

mała_agatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mała_agatka
-
napisałam się i mi wcieło,więc jutro napiszę dziś tylko dla Beatki
-
hej! tak na szybko tylko. Małgosiu a moze spróbuj z niekapkiem nie z butelką. moze to jakoś rozwiąże problem i z powrotem polubi cycusia? a mam problem z mlekiem, tzn nie ma go z dużo. cycuchy puściutkie. ale jak maly je to się zbiera, więc ogólnie to jest, tylko jak mam ściągnąc dla małego do kleiku to mam problem, więc dostaje bardziej na wodzie ten kleik - wczoraj na 50 ml mleka dałam 100 ml wody, ale więcej nie dałam rady. a on się najada! więc jest ok :) ja duphastonu nie brałam więc nie pomogę :( Beatko dobrze ze mala już lepiej spała :)
-
Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....7500.. ..71.....7m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 7880...........8m9d Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....9400.....?.....7m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8300...86 ....7m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,2kg.. .. .76......7m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..7500... 69.......5m4d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok 9500.....ok76 ....7 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg
-
hej kochane! dziś moje małe obudziło sie tylko o 3 i o 6 wstaliśmy. nie kręcił się wcale :) :) :) zrobił też od rana już 2 kupki! bardziej normalne :) super! i to bez syropku!!! a wczoraj kupiłam sobie brzoskwinkę, mały tak na mnie patrzył jak ją dałam i dałam mu ją polizac, normalnie mało nie umarł z zachwytu!!! cały aż się rwał do niej! nic mu po tym nie jest więc super :) a i dostał jeszcze kubek niekapek :) coraz lepiej z niego pije :D nadal butelka jest kochana ale i z kubeczka udaje mu sie coraz więcej wyciagnąc :) i soczki jabłowe pije :) dziś pójdziemy do biedrony, moze też coś się małemu dostanie :P Karolinko wagą Natanka się nie martw! ja ostatnio ważyłam się z małym i wyszło mi że on waży jakieś 9,5-10 kg!!! a jakby nie było jest caly mieisąc młodszy od Natanka! gratuluję \"rozgadania się\" synka!!! teraz to już z górki będzie :P miłej zabawy na weselu :) ja też chodzika nie chcę. moja babcia schowała dla mnie chodzik po swoim najmlodszym wnuku i stoi tu i czeka aż młodego wsadzę, a ja nie chcę!!! Małgosiu u mnie też wydziwianie przy zasypianiu. już było super, ale od 2 dni jest płacz i wymuszanie cycusia. ale się nie daję i po 5 minutach śpi :) ale najpierw musi się pokulac, pocudowac i dopiero potem płacz i lament, a po chwili śpi :) Beatko pewnie się odzwyczaiła od taty. mam nadzieję ze szybko jej przejdzie i będzie się z nim bawiła i da Wam pospac we dwoje! a szef to de*il jakich mało!
-
Karolinko widziałam zdjęcia - dokładnie uczulenie na pieluszki!!! tak u nas wyglądała calutka pupa, łącznie z brzuszkiem pod pieluszką przy pampersach :(
-
próbowałam z jabłuszkami, śliweczkami, herbatką rumiankową i nic. nawet wczoraj po czopku glicerynowym zrobił małą twardą kupę więc dziś syrop dostanie. nie chciałam od razu syropu dawac bo już czasem tak było, ale teraz za długo to trwa. stęka po kilkanaście razy na dobę ale nic z tego nie wychodzi :( buuuu Karolinko właśnie słyszalam że ta maśc jest dobra na takie rzeczy i ze szybko działa, a Twoje słowa właśnie to potwierdziły :) a co do jedzenia to Franula też by jadł i jadł i jadł....ciągle dosłownie! je posiłki co 3 godziny a w przerwach chrupki kukurydziane, albo pije oj dużo pije :)
-
hej! Karolinko to faktycznie będzie od pieluch! smaruj tym tormentiolem, powinno przejśc :) no i koniecznie wróc do pampersów! jak jest ciepło to staraj sie żeby maly biegał po domu bez pieluchy! u nas jak tylko jest ciepło mały cały dzień bez pieluchy siedzi. dzięki temu pięknie sika na nocnik :) zwykle max 2-3 razy dziennie siku na podłogę ląduje a tak to w nocniczek! jak jest w pieluszce to trudniej nam zdąrzyc z siusianiem na nocnik. a jaka pupcia ładna jak bez pielusi się wietrzymy! Kasiula - też bym umarła ze strachu! dobrze że juz się normuje! gratuluję wypicia orsalitu, mi jakoś on przez gardło nie chciał przejśc :P dziewczyny przepraszam, ale znów nie mam literki \"c\", znaczy się \"ci\" (c z kreseczką :P ) i jakoś mi tak to dziwnie wygląda :P u nas z kupką problemów ciąg dalszy, dziś kupię ten syrop o którym Beatka pisała. a już tak dobrze było :O :O :O wczoraj dostałam numer tel do świetnego lekarza tu w poznaniu. dziś do niego zadzwonię i się przejdę z moim okruszkiem.zobaczymy moze coś nowego poradzi, bo już szczerze dosyc mam :(
-
ale pada! w nocy zaczęło i ciągle leje :( :( :( ale nudno!!!!!!!!!!
