Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mała_agatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mała_agatka

  1. Karolinko to może faktycznie zęby :) Franio też nie ma żadnego więc może to ten czas :D
  2. a nas z małym zmogło i od 14 sobie śpiochaliśmy :) miałam mu da jeśc i mieliśmy jechac do banku ale posnęliśmy, ja się teraz obudziłam on śpi nadal. kąpaliśmy się w takim ogrodowym baseniku :D mały miał radochy tyle że mało się nie utopił tak skakał! a teraz odsypia :D Małgosiu może to i zęby? zwłaszcza że dolne dziąsełko lekko napuchnięte jest? ale już tyle razy były objawy zębolkowe ze nic już nie wiem :P Andziu no niestety rodzinka taka jest! coś o tym wiem, też ciągle słyszę \"zamorzysz się\", \"nic nie jesz\", \"przejdź na butlę\". ale ostatnio im powiedziałam że nie ma mleka które małemu pasuje nawet to dla alergików jest złe i jeśli ktoś mi sfinansuje bebilon neocate to poproszę :P już nikt nic nie gada tylko pomagają mi wymyślac coraz yto nowe dania z tego co mogę jeśc :D :D :D
  3. jejciu moje dziecko dziś w nocy od 24 do 6 się strasznie wierciło :( dosłownie tak jakby chciał spać ale coś mu wybitnie nie pozwalało :( nie wiem o co chodziło, okno było otwarte, on rozebrany do pieluchy, brzusio raczej nie bolał, dziecko najedzone, przewinięte, odbiło mu się i inc! kręcił się i kręcił, dopiero przed 6 zasnął i sobie do 8 spliśmy. o 10 byliśmy w banku i mieliśmy do drugiego banku iść ale zasnął więc wróciliśmy do domku i go do łóżeczka włożyłam i sobie śpi :) w niedzielę chyba wracamy do mojego więzienia :( strasznie mi przykro że muszę stąd wyjechać, ale R bardzo teskni za małym i za mną i nie dziwię mu sie wcale że chce nas już mieć.niby powiediał że to ode mnie zależy czy wracamy w niedzielę czy za tydzień ale po głosie wycułam że tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa. pocieszam sie tylko tym że zapewne wkrótce znów tu zawitamy :) poza tym zaczyna sie sezon myszowy (wza jakiś miesiąc) a ja powiedziałam ze z małym tam nie będę jak myszy będą więc zapewne do połowy października będę w poznaniu :D kurde jak to pogodzić? chcę być i z nim i nie na tej cholernej wsi! jedyny sposób to kupić coś i się wynieść :P Beatko Franek też jest opalony! staram się żeby w cieniu siedział, ale on i tak wyłazi na słoneczko! smaruję go filtrem 30 ale i tak się opala :P przykro mi że mąż tak cię traktuje :( pingusia to musi super wyglądać jak mała tak tańczy :) magmall - rodzinką się nie przejmujcie! to Wasze dziecko i możecie na nie chuchać i dmuchac jak Wam się podoba. a tak swoją drogą to nie uważam żeby to było przesadne chuchanie tylko zwykła dbałość o dziecko!!!
  4. hej! mały mi śpi. mieliśmy jechac do banku ale usnął zanim do końca ulicy doszłam, ięc szybko wróciliśmy i w łóżku sobie śpiocha. pogoda fajna, gorąco i słonecznie! w domku mam przyjemny chłodek, na dworze upał i od rana, czytaj od 7 bawiliśmy sie na dworze. obudzi się i rozkładamy koc i sobie po drzewkiem poleżymy (tzn Franio pod drzewkiem a ja na słoneczku)
  5. no to już nie wiem :( dlaczego niby nie powinny od upału bo przecież przetwory na zimę jak robię to mi sie nie rozłażą i ładnie sie trzymają nawet jak troszke cieplej jest.
