eh dokładnie agnieszko nie na maila tylko tutaj...podaj sprawdzone przepisy na przetwory!
  20. hej kochane :) oj Anabelko to faktycznie nieładnie się zachował :( ja też bym focha strzeliła i się nie odezwala za nic w świecie! tak się nie robi! u nas lepiej. mały spal troskę ładniej, tzn obudził się o 23.30, dostał jeść i spal do 3.30, a potem już co 30 minut pobudki, ale zawsze troszke pospałam - prawie 4 godziny :D :D :D wczoraj były u nas ciotki R i teściowa normalnie aż ze złości kipiała i z zazdrosci paluchy gryzła. a chodziło o to że młody do każdego chętnie szedł, z każdym pogadał, pobawił się a ona myślała że on tylko do niej chce iść. a i jeszcze ciotki z nami (tzn ze mną i R) gadały, czego ona nie mogła zdzierżyć, no bo jak to! przecież ona do niej przyjechały. widzialam że mało nie wybuchła :P śmiesznie to wyglądał :D :D a maly wczoraj miał strajk nocnikowy :P przez cały dzień ŻADNEGO siusiu na nocnik nie zrobił! wszystko w majty posłżo! a poprzedniego dnia wszystko w nocnik było. ale tak już jest, tak czasem się zdarza :) siada już pięknie z pozycji na czworaka, podciaga się przy wszystkim i stać próbuje :) dziś rano ja poszłam do łazienki wywalić sisuśki z nocnika a on podszedł do szuflad, otworzył sobie i przytrzasnął paluszki :( płakał strasznie, ale poszliśmy do kurek i zapomniał że paluszki bolą :P
  21. karolinko pewnie ze tak :) skoro możesz iść to idź :) co do spania w dzień to czasem mi się udaje przespać z pół godziny, ale częściej jak on śpi to ja sprzątam, robię obiad, jem śniadanie, czytam sobie, piszę pracę i robię całą masę różnych rzeczy. ostatnio nawet jak sie kładę to bardziej leżę niż śpię, nie wiem czemu bo oczy na zapałki a zasnąć nie mogę. ale co tam. było już super! budził się raz max 2 razy w nocy,ale teraz przechodzi sam siebie...
  22. karolinko ja uważam że dobrze robisz!ogólnie to jestem przeciwnikiem antybiotyków (oczywiście wiem że czasem są niezbędne). czasem lekarze naprawdę przesadzają i od razu podają antybiotyk, który całkiem rozregulowuje układ immunologiczny maluchów i jest z tego więcej kłopotów niż pożytku! nasza lekarka też zawsze mi powtarza ze antybiotyk to OSTATECZNOŚĆ.
  23. hej! ja dziś też wstawałam co 45-50 minut! calą calusieńką noc! w końcu wzielam małego do nas do łóżka i tylko cycka wyciagałam jak marudził :) od rana dziś też marudzi strasznie. o 9.30 była masza za szwagra, miałam jechać razem z R i teściami ale Franio za bardzo marudził wiec zostałam w domu ale jutro nadrobimy, bo teściowa już rok temu zamówiła na jutro mszę za swoją mamę i wczoraj poszła dopisać syna, więc pójdziemy tutaj koło nas do kościoła i juz :) kurcze no 26 września miał być chrzest Frania i to świetej pamięci szwagier miał być chrzestnym :( teraz wszystko odkladamy na później, nie wiem na kiedy ale na później... Duniu dużo zdrówka dla Kubusia! biedaczek tak sie męczy z tymi zastrzykami i ząbkami jednocześnie :( a z tym krwawieniem tak moze być że to przez dietę, bo niestety ale gwałtowne odchudzanie może takie cuda powodować! Elmirko ja też jakoś tam na pachołki jeździłam, nie pamietam jak to było, ale patrzyłam na nie i już :) Anabelko ja na Yarisce zdawałam :) u nas jeździ się Corsą albo Yariską, na egzaminie dostajesz to albo to. mi obydwa razy trafiła się Toyota :) a my wczoraj na mieście byliśmy i sobie po raz pierwszy od urodzin małego zjadłam coś w restauracji :D co prawda była to tylko sałatka ale zawsze :D kiedyś wcześniej skusiłam się tylko na sok z brzozy :) a tak to nic nie jadałam. tylko wodę piłam i patrzyłam jak inni się zajadają.
  24. skoro tak to juz może przestaję się martwić, bo juz sobie różne dziwactwa wkręcałam :P nie myślałam o zębach bo już tyle razy widziałam u niego objawy ząbkowania że pomyślałam że to na pewno nie to. ale to chyba jednak to! i my też będziemy mieli zębolka :) a mały je paluszki :) dałam mu wczoraj do pomemlania i całkiem ładnie sobie z nim poradził :) uwielbia je! smak inny no i twarde co pewnie mu teraz na dziąsełka pomaga! w ogóle je chrupki, wafle ryżowe, paluszki, jabłuszko i wszystko inne co tylko sie da włożyć do ust :)
  25. myszko myślisz że to ząbki? może w końcu!!! Franio nie ma żadnego!było już kilka podejść, tak mi sie wydawało, bo a to gorączka - okazała się trzydniówką :P, a to ślinienie, a to marudzenie, ale od 2 dni mały przechodzi samego siebie1 w nocy budzi si co godzinę max 1,5, ciągle chce ciumkać cycusia, nie chce sam zasypiać, marudzi całe dnie, dziś od rana praktycznie moze z 15 minut nie miałczał i to tylko dlatego ze byliśmy oglądać krowę :P więc może to już to! a mały faktycznie jest strasznie do ojca podobny :) choć jeszcze bardziej do swojego świętej pamięci już wujka. jakby tak popatrzeć na zdjęcie szwagra z dzieciństwa to wypisz wymaluj Franio :) ale oni ogolnie byli do siebie bardzo podobni (mój R i jego brat). ewelko dzieciaczki juz teraz coraz mniej będą przybierały! nie mają czasu na jedzenie, do tego ząbki, więcej oj duuuużo więcej ruchu i taki efekt. a ta twoja malutka to wielka dziewczynka! przynajmniej jak na wzrost patrzę :D ja mam nadzieję ze Franek też już zwolnił bo zaraz się wykończę dźwiganiem tego klocka! kajtoch gratuluję zdanego prawka!!!
×