-
hej! dziś w nocy coś się małemu stało i od 2 się kręcił strasznie :( bidulek od kiedy przyjechaliśmy praktycznie kupki nie zrobił, takie małe bobki robi, pije dużo, daję mu owoce (jabłko, śliwka i brzoskwinka) obiadków nie za bardzo chce chyba że troszke marchewki z ziemniaczkiem albo dyni z ziemniaczkiem. mięso już mu wprowadziłam - dostał kurczaka i jagnięcinę, ale reaguje alergicznie więc odstawiłam mięsko na razie. spróbujemy w następnym tygodniu jeszcze raz, jak już kupka będzie. Damianek faktycznie jak muchomorek wyglądał :) Beatko niestety sosik na bazie jogurtu odpada! wszystko co ma mleko, nawet śladowe ilości powoduje bóle brzusia. u nas problemów ze skórą aż tak drastycznych nie ma, są suche placki ale głównie na piersiach i pleckach i to też nie jakieś rozległe, tylko takie małe, ale za to brzuszek reaguje okropnie! Andzia - faktycznie może byc od płatków Małgosiu dziękuję za zaproszenie :) Ewelko tobie też :) już zaakceptowałam :) Duniu fajnie masz, ze możesz tak nago na balkoniku poleżec :) co do tej diety to bardzo dobrze rozumiem co miałaś na myśli :) u mnie tez kuzynka 27 kwietnia urodziła i je WSZYSTKO to samo koleżanka, rodziła 2 maja i też nie ogranicza się już w niczym. a dzieciaczki czasem kolkę mają, ale to nie zależy u nich od diety mamy. niestety nam trafił sie mały alergik. szczególnie ciężko jest dlatego ze on na tą soję reaguje alergicznie a jak przejrzysz półki w sklepie to w większości produktów masz soję, lecytyne sojową, olej sojowy....wszędzie tego gó... pełno :( więc ja próbuję teraz sezonowych owoców i warzyw :) jak mówiłam mogę jeśc truskawki, maliny, poziomki, czereśnie, kalafiora. niestety ogórek, pomidor, fasolka odpadają. ale będziemy próbowac dalej, jeszcze mamy cukinię, kabaczka, dynię (to wiem że mogę, bo on sam to je i jest ok), brokuły, więc troszkę tego jest :) a no i wiśnie sprawdzimy :)
-
hej! wczoraj już zamilkłam bo mnie wywalili z komputera :P brat sobie mecze grał i nie mogłam wejśc :P dobrze że to trzydniówka tylko u Damianka była :) co do witaminek to ja cały czas daję devikap - 1 kropelkę co 2 dni na zmianę z cebionem multi -5 kropelek, i co dziennie juvitC - 5 kropelek. a ostatnio też 5 ml wapna co wieczór. mały pije strasznie dużo. tak nagle mu sie odmieniło. do tej pory jak mu 50 wmusiłam przez cały dzień to cud był a teraz pije ok 60-70 ml praktycznie co godzinę, półtorej. także robi się tego strasznie dużo. pije herbatkę koperkową, jabłkowa z melisą i wodę, choc wody nie lubi i wypije tylko jakieś 20 ml, ale herbatki uwielbia! ann - jasne nie odpuszczaj! bez przesady, skoro prosilaś żeby nie przesadził a on nie potrafi się kontrolowac ani troszkę to niech się martwi teraz! przecież nie zabroniłaś mu wyjśc, tylko prosilaś o umiar! małgosiu co do czosnkui to troszke mogę jeśc, nie za dużo ale w normalnych ilościach dzidzi nie przeszkadza :) a majonezu nie jem, więc sosu na jego bazie nie zrobię.