  6. Kasiula dużo zdrówka dla Amelki! biedna malutka :( Marto Robercik to prawdziwy odrzutowiec :) wszystko tak szybciutko łapie :D Andziu dobrze że małej juz lepiej :D
  7. hej! Karolinko co do komarów to ostatnio widziałam w sklepie linię produktów dla takich maluchów. niestety nie pamiętam nazwy, ale dziś tam będę to spiszę i Ci podam :) Ewelko co do słoiczków i zupek to powiedz mi jak je pasteryzujesz? bo z tego co wiem to po ugotowaniu i zmiksowaniu należy zupkę włożyc w słoik, zamkną włożyc słoiki do garnka z wodą (tak do 3/4 wysokości słoika) i gotowac przez 45 minut. potem wyjąc słoiki i odwrócic dogóry dnem i zostawic na kilka godzin. ewentualnie dokręcic. tak zawekowane nie mają prawa się popsuc :) Agnieszko miłego wypoczynku :) Małgosiu mam nadzieję że Julkowi przejdzie niechęc do cycusia. maże byc też tak że jak jest gorąco to on nie chce go ssac bo mu za ciepło. Franek tak robi! cały dzień jak jest taki upał to nie tknie cycka!dopiero wieczorem, albo w nocy! więc zrobiłam mu taki układ dnia ze cycuś jest tylko ok 8-9 rano a potem dopiero ok 18, no i w nocy o 3 i o 5-6. a jak jest bardzo gorąco to nawet o tej 9 nie chce mi jeśc. ale wtedy nawet przytulic się nie da :P .................. u nas super! maly kochany, w nocy ładnie śpi, w dzień się bawi. tak jak widac na zdjęciu na nk wczoraj jadłam pierożki i mały się dopadł do mojego talerza i sobie ciumkał po troszku :P smakowało mu strasznie bo woda w której się pierogi gotowała była słona więc i one lekko słone a potem jeszcze cukrem posypane i ten cukier miał wszędzie! w nosi w uszach, cała szyja, bluzka, ręce po łokcie :P a zabawy więcej niż jedzenia :P
  8. niestety Karolinko nie mam pojęcia co to może byc :( mi mały padł. miał iśc spac wcześniej ale nie chciał więc go zabrałam na dwór, odwiedził prababcię i ciocię i teraz padł od razu jak tylko poczuł swoją pieluszkę pod głową :D
  9. hej! tak na szybko tylko :) co do trzydniówki to większośc dzieci pomiedzy 6 a 36 mies życia ją przechodzi. nie każde musi i nie każde w tym samym czasie :) na podrażniona skóre nie pomogę niestety :(
  10. Beatko ale coś zrobi musisz!!!! myszko my też po trzydniówce :) ale taka nagła gorączka potrafi nieźle wystraszyc! u nas też burza była, a teraz słońce i znów na dwór mykamy!
  11. hej! no to jeszcze raz piszę to co wczoraj wieczorem :) Beatko straszne jest to co piszesz! jak dla mnie to kompletnie nie do pomyślenia!!! powinnaś jak najszybciej się wyprowadzi! nie możesz wróci do mamy, choc na troszke? wiem ze z mieszkaniem będzie ciężko, ale może warto? pomyśl jeszcze o tym? albo może z mężem coś w tych niemczech wymyślcie? coś musi się zmienic! wykończysz sie psychicznie! ja na teściową narzekam, ale męża mam bardzo po swojej stronie. jaki jest taki jest, czasem strasznie żałuję że z nim jestem, ale wiem że mnie bardzo kocha, tak samo małego i że nie da nas skrzywdzic. a poza tym teraz jak nie ma go przy mnie to przypominam sobie jak bardzo go kocham, jak mi go brakuje. więc chociaż często nie jest różowo, to i tak jest cudownym męże, facetem, ojcem :) ale niestety z tego co piszesz to twój maż jest całkiem inny i niestety ale dopóki będziecie mieszkali u teściów to on będzie się maminej sukni trzymał. dopiero jak sie wyprowadzicie to jest szansa na to że coś sie zmieni,a zmienic się musi! Duniu przykro mi że mały chory. ale może faktycznie syropek wystarczy! nie ma potrzeby od razu wielkiej artylerii wystawiac! ja ostatnie małego wapnem i wit C wyleczyłam :) oczywiście nie mówie o 3-dniówce :) Mimiśka - witaj! Twój synio umie dokładnie to co mój, tyle ze Franek ma mniej ząbków, a dokładniej mówiąc nie ma żadnego :) a koleżanka niech cie cnie straszy! bo dziecko naprawdę ma dużo czasu na rozpoczęcie siadania, raczkowania czy chodzenia! normy są naprawdę baaaardzo szeroki i jedno będzie siadac w wieku 5 a inne 10 miesięcy i to nadal będzie norma! co do kciuka to nie zauważyłam aby tak robił. a co do okresu to ja też jeszcze nie mam, ale moja lekarka nie widzi w tym nic niepokojącego. dopóki karmię to może go nie byc i ona nie chce w to ingerowac, jeśli skończę karmic a okres przez 4 mies się nie pojawi to dopiero wtedy będziemy działac, więc na razie cieszę się czasem bezokresowym :) ............................. a u nas. wczoraj był R przyjechał bo bardzo sie stęsknił za malutkim :) Franek od razu tatusia poznał i chciał byc tylko z nim :) poza tym mały wczoraj pierwszy raz sam zainicjował zabawę w akuku :) schował sie pod kołdrę i co chwile wystawiał główkę a jak wołałam \"gdzie jest Franek\" to tak strasznie się cieszył i cały podskakiwał i śmiał się w głos :D a z moją laktacją troszkę lepiej :) wczoraj nawet 100 ml odciagnęłam wieczorem na kleik :) ale stwierdziłam że więcej nie potrzeba bo mu robię ten kleik pół na pół z wodą. bo i tak mocno mi tyje mały :P a on taki gęsty łyżeczką je. a i mały ma uczulenie na winogrona :( wczoraj deserek z winogronem dostał i cały brzuszek w plamkach :(
  12. napisałam się i mi wcieło,więc jutro napiszę dziś tylko dla Beatki
  13. hej! tak na szybko tylko. Małgosiu a moze spróbuj z niekapkiem nie z butelką. moze to jakoś rozwiąże problem i z powrotem polubi cycusia? a mam problem z mlekiem, tzn nie ma go z dużo. cycuchy puściutkie. ale jak maly je to się zbiera, więc ogólnie to jest, tylko jak mam ściągnąc dla małego do kleiku to mam problem, więc dostaje bardziej na wodzie ten kleik - wczoraj na 50 ml mleka dałam 100 ml wody, ale więcej nie dałam rady. a on się najada! więc jest ok :) ja duphastonu nie brałam więc nie pomogę :( Beatko dobrze ze mala już lepiej spała :)
  14. Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....7500.. ..71.....7m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 7880...........8m9d Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....9400.....?.....7m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8300...86 ....7m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,2kg.. .. .76......7m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..7500... 69.......5m4d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok 9500.....ok76 ....7 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg
  15. hej kochane! dziś moje małe obudziło sie tylko o 3 i o 6 wstaliśmy. nie kręcił się wcale :) :) :) zrobił też od rana już 2 kupki! bardziej normalne :) super! i to bez syropku!!! a wczoraj kupiłam sobie brzoskwinkę, mały tak na mnie patrzył jak ją dałam i dałam mu ją polizac, normalnie mało nie umarł z zachwytu!!! cały aż się rwał do niej! nic mu po tym nie jest więc super :) a i dostał jeszcze kubek niekapek :) coraz lepiej z niego pije :D nadal butelka jest kochana ale i z kubeczka udaje mu sie coraz więcej wyciagnąc :) i soczki jabłowe pije :) dziś pójdziemy do biedrony, moze też coś się małemu dostanie :P Karolinko wagą Natanka się nie martw! ja ostatnio ważyłam się z małym i wyszło mi że on waży jakieś 9,5-10 kg!!! a jakby nie było jest caly mieisąc młodszy od Natanka! gratuluję \"rozgadania się\" synka!!! teraz to już z górki będzie :P miłej zabawy na weselu :) ja też chodzika nie chcę. moja babcia schowała dla mnie chodzik po swoim najmlodszym wnuku i stoi tu i czeka aż młodego wsadzę, a ja nie chcę!!! Małgosiu u mnie też wydziwianie przy zasypianiu. już było super, ale od 2 dni jest płacz i wymuszanie cycusia. ale się nie daję i po 5 minutach śpi :) ale najpierw musi się pokulac, pocudowac i dopiero potem płacz i lament, a po chwili śpi :) Beatko pewnie się odzwyczaiła od taty. mam nadzieję ze szybko jej przejdzie i będzie się z nim bawiła i da Wam pospac we dwoje! a szef to de*il jakich mało!