-
u nas ok :) mały super się zaaklimatyzował :) nikogo, no prawie nikogo się nie boi, jedynie jak mojego ojca zobaczy to w płacz! od razu wystarczy że jego głos usłyszy i płacz jest od razu, uspokoic go nie można. chyba jednak dzieci wyczuwają złych ludzi :P a tak to śmieje się, idzie do każdego, cieszy się całe dnie. a w nocy pięknie śpi! zasypia sam jak zawsze, w dzień też sam usypia. nie ma żadnych problemów. a i pije strasznie! polubił herbatki, dziś od 6 rana już 200 ml wypił!!!! oczywiście oprócz cycusia :)
-
kaczucha a ile czasu była gorączka???? jakie są te krostki? podobne może do krostek różyczkowych? u nas też była 3 dni wysoka gorączka, 4 dnia gorączka się skończyła i krostki na buzi, pleckach, brzuszku i to 3 dniówka jest właśnie! nic poza gorączką mu nie było, poza troszkę luźniejszej kupki przez 2 dni (taka prawie biegunka)dokładnie jak u Damianka, więc może to to! za 2 dni powinno zejśc. agnieszko fajnie z tym grilikiem miałaś! ale bym sobie grila zjadła!!! siostra mi obiecała że zrobimy jak przyjadę. może jkaoś sie uda i chociaż pierś z kurczaczka grillowaną zjem, bez przypraw typowo grilowych i bez piwa i sosu czosnkowego ale zjem :)
-
hej! jestem juz u mamy. marto oglądałam filmy :) fajny łazik z Robercika :) super wygląda jak tak chodzi p[rzez korytarz :) oglądałam też zdjęcia dzidziołków...jakie one już duże!!!!!!! mały pomału się aklimatyzuje. dużo tu ludzi ale jakoś sobie radzi. wczoraj wieczorem miał już wszystkich dośc i chciał sie tylko schowac daleko gdzieś tam. więc go położyłam i zasnął bez problemu. spał do 4 potem zjadł i chwilkę przed 6 wstaliśmy. pięknie!!! teraz też już spał i po godzinie wstał i bawi się z ciocią klawiaturą :)
-
hej! u nas piękna pogoda, tzn słoneczko na przemian z chmurami i wiaterek! o to mi chodziło! nie ma takiego skwaru jak ostatnio i możemy w końcu troszke na dworze posiedzieć. mały zasnął mi dopiero o 11.30! strasznie długo rano wojował. zdązyliśmy iść na pole po marchew, ostrugać ją i pokroić, wstawić 2 prania, popowieszać, odwiedzić krowy i kurczaczki i w końcu sie zmęczył :P a w nocy miał problem z brzuszkiem :( obudzil sie biedak o 4 i tak bardzo płakał na brzuszek, pierdział sobie, kupkę zrobił i noc, dalej płakał :( w końcu usnął mi na rękach, ale nie mogłam się położyć bo znów płakał i tak do 6 z nim siedzialam, a w końcu daliśmy radę jeszcze na 30 minut się położyć. normalnie aż moi go zal było tak sie męczyl niewiadomo dlaczego :( agnieszko a jak tak na dworze siedzisz z maluchem to nie masz pełno robali wszedzie? tu jakaś plaga muszek, szczypaw, os, mrówek i kleszczy. az strachh z nim w trawie siedzieć! duniu twój Kubuś jest tylko dzień młodszy od Frania więc zapewne są na tym samym lub bardzo podobnym etapie :) zazdroszczę takiego dużego balkonu! ja mam raczej mały, tzn długi ale wąziutki i nie da sie tak siedzieć (pomijam kwestię robali) no i w połowie zarośnięty winoroślą (już 3 lata ględzimy że trzeba ją wyciąć ale teściówka sie uparła że nie i już). i tylko do suseniea prania mi służy :P ale fajniu musiał się maluch pluskać w baseniku!!! musisz jak najszybciej wyjaśnić co z tym furaginem, bo się zamęczysz i ty i mały! ja na najbliższy doby basen też mam ok 30-40 km, ale co tam chyba w końcu czas sie wybrać. jak wrócę z poznania to zabieramy małego i jedziemy! a nie chwaliłam się mały od 4 dni praktycznie nie ulewa!!! zdarzy mu sie czasem troszkę ale to tak bardziej symbolicznie :) więc faktycznie wyrasta z tego :D :D :D
-
anabelko gratuluję zamknięcia sesji :D :D :D fajnie ze się odezwałaś :D beatko współczuję serdecznie! ja chociaż mam R na miejscu i jak coś jest nie tak to on matkę stara się ustawić jakos. a my dziś pięknie na nocniczek siusiamy :D od rana tylko 2 razy nam się zdarzyło na kocyk nasiusiać, a tak wszystko w nocniczku laduje :) a od rana już 3 kupki były :) więc problem z brakiem kupki rozwiązany
-
no i nie udało się go przetrzymać. poszłam do kuchni wstawić wodę, zostawiłam go na kocu, wracam a mały leży na brzuchu, ręce szeroko, nogi szeroko i śpi :P :P :P szkoda ze nie mam aparatu bo bym fotkę cyknęła :P zjem coś i chyba tez sie położe, bo do wieczora padnę na pyszczek. pingusiu fajowe masz te koty :D ewelko też tak próbowałam ale to nic nie daje! on jest rozbudzony i już! układam go na rózznych bokach, raz na jednym raz na drugin, albo na pleckach, na brzuszku, daję smoczka, picie, nawet cycusia i NIC! naje sie i dalej w tany. ale fajnie że u Was się tak da :) karolinko Franek też praktycznie nie mówi, raz powiedzial tata i od 2 dni mamuje ciągle, nic tylko mamamamamamamama lub mamoooooooooooooooooooooooo :) tak jak Beatka pisała każde dziecko jest inne i rozwija sie we własnym rytmie! oj jak fajnie blondynek z kręconymi włoskami i niebieskimi oczkami.....moje marzenie :D a co do diabełków...no cóż...ale jakie urocze :D ja tez jadę w sobotę do mamy! u moich rodziców zawsze jest chłodek w domu :D superowo! na dworze 30 stopni a w domu przyjemne 20-22 :)
-
hej! a ja mam małego cyborga w domu! wczoraj spał w dzień raz 1,5 i raz 1 godzinę. ostatni raz do 17 spał i zasnął o 21.30 na nockę. o 23.50 już był obudzony!!! nie spał do 4.30!!!! bawił się, szlał, skakał, potem zasnął i spał do 6.30!!! i teraz bawi się na kocu, ziewa strasznie, ale co tam, pójdzie spać jak zawsze ok 9.30 - 10 wcześniej nie dam i już a co! ja też niewyspana jestem! oj a z ta szczypawą to teraz mam schizy straszne i wszystko 3 razy sprawdzam, trzepię i w ogóle! beatko to naprawdę taniutka ta działeczka :)
-
a moja Klucha dziś bez pieluchy lata :D strasznie mu się to podoba :) 2 razy sikaliśmy na nocnik, ale ostatnio się zgapilam i mam mokry kocyk :P ale co tam, przynajmniej dupcia oddycha sobie a koc się wypierze :D
-
mother biedna jesteś z tym remontem! ale Bułgarii zazdroszę :P ja piję duuuuuuużo, ok 3-4 litrów dziennie, teraz przy upałach jeszcze więcej. i sikam jak nawiedzona :P eh dzis karmi wypijemy :) moze coś da :)
-
i znowu ja. na raty pisze bo mały marudził więc go spać położyłam :) zasnął od razu jak tylko spodenki zdjęłam i poczuł pielusię pod głową :) kochany stworek! jejciu nam to nie dogodzisz! było zimno marudziłam, jest gorąco marudzę! eh. ale dlaczego nigdy nie moze być CIEPŁO ok 22-25 stopni, słoneczko, lekki wiaterek.....tylko od razu 30 stopni, duchota straszna i burze co chwilę? znów nie wyjdziemy na kocyk bo rano burza była i wszystko doszczętnie zmoczyło :( i w domu siedzimy, bo w wózku to bez sensu malucha trzymać! tu przynajmniej dupcie uczy sie utrzymywać nad dywanem :) leży sobie i super się podnosi. ćwiczy i cwiczy i się wkurza bo mu chodzenie nie wychodzi :P my od wczoraj mamy problem z kupką :( ale mały ma alergię na coś, albo jagnięcina albo w dalszym ciągu koper. wydawało mi sie ze już koper nie alergizuje i dostaje do picia herbatkę koperkową, było dobrze ale od kilku dni krostki na powiekach, od wczoraj na łokciach i ta kupka, a raczej jej brak. dziś rano dostał czopka, to kilka bobków poszło. zobaczymy dziś jak będzie. beatko dobrze ze małej lepiej po tych syropkach! a co do dzialki to chyba rolna to jest? bo raczej budowlanej w takiej cenie nie znajdziesz?