  16. Karolinko widziałam zdjęcia - dokładnie uczulenie na pieluszki!!! tak u nas wyglądała calutka pupa, łącznie z brzuszkiem pod pieluszką przy pampersach :(
  17. próbowałam z jabłuszkami, śliweczkami, herbatką rumiankową i nic. nawet wczoraj po czopku glicerynowym zrobił małą twardą kupę więc dziś syrop dostanie. nie chciałam od razu syropu dawac bo już czasem tak było, ale teraz za długo to trwa. stęka po kilkanaście razy na dobę ale nic z tego nie wychodzi :( buuuu Karolinko właśnie słyszalam że ta maśc jest dobra na takie rzeczy i ze szybko działa, a Twoje słowa właśnie to potwierdziły :) a co do jedzenia to Franula też by jadł i jadł i jadł....ciągle dosłownie! je posiłki co 3 godziny a w przerwach chrupki kukurydziane, albo pije oj dużo pije :)
  18. hej! Karolinko to faktycznie będzie od pieluch! smaruj tym tormentiolem, powinno przejśc :) no i koniecznie wróc do pampersów! jak jest ciepło to staraj sie żeby maly biegał po domu bez pieluchy! u nas jak tylko jest ciepło mały cały dzień bez pieluchy siedzi. dzięki temu pięknie sika na nocnik :) zwykle max 2-3 razy dziennie siku na podłogę ląduje a tak to w nocniczek! jak jest w pieluszce to trudniej nam zdąrzyc z siusianiem na nocnik. a jaka pupcia ładna jak bez pielusi się wietrzymy! Kasiula - też bym umarła ze strachu! dobrze że juz się normuje! gratuluję wypicia orsalitu, mi jakoś on przez gardło nie chciał przejśc :P dziewczyny przepraszam, ale znów nie mam literki \"c\", znaczy się \"ci\" (c z kreseczką :P ) i jakoś mi tak to dziwnie wygląda :P u nas z kupką problemów ciąg dalszy, dziś kupię ten syrop o którym Beatka pisała. a już tak dobrze było :O :O :O wczoraj dostałam numer tel do świetnego lekarza tu w poznaniu. dziś do niego zadzwonię i się przejdę z moim okruszkiem.zobaczymy moze coś nowego poradzi, bo już szczerze dosyc mam :(
  19. ale pada! w nocy zaczęło i ciągle leje :( :( :( ale nudno!!!!!!!!!!