-
hej! u nas straszna noc. duszno strasznie było i mały budził się ciągle. miałam otwarte okno na całą szerokość ale nic to nie dawało :( maly przykryty pieluszkę tylko na stopach a itak cały mokry :( my zresztą też. eh! dziś rano chciałam mu fridą gilki wyciągnąć, zassałam a w ustniku mi szczypawa siedziała i mi jęzor i wargę uszczypała :O fuuuuuujjjjjjjjj maskra z tymi szczypawami!!!! beatko biedna jesteś naprawdę z ta teściową!!!!!!
-
beatko zęby albo trzydniówka! tylko jak na trzydniówkę to trochę za niska ta temperatura, choć mój też nie miał za wysokiej - ok 38,5 (oczywiście po odjęciu). jak jeszcze jutro będzie a pojutrze pojawią się krostki na brzuszku, pleckach, szyi to to trzydniówka właśnie :) tak czy tak ja w taki upał z gorączką bym nie wychodziła. u nas też potwornie gorąco i parno. grzmi już od godziny i nic....chmury wiszą i wiszą i nic nie leci tylko oddychać nie ma czym. ja dziś zasłony prałam to takie mokre zawiesiłam i nam za nawilżacz robią i od słońca (które 2 godziny temu się schowało) chronią. Franio też marudny dziś, ale to przez pogodę. do tego coś go uczuliło, chyba jagnięcina wczorajsza. biedak kupki nie może zrobić, tzn robi ale ciężko mu idzie i ma krostki na twarzy i na łokciach. zobaczymy jak dalej będzie.
-
hej! ale była burza w nocy, podobno :P ja tam nie wiem bo....spałam :) nie słyszlam grzmotów, deszczu, wiatru....nic! a podobno waliło strasznie! e tam ja spałam i młody też spał, wiec oki :) a R tylko wstawal okna zamykał i jak skończyło walić to otwierał żebyśmy się nie pogotowali w pokoju, bo tragicznie gorąco i duszno jest jak są zamknięte. a malucha chyba na noc będę w samką koszulkę z krótkim ubierala bo mi sie poci strasznie! zresztą co sie dziwić ja sama śpię w koszuli bez rękawów a dziecku karzę w pajacu spać. maminko witamy spowrotem :) eh mam problem z mlekaiem...od wczoraj piersi praktycznie puste :( buuuuu kolejny kryzys.......jakoś tak co 6 tyg ostatnio mam.
-
w dzień to mały śpi tylko w koszulce z krótkim rękawem i pieluszce i przykrywam go pieuszką, ale na noc to nie wiem jak go przykryć, bo teraz gorąco a potem będzie chłodno a nie chce zeby mi sie budził bez sensu w nocy. oj agnieszko jak ja lubię jak wszyscy do okoła wiedza co jest dobre dla mojego dziecka :O o a wczoraj były imieniny ciotki R (tej starej :P co to prawie 80 lat ma). i były u nas, więc przyjechał brat R z żoną i dziećmi, siostra R już tu jest więc bylo calkiem dużo ludzi. i wiecie co uslyszalam że takie ustawienie dziecka jak ja mam, że maly je dokladnie o 9 potem ok 10-11 idzie spać, śpi sam w łózeczku i potem je itd itp to jest bardzo złe bo ja nic nie moge zrobić bo on mi przeszkadza z tym rozplanowaniem i ze lepiej jakbym go kładla kiedykolwiek i w ogóle. że kto to widział żeby taki maluch sam zasypiał! ze trzeba go nosić i lulac bo inaczej nie zaśnie, a jak powiedziałam że Franio zaśnie to usłyszałam że wyrodna jestem bo nawet mi sie nosić dziecka nie chce :O eh ręce opadają! i to mówi osoba która biega za dzieciakiem 3 godziny zeby sniadanie zjadł, której mały śpi raz o 12 raz o 18 i chodzi spać raz o 20 a raz o 1 w nocy :) osoba której 3,5 letni syn robi kupę w pieluchę choć dobrze wie że chce mu sie bo jak tylko ma ochotę kupkać to karze sobie ubrać pieluchę! a ona nic z tym nie robi :O masakra normalnie! chcieli mi uśpić małego na rękach więc go zbrałam i sobi pszłam! i sie na mnie obrazili :P ale ja mam ich gdzieś!!!
-
o i śpi! za gorąco mu było. powiedzcie mi kochane w czym śpią wasze maluchy i czym je przykrywacie? ja dziś nakryłam kocem i ma na sobie pajacyka z krótkim rękawem i nogawkami 3/4 no i mu gorąco :( eh już tak myślę może w samej koszulce z krótkim rękawkiem by spał? albo zamiast koca go pieluchą flanelkową przykryję?