  20. hej! dziś w nocy coś się małemu stało i od 2 się kręcił strasznie :( bidulek od kiedy przyjechaliśmy praktycznie kupki nie zrobił, takie małe bobki robi, pije dużo, daję mu owoce (jabłko, śliwka i brzoskwinka) obiadków nie za bardzo chce chyba że troszke marchewki z ziemniaczkiem albo dyni z ziemniaczkiem. mięso już mu wprowadziłam - dostał kurczaka i jagnięcinę, ale reaguje alergicznie więc odstawiłam mięsko na razie. spróbujemy w następnym tygodniu jeszcze raz, jak już kupka będzie. Damianek faktycznie jak muchomorek wyglądał :) Beatko niestety sosik na bazie jogurtu odpada! wszystko co ma mleko, nawet śladowe ilości powoduje bóle brzusia. u nas problemów ze skórą aż tak drastycznych nie ma, są suche placki ale głównie na piersiach i pleckach i to też nie jakieś rozległe, tylko takie małe, ale za to brzuszek reaguje okropnie! Andzia - faktycznie może byc od płatków Małgosiu dziękuję za zaproszenie :) Ewelko tobie też :) już zaakceptowałam :) Duniu fajnie masz, ze możesz tak nago na balkoniku poleżec :) co do tej diety to bardzo dobrze rozumiem co miałaś na myśli :) u mnie tez kuzynka 27 kwietnia urodziła i je WSZYSTKO to samo koleżanka, rodziła 2 maja i też nie ogranicza się już w niczym. a dzieciaczki czasem kolkę mają, ale to nie zależy u nich od diety mamy. niestety nam trafił sie mały alergik. szczególnie ciężko jest dlatego ze on na tą soję reaguje alergicznie a jak przejrzysz półki w sklepie to w większości produktów masz soję, lecytyne sojową, olej sojowy....wszędzie tego gó... pełno :( więc ja próbuję teraz sezonowych owoców i warzyw :) jak mówiłam mogę jeśc truskawki, maliny, poziomki, czereśnie, kalafiora. niestety ogórek, pomidor, fasolka odpadają. ale będziemy próbowac dalej, jeszcze mamy cukinię, kabaczka, dynię (to wiem że mogę, bo on sam to je i jest ok), brokuły, więc troszkę tego jest :) a no i wiśnie sprawdzimy :)
  21. hej! wczoraj już zamilkłam bo mnie wywalili z komputera :P brat sobie mecze grał i nie mogłam wejśc :P dobrze że to trzydniówka tylko u Damianka była :) co do witaminek to ja cały czas daję devikap - 1 kropelkę co 2 dni na zmianę z cebionem multi -5 kropelek, i co dziennie juvitC - 5 kropelek. a ostatnio też 5 ml wapna co wieczór. mały pije strasznie dużo. tak nagle mu sie odmieniło. do tej pory jak mu 50 wmusiłam przez cały dzień to cud był a teraz pije ok 60-70 ml praktycznie co godzinę, półtorej. także robi się tego strasznie dużo. pije herbatkę koperkową, jabłkowa z melisą i wodę, choc wody nie lubi i wypije tylko jakieś 20 ml, ale herbatki uwielbia! ann - jasne nie odpuszczaj! bez przesady, skoro prosilaś żeby nie przesadził a on nie potrafi się kontrolowac ani troszkę to niech się martwi teraz! przecież nie zabroniłaś mu wyjśc, tylko prosilaś o umiar! małgosiu co do czosnkui to troszke mogę jeśc, nie za dużo ale w normalnych ilościach dzidzi nie przeszkadza :) a majonezu nie jem, więc sosu na jego bazie nie zrobię.
  22. u nas ok :) mały super się zaaklimatyzował :) nikogo, no prawie nikogo się nie boi, jedynie jak mojego ojca zobaczy to w płacz! od razu wystarczy że jego głos usłyszy i płacz jest od razu, uspokoic go nie można. chyba jednak dzieci wyczuwają złych ludzi :P a tak to śmieje się, idzie do każdego, cieszy się całe dnie. a w nocy pięknie śpi! zasypia sam jak zawsze, w dzień też sam usypia. nie ma żadnych problemów. a i pije strasznie! polubił herbatki, dziś od 6 rana już 200 ml wypił!!!! oczywiście oprócz cycusia :)
  23. kaczucha a ile czasu była gorączka???? jakie są te krostki? podobne może do krostek różyczkowych? u nas też była 3 dni wysoka gorączka, 4 dnia gorączka się skończyła i krostki na buzi, pleckach, brzuszku i to 3 dniówka jest właśnie! nic poza gorączką mu nie było, poza troszkę luźniejszej kupki przez 2 dni (taka prawie biegunka)dokładnie jak u Damianka, więc może to to! za 2 dni powinno zejśc. agnieszko fajnie z tym grilikiem miałaś! ale bym sobie grila zjadła!!! siostra mi obiecała że zrobimy jak przyjadę. może jkaoś sie uda i chociaż pierś z kurczaczka grillowaną zjem, bez przypraw typowo grilowych i bez piwa i sosu czosnkowego ale zjem :)
  24. hej! jestem juz u mamy. marto oglądałam filmy :) fajny łazik z Robercika :) super wygląda jak tak chodzi p[rzez korytarz :) oglądałam też zdjęcia dzidziołków...jakie one już duże!!!!!!! mały pomału się aklimatyzuje. dużo tu ludzi ale jakoś sobie radzi. wczoraj wieczorem miał już wszystkich dośc i chciał sie tylko schowac daleko gdzieś tam. więc go położyłam i zasnął bez problemu. spał do 4 potem zjadł i chwilkę przed 6 wstaliśmy. pięknie!!! teraz też już spał i po godzinie wstał i bawi się z ciocią klawiaturą :)
  25. hej! u nas piękna pogoda, tzn słoneczko na przemian z chmurami i wiaterek! o to mi chodziło! nie ma takiego skwaru jak ostatnio i możemy w końcu troszke na dworze posiedzieć. mały zasnął mi dopiero o 11.30! strasznie długo rano wojował. zdązyliśmy iść na pole po marchew, ostrugać ją i pokroić, wstawić 2 prania, popowieszać, odwiedzić krowy i kurczaczki i w końcu sie zmęczył :P a w nocy miał problem z brzuszkiem :( obudzil sie biedak o 4 i tak bardzo płakał na brzuszek, pierdział sobie, kupkę zrobił i noc, dalej płakał :( w końcu usnął mi na rękach, ale nie mogłam się położyć bo znów płakał i tak do 6 z nim siedzialam, a w końcu daliśmy radę jeszcze na 30 minut się położyć. normalnie aż moi go zal było tak sie męczyl niewiadomo dlaczego :( agnieszko a jak tak na dworze siedzisz z maluchem to nie masz pełno robali wszedzie? tu jakaś plaga muszek, szczypaw, os, mrówek i kleszczy. az strachh z nim w trawie siedzieć! duniu twój Kubuś jest tylko dzień młodszy od Frania więc zapewne są na tym samym lub bardzo podobnym etapie :) zazdroszczę takiego dużego balkonu! ja mam raczej mały, tzn długi ale wąziutki i nie da sie tak siedzieć (pomijam kwestię robali) no i w połowie zarośnięty winoroślą (już 3 lata ględzimy że trzeba ją wyciąć ale teściówka sie uparła że nie i już). i tylko do suseniea prania mi służy :P ale fajniu musiał się maluch pluskać w baseniku!!! musisz jak najszybciej wyjaśnić co z tym furaginem, bo się zamęczysz i ty i mały! ja na najbliższy doby basen też mam ok 30-40 km, ale co tam chyba w końcu czas sie wybrać. jak wrócę z poznania to zabieramy małego i jedziemy! a nie chwaliłam się mały od 4 dni praktycznie nie ulewa!!! zdarzy mu sie czasem troszkę ale to tak bardziej symbolicznie :) więc faktycznie wyrasta z tego :D :D :D
×